Prokuratura mi to utrudnia więc mam pytania;
1. Czy prokurator musi wyrazić zgodę na moje zapoznanie się z aktami sprawy?
2. Czy jeśli wyraził taką zgodę to musi być ona powtórzona po np. tygodniu?
3. Czy prokurator musi być w budynku podczas mojego przeglądania sprawy?

Z góry dzięki.

do góry

Anon wrote:
> Prokuratura mi to utrudnia więc mam pytania;
> 1. Czy prokurator musi wyrazić zgodę na moje zapoznanie się z aktami sprawy?

Nie.

> 2. Czy jeśli wyraził taką zgodę to musi być ona powtórzona po np. tygodniu?

Nie.

> 3. Czy prokurator musi być w budynku podczas mojego przeglądania sprawy?

Nie.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

Anon napisał(a):


> 1. Czy prokurator musi wyrazić zgodę na moje zapoznanie się z aktami sprawy?

Art. 156 §5 kpk.

> 2. Czy jeśli wyraził taką zgodę to musi być ona powtórzona po np. tygodniu?

Musi się zgodzić za każdym razem.

> 3. Czy prokurator musi być w budynku podczas mojego przeglądania sprawy?
>

A co da że będzie w budynku :)?

Prokurator decyduje jak się masz zapoznać i gdzie on ma w tym czasie być.



--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyki się nie boi"

do góry

> Anon wrote:
> > Prokuratura mi to utrudnia więc mam pytania;
> > 1. Czy prokurator musi wyrazić zgodę na moje zapoznanie się z aktami
sprawy?
>
> Nie.
>
> > 2. Czy jeśli wyraził taką zgodę to musi być ona powtórzona po np.
tygodniu?
>
> Nie.

Trzeba jednakze pamietac, ze zgoda jest zawsze jednorazowa, wiec jesli
podejrzany bedzie chcial przejrzec akta za tydzien to musi znowu o zgode
wystapic.

> > 3. Czy prokurator musi być w budynku podczas mojego przeglądania sprawy?
>
> Nie.

Prokurator musi byc obecny zgodnie z przepisami obowiazujacymi w
prokuraturze. Jednakze w praktyce sadza sie aplikanta, policjanta z ochrony
budynku delikwent przeglada akta w obecnosci pan z sekretiaraitu (na jakims
stolku w sekretariacie)
Absolutnie niedopuszczalna sytuacja jest aby akta znalazly sie w rekach
strony (tez pokrzywdzonego) lub jakiejkolwiek osoby bez nadzoru - prosta
droga do art. 231 kk.

Cezar

do góry

Z tego wszystkiego wynika, że prokurator MUSI się zgodzić ale jeśli nie ma
czasu to może odpowiedzieć, że nie dziś bo jest zajęty i w ten właśnie
sposób mnie zbywają już kilka razy.

do góry

Użytkownik "Anon" <a...@f...pl> napisał w
wiadomości news:enr02s$eed$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Prokuratura mi to utrudnia więc mam pytania;

Jeśli prokurator utrudnia Ci zapoznanie się z aktami sprawy to olej go
cienkim sikiem :) W momencie gdy rozpocznie się 1-sza rozprawa, podnieś
temat - rozprawa zostanie odroczona do momentu zapoznania się z aktami przez
Ciebie.

AMEN

do góry

TomTom napisał(a):

> W momencie gdy rozpocznie się 1-sza rozprawa, podnieś
> temat - rozprawa zostanie odroczona do momentu zapoznania się z aktami przez
> Ciebie.
>

Chyba upadałeś na głowę.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyki się nie boi"

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:enr41r$esu$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Chyba upadałeś na głowę.

Ale tylko pod jednym warunkiem, że razem z tobą. Każdy ma prawo zapoznać się
z aktami sprawy - chyba, że podpisał wcześniej odmowę. Prawo dotyczy też
prokuratora :-)


AMEN

do góry

TomTom napisał(a):

>
>> Chyba upadałeś na głowę.
>
> Ale tylko pod jednym warunkiem, że razem z tobą. Każdy ma prawo zapoznać się
> z aktami sprawy - chyba, że podpisał wcześniej odmowę. Prawo dotyczy też
> prokuratora :-)
>

Bzdury piszesz.
Powiem ci co będzie jak oskarżony na pierwszej rozprawie z tym wyskoczy:
Sąd: "kiedy pan dostał odpis akt oskarżenia ?"
Oskarżony: "miesiąc temu" lub podobnie.
Sąd: "Miał pan miesiąc czasu, by przyjść do sądu i zapoznać się z
aktami. Czemu pan tego nie zrobił?" a dodatkowo sąd: "A na stronie 300
to nie jest przypadkiem protokół z czynności określonej w art. 321 kpk i
pan go podpisał?" albo "czy na karcie 300 to nie pana oświadczenie o
tym, że rezygnuje pan z czynności określonej w art. 321 kpk?"
Oskarżony: "..." (milczy)
Sąd: "panie prokuratorze proszę odczytać akt oskarżenia".


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyki się nie boi"

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:enr4uk$5nv$1@atlantis.news.tpi.pl...

"A na stronie 300
> to nie jest przypadkiem protokół z czynności określonej w art. 321 kpk i
> pan go podpisał?" albo "czy na karcie 300 to nie pana oświadczenie o tym,
> że rezygnuje pan z czynności określonej w art. 321 kpk?"

Wcześniej pisałem o tym.


> Oskarżony: "..." (milczy)
> Sąd: "panie prokuratorze proszę odczytać akt oskarżenia".

Sorry, zapomniałem o takiej możliwości, ale generalnie może prokuratora olać
:-)

AMEN

do góry