Witam, chiałbym kupic samochod. Miałby mi słuzyc na 4-7 miesiecy - pozniej
do sprzedania - za max kwotę kupna, wiec nie zarabiałbym na nim. Teraz
pytanie: czy jesli przepiszę na siebie ubezpiezenie OC, a nie przerejestruje
auta na
siebie, czy bede mial jakies klopoty (podczas kontroli policyjej, sprzedazy,
wogole?)? Auto mialoby byc na starych blachach.

Pozdrawiam

do góry

> Witam, chiałbym kupic samochod. Miałby mi słuzyc na 4-7 miesiecy - pozniej
> do sprzedania - za max kwotę kupna, wiec nie zarabiałbym na nim. Teraz
> pytanie: czy jesli przepiszę na siebie ubezpiezenie OC, a nie
> przerejestruje
> auta na
> siebie, czy bede mial jakies klopoty (podczas kontroli policyjej,
> sprzedazy,
> wogole?)? Auto mialoby byc na starych blachach.

nie ma czegos takiego jak przerejestrowanie...
sprzedajacy zglosi sprzedarz i auto bedzie "w prozni"

do góry

> nie ma czegos takiego jak przerejestrowanie...
> sprzedajacy zglosi sprzedarz i auto bedzie "w prozni"

sprzedaż oczywiscie mialo byc, sorka

do góry

art. 97 k.w. - sąd grodzki grzywna (ale przepis raczej rzadko do tego
wykorzystywany, chyba że komus na odcisk nadepniesz

jasin

Użytkownik "gardziej" <gardziejewski@tlen(czyli o2).pl> napisał w wiadomości
news:d6qlpc$8lb$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > nie ma czegos takiego jak przerejestrowanie...
> > sprzedajacy zglosi sprzedarz i auto bedzie "w prozni"
>
> sprzedaż oczywiscie mialo byc, sorka
>

do góry

Użytkownik "jasi" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e3523$4290df0e$d4ba9962$18403@news.chello.pl...
> art. 97 k.w. - sąd grodzki grzywna (ale przepis raczej rzadko do tego
> wykorzystywany, chyba że komus na odcisk nadepniesz

97 tego moim zdaniem nie dotyczy, bowiem obowiązek przerejestrowana
pojazdu nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem lub porządkiem ruchu na
drogach publicznych. Z tego co wiem orientuję, to niestety o ile gość
zgłosi umowę do Urzędu Skarbowego terminie, to nie można w żaden sposób
karnie go przymusić do przerejestrowania pojazdu.

do góry

a0123 napisał(a):
> Witam, chiałbym kupic samochod. Miałby mi słuzyc na 4-7 miesiecy - pozniej
> do sprzedania - za max kwotę kupna, wiec nie zarabiałbym na nim. Teraz
> pytanie: czy jesli przepiszę na siebie ubezpiezenie OC, a nie przerejestruje
> auta na
> siebie, czy bede mial jakies klopoty (podczas kontroli policyjej, sprzedazy,
> wogole?)? Auto mialoby byc na starych blachach.
>
> Pozdrawiam
>
>
Nie da się przepisać OC póki nie przerejestrujesz auta ;)

--
____ _ _
/ ___| ___| |____ _____ ___| |_ ___ _ __
\___ \ / __| '_ \ \ /\ / / _ \/ __| __/ _ \ '__|
___) | (__| | | \ V V / __/\__ \ || __/ |
|____/ \___|_| |_|\_/\_/ \___||___/\__\___|_|

do góry

> > art. 97 k.w. - sąd grodzki grzywna (ale przepis raczej rzadko do tego
> > wykorzystywany, chyba że komus na odcisk nadepniesz
>
> 97 tego moim zdaniem nie dotyczy, bowiem obowiązek przerejestrowana
> pojazdu nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem lub porządkiem ruchu na
> drogach publicznych. Z tego co wiem orientuję, to niestety o ile gość
> zgłosi umowę do Urzędu Skarbowego terminie, to nie można w żaden sposób
> karnie go przymusić do przerejestrowania pojazdu.

Z moich obserwacji wynika, że naprawdę dużo ludzi jeździ "czymś" autem..,
więc chyba raczej faktycznie można tak.. Tylko ciekawe, czy podczas np.
wypadku lub przy mandacie za złe parkowanie nie będzie problemów.

Pozdrawiam

do góry

> Nie da się przepisać OC póki nie przerejestrujesz auta ;)

No przepisać będzie ciężko..- nie ma to za bardzo sensu ;0

do góry

"Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał:

>karnie go przymusić do przerejestrowania pojazdu.
Ani karnie, ani prawnie :-) Istnieje jedynie obowiązek zgłoszenia
faktu nabycia (czyli, że jest właścicielem pojazdu).
Gorzej będzie ze znalezieniem kolejnego kupujacego, ktory nabędzie
pojazd od człowiek, którego nazwisko nie figuruje w DR pojazdu.

Artur Golański

do góry

Użytkownik "a0123" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d6s4ti$dse$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Z moich obserwacji wynika, że naprawdę dużo ludzi jeździ "czymś"
autem..,
> więc chyba raczej faktycznie można tak.. Tylko ciekawe, czy podczas
np.
> wypadku lub przy mandacie za złe parkowanie nie będzie problemów.

Przy wypadku problemu nie ma, bo właściciel jest z reguły pod ręką. Przy
parkowaniu często kończy się to po prostu wnioskiem o ukaranie, bo nie
uda się ustalić w 30 dni właściciela i tyle.

do góry