-
1. Data: 2004-09-05 18:29:35
Temat: Jaka szansa na wygranie z firmą ubezpieczeniową
Od: "Krzysztof " <r...@i...com.pl>
Toczę negocjację z firmą ubezpieczeniową co do wysokości kwoty odszkodowania za
szkodę samochodową z Autocasco. Firma wynajęła biegłego sądowego który po
wycenie wartości samochodu przed szkodą (moim zdaniem zaniżonej)i po wycenie
wartości naprawy/części (zawyżonej) orzekł szkodę całkowitą i odszkodowania
16000zł. Ja wynająłem innego biegłego sądowego który wyżej oszacował wartość
samochodu przed szkodą , niżej wycenił wartość naprawy i wyszło odszkodowanie
26000zł(naprawa nie przekroczyła progu 80% wartości samochodu - nie osiągnięta
została granica szkody całkowitej.
Gdybym zdecydował się na sprawę sądową - to jak sądzicie opinia którego
biegłego sądowego będzie przez sąd preferowana ? Czy powoła kolejnego biegłego
do zbadania sprawy ???
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-09-05 18:32:24
Temat: Re: Jaka szansa na wygranie z firmą ubezpieczeniową
Od: Arek <a...@e...net>
2004-09-05 20:29 , Krzysztof rzecze:
> Gdybym zdecydował się na sprawę sądową - to jak sądzicie opinia którego
> biegłego sądowego będzie przez sąd preferowana ? Czy powoła kolejnego biegłego
> do zbadania sprawy ???
Tak, a Ty za to zapłacisz. Na koniec sąd przyzna rację ubezpieczalni.
Dlaczego? Popytaj znajomych prawników kto z kim popija, a kto jest li
tylko dojną krową.
pozdrawiam
Arek
--
http://www.hipnoza.info
-
3. Data: 2004-09-05 18:41:50
Temat: Re: Jaka szansa na wygranie z firmą ubezpieczeniową
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Krzysztof wrote:
> Gdybym zdecydował się na sprawę sądową - to jak sądzicie opinia którego
> biegłego sądowego będzie przez sąd preferowana ? Czy powoła kolejnego biegłego
> do zbadania sprawy ???
powoła kolejnego, zresztą w Twoim interesie będzie złożenie takiego wniosku
opinia biegłego wydana poza postępowaniem nie ma dla sądu większego
znaczenia, a jak jeszcze są rozbieżne
KG
-
4. Data: 2004-09-05 19:50:28
Temat: Re: Jaka szansa na wygranie z firmą ubezpieczeniową
Od: "krzysztof" <r...@i...com.pl>
Dziękuję za sugestie.
Zastanawiam się czy nie dało by się jakoś podważyć formuły "szkoda całkowita".
Można łatwo wykazać , że niewielka zmiana wartości samochodu (lub wartości
naprawy)- nawet o kilka złotych może spowodować przekroczenie owej granicy 80%
wartości samochodu - przyjęcie szkody całkowitej - co powoduje że zmienia się
metodyka liczenia odszkodowania , a dalej - kwota odszkodowania.
W moim przypadku rzetelne przyjęcie wartości samochodu (34000zł)powoduje że
należy się odszkodowanie 27000 zł, przyjęcie 33700zł powoduje że owe 27000 zł
przekraczają 80% wartości samochodu , zmienia się metodyka liczenia
odszkodowania i wówczas należy mi się odszkodowanie 16000 zł.
Istnieje dziwna nieciągłość sposobu liczenia , następuje gwałtowny skok
wielkości odszkodowania w momencie przekraczania przez wartość naprawy 80%
wartości samochodu. Oczywiście firma stara się to wykorzystywać w każdym
przypadku , i tak naciąga albo wartośc samochodu w dół , albo wartość naprawy w
górę , albo jedno i drugie , aby doszło do przekroczenia tej granicy.
Czy mam jakieś szanse ???????
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl