-
91. Data: 2014-03-01 17:18:47
Temat: Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 01.03.2014 16:45, Budzik pisze:
>> Mhm. Czyli teraz twierdzisz, że kontrole są możliwe, ale w praktyce są
>> nieskuteczne. Czyli działają tylko jako statystyczny straszak.
>>
> Nie. Twierdze ze ZUS robi to jak to ZUS - jako dupochron.
> Nie twierdze, ze w ogóle sie nie da. Twierdzę, że nie ma odpowiednio silnej
> woli (lub kompetencji) aby system był szczelny.
Nie ma, bo całkowite uszczelnienie jest zupełnie nieopłacalne. Tak samo
jak 100% skuteczność policji - teoretycznie można wymyślić system dający
taką możliwość, ale koszta tak finansowe jak i społeczne byłby takie, że
zwyczajnie nikt dorosły i zdrowy psychicznie nawet tego nie rozważa.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
93. Data: 2014-03-01 19:00:08
Temat: Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Andrzej Lawa a...@l...com ...
>>> Mhm. Czyli teraz twierdzisz, że kontrole są możliwe, ale w praktyce
>>> są nieskuteczne. Czyli działają tylko jako statystyczny straszak.
>>>
>> Nie. Twierdze ze ZUS robi to jak to ZUS - jako dupochron.
>> Nie twierdze, ze w ogóle sie nie da. Twierdzę, że nie ma odpowiednio
>> silnej woli (lub kompetencji) aby system był szczelny.
>
> Nie ma, bo całkowite uszczelnienie jest zupełnie nieopłacalne. Tak
> samo jak 100% skuteczność policji - teoretycznie można wymyślić system
> dający taką możliwość, ale koszta tak finansowe jak i społeczne byłby
> takie, że zwyczajnie nikt dorosły i zdrowy psychicznie nawet tego nie
> rozważa.
>
Oczywiście.
Ale piszac o szczelnym systemie mam na myśli jakis w maire szczelny a nie
to co jest obecnie.
-
92. Data: 2014-03-01 19:00:08
Temat: Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Andrzej Lawa a...@l...com ...
>>>> Masz 2 lata, zalóżmy 10 rozpraw i zawsze na czas rozprawy
>>>> tygodniowe zwolnienie.
>>>
>>> No i? Grypa czy zatrucie pokarmowe raz na kwartał to coś
>>> niezwykłego?
>>>
>> Jakby ci to powiedzieć... Nie korzystałem z L4 przez 10 lat pracy
>> wiec... Trudno mi sie odniesc do takiej statystycznej anomalii.
>> Tylko nei wiem czy anomalia jestem ja, czy oskarzony.
>
> Raczej ty. Chyba że nie korzystałeś nawet jak powinieneś.
>
To zalezy jak na to spojrzeć.
Przykładowo kiedys skreciłem kostkę. Zwłaszcza w nocy bolało jak cholera.
Pomagał ibuprom o chodzenie :)
W ciągu dnia - bolało ale znośnie. Bez tabletek.
Czy dotałbym L4 - zapewne.
Czy powinienem?
>> Ale przeciez od tego wyszlismy, ze sady tego nie robią bo L4 =
>> odroczenie procesu.
>> I koniec. Nikt tym L4 sie dalej nie zajmuje.
>
> Bo tak jest w sumie taniej i szybciej.
>
> Owszem, parę spraw można nieco przeciągnąć. Zwłaszcza spraw, w których
> nie uczestniczy żaden bezpośrednio zainteresowany. Ale statystycznie
> to się rozpływa.
>
Sądziłem ze problem jest trochę szerszy a nie statystycznie pomijalny.
Ale piszesz kolejny raz, że to sa pojedyncze przypadki.
Wiec byc może rzeczywiście wszelkie zmiany byłby wylewaniem dziecka z
kąpielą.
Masz jakies statystyki pokazujące że to kropla w morzu?
