-
11. Data: 2005-12-09 23:41:48
Temat: Re: Jaka jest procedura wypłacania zachowku uprawnionym?
Od: Zbig.Drwiega <l...@w...pl>
W artykule <dncpd7$841$1@inews.gazeta.pl> kam napisal(a):
>I? Nie wiem co jest w uzasadnieniu, ale powinno z niego wynikać dlaczego
>takie sumy zachowku i czy te kwoty zostały uwzględnione.
To, co napisałem.
W punktach- komu-ile.
I ostatni punkt- o odrzuceniu dalszych skutków( czy jakos tak).
>Jeśli nie
>wynika, to pozostaje zaskarżyć wyrok i liczyć na to, że sąd drugiej
>instancji uzasadni lepiej... ;)
???Zaskarżyć- bo "słabe" uzasadnienie?
Praktyka widziała takie zaskarżenia?
>> Znów ta paskudna cecha napastliwo-uszczypliwa....
>> Może lepiej by _zapytać_, _czy_ aby nie wykazałem tej woli?
>> niż zakładać z góry, że jej nie było??!
>A gdzie widziałeś to założenie
Bo napisałeś: "trzeba _było_ wykazać".
Czas _przeszły_
Skoro "było", znaczy od początku założyłeś-
że pierwotnie _nie było_ wykazane.
>> Było pismo (z potwierdzeniem odbioru) nakazujące realizować płatności
>> na bieżąco.
>Pismo... Wynikało z niego, że potrącasz te kwoty?
A niby jakim to sposobem, skory pismo było wysyłane _PRZED_ wyrokiem?
>> Wykazałem podstawy(dowody) ich zaistnienia.
>a jak ocenił to sąd?
Napisałem.
Nie odniósł się do tych faktów. Jakby ich nie było.
> I słusznie, zapłacić powinieneś i bez wyroku, więc trudno liczyć termin
> od rozstrzygnięcia.
> Obowiązek zapłaty nie wynika z wyroku, a z obowiązujących przepisów,
> wyrok stanowi tylko potwierdzenie tego obowiązku.
Mylisz się.
Art.991 KC - "przysługuje _roszczenie_ ...."
Jeśli uprawniony w ŻADEN sposób się nie zwraca/-ł o zachowek,
_własnej_ inicjatywy wcale ani _nie muszę_ wykazywać (ani - _powinienem_),
i NICZEGO wypłacać z własnej inicjatywy również nie MUSZĘ.
Mogę,ze względów etycznych- to najlepsze słowo.
Prawo mówi- że uprawniony " się zwraca" o zachowek.
Zechcieli się zwracać do Sądu.
Ich prawo. I przyjemność.
====================================================
======
No i co wynikło z tej wymiany poglądów?
Zwykła "popyskówka", nie porada.
Zwłaszcza _Rzeczowa porada_- która byłaby cenną.
Typowe zachowanie , jak to zwykle na "forach"......
Na razie szkoda było mojego czasu.
--
Pozdr. Zbig.Drwięga
Linux Reg.User #166848
____________________________________________________
____________________
-
12. Data: 2005-12-10 06:33:27
Temat: Re: Jaka jest procedura wypłacania zachowku uprawnionym?
Od: kam <#k...@w...pl#>
Zbig.Drwiega napisał(a):
> To, co napisałem.
> W punktach- komu-ile.
> I ostatni punkt- o odrzuceniu dalszych skutków( czy jakos tak).
To bardziej na opis wyroku wygląda...
Przecież jakoś te kwoty zostały wyliczone...
>>Pismo... Wynikało z niego, że potrącasz te kwoty?
>
> A niby jakim to sposobem, skory pismo było wysyłane _PRZED_ wyrokiem?
To w jaki sposób wyraziłeś wolę potrącenia?
> Mylisz się.
> Art.991 KC - "przysługuje _roszczenie_ ...."
> Jeśli uprawniony w ŻADEN sposób się nie zwraca/-ł o zachowek,
> _własnej_ inicjatywy wcale ani _nie muszę_ wykazywać (ani - _powinienem_),
> i NICZEGO wypłacać z własnej inicjatywy również nie MUSZĘ.
> Mogę,ze względów etycznych- to najlepsze słowo.
Masz rację, o tyle, że w przypadku każdego zobowiązania jest tak, że
wierzyciel wcale nie musi się zwracać o zapłatę. Może jej nie chcieć.
Ale prawo do określonej kwoty istnieje. I w chwili, w której zostaniesz
wezwany do zapłaty - na przykład przez doręczenie pozwu - powinieneś
niezwłocznie zapłacić. Jeśli tego nie zrobisz jesteś w opóźnieniu i
należą się odsetki.
KG