-
32. Data: 2014-02-27 10:00:18
Temat: Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Mruk t...@g...pl ...
>> Sprowadzasz sprawe ad absurdum.
>> Ja nie postuluje zeby człowieka z gorączką ciągac po sądach.
>> Ja postuluje zeby sprawdzic, cóż to za szczesliwe zbiegi
>> okolicznosci, ze człowiek przez 2 lata potrafi chorować za kazdym
>> razem akurat wtedy, kiedy ma rozprawe.
>
> ale tu dochodzimy do sedna sprawy. Nasz system nie dba ani o siebie a
> tym bardziej o obywatela.
>
> A my nie mamy w genach przestrzegania prawa. Jak system daje się dymać
> to jest dymany. A z racji takiej, że nie ma pewności to lepiej
> odpuścić fałszywie choremu niż niesłusznie skazać prawdziwie chorego i
> niewinnego
Ale dlaczego chciałbys skazywać niewinnie chorego?
-
31. Data: 2014-02-27 10:00:18
Temat: Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Mruk t...@g...pl ...
>>>>> Mój kolega miał rozwalony obojczyk. Po 2 miesiącach u lekarza mówi,
>>>>> że już wszystko OK. Lekarz na to, że do czasu jak nie zobaczy USG to
>>>>> go do pracy nie wypuści bo by za niego odpowiadał. Termin badania na
>>>>> za miesiąc więc kolega w domu miesiąc siedział bez sensu bo nie było
>>>>> badania.
>>>>>
>>>> Puszczenie do pracy a przyjscie do sądu to dwie rózne sprawy.
>>>
>>> Wypowiedź uzasadnij.
>>>
>> W pracy mozesz byc odpowiedzalny za jakis sprzet, ludzi, obsługiwac
>> urządzenia etc.
>> A lekarz wystawai zaswiadczenie o zdolności do kazdej pracy a nie do
>> konkretnej.
>> W sadzie masz byc i móc myslec.
>>
> interesujące. A w sądzie jesteś odpowiedzialny za swoje zeznania. Nikt
> nie dba o twój interes lepiej niż ty. Więc z zamroczonym umysłem jesteś
> niezdolny.
>
Ale zwróc uwage ze odnosiłem sie do wymogu USG obojczyka...
> Nie bronię systemu bo wymiar niesprawiedliwości działa do dupy.
> Lecznictwo też działa nagannie. Ale jakoś nie widzę rozwiązania, które
> nagle, jak za pomocą różdżki, rozwiązałoby problem.
Mozna załamywac ręce lub spróbowac coś zrobić.
-
33. Data: 2014-02-27 10:33:12
Temat: Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 27.02.2014 10:00, Budzik pisze:
>> Nie bronię systemu bo wymiar niesprawiedliwości działa do dupy.
>> Lecznictwo też działa nagannie. Ale jakoś nie widzę rozwiązania, które
>> nagle, jak za pomocą różdżki, rozwiązałoby problem.
>
> Mozna załamywac ręce lub spróbowac coś zrobić.
Ale ty chcesz zrobić cokolwiek.
Ewidentnie nie mając zbyt wielkiego doświadczenia w realnym świecie -
chociażby ta propozycja aby ktoś ze złamaniem jechał komunikacją
miejską. Bo przecież wszyscy ludzie w Polsce żyją w zasięgu jednego,
ultraszybkigo i wszędziedojeżdżającego autobusu, nie?
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
34. Data: 2014-02-27 12:20:16
Temat: Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
Od: SDD <s...@t...pl>
Marcin N pisze:
> Sprawdziłem. 4 lata temu złożyłem wniosek w trybie adhezyjnym.
Czyli jesteś powodem cywilnym?
To w takim razie dlaczego baba z sekretariatu twierdziła, że nie
przysługuje Ci informacja o wyroku?
Jesteś przecież stroną i nawet mogłeś złożyć apelację (choć pewnie nie
byłeś na ogłoszeniu wyroku, więc nie wiedziałeś nawet, kiedy upłynął
stosowny termin.
Pozdrawiam
SDD
-
35. Data: 2014-02-27 19:00:16
Temat: Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Andrzej Lawa a...@l...SPAM_PRECZ.com ...
>>> Nie bronię systemu bo wymiar niesprawiedliwości działa do dupy.
>>> Lecznictwo też działa nagannie. Ale jakoś nie widzę rozwiązania, które
>>> nagle, jak za pomocą różdżki, rozwiązałoby problem.
>>
>> Mozna załamywac ręce lub spróbowac coś zrobić.
>
> Ale ty chcesz zrobić cokolwiek.
>
Na razie to tylko poddałem pomysły pod dyskusję.
> Ewidentnie nie mając zbyt wielkiego doświadczenia w realnym świecie -
ach, ten wszystko wiedzący Andrzej...
> chociażby ta propozycja aby ktoś ze złamaniem jechał komunikacją
> miejską. Bo przecież wszyscy ludzie w Polsce żyją w zasięgu jednego,
> ultraszybkigo i wszędziedojeżdżającego autobusu, nie?
>
Bardzo fajnie, ale czy jestes w stanie zdobyś się na konstruktywną krytyke?
-
36. Data: 2014-02-27 19:52:18
Temat: Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 27.02.2014 19:00, Budzik pisze:
>> Ale ty chcesz zrobić cokolwiek.
>>
> Na razie to tylko poddałem pomysły pod dyskusję.
