eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJakie prawa ma policja?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 11. Data: 2009-08-19 15:56:20
    Temat: Re: Jakie prawa ma policja?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Robert Tomasik wrote:
    >
    > Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    > news:h6fovq$kmn$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >>>>> Załóżmy, że policja otrzyma zgłoszenie w nocy, że ktoś zakłóca
    >>>>> spokój. Na przykład ma imprezę, i o 2 w nocy włącza muzykę tak
    >>>>> głośno, że słychać na 200 metrów dookoła. Czy policjanci mają prawo
    >>>>> wejść do mieszkania?
    >>>> a po co?
    >>> By ująć sprawcę znieważenia funkcjonariusza przykładowo w tym wypadku.
    >> Może funkcjonariusz nie czuł się znieważony, albo dokładnie wiedział
    >> kto do niego nie pierwszy raz bluzgi z balkonu rzuca.
    >> hmm, widzę, że do reszty komentarza nie dopisałeś, więc się zgadzasz. :)
    >
    > Dopisałem, ze się zgadzam. Prowadzenie jakiejś akcji policyjnej w
    > sytuacji, gdy tożsamość sprawcy jest znana spowodowało by większe
    > zamieszanie i większe zagrożenie, niż jej brak i uważam, ze generalnie
    > odstąpienie od niej jest słuszną decyzją.

    Nie. Chodziło mi o dalszą część.
    Że przez najbliższych kilka-kilkanascie lat nic się nie ruszy dopoki
    ktoś wysoko postawiony komuś na odcisk nie nadepnie. Wóczas sprawa
    nabierze rozpędu.

    Ja już mam dwie sprawy tego typu za sobą. Gościu jest nie do ruszenia bo
    krótko mówiąc policji hałas nie przeszkadza, bo nie pod ich oknami się drą.


  • 12. Data: 2009-08-19 16:43:49
    Temat: Re: Jakie prawa ma policja?
    Od: "Ajgor" <n...@...pl>


    Użytkownik "wspolna-flaszka.pl" napisał w wiadomości
    news:h6gpen$bip$1@inews.gazeta.pl...

    >> Czyli jak gnój o 2 w nocy ryczy muzyką na cały regulator, to nikt nie ma
    >> prawa mu tego wyłączyć?
    >> To, czy on dostanie jakieś wyroki prawdę mówiąc mi wisi. Dla mnie ważne,
    >> żeby było w nocy cicho.
    >>
    >>
    >
    > nie ma korkow na korytarzu ?

    To nie mój budynek, tylko na przeciwko. Jest brama i domofon. Po za tym nie
    chodzi tylko o muzykę.
    Wyobraź sobie dwóch czy trzech nawalonych gówniarzy, którzy stoją na
    balkonie i wyją jak idioci, albo biegają po ulicy i drą mordy na cały
    regulator. Jak ich wyłączyć? Chyba ze snajperki ;)
    Ale chyba policja znalazła na gnoi jakiś sposób. Wczoraj jak się impreza
    rozkęciła, przyjechały radiowozy, weszło ze sześciu policjantów do budynku,
    i wyszli za jakieś.. 20 minut. Później stał jeden radiowóz, policjanci sobie
    siedzieli i się przyglądali. Nawet nosa nie wystawił.
    Od tamtej pory jak gnój ich widzi, to ucieka z balkonu jak poparzony :) I na
    razie jest spokój.

    A tak na marginesie... Jeśli policja nie ma prawa w nocy kogoś uciszyć, to
    po co jest to całe pieprzenie o ciszy nocnej,
    o obowiązku niezakłucania spokoju itp? To jak ja sobie w nocy włączę na cały
    głos to też mi mogą wszyscy skoczyć?



  • 13. Data: 2009-08-19 16:45:46
    Temat: Re: Jakie prawa ma policja?
    Od: "Ajgor" <n...@...pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości
    news:h6gkn3$h97$1@inews.gazeta.pl...

    > Dopisałem, ze się zgadzam. Prowadzenie jakiejś akcji policyjnej w
    > sytuacji, gdy tożsamość sprawcy jest znana spowodowało by większe
    > zamieszanie i większe zagrożenie, niż jej brak i uważam, ze generalnie
    > odstąpienie od niej jest słuszną decyzją.

    Jaką słuszną? Tu nie chodzi o to, żeby on za rok miał sprawę, tylko o to,
    żeby go TERAZ uciszyć, bo ludzie nie mogą spać.
    Co nas obchodzi sprawa za rok? A przez ten rok on będzie siedział cicho?



  • 14. Data: 2009-08-19 18:35:13
    Temat: Re: Jakie prawa ma policja?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Ajgor wrote:
    >
    > A tak na marginesie... Je?li policja nie ma prawa w nocy kogo? uciszyae, to
    > po co jest to ca?e pieprzenie o ciszy nocnej,
    > o obowi?zku niezak?ucania spokoju itp? To jak ja sobie w nocy w??cze na ca?y
    > g?os to te? mi mog? wszyscy skoczyae?
    >

    mogą ci naskoczyć w dwojaki sposób.

