-
481. Data: 2009-07-23 06:31:58
Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
Od: KRZYZAK <k...@k...com>
Arek <a...@e...net> napisali:
>> jakby policjanci celowo jakiegoś bogu ducha winnego człowieka
>> zastrzelili za samo to, ze był podobny do niebezpiecznego przestępcy.
>
> BINGO! Tak właśnie było!
Nie bylo. On nie byl nawet troche podobny.
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
-
482. Data: 2009-07-23 06:31:59
Temat: Re: Jako? cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
Od: KRZYZAK <k...@k...com>
Robert Tomasik <r...@g...pl> napisali:
>
> Nie, ale to nie przeszkadza tym pociskom trafiać w cel.
Na przyklad w weterynarza.
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
-
483. Data: 2009-07-23 06:34:58
Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:o9tjj6-l2i.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> Pocisk 9mm przez blok silnika się nie przebije. No i ciężko jest
> precyzyjnie celować, kiedy na "kałboja" lecą ze dwie tony metalu.
wyciagam, blok silnika ma dos mala powierzchnie, poza tym masz cienkie
blachy i kruche szyby, a aby skutecznie prowadzic, kawalek lba musisz
wystawic, dodatkowo nie trzeba otrzymac bezposredniego trafienia, wystarczy
rykoszet
> Wyciągnij wnioski.
sam wyciagnij wnioski, ja to zrobilem juz dawno
> No i skąd wiesz, czy np. nie mam kuloodpornej szyby, hmm? ;->
ale jakie to ma teraz znaczenie?
-
484. Data: 2009-07-23 06:41:21
Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:pktjj6-o3i.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> Znaczy się jesteś zawodowym porywaczem i taka jest twoja profesjonalna
> opinia, że polujesz na ulicy na wytypowane klasy samochodów - a nie
> śledzisz wybrane cele, niezależnie od tego czym jeżdżą?
znaczy sie zaden z tych punktow w tej sytuacji nie wystepowal
> Bo kto zabroni milionerowi jeździć "kaszlakiem"? Może sentymentalny.
znasz jakiegos?
ja do tej pory slyszalem tylko o jendnym, a i to jezdzi starym ale mietkiem
reszta dorobkiewiczow, o bananowej mlodzierzy nie wspomne, jezdzi
salonowkami w odpowiednich kwotach, w koncu trzeba sie pokazac
> Plus nie tylko milionerzy mogą być celem porwania - wywiad, kontrwywiad,
> osoby z dostępem do informacji, dużych (choć nie własnych) pieniędzy...
jasne, ale nadal nie w tym przypadku
-
485. Data: 2009-07-23 06:49:37
Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Arek pisze:
> A sąd zrobił taki fantastyczny kolejny krok w umacnianiu buraczanej
> republiki policyjnej.
>
> Rozumiem, że nikogo nie zaskakuje uniewinnienie dzielnych policjantów,
> ale że nie ma dysputy nad uzasadnieniem uniewinnienia to mnie już dziwi.
Być może niedługo policja nie będzie musiała stosować strzałów
ostrzegawczych
http://wiadomosci.onet.pl/2013561,11,item.html
--
Liwiusz
-
486. Data: 2009-07-23 07:45:37
Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Thu, 23 Jul 2009 08:29:19 +0200, szerszen napisał(a):
> Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
>> A co zmienia wrzask, jeśli kierowca mógł go nie usłyszeć/zrozumieć?
> jesli go nie rozumial, slyszal, to powinien tym bardziej poczekac aby
> wiedziec o co chodzi
Jesteś debilem, jeśli wymagasz żeby każdy czekał i wsłuchiwał się we wrzaski
napadającego na niego dresa. Sam pewnie byś spieprzał w podskokach, zamiast
czekać aż dostaniesz bejsbolem między oczy...
>> Pomijając to - bardziej prawdopodobne jest to że lecieli niespecjalnie
>> wyraźnie krzycząc "policja" albo zupełnie bez mówienia czegokolwiek, niż
>> to że niewinny kierowca na widok policjantów zaczął uciekać.
> jasne, niewinne biedactwa zawsze nie rozumieja, nieslysza, tylko policjanci
> sa zli i niedobrzy, bo powinni latac z wielkimi neonami nad glowa, a
> przestepcow zawiadamiac listami poleconymi co do miejsca i momentu
> zatrzymania
Nadal nie potrafisz zrozumieć że to policjanci zawalili, a nie ich ofiary...
To że policjantów uniewinniono jest wyłącznie skutkiem tego że sobie
pouzgadniali zeznania. Zeznania naocznych świadków świadczą przeciwko nim.
