-
71. Data: 2009-04-13 22:27:54
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Baloo pisze:
>> Poza tym jeśli wskutek porzucenia przez pracownika pracy pracy
>> pracodawca poniósł jakieś wymierne straty - może się domagać za to kasy
>
> Teoretycznie dużo może. Teoretycznie.
> W praktyce udowodnienie owych wymiernych strat jest po prostu niemożliwe.
Jak najbardziej możliwe, jeśli te straty są realne.
-
72. Data: 2009-04-13 22:34:58
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Dawid pisze:
>> Dobry szef słucha swoich pracowników, a nie robi za despotę.
>>
>
>
> g....o prawda. Dobry szef patrzy na swoje. Sam mam firme i piersze patrze
> na moj zysk a potem na pracownika. Pracownik dostaje tyle ile ksiegowa
> wyliczy a jak uwazam ze ma dostac wiecej to dodaje do premi. Jak mam
> mniejszy moj przychod to pracownicy minimum dostaja. Mi ma kasa pasowac a
> nie dogadzac pracownika. Na miejsce jednego pracownika mam 4 innych wiec
> niema problemu z pracownikami.
...i potem wielkie zdziwienie, dlaczego pracownicy nie szanują
pracodawców twojego pokroju.
> Ja uważam iż powinno się na wypowiedzeniu wpisać nie wykonywanie poleceń
> przełozonych i spadówa na drzewo.
I w sądzie pracy przegrasz, bo wykonywał.
> A do sądu pracy niehc se idzie niech
> udowodni co umie a i ty dodaj od siebie. Pracownika zawsze idzie udupic
> kwestia znalezienia sposobu
Uważaj, żeby ktoś ciebie i tej twojej firemki nie udupił.
Jak chcesz być wrednym, nieuczciwym sk*.* (a jak widać takie masz
właśnie podejście) to ktoś też może być wredny i podstępny i np.
zainspirować jakieś urzędy do takiej kontroli, że się z niej szybko nie
wygrzebiesz (o ile w ogóle).
PS: Nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie właściciela? ;-> Albo
mniej poetycko: błąd na błędzie... Zatrudnij jakiegoś korektora, panie
"właściciel".
-
73. Data: 2009-04-14 13:21:35
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: A.L. <a...@a...com>
On Sat, 11 Apr 2009 00:02:46 +0200, "Przemek" <m...@w...pl>
wrote:
>W firmie mam pracownika, ktory namawial innych pracownikow do zwolnienia
>grupowego.
>Chodzilo o to, aby wszyscy sie zwolnili w jednym dniu.
>Umowe ma podpisana na czas nieokreslony.
Przeczytalem ten watek z czyjejs rekomendacji, i reakcja moja: DZIWY,
DZIWY! I nie DZIWOTA ze Polska pod wzgledem rozwoju biznesu bedzie
krajem 15 swiata jezeli pracodawca nie moze swobodnie decydowac kogo
ma zatrudnaic a kogo nie.
Tu gdzie jestem, sprawa jest prosta: pracownick przychodzi do pracy i
stwierdza ze jego klucz elektroniczny nei otwiera dzrwi. Udaje sie
wiec do Human Resources z reklamacja, gdzie kaza mu klucz oddac i
podaja kiedy ma sie zglosic po sworze rzeczy osobiste ktore beda
zapakowane w kartonowe pudla.
W umowie o prace stoi (a nie widzialem innych, chyba ze umowe o
dzielo) ze "kazda ze stron moze rozwiazac umowe w kazdej chwili bez
podania przyczyn". Nie ma zadnego "ustawowego wypowiedzenia" i tym
podobnych nonsensow.
"Kodeks pracy" przybity jest pluskiewka w kuchni do sciany i mowi o
tym ze nei mozna dyskryminowac za wzgledu na plec, rase i tak dalej
Dopoki w Polsce tak nei bedzie, to bedzie tak jak jest. Pelny socjal,
zeby nie powiedziec, komuna. A biznes bedzie robil bokami.
