Użytkownik "Przemek R." <p...@t...gazeta.
pl> napisał w wiadomości news:cnstho$jdc$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > "Cale szczescie, ze to tylko Twoje skromne zdanie."
> >
> > a jakby Twoje dziecko stracilo oko to nadal bys tak twierdzil?
>
> "tak"
>
> no coz. jaki policjant taki ojciec.


Ja?

bogen

do góry

Użytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl> napisał
w wiadomości news:opshu6d3kcmg13b0@kura4m98.it-net.pl...
> >> Okoliczności obciążające przy wymiarze kary są następujące:
> >> 1. idiotyzm oskarżonego; 2. zawracanie d... sądowi; 3. utrudnianie
> >> skazania.
>
> a tak serio to owa okolicznosć wywodzi się z pewnej sprawy

No tak, teraz to jasne. Ale bardziej frapuje mnie okoliczność #3. Czy za
nią również stoi jakaś anegdota? Możesz opowiedzieć? (będzie to bardziej
TG niż cały ten wątek)

Alek

do góry

Użytkownik "Grzegorz Kruk, Ph.D." <g...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cns94h$nd5$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Rozumiem zatem, abym mógł spać spokojnie i nie martwić się o los moich i
> innych dzieci, uczniów, studentów, młodzieży, gdy w przyszłości znajdą
się
> gdzieś przypadkiem w regionie zamieszek ulicznych [ciach]

Abyś mógł spać spokojnie i nie martwić się o los twoich dzieci naucz je,
że gdy znajdą się
gdzieś przypadkiem w rejonie zamieszek ulicznych to:
1. nie mają przyłączać się do bandytów,
2. nie mają ustawiać się wśród gapiów,
3. lecz czym predzej zmykać jak najdalej od miejsca akcji.

> Jeśli jednak pan kłamie, aby uspokoić opinię społeczną i wprzyszłości
> wydarzy się coś podobnego to ja pana poszukam.

Oooooo! Potężny Kruk dopadnie ofiarę choćby na drugim końcu świata.
To może zrób światu prezent i chyć tego binladena czy jak mu tam?

Alek

do góry

Dnia Mon, 22 Nov 2004 16:09:48 +0100, Alek
<alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał:

> Użytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>
> napisał
> w wiadomości news:opshu6d3kcmg13b0@kura4m98.it-net.pl...
>> >> Okoliczności obciążające przy wymiarze kary są następujące:
>> >> 1. idiotyzm oskarżonego; 2. zawracanie d... sądowi; 3. utrudnianie
>> >> skazania.
>>
>> a tak serio to owa okolicznosć wywodzi się z pewnej sprawy
>
> No tak, teraz to jasne. Ale bardziej frapuje mnie okoliczność #3. Czy za
> nią również stoi jakaś anegdota? Możesz opowiedzieć? (będzie to bardziej
> TG niż cały ten wątek)

Pewien gość napadł na kumpla jak ten wracał z poczty z rentą. Czterech
świadków, w tym dwóch policjantów widziało go jak kopie kumplan nawet
musieli go odciagać, w kieszeni miał pieniądze. A taki na rozprawie
twierdzi, ze kolega mu pieniądze pozyczył, a to co widzieli świadkowie to
kolega się potknął a on go podnosił. No to jak takiemu nie dać tych 6
miesięcy ekstra?

--
Falkenstein
Okoliczności obciążające przy wymiarze kary są następujące:
1. idiotyzm oskarżonego; 2. zawracanie d... sądowi; 3. utrudnianie
skazania.

do góry

> no coz. jaki policjant taki ojciec.


:Ja?


na to wyglada

P.

do góry

Użytkownik "Przemek R." <p...@t...gazeta.
pl> napisał w wiadomości news:cnt3u5$ilt$1@inews.gazeta.pl...
>
> > no coz. jaki policjant taki ojciec.
>
>
> :Ja?
>
>
> na to wyglada


Pudlo.

pozdr
bogen

do góry

Użytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:opshu42umemg13b0@kura4m98.it-net.pl...
> Chociażby do tego by przestrzelić blok silnika uciekającego samochodu i
> zatrzymać go. Żeby przestrzelić drzwi za któymi znajduje się uzbrojony
> bandyta. żeby wyłamać zamek takich drzwi. Wymieniać dalej?

Jedna wielka bzdura dla usprawiedliwienia pozbawienia życia niewinnych ofiar
neokomunizmu SLD. Blok silnika i głowę niewinnej dziewczyny, która znalazła
się przypadkiem w centrum zamieszek?
Nic nie usprawiedliwi zbrodni równej poskromieniu zamieszek młodzieży na
chińskim placu Tien An Men. Łódzki incydent to kolejny akt komunistycznego
bandytyzmu popieranego przez aparat przymusu.

> Z całym szacunkiem istnieje pewna różnica między bronią automatyczną i
> maszynową, ale nie będe już tego panu wytykał.

Doprawdy panie filozofie chiński?

