eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Jazda hulajnogą elektryczną po alkoholu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 112

  • 61. Data: 2019-01-11 19:13:38
    Temat: Re: Jazda hulajnogą elektryczną po alkoholu
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 11-01-19 o 12:21, Queequeg pisze:
    > Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    >
    >> Moim zdaniem o ile do 0,5 promila faktycznie jest to bezkarne (w
    >> przepisie mowa o pojeździe mechanicznym), no to powyżej mowa o
    >> kierowaniu pojazdem w "ruchu lądowym", a hulajnoga już spełnia tę definicję.
    >
    > Co jako policjant zrobiłbyś, gdybyś ujawnił jazdę taką hulajnogą powyżej
    > 0,5 promila (zakładając, że kierujący byłby spokojny i współpracujący)?
    > Odebranie prawa jazdy, mandat, zatrzymanie i na dołek, izba wytrzeźwień,
    > coś jeszcze innego?
    >

    Wybieram: Coś innego :-)


  • 62. Data: 2019-01-11 19:33:38
    Temat: Re: Jazda hulajnogą elektryczną po alkoholu
    Od: "Stokrotka" <o...@i...pl>


    >Dużo czasu poświęcasz na tę hójową ortografię?
    >Tak pytam, z ciekawości...


    Dokładnie tyle samo co dyskutuję tutaj.
    Obecnie nie prowadzę jakiejkolwiek działalności promujcej ortografię
    alternatywną poza posiadniem strony ze stopki, niezmieniającej się
    praktycznie już długo.

    --
    (tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
    Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
    nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )


  • 63. Data: 2019-01-11 21:34:05
    Temat: Re: Jazda hulajnogą elektryczną po alkoholu
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 2019-01-10 o 19:57, u2 pisze:

    > ma silnik, więc mechaniczny, niezależnie od prawniczego bełkotu:)
    >
    > https://pl.wikipedia.org/wiki/Pojazd_mechaniczny
    >
    > Pojazd mechaniczny - pojęcie używane w odniesieniu do pojazdów
    > wyposażonych w silnik[1].

    Ta popierdółka też?
    https://www.rc4max.com/e-revo_brushless_4wd_z_tsm_-_
    pomaranczowy_+_narzedzia_tytanowe_gratis,3103,39725.
    html


  • 64. Data: 2019-01-12 02:17:09
    Temat: Re: Jazda hulajnogą elektryczną po alkoholu
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-01-11, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 11.01.2019 o 07:07, Liwiusz pisze:
    >
    >> Nie odpowiedziałeś na pytanie - jak napisać, że gdzieś płynie prąd o
    >> napięciu 48V?
    >
    > Nijak - płynie prąd o natężeniu iluś tam amper, albo napięcie wynosi
    > ileś tam woltów. Wolty "nie płyną".
    >
    > Jeśli chodzi o tą definicję to po prostu "zasilany napięciem do 48V"

    Można coś zasilić napięciem?

    > ewentualnie jak musisz koniecznie ten prad w to zdanie włożyć to
    > "Zasilany energią elektryczną o napięciu do 48V".

    A to już tak.

    --
    Marcin


  • 65. Data: 2019-01-12 02:25:05
    Temat: Re: Jazda hulajnogą elektryczną po alkoholu
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-01-11, Olin <k...@a...w.stopce> wrote:
    > Można napisać, że "przez urządzenie/obwód płynie prąd o natężeniu iluś
    > amperów".
    > To samo urządzenie/obwód może być podłączone do napięcia 48 V. Wtedy -
    > jeśli opór jest skończony - popłynie prąd, ale nigdy "o napięciu 48V".
    >
    >> Analogicznie: Porażenie prądem o napięciu 220V.
    >
    > To musi być osławiony skrót myślowy, który nie ma prawa bytu w dokumentach

    Nie nie. To była mowa potoczna.

    > urzędowych. Puryści napisaliby, że "napięcie 220 V spowodowało porażenie
    > prądem", ale suweren powiada, jak napisałeś i rozumie, o co chodzi.

    Mam akurat deficyt purystów, ale samo napięcie nie powoduje chyba porażenia.

    --
    Marcin


  • 66. Data: 2019-01-12 07:25:44
    Temat: Re: Jazda hulajnogą elektryczną po alkoholu
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 12.01.2019 o 02:17, Marcin Debowski pisze:

    >> Jeśli chodzi o tą definicję to po prostu "zasilany napięciem do 48V"
    >
    > Można coś zasilić napięciem?

    A czemu nie?

    Shrek


  • 67. Data: 2019-01-12 11:16:42
    Temat: Re: Jazda hulajnogą elektryczną po alkoholu
    Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>

    W dniu 12.01.2019 o 02:17, Marcin Debowski pisze:
    > On 2019-01-11, Shrek <...@w...pl> wrote:
    >> W dniu 11.01.2019 o 07:07, Liwiusz pisze:
    >>
    >>> Nie odpowiedziałeś na pytanie - jak napisać, że gdzieś płynie prąd o
    >>> napięciu 48V?
    >>
    >> Nijak - płynie prąd o natężeniu iluś tam amper, albo napięcie wynosi
    >> ileś tam woltów. Wolty "nie płyną".
    >>
    >> Jeśli chodzi o tą definicję to po prostu "zasilany napięciem do 48V"
    >
    > Można coś zasilić napięciem?

    Można. Ja mam pralkę zasilaną napięciem 230V.


    --
    Wiesiaczek (dziś z DC)
    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)


  • 68. Data: 2019-01-12 13:23:15
    Temat: Re: Jazda hulajnogą elektryczną po alkoholu
    Od: n...@o...pl

    w <e...@t...no1>, q...@t...no1
    (Queequeg) napisał(-a):

    > > Realnie moja na prostej drodze, pewnie z wiatrem, rozwija do 17km /h. Nie
    > > widziałam większego odczytu prędkości maksymalnej niż 16,xx km/h.
    >
    > No to tak samo jak ta moja.

    Jeździłem tymi publicznymi hulajnogami Lime po Wrocławiu -- osiągają równo
    27km/h.


  • 69. Data: 2019-01-12 17:01:01
    Temat: Re: Jazda hulajnogą elektryczną po alkoholu
    Od: u2 <u...@o...pl>

    W dniu 12.01.2019 o 02:17, Marcin Debowski pisze:
    > Można coś zasilić napięciem?


    napięciem nie można, to pojęcie abstrakcyjne, zasilaczem można, ma
    zwykle napięcie znamionowe, o czym oczywiście bucek nie wie:)

    btw jak jest napięcie, to niekoniecznie jest prąd, ale jak jest prąd to
    jest napięcie:)

    --
    General Skalski o zydach w UB :

    "Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa,
    Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

    prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

    "Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
    wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
    takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
    poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
    najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
    niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
    'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
    usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
    tworza mowe nienawisci".

    George Orwell :

    "If liberty means anything at all, it means the right to tell people
    what they do not want to hear"


  • 70. Data: 2019-01-13 00:02:54
    Temat: Re: Jazda hulajnogą elektryczną po alkoholu
    Od: u2 <u...@o...pl>

    W dniu 12.01.2019 o 13:23, n...@o...pl pisze:
    > Jeździłem tymi publicznymi hulajnogami Lime po Wrocławiu -- osiągają równo
    > 27km/h.


    lol

    --
    General Skalski o zydach w UB :

    "Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa,
    Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

    prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

    "Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
    wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
    takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
    poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
    najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
    niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
    'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
    usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
    tworza mowe nienawisci".

    George Orwell :

    "If liberty means anything at all, it means the right to tell people
    what they do not want to hear"

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1