-
81. Data: 2019-01-13 22:56:09
Temat: Re: Jazda hulajnogą elektryczną po alkoholu
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Wiesiaczek <W...@v...pl> wrote:
> Można. Ja mam pralkę zasilaną napięciem 230V.
W sumie jest to prawda. Jeśli pralka pobiera prąd, a napięcie nadal wynosi
230 V to można powiedzieć, że jest zasilana napięciem 230 V.
Jakbyś przyłożył napięcie 230 V przez duży rezystor, pralka zaczęłaby
pobierać prąd, napięcie by spadło i pralka by nie działała, to już nie
mógłbyś powiedzieć, że pralka jest zasilana napięciem 230 V.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
82. Data: 2019-01-13 22:57:47
Temat: Re: Jazda hulajnogą elektryczną po alkoholu
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
>> Co jako policjant zrobiłbyś, gdybyś ujawnił jazdę taką hulajnogą powyżej
>> 0,5 promila (zakładając, że kierujący byłby spokojny i współpracujący)?
>> Odebranie prawa jazdy, mandat, zatrzymanie i na dołek, izba wytrzeźwień,
>> coś jeszcze innego?
>
> Wybieram: Coś innego :-)
No dobra, ale co innego? :) Czego mogę się spodziewać od policji jadąc na
hulajnodze po spożyciu, jeśli mnie spotkają i przebadają alkomatem?
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
83. Data: 2019-01-14 01:55:59
Temat: Re: Jazda hulajnogą elektryczną po alkoholu
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2019-01-12, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 12.01.2019 o 02:17, Marcin Debowski pisze:
>
>>> Jeśli chodzi o tą definicję to po prostu "zasilany napięciem do 48V"
>>
>> Można coś zasilić napięciem?
>
> A czemu nie?
Bo napiecie to opis stanu, parametr. Zailanie prędkością, natężeniem,
kolorem... brakuje tu czynnika zasilającego. Zasilanie energią
elektryczną o napięciu 48V wydaje się dużo lepsze.
--
Marcin
-
84. Data: 2019-01-14 06:56:30
Temat: Re: Jazda hulajnogą elektryczną po alkoholu
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 13.01.2019 o 22:52, Queequeg pisze:
>> Co więcej tą hulajnogą nie wolno po ścieżkach rowerowych.
>
> Co za to grozi?
Kulson z bloczkiem mandatowym. Chyba że go zlejesz, to wątpliwe żeby cię
dogonił.
Shrek
-
85. Data: 2019-01-14 06:59:35
Temat: Re: Jazda hulajnogą elektryczną po alkoholu
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 14.01.2019 o 01:55, Marcin Debowski pisze:
>> A czemu nie?
>
> Bo napiecie to opis stanu, parametr. Zailanie prędkością, natężeniem,
> kolorem... brakuje tu czynnika zasilającego.
Jak już tak, to samochody nie są zasilane paliwem a mieszanką paliwa z
powietrzem;)
> Zasilanie energią
> elektryczną o napięciu 48V wydaje się dużo lepsze.
Też mi się wydaje, że lepsze, ale chyba z kontekstu wynika więc nie jest
niezbędne.
Dobra - kończę bo może rzeczywiscie "prąd o napięciu" razi (nomen omen)
tylko fachowców i jak widać może trochę na wyrost.
Shrek
-
86. Data: 2019-01-14 12:11:32
Temat: Re: Jazda hulajnogą elektryczną po alkoholu
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Shrek <...@w...pl> wrote:
>>> Co więcej tą hulajnogą nie wolno po ścieżkach rowerowych.
>>
>> Co za to grozi?
>
> Kulson z bloczkiem mandatowym.
Widzę że 50 zł. Niewiele biorąc pod uwagę fakt, że chodniki w mojej
okolicy nie nadają się do jazdy hulajnogą.
Z drugiej strony mandat (o czym wielu zapomina) jest tak naprawdę dobrą
wolą policjanta. Jak policjant twierdzi, że mandat nie spełni swojej roli,
to nie musi go wystawiać, może od razu skierować wniosek do sądu.
Ciekawe czy w przypadku kolizji z rowerzystą (nawet jeśli to on wjedzie mi
w dupę) byłby dodatkowe problemy z tytułu tego, że mnie na tej ścieżce nie
powinno być...
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
87. Data: 2019-01-14 12:41:46
Temat: Re: Jazda hulajnogą elektryczną po alkoholu
Od: ń <k...@t...sie>
Z miesiąc temu w sporej wichurze i ziąbie przejechałem na czerwonym przez tory
tramwajowe po pasach wprost na dwóch policjantów.
Wiało i padało, kaptur na twarz, patrzyłem na boki (tory tramwajowe, nic nie
jechało), a nie do góry na sygnalizator, jakieś dwie
niewyraźne postacie po przeciwnej stronie jezdni.
Uszedłem z życiem ;-)
-
88. Data: 2019-01-14 13:06:16
Temat: Re: Jazda hulajnogą elektryczną po alkoholu
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Fri, 11 Jan 2019 17:14:30 +0100, Wiesiaczek napisał(a):
>> Między punktami o różnicy potencjałów (napięciu) 48 V może popłynąć prąd o
>> natężeniu zależnym od oporu elektrycznego pomiędzy nimi.
>
> No! Toś uprościł sprawę po chuju! :)
> Ciekawe co mówisz w sklepie kupując np. sól?
Pod żadnym pozorem nie proszę o pół oma soli.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Przez stulecia Kościół święty był ofiarą prześladowań, z wolna
pomnażających szeregi bohaterów, którzy wiarę chrześcijańską pieczętowali
własną krwią; ale dzisiaj piekło wspiera straszniejszy jeszcze oręż przeciw
Kościołowi, zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską."
przedmowa do Indeksu Ksiąg Zakazanych z 1564 roku
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/
-
89. Data: 2019-01-14 13:11:28
Temat: Re: Jazda hulajnogą elektryczną po alkoholu
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Sat, 12 Jan 2019 17:01:01 +0100, u2 napisał(a):
> btw jak jest napięcie, to niekoniecznie jest prąd, ale jak jest prąd to
> jest napięcie:)
Aryjska nauka zapewne nie dopuszcza istnienia indukcji elektromagnetycznej.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w
ubóstwie."
autor nieznany
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/
-
90. Data: 2019-01-14 13:13:02
Temat: Re: Jazda hulajnogą elektryczną po alkoholu
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Sat, 12 Jan 2019 01:17:09 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
> Można coś zasilić napięciem?
Możesz przeprowadzić proste testy na własnym komputerze.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Kiedy zaczynają dużo mówić o patriotyzmie, bogu, honorze i ojczyźnie to na
pewno znowu coś ukradli."
Michaił Sałtykow Szczedrin
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/