> Panie doktorze... aż szkoda z panem gadac...
> Po pierwsze: kbk AK był przez długie lata na wyposażeniu policji, ale z
> niego zrezygnowano. Podobnie zresztą jak w większości cywilizowanych
> krajów. A wie pan dlaczego? Otóż dlatego, ze jest to broń wojskowa, a nie
> policyjna. Nabój pośredni ma za dużą energie, za duży zasięg i siłę
> przebicia. Używanie go w mieście ociera się o usiłowanie zabójstwa, bo
> pocisk, który trafi bandytę ma duże szanse przelecieć na wylot i po
> kolejnych kilkuset metrach trafić jakiegoś niewinnego człowieka.

A broń gładkolufowa nie?
Mamy dowody. A pan dalej żółty chińczyk.

> Po drugie broń gładkolufowa to standardowe wyposażenie policji wielu
> krajów, między innymi amerykańskiej.

Ale tam nie ma niewidomych wariatów w policji, którzy strzelają z amunicji
ostrej do młodzieży.

> Nie panie doktorze. Dowodem morderstwa byłby dowód bezpośredniego zamiaru
> pozbawienia życia danej osoby.

No i pozbawili życia niewinne osoby. Wiele niewinnych osób zranili.

> Rucił pan bardzo powazne oskarzenie. czy potrafi je pan udowodnić?

Kolejnym dowodem jest ekspansja komunizmu i złodziejstwa komunistycznego w
strukturach SLD na korzyść Rosji, która swoją polityką gnębiła Polskę przez
ponad 50 lat.

> A moze nie zdaje pan sobie sprawy, że strzelby gładkolufowe uzywane są
> także w innych sytuacjach niż zamieszki. W sytuacjach, gdy potrzebna jest
> amunicja ostra?

Wtedy powinno używać się innej broni, aby uniknąć takich pomyłek.

> Nie mógł się pan powstrzymać, co? Wszak nie ma mocniejszego argumentu na
> poparcie własnych tez niż zamordowany ksiądz. Czy pan nie widzi, że sam
> pan się ośmiesza, panie doktorze?

Pan się ośmiesza panie chiński komunistyczny sędzio.

Grzegorz Kruk, Ph.D.

do góry

Użytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:opshu59ojjmg13b0@kura4m98.it-net.pl...
> Czyli pana zdaniem policja nie powinna wogóle używac broni palnej, bo mogą
> kogoś skrzywdzić. Mam rację?

Dopóki nie nauczą się nią posługiwać w uzasadnionych przypadkach to nie.

>> A jak po drugiej stronie drzwi stoi dziecko to siekierka może trafić go w
>> głowę.
> Czy pan wogóle czyta co pan napisał poanie doktorze? Czy nie zauwaza pan
> subtelnej róznicy pomiędzy działaniami SWAT a działaniami straży pozarnej?

Czyli podczas działań SWAT mogą ginąć według pana niewinne dzieci?

> Dobrze, panie doktorze. Pan zadzwoni do strazy pożarnej i zapyta jak
> policja ma wejśc do mieszkania, w którym prawdopodobnie przebywa dwóch
> dobrze uzbrojonych bandytów.

Jeżeli są pewni, że tam jest tylko dwóch bandytów i nie ma dzieci to niech
wezmą broń maszynową, bo z gładkolufowej pukawki jednostrzałowej i tak z
nimi sobie nie poradzą.

> Panie doktorze, prosze się nie kompromitować.

Jak na razie pan się kompromituje popierając morderstwo równe temu na placu
Tien An Men podczas zamieszek studenckich.

[...] shrug crap

> Dla pana wiadomości. Broń gładkolufowa została wprowadzona na wyposażenie
> policji właśnie dlatego, że jest skuteczniejsza, a jej użycie stwarza
> znacznie miejsze zagrożenie dla osób postronnych

Właśnie widzieliśmy przykład. Przebita budka z goframi i zamordowana
niewinna dziewczyna.
Kompromitacja gestapo pana boli panie Adolfie.

> Z całym szacunkiem udowodnił pan tylko swoją ignorancję w temacie.

Równą pańskiej w sprawie ranienia i pomordowania niewinnej młodzieży.

Grzegorz Kruk, Ph.D.

do góry

Użytkownik "Bogen" <Bogen07@tnij_to_poczta.fm> napisał w wiadomości
news:cnssm2$ihd$1@nemesis.news.tpi.pl...
>Przechodzi pan sam siebie.
>Z karabinu maszynowego w zamki hahahahahahahahahaha
> NIE MA PAN POJECIA O CZYM PAN PISZE.

Pan ma pojęcie skoro pan żadnej broni w rękach nie miał. Myśli pan, że US
Army w Faludży biegało po gładkolufowe pożyczyć od polskiej policji, żeby
zamki odstrzeliwać?
Pan ma chyba w głowie nie tak i próbuje mnie ośmieszyć żeby usprawiedliwić
akcję równą tej na placu Tien An Men w komunistycznych Chinach.

Grzegorz Kruk, Ph.D.

do góry

Użytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:opshu5n8kxmg13b0@kura4m98.it-net.pl...
> Amunicja ostra nie służy do strzelania do ludzi.
[...] shrug crap

Proszę więc skazać tych na dożywocie, którzy nią strzelali do niewinnych
ludzi, jak ci komunistyczni chińscy bandyci na placu Tien An Men.

Grzegorz Kruk, Ph.D.

do góry