-
81. Data: 2006-05-24 09:17:17
Temat: Re: Jazda pod wplywem alkocholu
Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>
Andrzej Lawa <alawa@temporary_unavailable> napisali:
>
> Swoją drogą ciekaw jestem, czy po pożarciu choćby torby czekoladek "z
> adwokatem" alkomat wykazałby coś ponad błąd pomiaru ;) Bo po sześciu
> ciągle pokazywał 0,0 ;->
Chyba taki z telezakupów "Mango". Albo likier byl bezalkoholowy.
--
....................................................
...........
. KRZYZAK ############ UWAGA! ################.
. Skierniewice ####################################.
......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl ..
-
82. Data: 2006-05-24 11:56:18
Temat: Re: Jazda pod wplywem alkocholu
Od: Andrzej Lawa <alawa@temporary_unavailable.none>
Jacek Krzyzanowski wrote:
> Andrzej Lawa <alawa@temporary_unavailable> napisali:
>> Swoją drogą ciekaw jestem, czy po pożarciu choćby torby czekoladek "z
>> adwokatem" alkomat wykazałby coś ponad błąd pomiaru ;) Bo po sześciu
>> ciągle pokazywał 0,0 ;->
>
> Chyba taki z telezakupów "Mango".
Nie. Policyjny.
> Albo likier byl bezalkoholowy.
Może... Ale smak był ponoć właściwy...
-
83. Data: 2006-05-24 12:00:19
Temat: Re: Jazda pod wplywem alkocholu
Od: Andrzej Lawa <alawa@temporary_unavailable.none>
Renata Gołębiowska wrote:
>>> Drugi się już napił, spróbował, nie smakowało mu i w ogóle już nie
>>> pije.
>> O, to ja!
>
> Przecież o sobie pisałam:)
No to witam w klubie :)
> Czyżbyśmy swoim istnieniem obalili wywody terapeuty/specjalisty?
Czy teraz będzie miał dość honoru, żeby podrzeć dyplom? ;->
>> Pół godziny plułem po ohydztwie sprzedawanym pod nazwą "piwo" ;)
>
> Musiałam przepłukać usta:) Wina bywają nawet smaczne, te słabsze i
> słodkie, trochę jak sok, tylko, że sok dużo lepszy, tańszy, no a
Zapach mnie odrzuca - cuchną skwaśniałym sokiem...
> przede wszystkim po winie w ciągu minuty mam murowaną zgagę do końca
> dnia. To już lepiej soku się napić, albo oranżady.
Albo herbaty... MMmmm :)
-
84. Data: 2006-05-24 17:16:42
Temat: Re: Jazda pod wplywem alkocholu
Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>
Andrzej Lawa <alawa@temporary_unavailable.none> napisali:
>
> Zapach mnie odrzuca - cuchną skwaśniałym sokiem...
To powachaj kiedys prawdziwe wino, a nie jakiegos jabola.
--
....................................................
...........
. KRZYZAK .
. Skierniewice Jesli nie masz pomyslu na 1% podatku .
.......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl .
-
85. Data: 2006-05-24 17:21:35
Temat: Re: Jazda pod wplywem alkocholu
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Jacek Krzyzanowski napisał(a):
> Andrzej Lawa <alawa@temporary_unavailable.none> napisali:
>> Zapach mnie odrzuca - cuchną skwaśniałym sokiem...
>
> To powachaj kiedys prawdziwe wino, a nie jakiegos jabola.
:-) dobre
--
Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<
-
86. Data: 2006-05-24 20:40:37
Temat: Re: Jazda pod wplywem alkocholu
Od: Andrzej Lawa <alawa@temporary_unavailable.none>
Jacek Krzyzanowski wrote:
> Andrzej Lawa <alawa@temporary_unavailable.none> napisali:
>> Zapach mnie odrzuca - cuchną skwaśniałym sokiem...
>
> To powachaj kiedys prawdziwe wino, a nie jakiegos jabola.
>
Pisałem o prawdziwym.
Jabole to już kompletny koszmar.
-
87. Data: 2006-05-24 20:42:03
Temat: Re: Jazda pod wplywem alkocholu
Od: Andrzej Lawa <alawa@temporary_unavailable.none>
Przemek R. wrote:
> Jacek Krzyzanowski napisał(a):
>> Andrzej Lawa <alawa@temporary_unavailable.none> napisali:
>>> Zapach mnie odrzuca - cuchną skwaśniałym sokiem...
>>
>> To powachaj kiedys prawdziwe wino, a nie jakiegos jabola.
>
> :-) dobre
>
Skoro tobie smakuje, to dla ciebie może i dobre, ale obiektywnie jabol
to ohyda potworna.
-
88. Data: 2006-05-24 20:47:49
Temat: Re: Jazda pod wplywem alkocholu
Od: Jacek <j...@N...pl>
Dnia Mon, 22 May 2006 15:01:53 +0000 (UTC), Jacek Krzyzanowski napisał(a):
> Tykajacymi bmombami sa ci, co lubia wdepnac. I dostaja jakies smieszne
> 200zl mandatu, a spokojnie jadacy koles po 3 piwach traci prawko i moze
> trafic do paki, mimo, ze sa 20 razy mniejsze szanse, ze spowoduje wypadek.
> Czy to nie chore?
napisz proszę, ze żartujesz.
Wiekszość wypadków spowodowanych "nadmierną prędkościa" nie wynika z samej
prędkości.
Przykłady:
1) Jedziesz 150 autostradą lewym pasem. Jakiś idiota jadący 120km/h
wylatuje Ci nagle przed maskę na lewy pas bo on juz "gna" 120 to jest
"panem swiata".
2) Jedziesz w miescie 70 nie 50. Z podporządkowanej wypada Ci pod maske
gość bo mu sie wydaje, że zdaży.
Wina tego z nadmierną prędkością polega na
1) nadmiernej prędkości bo przeciez tego co wepchał się pod maskę z prawego
pasa nie obowiązuje przepis o zmienie pasa ruchu (?!).
2) nadmiernej prędkości bo przeciez tego co wyjechał z podporządkowanej nie
obowiązuje przepis o ustąpienia pierwszeństwa przejazdu pojazdom na drodze
z pierwszeńtwem przy włączaniu sie do ruchu ?!)
Oczywiście nie pisze o o wypadkach typu poslizg itp - bo te faktycznie
spowodowane sa wariacką jazdą bez dostosowania prędkości jazdy do warunków
drogowych.
Ale niestety, zgodnie z regułą nadmiernej prędkości to najlepiej jest
jechać zawsze 30 km/h, żeby ustapić pierwszeństwa pojazdowi wyjeżdżającemu
z podporządkowanej (!!), ewentualnie temu wymuszającemu pierwszeństwo przy
zmianie pasa ruchu (!!). Bo przeciez za wypadki odpowiadaja Ci z nadmierną
prędkością.
Dziwne, że w Niemczech, gnając po autostradach 170-200km/h jakos człowiek
się nie boi, że nagle jakis idiota wepcha mu sie na lewy pas (chyba, ze
mija sie autko jadace 140 km/h ze znaczkiem PL - wtedy to bardzo
prawdopodobne).
Niestety, przyczyną wypadków jest totalny brak kultury i wyobraxni naszych
kierowców.
Co do prowadzenia po pijanemu - ja osobiście jestem za kulą w łeb (to
naprawde mordercy za kierownicą)
--
Pozdrawiam
Jacek
Odpowiadając na priv usuń NOSPAM z adresu
-
89. Data: 2006-05-25 09:47:41
Temat: Re: Jazda pod wplywem alkocholu
Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>
Andrzej Lawa <alawa@temporary_unavailable.none> napisali:
>
> Pisałem o prawdziwym.
To moze bylo popsute. Wino pachnie winogronami bardziej niz sok
winogronowy.
Albo wachales z butelki tuz po wyjeciu korka. Wtedy nieraz ma troche
nieprzyjemny zapaszek.
--
....................................................
...........
. KRZYZAK ############ UWAGA! ################.
. Skierniewice ####################################.
......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl ..
-
90. Data: 2006-05-25 09:51:26
Temat: Re: Jazda pod wplywem alkocholu
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
> Przemek R. wrote:
>> Jacek Krzyzanowski napisał(a):
>>> Andrzej Lawa <alawa@temporary_unavailable.none> napisali:
>>>> Zapach mnie odrzuca - cuchną skwaśniałym sokiem...
>>>
>>> To powachaj kiedys prawdziwe wino, a nie jakiegos jabola.
>>
>> :-) dobre
>>
>
> Skoro tobie smakuje, to dla ciebie może i dobre, ale obiektywnie jabol
> to ohyda potworna.
a zebys wiedzial ze smakuje : ale nie z kwidzyna, Dobre sa belty
"Keleris", a jeszcze lepsze malinowe choc tych juz nie robia :-(
P.
--
Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<