-
31. Data: 2006-10-09 05:30:34
Temat: Re: Jakie mam szanse na pozwolenie na broń? [OT]
Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl>
Dnia 09-10-2006 o 07:14:39 Jasko Bartnik <j...@g...pl>
napisał(a):
>>>> A paszoł won z tą nazistowską propagandą!
>>> Bo w koncu nazim i nacjonalizm to jedno i to samo ...
>> Objawy (przynajmniej w przypadku popierdułek z NOP) takie same.
>
> Przyklady, przyklady prosze :)
Zakladam, ze chodzi o skrajny rasizm i tepienie wszystkich innych narodow.
Totalitaryzm i (jak to sie ladnie nazywalo) interwencjonizm panstwowy ...
tak, to zdecydowanie to samo co nacjonalizm.
Poza tym:
Art. 13.
Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji
odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk
działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub
działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową,
stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa
albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa.
Zglos to w takim razie. Gwarantuje, ze bedzie to wielka porazka.
--
Z racji calkowitego upadku symbolu polskiego polityka -
http://www.nop.org.pl/ - moze nie zawsze maja racje ... ale przynajmniej
sa konsekwentni i na nich bede glosowac :P
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik.
-
32. Data: 2006-10-09 05:58:36
Temat: Re: Jakie mam szanse na pozwolenie na broń?
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on Sun, 08 Oct 2006 17:25:45 +0200,
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> screamed:
> A jeśli masz ma myśli te gazowe psikacze, to cóż... mogą zadziałać, mogą
> nie zadziałać...
>
> No, ale zawsze można kupić sobie replikę Colta z 1847 roku - wg. ustawy
> to nie jest broń palna :)
>
Delinger mniejszy. Tylko radziłbym mu najpierw poćwiczyć obchodzenie się
z bronią czarnoprochową.
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:240B ]
[ 07:59:50 user up 11124 days, 19:54, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
If absolute power corrupts absolutely, where does that leave God? -- G. Deacon
-
33. Data: 2006-10-09 06:10:15
Temat: Re: Jakie mam szanse na pozwolenie na broń?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Artur M. Piwko wrote:
> Delinger mniejszy. Tylko radziłbym mu najpierw poćwiczyć obchodzenie się
> z bronią czarnoprochową.
Te maciupcie 2-lufowce?
Zresztą a'propos mniejszych - mniejsze rewolwery też gdzieś mają? Bo
póki co widziałem tylko te duże Colty (np. na militaria.pl).
-
34. Data: 2006-10-09 06:31:31
Temat: Re: Jakie mam szanse na pozwolenie na broń?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jasko Bartnik wrote:
>>>> A paszoł won z tą nazistowską propagandą!
>>> Bo w koncu nazim i nacjonalizm to jedno i to samo ...
>> Objawy (przynajmniej w przypadku popierdułek z NOP) takie same.
>
> Przyklady, przyklady prosze :)
Wystarczy wejść na waszą naziolską stronę:
"Bomby na Izrael", "Zakaz pedałowania", poparcie dla "prawdy" tego
neofaszysty Irvinga...
Albo ten wasz "program" - przejęcie przez państwo kontroli nad bankami
(czyli finansami), agitacja za zerwaniem "krzywdzących" umów
międzynarodowych (kredyty), bełkot o "prostytucji" na rzecz "obcych
państw" (zwłaszcza UE).
To ostatnie w połączeniu z nawoływaniem do delegalizacji partii będących
"za" oraz za wymordowaniem zwolenników integracji (stawianie na jednym
poziomie zwolenników integracji z UE z mordercami i gwałcicielami...)
jest szczególnie znamienne.
Wystarczy jeszcze dołączyć nawoływania do rewolucji oraz te, jakże
urocze, hasła o "nowym człowieku" i obraz jest gotowy.
W sumie chyba tylko dlatego jeszcze całej tej kliki waszej nie
zamknięto, bo mało kto bierze was poważnie - choćby przez te urocze
brednie "strasznie ważkiej" kwestii miejsca dostarczania komunii...
Toczka w toczkę przypomina mi to pianę toczoną przez prawosławnych
fundziaków, którzy tak się oburzyli zmianą 3 palców na 2, że aż zaczęli
z tej wściekłości płonąć (i to dość dosłownie).
CBDO i EOT
PS: FUT-warning...
-
35. Data: 2006-10-09 06:33:15
Temat: Re: Jakie mam szanse na pozwolenie na broń?
Od: "rezist.com" <r...@s...us>
> To co powinienem zrobic?
Ciac cytaty.
> Nie mam zwyczajnie zamiaru byc znow ofiara bandytyzmu.
Czy istnieja jakiekolwiek przeslanki, swiadczace o tym ze grozi
Ci jakis wpierdol czy masakra, za to ze poszedles na policje?
