Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:haihu8$oo7$2@inews.gazeta.pl...
> piotrl pisze:
>
>>
>> U mnie w sądzie zwolniono koleżankę dokładnie z art. 52 k.p., bo nie
>> uzyskała zgody
>> prezesowej na dodatkowe zatrudnienie.
>
> To miała wygraną sprawę w sądzie ...
>
>
> --
> @2009 Johnson
Tia ,,tia bo to caly czas chodzi o przysadowy burdel to nie bylo podstaw do
zwolnienia,gdyby tak to byl jakis inny burdel to co innego

ale tumanie pieprzysz aby pieprzyc


--
Pozdrowienia
matusm

do góry

On Oct 7, 7:06 pm, Johnson <j...@n...pl> wrote:
> BK pisze:
>
>
>
> > Bzdury bo?
>
> Bo nie przeczytałeś ustawy, choćby następnego artykułu. Najpierw czytasz
> ustawę potem piszesz.
>
> --
> @2009 Johnson
> Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
> brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Czytalem i nigdzie nie widze sprzecznosci. Zwlaszcza w nastepnym art.
[11a] dotyczacym delegowania pracownikow.

Natomiast art.12 wyraznie mowi, ze do pracownikow sadow i prokuratur
art. 52 kp stosuje sie odpowiednio. Wiec sprzecznosci nie widze i
mozna zwolnic pracownika sadu/prokuratury na podstawie art. 52.

Moze Ty nie czytales ustawy tylko cos Ci sie wydaje?

Bo poki co piszesz "bzdury" "bo ja tak mowie" a tak to burek na ulicy
moze sobie poszczekac, a nie czlowiek dyskutowac.

do góry

On Oct 7, 7:06 pm, Johnson <j...@n...pl> wrote:
> BK pisze:
>
>
>
> > Bzdury bo?
>
> Bo nie przeczytałeś ustawy, choćby następnego artykułu. Najpierw czytasz
> ustawę potem piszesz.
>
> --
> @2009 Johnson
> Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
> brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Zadalem sobie [sam nie wiem po co] trud sprawdzenia i zapewne nasz
burczacy tu kolega zatrzymal sie na znajomosci ustawy w 2005 roku
kiedy to jeszcze nie bylo przepisu o stosowaniu art. 52 KP wobec
pracownikow sadow i prokuratury. Pozniej sie ten przepis pojawil i
stad problem :)

do góry

BK pisze:

>
> Moze Ty nie czytales ustawy tylko cos Ci sie wydaje?

Przyznaje się, że wcześniej przeczytałem niedokładnie :)
Ale na swoje usprawiedliwienie dodam że potem przeczytałam jeszcze raz i
cofnąłem posta.
Ale uważam że nawet na gruncie art. 52 kp nie będzie to - *zazwyczaj* -
ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych.


>
> Bo poki co piszesz "bzdury" "bo ja tak mowie" a tak to burek na ulicy
> moze sobie poszczekac, a nie czlowiek dyskutowac.

I co mi zrobisz??

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

do góry

Dnia 08-10-2009 o 14:17:40 Johnson <j...@n...pl> napisał(a):

> BK pisze:
>
>> Moze Ty nie czytales ustawy tylko cos Ci sie wydaje?
>
> Przyznaje się, że wcześniej przeczytałem niedokładnie :)
> Ale na swoje usprawiedliwienie dodam że potem przeczytałam jeszcze raz i
> cofnąłem posta.
> Ale uważam że nawet na gruncie art. 52 kp nie będzie to - *zazwyczaj* -
> ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych.

Co prawda nie wiem czy to jest w temacie czy nie, ale w razie gdyby bylło,
to w ustawie o ograniczeniu prowadzenia DG przez funkcjonariusz publicznych
jest powołanie się wprost na art. 52 KP

--
Tomek

do góry

On Oct 8, 2:17 pm, Johnson <j...@n...pl> wrote:
> BK pisze:
>
>
>
> > Moze Ty nie czytales ustawy tylko cos Ci sie wydaje?
>
> Przyznaje się, że wcześniej przeczytałem niedokładnie :)
> Ale na swoje usprawiedliwienie dodam że potem przeczytałam jeszcze raz i
> cofnąłem posta.
> Ale uważam że nawet na gruncie art. 52 kp nie będzie to - *zazwyczaj* -
> ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych.

Czy bedzie ciezkie czy nie to zbada pracodawca ew. pozniej sad. Zwykle
jest to ciezkie bo ten zakaz wprowadzono w jakims konkretnym celu.

>
> > Bo poki co piszesz "bzdury" "bo ja tak mowie" a tak to burek na ulicy
> > moze sobie poszczekac, a nie czlowiek dyskutowac.
>
> I co mi zrobisz??
>

A czy ja mowie, ze co chce Ci robic? :) Sam sie martw co ze soba
robic :)

do góry