Sugestia: najpierw się nad nimi zastanów.
>> Ewidentnie nie mając zbyt wielkiego doświadczenia w realnym świecie -
>
> ach, ten wszystko wiedzący Andrzej...
Wszystko? Nie. Ale np. wiem, że ludzie mieszkają na większym terenie niż
tylko w bezpośrednim otoczeniu jedynego sądu.
>> chociażby ta propozycja aby ktoś ze złamaniem jechał komunikacją
>> miejską. Bo przecież wszyscy ludzie w Polsce żyją w zasięgu jednego,
>> ultraszybkigo i wszędziedojeżdżającego autobusu, nie?
>>
> Bardzo fajnie, ale czy jestes w stanie zdobyś się na konstruktywną krytyke?
Moment, to ty krytykujesz - ja tylko wytykam dziury w twojej krytyce.
Chcesz żebym wykonywał robotę za ciebie??
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
37. Data: 2014-02-27 21:39:49
Temat: Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
Od: Mruk <t...@g...pl>
W dniu 2014-02-27 10:00, Budzik pisze:
> Użytkownik Mruk t...@g...pl ...
>
>>> Sprowadzasz sprawe ad absurdum.
>>> Ja nie postuluje zeby człowieka z gorączką ciągac po sądach.
>>> Ja postuluje zeby sprawdzic, cóż to za szczesliwe zbiegi
>>> okolicznosci, ze człowiek przez 2 lata potrafi chorować za kazdym
>>> razem akurat wtedy, kiedy ma rozprawe.
>>
>> ale tu dochodzimy do sedna sprawy. Nasz system nie dba ani o siebie a
>> tym bardziej o obywatela.
>>
>> A my nie mamy w genach przestrzegania prawa. Jak system daje się dymać
>> to jest dymany. A z racji takiej, że nie ma pewności to lepiej
>> odpuścić fałszywie choremu niż niesłusznie skazać prawdziwie chorego i
>> niewinnego
>
> Ale dlaczego chciałbys skazywać niewinnie chorego?
bo system nie działa i jak się nie bronisz to jesteś skazywany
M
-
38. Data: 2014-02-27 21:43:40
Temat: Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
Od: Mruk <t...@g...pl>
>> Jak ze sprawdzenia wyjdzie ze naprawde choruje - cóż - pech.
>> Ale ile bedzie takich przypadków - 1 na 100?
>
> Popatrz na tę konkretną sprawę: masz 3 oskarżonych, pewnie też jakiś
> świadek się może trafić, biegli, funkcjonariusze. Każdy z nich może być
> zupełnie uczciwie nieosiągalny i powodować w ten sposób konieczność
> odroczenia.
>
nie wspominając o oskarżycielach posiłkowych, których może być 20. A jak
dodasz do tego jaja z przesyłkami pocztowymi to proces może się nie
zacząć przez rok
M
-
39. Data: 2014-02-27 21:48:18
Temat: Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
Od: Mruk <t...@g...pl>
W dniu 2014-02-27 07:53, Budzik pisze:
> Użytkownik Mruk t...@g...pl ...
>
>>>> Mój kolega miał rozwalony obojczyk. Po 2 miesiącach u lekarza mówi, że
>>>> już wszystko OK. Lekarz na to, że do czasu jak nie zobaczy USG to go
>>>> do pracy nie wypuści bo by za niego odpowiadał. Termin badania na za
>>>> miesiąc więc kolega w domu miesiąc siedział bez sensu bo nie było
>>>> badania.
>>>>
>>> Puszczenie do pracy a przyjscie do sądu to dwie rózne sprawy.
>>
>> tak? a ja uważam odwrotnie. Jak taki świadek, oskarżony czy ktokolwiek
>> inny będzie na morfinie bo go boli ale tylko mały palec. Czy on jest
>> wiarygodny ? Może zapomni? A może chwilowo zamroczony ?
>>
> Oczywiscie wszystko można sprowadzić do absurdu...
>
weź 900mg paracetamolu na śniadanie, 900mg na obiad i zobacz jak się
czujesz. A mówię o przypadku, że jesteś zdrowy.
A paracetamol to tylko lek od bólu głowy.
System nie działa dobrze. Terminy mogłyby być krótsze, sędziowie,
świadkowie mogliby się nie spóźniać. Bombiarze mogliby nie dzwonić z
atakiem bombowym. Urzędnicy mogliby odpowiadać za swoje decyzje,
złodzieje mogliby nie kraść, politycy mogliby zacząć mówić prawdę i
pracować. Lekarze w końcu zaczęliby leczyć bez kolejek.
Rejestrujesz partie, zwołujesz chętnych, przekonujesz ludzi aby na
ciebie głosowali, zdobywasz 40% głosów wyborców, którzy pójdą zagłosować
i mamy naprawiony kraj. Zaczynaj już dziś
M
-
40. Data: 2014-02-27 21:49:56
Temat: Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 27.02.2014 21:43, Mruk pisze:
> nie wspominając o oskarżycielach posiłkowych, których może być 20. A jak
> dodasz do tego jaja z przesyłkami pocztowymi to proces może się nie
> zacząć przez rok
O tak, zwłaszcza teraz... Uaktualnienie księgi wieczystej szło do mnie
ponad 2 tygodnie - i to zaczęło dochodzić dopiero jak zacząłem się
dopytywać, gdzie przesyłka. A i tak awizo pod inny adres...
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...