eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJakie prawa ma policja?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 21. Data: 2009-08-19 22:03:59
    Temat: Re: Jakie prawa ma policja?
    Od: "Ajgor" <n...@...pl>

    Użytkownik "PiotRek" napisał w wiadomości
    news:h6hs9u$ib5$1@inews.gazeta.pl...

    >> A mogą dowalić mandat kierowcy, który przekroczył prędkość? To dlaczego
    >> nie
    >> mogą dowalić takiemu, co zakłuca spokój?
    >> Powiedzmy na początek 1000zł?
    >
    > Po co się rozdrabniać, niech będzie 10 000 zł. ;-D
    >
    > Nie wiesz, o czym piszesz.

    Jak bym wiedział, to bym nie musiał pisać. Ja właśnie piszę, żeby się
    dowiedzieć. Przeczytaj pierwszego posta.
    Albo chociaż tytuł wątku. Jest tam zadane przeze mnie pytanie... Jak znasz
    odpowiedź, to odpowiedz. A jak nie znasz, to...
    Po kiego się produkujesz?



  • 22. Data: 2009-08-19 22:09:59
    Temat: Re: Jakie prawa ma policja?
    Od: "Ajgor" <n...@...pl>

    Użytkownik "PiotRek" napisał w wiadomości
    news:h6hs9u$ib5$1@inews.gazeta.pl...

    > Po co się rozdrabniać, niech będzie 10 000 zł. ;-D
    >
    > Nie wiesz, o czym piszesz.

    A tak właściwie to niby czemu by nie? Są jakieś przeciwwskazania?
    "Dowalić" mu 50zł? I zabić go śmiechem?



  • 23. Data: 2009-08-19 22:19:11
    Temat: Re: Jakie prawa ma policja?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Robert Tomasik wrote:
    > Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    > news:h6h7b4$58r$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Nie. Chodziło mi o dalszą część.
    >> Że przez najbliższych kilka-kilkanascie lat nic się nie ruszy dopoki
    >> ktoś wysoko postawiony komuś na odcisk nie nadepnie. Wóczas sprawa
    >> nabierze rozpędu.
    >>
    >> Ja już mam dwie sprawy tego typu za sobą. Gościu jest nie do ruszenia
    >> bo krótko mówiąc policji hałas nie przeszkadza, bo nie pod ich oknami
    >> się drą.
    >
    > Tu już nie znając sparwy trudno mi coś orzec. Ale moim zdaniem często w
    > takich sprawach pretensje do Policji są akurat niespecjalnie dobrze
    > skierowane. Policja może jedynie zgromadzić materiał i wysłać do sądu.


    No właśnie. Policja nic nie może.
    I tu jest problem.
    Nie może, nie dlatego, że nie chce, ale nie może bo nie ma przepisów wg,
    których by mogła.
    Tylko co to przeciętnego kowalskiego obchodzi dlaczego nie może.
    Kowalski chce spać.
    Wina spada na tego kogo widać.
    Sądy 24-godzinne coś miały zmienić, ale jak zwykle skończyło się na niczym.

    Znowu przykład z USA koleżanki, która sama taką dyskotekę zrobiła.
    Wizyta policjantów z prośbą o przyciszenie muzyki, bo sąsiedzi się
    skarżą. Uprzejmie i kulturalnie.
    przyciszyła, podziękowała, wystawiła im język tak żeby nie widzieli i
    po chwili impreza toczyła się dalej.
    Policjanci po pół godzinie byli z powrotem. Sami z siebie. Tym razem
    było równie uprzejmie. Równie uprzejmie zakuli ją w kajdanki, równie
    uprzejmie zawieżli na komisariat, równie uprzejmie spędziła w nim noc.
    Z racji, że był to pierwszy raz, to następnego dnia rano skończyło się
    na pogaduszce sędziego z informacją, że za niewykonanie polecenia
    polcjanta można posiedzieć do miesiąca z tytułu stawiania oporu
    policjantowi. Jak przytaknęła sędziemu, że rozumie czym może skończyć
    się jej następna zbyt głośna dyskoteka poszła sobie do domu.


    > To sąd powinien coś postanowić. Przywalić gościowi taką grzywnę, by mu
    > przykąldowo na prąd nie starczyło i nie miał czym grać.

    Co z tego kiedy to będzie za pół roku, a nie od razu.
    W tym przypadku wątroba miała krótszą żywotność niż obieg dokumentów w
    sądzie.

    To tak jak z karaniem dzieci. Kara ma być wymierzona natychmiast po
    przewinieniu, bo inaczej nie odnosi żadnych skutków wychowawczych.







  • 24. Data: 2009-08-19 22:32:19
    Temat: Re: Jakie prawa ma policja?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:h6htp2$oop$1@inews.gazeta.pl...

    > Sądy 24-godzinne coś miały zmienić, ale jak zwykle skończyło się na
    > niczym.

    Bo pomysł był fajny i słuszny, tylko wysło jak zwykle :-) Miały zmniejszyć
    biurokracje, ale sady po prostu zaczeły się domagać tych samych dokumentów,
    które dostają, jak sparwa idzie wnormalnym trybie - tyle, ze zrobionych w
    24 godziny.
    >
    > Znowu przykład z USA koleżanki, która sama taką dyskotekę zrobiła.
    > Wizyta policjantów z prośbą o przyciszenie muzyki, bo sąsiedzi się
    > skarżą. Uprzejmie i kulturalnie.
    > przyciszyła, podziękowała, wystawiła im język tak żeby nie widzieli i po
    > chwili impreza toczyła się dalej.
    > Policjanci po pół godzinie byli z powrotem. Sami z siebie. Tym razem było
    > równie uprzejmie. Równie uprzejmie zakuli ją w kajdanki, równie uprzejmie
    > zawieżli na komisariat, równie uprzejmie spędziła w nim noc.
    > Z racji, że był to pierwszy raz, to następnego dnia rano skończyło się na
    > pogaduszce sędziego z informacją, że za niewykonanie polecenia polcjanta
    > można posiedzieć do miesiąca z tytułu stawiania oporu policjantowi. Jak
    > przytaknęła sędziemu, że rozumie czym może skończyć się jej następna zbyt
    > głośna dyskoteka poszła sobie do domu.

    U nas brakuje tego sędziego po prostu. Policjant też człowiek. Jak 10 raz
    przywiezie taką dziewczynę, a sędzia ją upomni, albo nawet i nie, to
    policjantowi też zgaśnie zapał do wożenia.

    >> To sąd powinien coś postanowić. Przywalić gościowi taką grzywnę, by mu
    >> przykąldowo na prąd nie starczyło i nie miał czym grać.
    > Co z tego kiedy to będzie za pół roku, a nie od razu.
    > W tym przypadku wątroba miała krótszą żywotność niż obieg dokumentów w
    > sądzie.

    Ale to też przecież nei wina policjanta.
    >
    > To tak jak z karaniem dzieci. Kara ma być wymierzona natychmiast po
    > przewinieniu, bo inaczej nie odnosi żadnych skutków wychowawczych.

    Zgodze się w 100%


  • 25. Data: 2009-08-19 22:34:33
    Temat: Re: Jakie prawa ma policja?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Ajgor" <n...@...pl> napisał w wiadomości
    news:h6hrde$ghs$1@news.dialog.net.pl...

    >> A tak konkretnie czego byś oczekiwał w tej sprawie od Policji? Mają
    >> faceta obić, prąd mu odciąć?
    > A mogą dowalić mandat kierowcy, który przekroczył prędkość? To dlaczego
    > nie mogą dowalić takiemu, co zakłóca spokój?
    > Powiedzmy na początek 1000zł?

    Słuszne spostrzeżenie i na czasie - tylko trochę niepraktyczne. Mają mu ten
    mandat przez balkon wrzucić? Najlepiej z granatem, by wyłączyć muzykę.


  • 26. Data: 2009-08-19 22:45:09
    Temat: Re: Jakie prawa ma policja?
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    On 2009-08-19, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
    > Sądy 24-godzinne coś miały zmienić, ale jak zwykle skończyło się na niczym.

    Czasami nawet taki sąd nie pomoże - vide przypadki wyjących samochódów z
    dobrym akumulatorem pod nieobecność właściciela.

    --
    Marcin


  • 27. Data: 2009-08-19 23:32:22
    Temat: Re: Jakie prawa ma policja?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Ajgor wrote:
    > U?ytkownik "PiotRek" napisa? w wiadomo?ci
    > news:h6hs9u$ib5$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Po co sie rozdrabniaae, niech bedzie 10 000 z?. ;-D
    >>
    >> Nie wiesz, o czym piszesz.
    >
    > A tak w?a?ciwie to niby czemu by nie? S? jakie? przeciwwskazania?

    Aha. Mandat do 500 zł tylko.


  • 28. Data: 2009-08-19 23:33:04
    Temat: Re: Jakie prawa ma policja?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Ajgor wrote:
    > U?ytkownik "witek" napisa? w wiadomo?ci news:h6hgl1$jah$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> mog? ci naskoczyae w dwojaki sposób.
    >>
    >> - wypisaae mandat
    >> - skierowaae wniosek do s?du
    >>
    >> muzyki wyl?czyae ci nie mog?.
    >
    > Mi mog? wypisaae mandat, a jemu nie?
    >
    >

    Ty otworzyłeś drzwi, oni nie.


  • 29. Data: 2009-08-20 10:22:12
    Temat: Re: Jakie prawa ma policja?
    Od: "wspolna-flaszka.pl" <p...@g...pl>


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:h6hgl1$jah$1@inews.gazeta.pl...
    > Ajgor wrote:
    >>
    >> A tak na marginesie... Je?li policja nie ma prawa w nocy kogo? uciszyae,
    >> to po co jest to ca?e pieprzenie o ciszy nocnej,
    >> o obowi?zku niezak?ucania spokoju itp? To jak ja sobie w nocy w??cze na
    >> ca?y g?os to te? mi mog? wszyscy skoczyae?
    >
    > mogą ci naskoczyć w dwojaki sposób.
    >
    > - wypisać mandat
    > - skierować wniosek do sądu
    >
    > muzyki wylączyć ci nie mogą.

    teoretycznie moga, obrona konieczna, stan wyzszej koniecznosci.



    --
    http://sklep.wielobranzowy.eu - sprawdź jak tanio!
    http://dumpingowiec.pl - program do faktur/paragonów/rachunków za 29,99
    brutto
    http://oprogramowanie.dedykowane.szacuneczek.org.pl - aplikacje/www na
    zamówienie


  • 30. Data: 2009-08-20 11:51:50
    Temat: Re: Jakie prawa ma policja?
    Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>

    Órzytkownik "witek" napisał:
    > Sądy 24-godzinne coś miały zmienić, ale jak zwykle skończyło się na
    > niczym.

    miały zmienić, ale chcieliście towarzysze POpaprańcuf to po sądach
    24godzinnych:O)


    > Znowu przykład z USA koleżanki, która sama taką dyskotekę zrobiła.
    > Wizyta policjantów z prośbą o przyciszenie muzyki, bo sąsiedzi się skarżą.
    > Uprzejmie i kulturalnie.
    > przyciszyła, podziękowała, wystawiła im język tak żeby nie widzieli i po
    > chwili impreza toczyła się dalej.
    > Policjanci po pół godzinie byli z powrotem. Sami z siebie. Tym razem było
    > równie uprzejmie. Równie uprzejmie zakuli ją w kajdanki, równie uprzejmie
    > zawieżli na komisariat, równie uprzejmie spędziła w nim noc.
    > Z racji, że był to pierwszy raz, to następnego dnia rano skończyło się na
    > pogaduszce sędziego z informacją, że za niewykonanie polecenia polcjanta
    > można posiedzieć do miesiąca z tytułu stawiania oporu policjantowi. Jak
    > przytaknęła sędziemu, że rozumie czym może skończyć się jej następna zbyt
    > głośna dyskoteka poszła sobie do domu.

    ale takie rzeczy to w cywilizowanych krajach, a nie u nas na komuszym
    zadupiu gdzie milicja jest po to żeby pałować obywatela, pryskać go gazem i
    chemikaliami, prtzeganiać bezbronnych kupcuf z ich miejsc pracy:O(

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1