A.L.
P.S> A tak na marginesie - Zwiazki i pracownicy walczacy o swoje
"prawa" nei zauwazaja ze ta walka wlasnie im daje w dupe...
-
74. Data: 2009-04-14 13:29:54
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Tue, 14 Apr 2009 08:21:35 -0500, A.L. napisał(a):
>>W firmie mam pracownika, ktory namawial innych pracownikow do zwolnienia
>>grupowego.
>>Chodzilo o to, aby wszyscy sie zwolnili w jednym dniu. Umowe ma
>>podpisana na czas nieokreslony.
>
> Przeczytalem ten watek z czyjejs rekomendacji, i reakcja moja: DZIWY,
> DZIWY! I nie DZIWOTA ze Polska pod wzgledem rozwoju biznesu bedzie
> krajem 15 swiata jezeli pracodawca nie moze swobodnie decydowac kogo ma
> zatrudnaic a kogo nie.
Cóż, to grupa o prawie, nie o opowieściach. Hire and fire w Polsce nigdy
nie będzie.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
75. Data: 2009-04-14 13:33:43
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: "Pawel" <b...@m...com>
Uzytkownik "A.L." <a...@a...com> napisal w wiadomosci
news:5u29u4doqhsqbd1crnn6app1hlr7gct0p3@4ax.com...
> On Sat, 11 Apr 2009 00:02:46 +0200, "Przemek" <m...@w...pl>
> Przeczytalem ten watek z czyjejs rekomendacji, i reakcja moja: DZIWY,
> DZIWY! I nie DZIWOTA ze Polska pod wzgledem rozwoju biznesu bedzie
> krajem 15 swiata jezeli pracodawca nie moze swobodnie decydowac kogo
> ma zatrudnaic a kogo nie.
I cale szczescie, ze tak jest.
Problem watkotwórcy jest taki, ze nie rozumie podstawowych zasad. Az dziwne,
ze jest pracodawca.
Kazdy pracownik ma zakres obowiazków, z których powinien sie wywiazywac. I
za to dostaje pieniadze. Jesli robi cos zle to sie go pozbywamy. I zaden
kodeks tego nie uniemozliwia.
Natomiast nie ma obowiazku lubic szefa ani pracy, która sie wykonuje.
--
Paweł
-
76. Data: 2009-04-14 13:35:44
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: A.L. <a...@a...com>
On Tue, 14 Apr 2009 15:33:43 +0200, "Pawel" <b...@m...com>
wrote:
>Uzytkownik "A.L." <a...@a...com> napisal w wiadomosci
>news:5u29u4doqhsqbd1crnn6app1hlr7gct0p3@4ax.com...
>> On Sat, 11 Apr 2009 00:02:46 +0200, "Przemek" <m...@w...pl>
>
>> Przeczytalem ten watek z czyjejs rekomendacji, i reakcja moja: DZIWY,
>> DZIWY! I nie DZIWOTA ze Polska pod wzgledem rozwoju biznesu bedzie
>> krajem 15 swiata jezeli pracodawca nie moze swobodnie decydowac kogo
>> ma zatrudnaic a kogo nie.
>
>I cale szczescie, ze tak jest.
>
>Problem watkotwórcy jest taki, ze nie rozumie podstawowych zasad. Az dziwne,
>ze jest pracodawca.
>
>Kazdy pracownik ma zakres obowiazków, z których powinien sie wywiazywac. I
>za to dostaje pieniadze. Jesli robi cos zle to sie go pozbywamy. I zaden
>kodeks tego nie uniemozliwia.
>Natomiast nie ma obowiazku lubic szefa ani pracy, która sie wykonuje.
Tiaaa... A co to znaczy, cytuje:
"Wypowiedzenie 3 miesiace nie wchodzi w gre, bo strace mozliwosc
zatrudniania (chyba 2 lata)."