    - wypisać mandat
    - skierować wniosek do sądu

    muzyki wylączyć ci nie mogą.


  • 15. Data: 2009-08-19 18:36:55
    Temat: Re: Jakie prawa ma policja?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Ajgor wrote:
    > Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości
    > news:h6gkn3$h97$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Dopisałem, ze się zgadzam. Prowadzenie jakiejś akcji policyjnej w
    >> sytuacji, gdy tożsamość sprawcy jest znana spowodowało by większe
    >> zamieszanie i większe zagrożenie, niż jej brak i uważam, ze generalnie
    >> odstąpienie od niej jest słuszną decyzją.
    >
    > Jaką słuszną? Tu nie chodzi o to, żeby on za rok miał sprawę, tylko o to,
    > żeby go TERAZ uciszyć, bo ludzie nie mogą spać.
    > Co nas obchodzi sprawa za rok? A przez ten rok on będzie siedział cicho?
    >
    >
    Nie. I możesz mu naskoczyć.


  • 16. Data: 2009-08-19 20:59:02
    Temat: Re: Jakie prawa ma policja?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:h6h7b4$58r$1@inews.gazeta.pl...

    > Nie. Chodziło mi o dalszą część.
    > Że przez najbliższych kilka-kilkanascie lat nic się nie ruszy dopoki ktoś
    > wysoko postawiony komuś na odcisk nie nadepnie. Wóczas sprawa nabierze
    > rozpędu.
    >
    > Ja już mam dwie sprawy tego typu za sobą. Gościu jest nie do ruszenia bo
    > krótko mówiąc policji hałas nie przeszkadza, bo nie pod ich oknami się
    > drą.

    Tu już nie znając sparwy trudno mi coś orzec. Ale moim zdaniem często w
    takich sprawach pretensje do Policji są akurat niespecjalnie dobrze
    skierowane. Policja może jedynie zgromadzić materiał i wysłać do sądu. To
    sąd powinien coś postanowić. Przywalić gościowi taką grzywnę, by mu
    przykąldowo na prąd nie starczyło i nie miał czym grać.


  • 17. Data: 2009-08-19 21:00:04
    Temat: Re: Jakie prawa ma policja?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>


    Użytkownik "Ajgor" <n...@...pl> napisał w wiadomości
    news:h6ha9b$554$1@news.dialog.net.pl...
    > Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości
    > news:h6gkn3$h97$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Dopisałem, ze się zgadzam. Prowadzenie jakiejś akcji policyjnej w
    >> sytuacji, gdy tożsamość sprawcy jest znana spowodowało by większe
    >> zamieszanie i większe zagrożenie, niż jej brak i uważam, ze generalnie
    >> odstąpienie od niej jest słuszną decyzją.
    >
    > Jaką słuszną? Tu nie chodzi o to, żeby on za rok miał sprawę, tylko o to,
    > żeby go TERAZ uciszyć, bo ludzie nie mogą spać.
    > Co nas obchodzi sprawa za rok? A przez ten rok on będzie siedział cicho?

    A tak konkretnie czego byś oczekiwał w tej sparwie od Policji? Mają faceta
    obić, prąd mu odciąć?


  • 18. Data: 2009-08-19 21:38:02
    Temat: Re: Jakie prawa ma policja?
    Od: "Ajgor" <n...@...pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości
    news:h6hpeh$5bl$4@inews.gazeta.pl...

    > A tak konkretnie czego byś oczekiwał w tej sparwie od Policji? Mają faceta
    > obić, prąd mu odciąć?

    A mogą dowalić mandat kierowcy, który przekroczył prędkość? To dlaczego nie
    mogą dowalić takiemu, co zakłuca spokój?
    Powiedzmy na początek 1000zł?



  • 19. Data: 2009-08-19 21:39:19
    Temat: Re: Jakie prawa ma policja?
    Od: "Ajgor" <n...@...pl>

    Użytkownik "witek" napisał w wiadomości news:h6hgl1$jah$1@inews.gazeta.pl...

    > mogą ci naskoczyć w dwojaki sposób.
    >
    > - wypisać mandat
    > - skierować wniosek do sądu
    >
    > muzyki wylączyć ci nie mogą.

    Mi mogą wypisać mandat, a jemu nie?



  • 20. Data: 2009-08-19 21:54:03
    Temat: Re: Jakie prawa ma policja?
    Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>

    Użytkownik "Ajgor" <n...@...pl> napisał w wiadomości
    news:h6hrde$ghs$1@news.dialog.net.pl...
    > Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości
    > news:h6hpeh$5bl$4@inews.gazeta.pl...
    > > A tak konkretnie czego byś oczekiwał w tej sparwie od Policji? Mają faceta
    > > obić, prąd mu odciąć?
    >
    > A mogą dowalić mandat kierowcy, który przekroczył prędkość? To dlaczego nie
    > mogą dowalić takiemu, co zakłuca spokój?
    > Powiedzmy na początek 1000zł?

    Po co się rozdrabniać, niech będzie 10 000 zł. ;-D

    Nie wiesz, o czym piszesz.

    --
    Pozdrawiam

    Piotr

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1