Jest sobie kawałek terenu na którym ktoś 40 lat temu postawił paskudny
pawilon. I tenże pawilon kiedyś był sklepem, a od paru lat stoi nieużywany
i niszczeje. A ja bym go chciał wynająć. Pawilon stoi na gruncie
dzierżawionym od dzielnicy, natomiast budynek sam w sobie jest własnością
prywatną.

Problem jest następujący: jak dowiedzieć się kto dzierżawi ten teren?

W urzędzie dzielnicy odbijam się od drzwi, wszyscy zasłaniają się ustawą o
ochronie danych osobowych, jakby się zmówili :) Wydaje mi się to bzdurą, bo
przecież można dowiedzieć się kto jest właścicielem danej działki/budynku i
tu owa ustawa nie działa, w przypadku dzierżawy powinno być podobnie. Nikt
też nie chce udzielic informacji o stawkach za dzierżawę tego terenu.

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał
>
> Problem jest następujący: jak dowiedzieć się kto dzierżawi ten
> teren?
>
> W urzędzie dzielnicy odbijam się od drzwi, wszyscy zasłaniają się
> ustawą o
> ochronie danych osobowych,

Zasadą nr 1 w kontaktach z urzędami jest zadawanie pytań na piśmie.
Wtedy odpowiedzi bywają mądrzejsze.

do góry

Dnia Mon, 1 Feb 2010 18:33:02 +0100, Alek napisał(a):

> Zasadą nr 1 w kontaktach z urzędami jest zadawanie pytań na piśmie.
> Wtedy odpowiedzi bywają mądrzejsze.

Owszem, tak pewnie zrobię, ale na taką odpowiedź poczekam sobie pewnie ze 2
tygodnie. A mi potrzeba na już...

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:1vo1wukp148a8$.5ofcm2nxontg.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 1 Feb 2010 18:33:02 +0100, Alek napisał(a):
>
>> Zasadą nr 1 w kontaktach z urzędami jest zadawanie pytań na piśmie.
>> Wtedy odpowiedzi bywają mądrzejsze.
>
> Owszem, tak pewnie zrobię, ale na taką odpowiedź poczekam sobie pewnie ze
> 2
> tygodnie. A mi potrzeba na już...

Przejdź się do miejscowego zakładu energetycznego. Ktoś ma z nimi umowę,
więc powinni wiedzieć. czy powiedzą, to już inna sprawa. Jak nie, to
poszukaj ostatniej firmy, która tam działało i ich Zapytaj, z kim mieli
umowę. Ostatni pomysł, to popytać wśród okolicznych firm i domów. Może ktoś
będzie pamiętał przynajmniej, co tam było wcześniej.

do góry

Dnia Mon, 1 Feb 2010 19:24:42 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

> Przejdź się do miejscowego zakładu energetycznego. Ktoś ma z nimi umowę,
> więc powinni wiedzieć. czy powiedzą, to już inna sprawa.

Mogą nie powiedzieć? Ich to jeszcze bym zrozumial. Ale informacje o
dzierżawach to przeciez chyba jest informacja publiczna, obywatel ma prawo
wiedziec czy ciotka burmistrza nie wynajmuje przypadkiem atrakcyjnego
terenu za 1 zl miesiecznie :)

> Jak nie, to
> poszukaj ostatniej firmy, która tam działało i ich Zapytaj, z kim mieli
> umowę. Ostatni pomysł, to popytać wśród okolicznych firm i domów. Może ktoś
> będzie pamiętał przynajmniej, co tam było wcześniej.

Ja wiem, co tam bylo wczesniej; jakis starszy gosc prowadzil kwiaciarnie.
Niestety, mieszkancow juz przepytalem, dozorce takze, nikt nie wie gdzie
ten pan teraz mieszka ani jaki ma nr telefonu. A po samym imieniu go nie
zidentyfikuje. Eh.

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

Dnia Mon, 01 Feb 2010 17:54:31 +0100, scream napisał(a):

> Pawilon stoi na
> gruncie dzierżawionym od dzielnicy, natomiast budynek sam w sobie jest
> własnością prywatną.

To jest sytuacja niemożliwa według obowiązującego w Polsce Kodeksu
Cywilnego.

do góry

Dnia Tue, 2 Feb 2010 06:55:32 +0000 (UTC), jureq napisał(a):

> To jest sytuacja niemożliwa według obowiązującego w Polsce Kodeksu
> Cywilnego.

Niby czemu?

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

> W urzędzie dzielnicy odbijam się od drzwi, wszyscy zasłaniają się ustawą o
> ochronie danych osobowych, jakby się zmówili

To nie proś o dane osobowe, tylko o np. adres albo telefon bez nazwiska.
Sam adres nie jest daną osobową.

Natomiast jeśli jest to dzierżawa wieczysta, to dane chyba powinny być w
księdze wieczystej (wcześniej z rejestru geodezji musisz odczytać numer
księgi).

--
Krzysztof

do góry

Dnia Tue, 02 Feb 2010 09:27:43 +0100, scream napisał(a):

>> To jest sytuacja niemożliwa według obowiązującego w Polsce Kodeksu
>> Cywilnego.
>
> Niby czemu?

Art. 48. Z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, do części
składowych gruntu należą w szczególności budynki i inne urządzenia trwale
z gruntem związane, jak również drzewa i inne rośliny od chwili
zasadzenia lub zasiania.

do góry

Dnia Tue, 2 Feb 2010 09:41:57 +0000 (UTC), jureq napisał(a):

> Art. 48. Z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, do części
> składowych gruntu należą w szczególności budynki i inne urządzenia trwale
> z gruntem związane, jak również drzewa i inne rośliny od chwili
> zasadzenia lub zasiania.

Trwale związane z gruntem :)

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry