eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Jaworek
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 129

  • 21. Data: 2024-08-07 07:16:40
    Temat: Re: Jaworek
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-08-07, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 07.08.2024 o 06:33, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> A po co ktoś miałby nagrania przeglądać?
    >>
    >> Bo pewnie zbierają dane o natezeniu ruchu w zalezności od godziny dnia
    >> (np. żeby wiedziec kiedy dostarczać/wyciągac paczki) i wyszło im, że
    >> ktos to robi jakoś regularniej w środku nocy.
    >
    >
    > Tak samo ich to interesuje jak admina od dostawcy który adres IP jakie
    > porno ogląda:P
    >
    >> kto, 1 się zainteresuje i sprawdzi.
    >
    > Kto - inpost? A po co?

    Jak to ktos kto mieszka w okolicy?

    --
    Marcin


  • 22. Data: 2024-08-07 17:18:45
    Temat: Re: Jaworek
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 07.08.2024 o 07:16, Marcin Debowski pisze:

    >>> kto, 1 się zainteresuje i sprawdzi.
    >>
    >> Kto - inpost? A po co?
    >
    > Jak to ktos kto mieszka w okolicy?

    Na kamerze?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 23. Data: 2024-08-08 00:03:55
    Temat: Re: Jaworek
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-08-07, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 07.08.2024 o 07:16, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>>> kto, 1 się zainteresuje i sprawdzi.
    >>>
    >>> Kto - inpost? A po co?
    >>
    >> Jak to ktos kto mieszka w okolicy?
    >
    > Na kamerze?

    To jest niejako wtórne. Jak się coś pojawia niestandardowego to ktoś się
    może zaciekawić. 30 lat temu złapałem sprzątaczkę na zabawie komputerami
    w naszej katedrze bo zaciekawiły mnie regularne żądania dhcp wysyłane na
    serwer o dziwnych godzinach.

    --
    Marcin


  • 24. Data: 2024-08-08 04:02:03
    Temat: Re: Jaworek
    Od: Animka <a...@c...net>

    W dniu 06.08.2024 o 23:11, Shrek pisze:
    > W dniu 06.08.2024 o 22:16, Robert Tomasik pisze:
    >
    >>>> Przy czym skąd wiadomo, że on przez cały ten okres w jednym miejscu
    >>>> mieszkał? Jeśli postanowił popełnić samobójstwo, to wcale bym się
    >>>> nie zdziwił, jakby przez chwilę mieszkał w tym domu, co wcześniej
    >>>> mieszkał.
    >>> Ja też nie. I wcale bym się nie zdziwił, gdyby ta "chwila" to nie
    >>> była chwila.
    >>
    >> Ja też nie. Jeśli nie łaził i ktoś mu pomagał oraz osoby mieszkając w
    >> tym domu to tolerowały, to co do zasady mógł tam bardzo długo mieszkać.
    >
    > Tam nikt nie mieszkał (poza domniemanym jaworkiem) bo mieszkańcy
    > przeprowadzili się na cmentarz. Tylko siostra ponoć co jakiś czas
    > wpadała "posprzątać". Nie zapala ci się lampka?
    >
    >> Przecież nikt ne bedzie codziennie przeszukań robić. A mógł mieć jakąś
    >> sprytną skrytkę.
    >
    > No właśnie wcale się nie zdziwię jak się okaże że on sobie tam dość
    > długo pomieszkiwał. Na dzień dobry to bym teraz sprawdził czy
    > przypadkiem za kilkadziesiąt metrów faktury z wodociągów nie poszły:)

    Ten dzieciak niezamordowany na pewno by go namierzył. A ten mógł być
    przechowywany u siostry.


    --
    animka


  • 25. Data: 2024-08-08 04:13:40
    Temat: Re: Jaworek
    Od: Animka <a...@c...net>

    W dniu 07.08.2024 o 00:06, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 06.08.2024 o 23:53, Shrek pisze:
    >>>> No właśnie wcale się nie zdziwię jak się okaże że on sobie tam dość
    >>>> długo pomieszkiwał. Na dzień dobry to bym teraz sprawdził czy
    >>>> przypadkiem za kilkadziesiąt metrów faktury z wodociągów nie poszły:)
    >>> Sprzątała, to wodę mogła zużywać.
    >> No faktycznie - w takim razie chuj tym - niedasie:P
    >
    > Na chwilę obecna kluczowe znaczenie ma, czy go ktoś ukrywał i czy była
    > to osoba nie będąca dla niego osobą najbliższa w rozumieniu prawa
    > karnego. No przecież wiadomo, ze gdzieś być musiał. Co za różnica gdzie?