Czy masz tegoo dowod?
Czy probowales podjac temat na komisariacie i Cie splawiono?
> mial czym tego pistoletu trzymac a wiadomo ze bandziory bron maja wiec czemu
> ja mam byc praktycznie bezbronny?
Bo jak widac jestes do tego nieprzygotowany, bron kojarzy Ci sie
z wielkim pistoletem, a to koszt kilku tysiecy zlotych i amunicji
do niego - ale rozumiem ze dobrze zarabiasz i stac Cie.
W dodatku przejdziesz badania i testy psychologiczne bez mrugniecia
okiem
> Co powinno mi pierwsze przyjsc do glowy w takim razie?
A chcesz sie bronic, czy chcesz komus zrobic krzywde? Pistolet
na ostra amunicje zazwyczaj nie sluzy do strzelania na wiwat.
Napisano Ci juz. Masz do wyboru bron pneumatyczna, sa sruty robiace
spore szkody. Mozesz kupic proce, masz prawo nosic przypadkowo przy
sobie majcherek, nikt nie zabroni Ci noszenia 30 cm srubokreta, pieprzu
w sprayu i innych gazów czy paralizatorów.
W kazdym przypadku pozostaje kwestia Twojej sprawnosci i umiejetnosci
w wykorzystaniu tego co pod reka, pamietaj ze w sytuacji krytycznej bron
moze szybko zmienic wlasciciela i sam oberwiesz swoim narzedziem.
--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
http://icic.pl
-
36. Data: 2006-10-09 06:51:55
Temat: Re: Jakie mam szanse na pozwolenie na broń?
Od: no1 <d...@t...pl>
Jasko Bartnik napisał(a):
> Dnia 08-10-2006 o 20:41:39 Kaja <k...@n...ma.wp.pl> napisał(a):
>
>> zwykla bron gazowa poczynajac od sprayow na
>>> pistoletach skonczywszy,dostepna dla szarego czlowieka jest mniej
>>> skuteczna niz gaz pieprzowy na psy
>>
>> A mnie dzielnicowy powiedział, że gaz pieprzowy jest na ludzi.
>
> Sa i takie i takie ... tzn. nazwa inna bo zasada dzialania (w tym sklad)
> raczej identyczna.
>
> --Z racji calkowitego upadku symbolu polskiego polityka -
> http://www.nop.org.pl/ - moze nie zawsze maja racje ... ale przynajmniej
> sa konsekwentni i na nich bede glosowac :P
> Pozdrawiam,
> Jasko Bartnik.
popraw sobie sygnaturkę (powinno być kreska, kreska, spacja, enter)
-
37. Data: 2006-10-09 07:27:18
Temat: Re: Jakie mam szanse na pozwolenie na broń?
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on Mon, 09 Oct 2006 08:10:15 +0200,
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> screamed:
>> Delinger mniejszy. Tylko radziłbym mu najpierw poćwiczyć obchodzenie się
>> z bronią czarnoprochową.
>
> Te maciupcie 2-lufowce?
>
Aha.
> Zresztą a'propos mniejszych - mniejsze rewolwery też gdzieś mają? Bo
> póki co widziałem tylko te duże Colty (np. na militaria.pl).
Na militaria.pl nie zaglądałem, ale na jakimś bron.pl lub podobnym były.
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:222B ]
[ 09:28:43 user up 11124 days, 21:23, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
Some things have to be believed to be seen.
-
38. Data: 2006-10-09 09:06:33
Temat: Re: Jakie mam szanse na pozwolenie na broń? [OT]
Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl>
Dnia 09-10-2006 o 08:51:55 no1 <d...@t...pl> napisał(a):
> popraw sobie sygnaturkę (powinno być kreska, kreska, spacja, enter)
Zmien czytnik :P. Thunderbird 1.5.0.7 ma buga:
https://bugzilla.mozilla.org/show_bug.cgi?id=322089
Albo latke zainstaluj. Chyba sobie zmienie sygnaturke tak, zeby tam bylo
napisane: "uzytkownicy Thunderbird 1.5.0.7 - ta sygnaturka jest poprawna a
wasz czytnik ja skopal" :P
--
Z racji calkowitego upadku symbolu polskiego polityka -
http://www.nop.org.pl/ - moze nie zawsze maja racje ... ale przynajmniej
sa konsekwentni i na nich bede glosowac :P
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik.
-
39. Data: 2006-10-09 09:36:54
Temat: Re: Jakie mam szanse na pozwolenie na broń?
Od: "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl>
"Chrzciciel" <c...@o...pl> wrote in message
news:57c8$45297739$3eb3397f$12720@news.chello.pl...
> To co powinienem zrobic? Czekac teraz az polamia mi nogi albo zabija?
