-
11. Data: 2007-08-14 13:19:25
Temat: Re: Jaka jeszcze szansa na wygranie takiej sprawy?
Od: Sebcio <s...@n...com>
TomaSz. pisze:
> A ja chcę mieć na umowie o pracę na pełny etat wynagrodzenie 1 zł
> miesięcznie.
> I co? Uwierzysz, że naprawdę chcę pracować przez miesiąc z 1 zł?
> Nawet, jak uwierzysz, to i tak nie wolno mi zarobić tak mało. :)
Chcieć możesz, natomiast prawo Ci na to nie pozwala.
> IMO pomyłka jest oczywista, albo klienta należałoby leczyć.
W tym wypadku pewnie tak, natomiast w wielu innych wypadkach pomyłką to
nie jest. Zresztą nawet w tym wypadku można było pomyłki uniknąć
czytając informacje jakie system prezentuje po sporządzeniu oferty a
przed jej publicznym umieszczeniem.
--
Pozdrawiam,
Sebcio
-
12. Data: 2007-08-14 13:35:39
Temat: Re: Jaka jeszcze szansa na wygranie takiej sprawy?
Od: stern <s...@n...to>
Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Tue, 14 Aug
2007 14:52:20 +0200, TomaSz. zeznał(a):
> IMO pomyłka jest oczywista, albo klienta należałoby leczyć.
sam podajesz dwa mozliwe wyjscia :)
-
13. Data: 2007-08-14 13:53:37
Temat: Re: Jaka jeszcze szansa na wygranie takiej sprawy?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Robert Osowiecki pisze:
>
> A ja się dziwię, że pechowi sprzedawcy samochodów za 1zł nie wybronili
> się przez art. 58 KC:
>
A nie prościej art. 84 §1 kc - to całkowicie wygrana sprawa (dla
sprzedawcy).
--
@2007 Johnson
http://johnsonpl.blogspot.com/
http://notki.com.pl/johnson
"Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"
-
14. Data: 2007-08-14 13:54:35
Temat: Re: Jaka jeszcze szansa na wygranie takiej sprawy?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Paweł pisze:
> Jakie sa szanse na wygranie podobnej sprawy?
>
>
Szanse są równe 0% (przy założeniu że druga strona ma odrobinę oleju w
głowie).
--
@2007 Johnson
http://johnsonpl.blogspot.com/
http://notki.com.pl/johnson
"Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"
-
15. Data: 2007-08-14 13:55:42
Temat: Re: Jaka jeszcze szansa na wygranie takiej sprawy?
Od: Johnson <j...@n...pl>
stern pisze:
>
>> IMO pomyłka jest oczywista, albo klienta należałoby leczyć.
>
> sam podajesz dwa mozliwe wyjscia :)
Na pomyłkę jest art. 84 §1 kc a na chorobę art. 82 kc.
--
@2007 Johnson
http://johnsonpl.blogspot.com/
http://notki.com.pl/johnson
"Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"
-
16. Data: 2007-08-16 01:47:14
Temat: Re: Jaka jeszcze szansa na wygranie takiej sprawy?
Od: Seryozha <S...@o...onet.eu>
TomaSz. wrote:
> Jeśli z premedytacją żerujesz na słabszych (głupszych od Ciebie czy
> analfabetach - jak zwał tak zwał), to znaczy, że jesteś zwykły skur..yn.
> Tyle.
to może trzeba pozwać np. operatorów sieci GSM ponieważ te ich regulaminy
często są najeżone oczywistymi i wyjątkowo bezczelnymi pułapkami...
--
Seryozha
-
17. Data: 2007-08-16 01:50:11
Temat: Re: Jaka jeszcze szansa na wygranie takiej sprawy?
Od: Seryozha <S...@o...onet.eu>
Robert Osowiecki wrote:
> § 2. Nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia
> społecznego.
jeszcze raz: CO Z OPERATORAMI GSM ?!
przeiceż tam roi się od najdzikszych pułapek!
często nawet z uważnego przeczytania regulaminu nie można wywnioskować, że
nijak nie dostaniemy nawet w połowie tego co nam obiecywano!!
--
Seryozha
-
18. Data: 2007-08-16 06:16:52
Temat: Re: Jaka jeszcze szansa na wygranie takiej sprawy?
Od: "TomaSz." <u...@o...pl>
Dnia 16-08-2007 nikt nawet nie przypuszczał, że napisane
wówczas przez agenta o pseudonimie 'Seryozha' słowa
spowodują takie konsekwencje. A brzmiały one:
> jeszcze raz: CO Z OPERATORAMI GSM ?!
> przeiceż tam roi się od najdzikszych pułapek!
> często nawet z uważnego przeczytania regulaminu nie można wywnioskować, że
> nijak nie dostaniemy nawet w połowie tego co nam obiecywano!!
No właśnie dlatego mam telefon na kartę :)
--
TomaSz.
vacation sig