    Ciekawa jestem jak on naprawdę wyglądał. Czy był niski, schudł, nie
    golił się i nie strzygł.
    Ciarki (straszne!)po mnie przeszły jak jeden maly i zarośniety blondem
    jak małpa na całej twarzy (rzadki zarost)spojrzał mi w oczy i nawet
    dzień dobry powiedział. Te oczy nie dają mi spokoju. Chodził z taką
    Ukrainką, która w Warszawie ma mieszkanie i samochód i ostatnio pracowła
    na Dworcu Centralnym w Kiosku Ruchu bodajże. Nie byłam ze 100 lat na
    Dworcu Centralnym to nie wiem nawet tam ten dworzec teraz wygląda.



    --
    animka


  • 26. Data: 2024-08-08 04:20:14
    Temat: Re: Jaworek
    Od: Animka <a...@c...net>

    W dniu 07.08.2024 o 17:18, Shrek pisze:
    > W dniu 07.08.2024 o 07:16, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>>> kto, 1 się zainteresuje i sprawdzi.
    >>>
    >>> Kto - inpost? A po co?
    >>
    >> Jak to ktos kto mieszka w okolicy?
    >
    > Na kamerze?

    Kto posprzątał to mieszzkanie po masakrze?
    --
    animka


  • 27. Data: 2024-08-08 06:23:09
    Temat: Re: Jaworek
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.08.2024 o 00:03, Marcin Debowski pisze:

    >>> Jak to ktos kto mieszka w okolicy?
    >>
    >> Na kamerze?
    >
    > To jest niejako wtórne. Jak się coś pojawia niestandardowego to ktoś się
    > może zaciekawić. 30 lat temu złapałem sprzątaczkę na zabawie komputerami
    > w naszej katedrze bo zaciekawiły mnie regularne żądania dhcp wysyłane na
    > serwer o dziwnych godzinach.

    Ale do kamer to tak średnio jest dostęp.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 28. Data: 2024-08-08 07:31:09
    Temat: Re: Jaworek
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-08-08, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 08.08.2024 o 00:03, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>>> Jak to ktos kto mieszka w okolicy?
    >>>
    >>> Na kamerze?
    >>
    >> To jest niejako wtórne. Jak się coś pojawia niestandardowego to ktoś się
    >> może zaciekawić. 30 lat temu złapałem sprzątaczkę na zabawie komputerami
    >> w naszej katedrze bo zaciekawiły mnie regularne żądania dhcp wysyłane na
    >> serwer o dziwnych godzinach.
    >
    > Ale do kamer to tak średnio jest dostęp.

    Pewnie jedak jest.

    --
    Marcin


  • 29. Data: 2024-08-08 16:54:14
    Temat: Re: Jaworek
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 06 Aug 2024 23:11:11 GMT, Marcin Debowski wrote:
    > On 2024-08-06, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> On Tue, 6 Aug 2024 20:01:18 +0200, Shrek wrote:
    >>> W dniu 06.08.2024 o 19:53, J.F pisze:
    >>>> No ale wiadomo gdzie, bo adres zameldowania jest znany.
    >>>> Tylko nie warto, bo na pewno tam nie mieszka :-)
    >>>>
    >>>> Ale wątpię, aby mieszkał, bo rodzina, sąsiedzi - ktoś by chyba
    >>>> doniósł. Dzielnicowy by się zainteresował.
    >>>
    >>> No chyba żeby nie... Brzmi absurdalnie? No tak. Szukanie roweru w
    >>> gaciach brzmi absurdalnie? No tak. Sam widzisz:P
    >>
    >> W duzym miescie może i byłoby to możliwe, ale on w jakiejs wiosce
    >> mieszkał.
    >
    > Jak się pilnował, świateł nie palił, w jakiejś piwnicy siedział, czy
    > zrobił sobie jakies ukryte pomieszczenie. Przez pierwsze kilka tygodni
    > pewnie były wycieczki, żeby zobaczyć miejsce, ale potem to nawet
    > zauważone poruszenie firanki to mogły być duchy pomordowanych. Jak
    > wioska to wioska.

    No ale to 3 lata. Musiał coś jeść, a więc wychodzic na zakupy,
    no chyba, ze kradł po nocy. W zimie mogło być zimno bez ogrzewania,
    dym z komina niedopuszczalny ...