> Ciekawe co tobie przyszloby do glowy po lezeniu tydzien w szpitalu i
> piecio godzinnej operacji. Nie mam zwyczajnie zamiaru byc znow ofiara
> bandytyzmu.
> Wedlog niektorych chyba powinienem dostac pozwolenie dopiero jak nie bede
> mial czym tego pistoletu trzymac a wiadomo ze bandziory bron maja wiec
> czemu ja mam byc praktycznie bezbronny?
> Co powinno mi pierwsze przyjsc do glowy w takim razie?
Powinieneś zadzwonić na policję, poinformować o pobiciu,
a następnie opłacić fakturę za trumnę.
To wolno ci w Polsce zrobić.
Jakiekolwiek próby obudzenia naturalnych odruchów, czyli bronienia się,
ucieczki w sytuacji zagrożenia, są tutaj potępiane.
Broni ci mieć nie wolno, a jak uciekniesz, to okaże się, że to panowie
z jednej fyfnastu służb byli i cię zastrzelą po strzale ostrzegawczym.
:-/
Stach
-
40. Data: 2006-10-09 11:01:01
Temat: Re: Jakie mam szanse na pozwolenie na broń?
Od: Andrzej Orłowski-Skoczyk <a...@i...edu-youknowwhat.pl>
09 paź 06 (poniedziałek), 08:33 (GMT +1), pl.soc.prawo
rezist.com napisał:
> Bo jak widac jestes do tego nieprzygotowany, bron kojarzy Ci sie
> z wielkim pistoletem, a to koszt kilku tysiecy zlotych i amunicji
> do niego - ale rozumiem ze dobrze zarabiasz i stac Cie.
Dobry pistolet z drugiej ręki można kupić już za kilkaset/tysiąc kilkaset
złotych, z przeglądem u rusznikarza przed sfinalizowaniem transakcji (dla
pewności); nie od razu trzeba kupować najnowszy model Colta.
> A chcesz sie bronic, czy chcesz komus zrobic krzywde? Pistolet
> na ostra amunicje zazwyczaj nie sluzy do strzelania na wiwat.
Tu się zgodzę - decydując się na wyciągnięcie pistoletu w sytuacji
zagrożenia podejmuje się jednocześnie decyzję - będę strzelał, żeby
unieszkodliwić/obezwładnić napastnika. Jedyny skuteczny sposób
obezwładnienia to śmierć. Będę zatem strzelał, żeby _zabić_ - o tym trzeba
pamiętać, zanim się wystąpi o pozwolenie na broń.
Tym, którzy powiedzą, że nie od razu trzeba zabijać... Każdy doświadczony
praktyk będzie wbijał szkolonym t prawdę do głowy - jeśli strzelasz to po
to, by zabić. Jeśli wyciągasz broń i nie jesteś na to gotów, nie
powinieneś jej mieć. A nie każdy chce brać na siebie taką odpowiedzialność.
> Napisano Ci juz. Masz do wyboru bron pneumatyczna, sa sruty robiace
> spore szkody.
Bzdura horrendalna. Broń pneumatyczna może zrobić komuś dziurę w dowolnej
części ciała, ale nic więcej. Jeśli trafi się z niej oko (szansa bliska
zeru), może zabić. Jeśli trafi się w odzież (szczególnie grubszą, jesienną
czy zimową), można jej nawet nie przedziurawić - na ciele napastnika
zostanie wtedy zaledwie siniak. W innym wypadku tylko zrani się
napastnika. Energia pocisku o małej masie nie będzie wystarczająca do
tego, by go przewrócić, a to jest właśnie wyznacznikiem skuteczności broni
na ostrą amunicję służącej do obrony osobistej.
Zastanów się, co zrobi zraniony napastnik, który albo jest pod silnym
działaniem adrenaliny, albo nawet środków odurzających (alkohol,
narkotyki). Nawet jeśli wcześniej miał "w miarę nieagresywne" zamiary,
postrzelenie go zrobi z niego bestię, wpadnie w berserka. I po Tobie...
Nawet ostra amunicja kalibru stosowanego przez policję nie daje pewności
obalenia (unieszkodliwienia) silnego mężczyzny pod silnym wpływem
alkoholu/narkotyków. Póki nie wbije się w niego kilku pocisków, taki może
nadal iść, wymachiwać nożem czy co tam ma w ręku, i szkodzić. Co dopiero
powiedzieć o popierdółkowatych wiatróweczkach?
> W kazdym przypadku pozostaje kwestia Twojej sprawnosci i umiejetnosci
> w wykorzystaniu tego co pod reka, pamietaj ze w sytuacji krytycznej bron
> moze szybko zmienic wlasciciela i sam oberwiesz swoim narzedziem.
To dotyczy każdego narzędzia. :)
--
Andrzej Orłowski-Skoczyk