Wydaje mu sie?
A.L.
-
77. Data: 2009-04-14 13:41:18
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: A.L. <a...@a...com>
On Tue, 14 Apr 2009 13:29:54 +0000 (UTC), Olgierd
<n...@n...problem> wrote:
>Dnia Tue, 14 Apr 2009 08:21:35 -0500, A.L. napisał(a):
>
>>>W firmie mam pracownika, ktory namawial innych pracownikow do zwolnienia
>>>grupowego.
>>>Chodzilo o to, aby wszyscy sie zwolnili w jednym dniu. Umowe ma
>>>podpisana na czas nieokreslony.
>>
>> Przeczytalem ten watek z czyjejs rekomendacji, i reakcja moja: DZIWY,
>> DZIWY! I nie DZIWOTA ze Polska pod wzgledem rozwoju biznesu bedzie
>> krajem 15 swiata jezeli pracodawca nie moze swobodnie decydowac kogo ma
>> zatrudnaic a kogo nie.
>
>Cóż, to grupa o prawie, nie o opowieściach. Hire and fire w Polsce nigdy
>nie będzie.
No wlasnie, a dlaczego nei bedzie? Polacy sie nie nadaja? Klimat za
zimny? Bo meilismy rozbiory? W prostych slowach objasnic poprosze.
Poprosze rozneiz o wyjasneinie dlaczego w ogloszeniach o prace pisze
sie nagminnie "do 35 lat"? Albo "kobiet nei zatrudniamy". Albo "kobiet
z dziecmi nie zatrudniamy". Albo "zatrudniamy tylko osoby samotne" .Tu
gdzie jestem, za cos takiego ogloszeniodawca poszedlby siedziec. Do
pierdla. W Polsce, taki Doskonaly Kodeks, takie Doskonale Prawo a
dyskryminowac mozna jawnie i otwarcie
Przy okazji, ze slow Kolegi wydedukwoac mozna ze "hire and fire" jest
"bezprawne". Nie jest, jezeli prawo na to zezwala.
A.L.
-
78. Data: 2009-04-14 13:43:14
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Przemek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:grofm8$6f1$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
>
> W firmie mam pracownika, ktory namawial innych pracownikow do zwolnienia
> grupowego.
> Chodzilo o to, aby wszyscy sie zwolnili w jednym dniu.
> Umowe ma podpisana na czas nieokreslony.
>
> Zwolnic dyscyplinarnie? Tylko co napisac?
> Z tego co wiem, to jak sie odwola do urzedu pracy, to urzad zazwyczaj
> staje po stronie pracownika.
Zacznij od kar dyscyplinarnych.
Nawet jak się odwoła do sądu, to niewiele ryzykujesz.
Może to zadziała.
A jak nie, to będziesz miał podkładkę, że nie wymyśliłeś sobie zwolnienia
tak z głupia frant, tylko że gość od dawna siał ferment w zespole.
-
79. Data: 2009-04-14 13:43:25
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: spp <s...@o...pl>
A.L. pisze:
> Tiaaa... A co to znaczy, cytuje:
>
> "Wypowiedzenie 3 miesiace nie wchodzi w gre, bo strace mozliwosc
> zatrudniania (chyba 2 lata)."
>
> Wydaje mu sie?
Tak, wydaje mu się. :)
Można zwolnic i zatrudnić każdego bez żadnych ograniczeń.
No chyba że chodzi o coś takiego:
http://www.praca.egospodarka.pl/15006,Korzysci-z-zat
rudnienia-bezrobotnego,1,47,1.html
--
spp
-
80. Data: 2009-04-14 13:49:48
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: Johnson <j...@n...pl>
A.L. pisze:
>
> Tu gdzie jestem, sprawa jest prosta
Będę strzelał. Mieszkasz w afryce :)
--
@2009 Johnson
Audiatur et altera pars