Sytuacja w przyblizeniu wyglada w sposób nastepujacy:
Budynek jednorodzinny w zabudowie blizniaczej, budynek nie wpisany do KW -
brak decyzji o ustanowieniu granicy. Stan uzytkowania i stan prawny to dwie
rozne rzeczy. Niebagatelny udzial w rogardaszu, który powstal ma miejscowy
Wydzial Geodezji i Kartografii, który cala sytuacje ma w ..... glebokim
poszanowaniu.
Aby wyprostowac cala sytuacje wlasciciel budynku i dzialki A zleca
Zakladowi Uslug Geodezyjnych, spolce cywilnej, wykonanie mapy do celow
prawnych. W odpowiedzi na zlecenie zaklad uslug pisze, iż "...wykonanie
takiej mapy wiaze się z podzialem dzialki sasiedniej B. Powyzszy podzial
jest potrzebny do uregulowania stanu faktycznego uzytkowania ze stanem
prawnym dzialki A".
Jednoczesnie zaklad uslug geodezyjnych zglasza wykonywanie prac geodezyjnych
do Wydzialu Geodezji. Jednakze wlasciciel sasiedniej dzialki B , czlowiek
mocno "osadzony" w Wydziale Geodezji, dowiedziawszy się, iż jego dzialka ma
być dzielona, uruchomil swe w nim kontakty. Wczesniej ten sam czlowiek
osadzil samowolnie znak geodezyjny, o osadzeniu którego Wydzial Geodezji i
Kartografii nie wie nic, oraz wybudwal plot, który dzieli dzialki w taki
sposób, iż wpisanie budynku do KW dzialki A stalo się niemozliwe.
W wyniku naciskow na Wydzial Geodezji przez wlasciciela dzialki B Zaklad
Uslug Geodezyjnych S.C. wycofuje zgloszenie wykonywania tych prac. Żaden
inny również nie chce się tego podjac. (Nie dziwie się wlascicielom tych
zakladow, wszak to Wydzial Geodezji zleca tym podmiotom wykonywanie roznych
czynnosci. Nikt nie będzie narazal swej firmy na pewny upadek)
Wlasciciel budynku i dzialki A nie ustepuje jednak i pisemnie wnosi do
Zakladu Uslug Geodezjnych S.C. o wyjasnienie z czego wynika naruszony stan
prawny jego dzialki, oraz jaki zwiazek z naruszeniem tego stanu ma dzialka
sasiednia i koniecznosc jej podzialu.
Jak można się było spodziewac nie doczekuje się zadnej odpowiedzi. W
nastepnym pismie do Zakladu Uslug Geodezyjnych S.C. wlasciciel dzialki A
wyznacza zakladowi siedmiodniowy termin na udzielenie odpwiedzi oraz ponosi,
iż w przeciwnym wypadku zmuszony będzie do podjecia czynnosci prawnych w
celu jej uzyskania.
Wlasnie, czy można podjac jakiekolwiek czynnosci prawne, aby takiej
odpowiedzi od spolki cywilnej się domagac, czy istnieja takie kroki prawne?
Dziekuje za odpowiedz i sorry za przydlugawy wstep.
Pozdrawiam

do góry

Baaaaarodzo Was prosze, chocby jakies sugestie.....
Pozdrawiam

do góry