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
487. Data: 2009-07-23 07:47:42
Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Thu, 23 Jul 2009 08:31:55 +0200, szerszen napisał(a):
> Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
>> Nie sugeruję, co więcej nie zamierzam bronić tego motocyklisty. On uciekał
>> przed policją, w dodatku chwilę wcześniej dokonano napadu i napastnik
>> uciekł na motocyklu.
> no wiec jednak bywa tak, ze zwykli niewinni ludzie jednak uciekaja przed
> policja,
Nie "zwykli niewinni" - motocyklista tak czystego sumienia nie miał
> z pelna swiadomoscia tego, ze jest to policja, wiec skad nagle taka
> 100% pewnosc, ze w tym wypadku napewno nie wiedzieli?
Bo wszystko świadczy przeciwko wersji policjantów - czyli ofiary uciekały
przed bandyckim napadem.
>> Tym bardziej nie wiedzieli tego idioci-policjanci, zresztą nie wiem czy w
>> ogóle krzyczeli że są z policji (zeznania policjantów się nie liczą -
>> uzgadniali swoją wersję)...
> rownie dobrze mozna powiedziec ze zeznania swiadkow sie nie licza, bo w
> przypadku niewinny znajomy lokales kontra policja, wszyscy beda zeznawac
> przeciw policji
Tak, wszyscy świadkowie sobie pouzgadniali wersje? Zresztą, z Tobą nawet nie
ma co dyskutować - zawsze będziesz bronił tych bandytów zasłaniających się
blachami (mam na myśli tych konkretnych policjantów, nie całą policję).
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
488. Data: 2009-07-23 07:49:34
Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Thu, 23 Jul 2009 08:41:21 +0200, szerszen napisał(a):
> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
>> Znaczy się jesteś zawodowym porywaczem i taka jest twoja profesjonalna
>> opinia, że polujesz na ulicy na wytypowane klasy samochodów - a nie
>> śledzisz wybrane cele, niezależnie od tego czym jeżdżą?
> znaczy sie zaden z tych punktow w tej sytuacji nie wystepowal
Pierwsze (i jedyne) co ofiary mogły pomyśleć to to, że banda dresów chce
sobie zwinąć rovera - trudno żeby spodziewali się przeprowadzenia przeciwko
nim akcji a'la Terminator przez policję...
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
489. Data: 2009-07-23 08:30:57
Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
news:slrnh6g591.hn.joshua@tau.ceti.pl...
> Jesteś debilem, jeśli wymagasz żeby każdy czekał i wsłuchiwał się we
> wrzaski
> napadającego na niego dresa.
podbiegajacego do niego policjanta
> Sam pewnie byś spieprzał w podskokach, zamiast
> czekać aż dostaniesz bejsbolem między oczy...
w dupie byles i gowno widziales
> Nadal nie potrafisz zrozumieć że to policjanci zawalili, a nie ich
> ofiary...
> To że policjantów uniewinniono jest wyłącznie skutkiem tego że sobie
> pouzgadniali zeznania.
ofiary tez zachowaly sie irracjonalnie przyczyniajac sie do swojej smierci
> Zeznania naocznych świadków świadczą przeciwko nim.
te zeznania sa tyle samo warte co zeznania policnatow, kiedy to do ciebie
dotrze?
-
490. Data: 2009-07-23 08:34:50
Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
news:slrnh6g5cu.hn.joshua@tau.ceti.pl...
> Nie "zwykli niewinni" - motocyklista tak czystego sumienia nie miał
nie mial tylko prawka, za to grozi mandat 500 zeta
czy to powod do ucieczki przed pilicja i narazania sie na wyrok?
> Bo wszystko świadczy przeciwko wersji policjantów - czyli ofiary uciekały
> przed bandyckim napadem.
nie wszystko
> Tak, wszyscy świadkowie sobie pouzgadniali wersje? Zresztą, z Tobą nawet
> nie
> ma co dyskutować - zawsze będziesz bronił tych bandytów zasłaniających się
> blachami (mam na myśli tych konkretnych policjantów, nie całą policję).
widzisz, problem z toba jest taki, ze opierajac sie na doniesiniach
prasowych osadziles policjantow i nic do ciebie nie dociera, ja podchodze do
tego bez emocji i nie oceniam tak jednoznacznei policjantow, bo inaczej
wyglada swiat podczas takiej akcji a inaczej jak sie siedzie przez monitorem
i popija kawke, uwazajac ze wszystko jest czarno biale