> W sumie w tej chwili dużo ważniejsze byłoby zabranie kontraktu na
> korespondencję z PGP i oddanie go Poczcie Polskiej. To dopiero
> wprowadziło opóźnienia... Ja na głupie zawiadomienie o zmianie w KW
> czekałem ponad dwa tygodnie (i to łaskawie wyszło do doręczenia
> dopiero jak zacząłem tego papierka szukać) a i tak awizo trafiło pod
> zły adres.
>
Hmm, myślę, że Poczta miała wiele lat na budowanie jakości swoich usług a
nadal bywało różnie.
Wiec moze dajmy nowej firmie chociaz pol roku na ogarniecie tematu.
Zreszta zapewne kontrakt zawiera jakies kary umowne, możliwośc zerwania
jeżeli jakość usług bedzie na niskim poziomie i ogólnie wszelkiego rodzaju
klauzule kontrolne.
I chociaz zdrowy rozsadek mówi mi, ze teraz ironizuję, to mam nadzieję, że
jednak nie.
A skoro na inną sprawe czekałes 2 lata to nie demonizujmy 2 tygodni.
-
94. Data: 2014-03-01 19:27:13
Temat: Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 01.03.2014 19:00, Budzik pisze:
>> Raczej ty. Chyba że nie korzystałeś nawet jak powinieneś.
>>
> To zalezy jak na to spojrzeć.
> Przykładowo kiedys skreciłem kostkę. Zwłaszcza w nocy bolało jak cholera.
> Pomagał ibuprom o chodzenie :)
> W ciągu dnia - bolało ale znośnie. Bez tabletek.
> Czy dotałbym L4 - zapewne.
> Czy powinienem?
Tak.
[ciach]
> Sądziłem ze problem jest trochę szerszy a nie statystycznie pomijalny.
> Ale piszesz kolejny raz, że to sa pojedyncze przypadki.
> Wiec byc może rzeczywiście wszelkie zmiany byłby wylewaniem dziecka z
> kąpielą.
>
> Masz jakies statystyki pokazujące że to kropla w morzu?
Np. własne doświadczenie, chociażby niedawne (OK, rok temu ;) ) ujęcie
złodziei. Nie kombinowali tylko poszli na ugodę z prokuratorem.
[ciach]
> A skoro na inną sprawe czekałes 2 lata to nie demonizujmy 2 tygodni.
Tylko to jest właśnie jeden z elementów składowych opóźnień.
Sąd wysyła wezwanie na rozprawę z pewnym wyprzedzeniem - ale siłą rzeczy
nie jest ono zbyt duże. Dwa tygodnie można przyjąć za dość normalny
(choć krótki) termin.
I teraz zawiadomienie przychodzi do ciebie po tych 2 tygodniach -
dokładnie w dniu rozprawy... Kicha, nie? Kolejne odroczenie.
Albo w ogóle nie odbierasz, bo jesteś na wakacjach.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
95. Data: 2014-03-01 19:27:47
Temat: Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 01.03.2014 19:00, Budzik pisze:
> Oczywiście.
> Ale piszac o szczelnym systemie mam na myśli jakis w maire szczelny a nie
> to co jest obecnie.
Och? Masz jakieś statystyki świadczące o tym, że jest w dużym stopniu
nieszczelny?
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
97. Data: 2014-03-01 20:48:25
Temat: Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Andrzej Lawa a...@l...com ...
>> Oczywiście.
>> Ale piszac o szczelnym systemie mam na myśli jakis w maire szczelny a
>> nie to co jest obecnie.
>
> Och? Masz jakieś statystyki świadczące o tym, że jest w dużym stopniu
> nieszczelny?
>
Oczywiście.
Zobacz jak niewiele zwolnien podwazono we wczesniejszych latach, zobacz jak
kwota sie zwiekszyła po tym jak sie troche w zusie za to zabrano.
Dodaj do tego problem krótkich zwolnien o którym SAM pisałes!
Ale: jeżeli twierdzisz, ze zwolnienia w Polsce nie sa naduzywane to... nie
wiem czy jest sens o tym rozmawiać...