    > Teraz to jest pewnie świetna okazja aby kupić
    > nieruchomośc po obnizonej cenie.

    Ojciec im umarł, nie wiem jak matka, ale przeżyło jedno dziecko brata.
    I sam Jaworek ma dzieci.

    Pozostaje więc chyba tylko sprawa spadku po ojcu.

    Gdyby tak był skuteczniejszy i zabił wszystkich ... no ... ciekawy
    problem prawny. Załóżmy, ze jest jedynym spadkobiercą po bracie,
    a przecież jest zaledwie podejrzanym.

    Terminów jakiś nie ma? Chyba są, i coś mi chodzi po głowie,
    że po pół roku gmina przejmuje spadek. Chyba, że zdążyłby wniosek
    napisać.

    A jakby tak własną żonę i dzieci zamordował?

    J.


















  • 30. Data: 2024-08-08 17:03:01
    Temat: Re: Jaworek
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 07 Aug 2024 04:10:04 GMT, Marcin Debowski wrote:
    > On 2024-08-06, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    >> W dniu 07.08.2024 o 01:11, Marcin Debowski pisze:
    >>>> W duzym miescie może i byłoby to możliwe, ale on w jakiejs wiosce
    >>>> mieszkał.
    >>> Jak się pilnował, świateł nie palił, w jakiejś piwnicy siedział, czy
    >>> zrobił sobie jakies ukryte pomieszczenie. Przez pierwsze kilka tygodni
    >>> pewnie były wycieczki, żeby zobaczyć miejsce, ale potem to nawet
    >>> zauważone poruszenie firanki to mogły być duchy pomordowanych. Jak
    >>> wioska to wioska. Teraz to jest pewnie świetna okazja aby kupić
    >>> nieruchomośc po obnizonej cenie.
    >>
    >> Ja sądzę, że to działania mające na celu uniknięcie odpowiedzialności
    >> przez kogoś, kto mu pomagał. Bo jakby wyszło na to, ze siedział sam w
    >> swoim domu i mu siostra jedzenie donosiła. W sumie, to mógł do
    >> paczkomatu konserwy zamawiać i nikt mu nie musiał dostarczać żarcia. Jak
    >> płacił za prąd , wodę czy gaz, to nawet naprawdę długo mógł bez pomocy
    >> siedzieć.
    >
    > Jak to taka wioska to nie ma bata, aby przez taki czas ktos go przy tym
    > paczkomacie nie zauważył. Nie wiem czy ktoś czynnie te paczkomaty
    > monitoruje (bo cctv musi tam być), ale jesli tak, to też pewnie by
    > przyuwazył, jesli gosciu robiłby to w środku nocy np.

    Paczkomat mógł być dalej, odbiór w nocy nie dziwi, na monitoring nikt
    nie patrzy bez przyczyny, a jak patrzy gdzies daleko, to go normalny
    klient nie dziwi.

    Samochodem raczej nie mógł jeździc, rowerem ... mógłby się nadziać na
    jakiegos sąsiada, chyba lepiej piechotą i z dala od dróg.

    Płatność za rachunki ... przy odrobinie szczęscia mógł mieć brat
    automatycznie w banku i tyle pieniędzy na koncie, ze starczyło.

    > Poza tym właściwie jaki to miałoby sens takie zamelinowanie się w
    > miejscu zbrodni czy nawet w szerszej okolicy? Czym się to różni od
    > więzienia jeśli miałoby to się odbywac te 3 lata? Przeciez tak niczego
    > nie przeczeka a wytykając nos z dziupli natychmiast naraża się na
    > rozpoznanie.

    No ale człowiek nie zawsze rozsądnie myśli.


    > Jesli chciał uniknąć odpowiedzialności, to powinien zmienić
    > miejsce. No chyba, że zmienił i przyjechał aby się samemu ukatrupić.
    > Jeśli nie był jakimś skrajnym psycho/socjopatą, to taki scenariusz nie
    > wydaje się aż tak egzotyczny.

    I pewnie tak było. szczególnie ze wczesniej pracował za granicą.

    > Ale też może nie miał lepszego pomysłu gdzie uciekać. Jakims mózgowcem
    > nie był zapewne a kiszenie się 3 lata w jakiejś norze to jak więzienie i
    > gozrzej.

    Ale np nie biją, i nikt nie rozkazuje.

    Ale dzisiejsze info: zatrzymano 74-latkę, spokrewnioną z Jackiem J.
    i podejrzaną o pomoc w ukrywaniu.

    J.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1