-
96. Data: 2014-03-01 20:48:25
Temat: Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Andrzej Lawa a...@l...com ...
>>> Raczej ty. Chyba że nie korzystałeś nawet jak powinieneś.
>>>
>> To zalezy jak na to spojrzeć.
>> Przykładowo kiedys skreciłem kostkę. Zwłaszcza w nocy bolało jak
>> cholera. Pomagał ibuprom o chodzenie :)
>> W ciągu dnia - bolało ale znośnie. Bez tabletek.
>> Czy dotałbym L4 - zapewne.
>> Czy powinienem?
>
> Tak.
>
Nie.
> [ciach]
>
>> Sądziłem ze problem jest trochę szerszy a nie statystycznie
>> pomijalny. Ale piszesz kolejny raz, że to sa pojedyncze przypadki.
>> Wiec byc może rzeczywiście wszelkie zmiany byłby wylewaniem dziecka z
>> kąpielą.
>>
>> Masz jakies statystyki pokazujące że to kropla w morzu?
>
> Np. własne doświadczenie, chociażby niedawne (OK, rok temu ;) ) ujęcie
> złodziei. Nie kombinowali tylko poszli na ugodę z prokuratorem.
>
Hmm, czyli mam rozumiec ze 50% spraw jest przeciąganych (sprawa
watkotworcy) a 50% idzie bez problemu (Twoja sprawa).
Czy moze jednak jednostkowy przypadek to nie jest statystyka?
> [ciach]
>
>> A skoro na inną sprawe czekałes 2 lata to nie demonizujmy 2 tygodni.
>
> Tylko to jest właśnie jeden z elementów składowych opóźnień.
>
> Sąd wysyła wezwanie na rozprawę z pewnym wyprzedzeniem - ale siłą
> rzeczy nie jest ono zbyt duże. Dwa tygodnie można przyjąć za dość
> normalny (choć krótki) termin.
>
> I teraz zawiadomienie przychodzi do ciebie po tych 2 tygodniach -
> dokładnie w dniu rozprawy... Kicha, nie? Kolejne odroczenie.
>
> Albo w ogóle nie odbierasz, bo jesteś na wakacjach.
>
Andrzeju, odpłynąłes?
W omawianym przypadku nic takiego nie miało miejsca i nie o takich
przypadkach rozmawiamy.
Jeżeli nowa poczta bedzie w ten sposób przedłużała sprawe to tak jak
pisałem, na pewno sądy poczyniły odpowiednie zapisy w umowie, aby takiej
sytuacji uniknąć.
-
98. Data: 2014-03-01 22:04:55
Temat: Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 01.03.2014 20:48, Budzik pisze:
>>> Oczywiście.
>>> Ale piszac o szczelnym systemie mam na myśli jakis w maire szczelny a
>>> nie to co jest obecnie.
>>
>> Och? Masz jakieś statystyki świadczące o tym, że jest w dużym stopniu
>> nieszczelny?
>>
> Oczywiście.
Źródła poproszę.
> Zobacz jak niewiele zwolnien podwazono we wczesniejszych latach, zobacz jak
> kwota sie zwiekszyła po tym jak sie troche w zusie za to zabrano.
> Dodaj do tego problem krótkich zwolnien o którym SAM pisałes!
> Ale: jeżeli twierdzisz, ze zwolnienia w Polsce nie sa naduzywane to... nie
> wiem czy jest sens o tym rozmawiać...
Są. Podobnie jak np. zasiłki dla bezrobotnych. I?
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
99. Data: 2014-03-01 22:10:54
Temat: Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 01.03.2014 20:48, Budzik pisze:
>>> W ciągu dnia - bolało ale znośnie. Bez tabletek.
>>> Czy dotałbym L4 - zapewne.
>>> Czy powinienem?
>>
>> Tak.
>>
> Nie.
Jeśli się niedokładnie wyleczysz - narażasz się na komplikacje.
Dodatkowe koszta dla pracodawcy, dodatkowe koszta dla państwa.
>>> Masz jakies statystyki pokazujące że to kropla w morzu?
>>
>> Np. własne doświadczenie, chociażby niedawne (OK, rok temu ;) ) ujęcie
>> złodziei. Nie kombinowali tylko poszli na ugodę z prokuratorem.
>>
> Hmm, czyli mam rozumiec ze 50% spraw jest przeciąganych (sprawa
> watkotworcy) a 50% idzie bez problemu (Twoja sprawa).
> Czy moze jednak jednostkowy przypadek to nie jest statystyka?
To nie był przypadek jednostkowy tylko pierwszy z brzegu.
Na podstawie tylko własnych doświadczeń liczba zwolnień jest w okolicy
10%. Wszystkich.
>> [ciach]
>>
>>> A skoro na inną sprawe czekałes 2 lata to nie demonizujmy 2 tygodni.
>>
>> Tylko to jest właśnie jeden z elementów składowych opóźnień.
>>
>> Sąd wysyła wezwanie na rozprawę z pewnym wyprzedzeniem - ale siłą
>> rzeczy nie jest ono zbyt duże. Dwa tygodnie można przyjąć za dość
>> normalny (choć krótki) termin.
>>
>> I teraz zawiadomienie przychodzi do ciebie po tych 2 tygodniach -
>> dokładnie w dniu rozprawy... Kicha, nie? Kolejne odroczenie.
>>
>> Albo w ogóle nie odbierasz, bo jesteś na wakacjach.
>>
> Andrzeju, odpłynąłes?
> W omawianym przypadku nic takiego nie miało miejsca i nie o takich
> przypadkach rozmawiamy.
W omawianym przypadku nie wiemy dokładnie co było przyczyna odroczenia
bo pokrzywdzony nie postarał się zostać oskarżycielem posiłkowym.
Może właśnie spóźnienie w doręczeniu listu.
Dodatkowo jest to powód dla którego kolejne rozprawy nie mogą być
wyznaczane zbyt blisko.
> Jeżeli nowa poczta bedzie w ten sposób przedłużała sprawe to tak jak
> pisałem, na pewno sądy poczyniły odpowiednie zapisy w umowie, aby takiej
> sytuacji uniknąć.
Hehehe. Zapoznaj się wymaganymi terminami. Znowu piszesz o czymś, o czym
nie masz pojęcia.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
101. Data: 2014-03-01 23:00:06
Temat: Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Andrzej Lawa a...@l...com ...
>>>> Oczywiście.
>>>> Ale piszac o szczelnym systemie mam na myśli jakis w maire szczelny
>>>> a nie to co jest obecnie.
>>>
>>> Och? Masz jakieś statystyki świadczące o tym, że jest w dużym
>>> stopniu nieszczelny?
>>>
>> Oczywiście.
>
> Źródła poproszę.
Oj Andrzeju, wystarczy w google wpisać.
http://wpolityce.pl/wydarzenia/53341-zus-wstrzymal-a
z-16-tysiecy-zasilkow-
chorobowych-wykryl-oszustow-stwierdzil-masowe-uzdrow
ienia-czy-szuka-
pieniedzy-za-wszelka-cene
Ponad 10%...
A to wszystko w systemie, ktory jak sam pisałes, wykrywaniu nie sprzyja...
>
>> Zobacz jak niewiele zwolnien podwazono we wczesniejszych latach,
>> zobacz jak kwota sie zwiekszyła po tym jak sie troche w zusie za to
>> zabrano. Dodaj do tego problem krótkich zwolnien o którym SAM
>> pisałes! Ale: jeżeli twierdzisz, ze zwolnienia w Polsce nie sa
>> naduzywane to... nie wiem czy jest sens o tym rozmawiać...
>
> Są. Podobnie jak np. zasiłki dla bezrobotnych. I?
>
Nie tak samo.
Zasiłki dla bezrobotnych sa nizsze i przede wszystkim trzeba dużo więcej
warunków spełnić aby je dostać.