Andrzej Lawa wrote:
> Taka zgoda
> może być ustna lub pisemna i de facto stanowi właśnie umowę najmu lub
> użyczenia - nie istnieje konieczność ich spisania.

ze co?

do góry

Użytkownik Norbert napisał:
> Co to konkretnie oznacza , ze nie bedzie trzeba byc nigdzie zameldowany?
> To jak bezdomny czy jak?

Ma być prowadzony jakiś rejestr, do którego będziesz podawał swój adres
do odbioru korespondencji.


pozdrawiam
Arek

--


www.reputacja.net

do góry

kam wrote:
> witek pisze:
>> Zwróć uwagę, że np. dorosłe dzieci, mimo, że mieszkają w
>> domu/mieszkaniu rodziców, nie mają prawa poświadczyć zameldowania np.
>> dla swojej drugiej połówki.
>> Musi to zrobić, ktoś kto taki tytuł posiada.
>
> Twoim zdaniem mieszkają bez tytułu prawnego?
>


Mieszkają na podstawie KRiO, ale tytułu prawnego do lokalu nie mają.

do góry

Liwiusz pisze:

>>> Art. 9 ust. 2a zobowiązuje do okazania do wglądu dokument
>>> potwierdzający tytuł prawny do lokalu, więc umowa ustna nie przejdzie.
>>
>> Dokumentem tym może być decyzja administracyjna czyli np. właśnie
>> zameldowanie.
>
> Pozostanę jednak przy swoim zdaniu. Zameldowanie nie może być uznawane
> za tytuł prawny, choćby dlatego, że lokator, który nie ma tytułu
> prawnego (np. wszedł w posiadanie lokalu "na dziko", albo tytuł prawny
> posiadał tylko w przeszłości - np. wypowiedziana umowa najmu) może być
> jednak zameldowany, jeśli fakt zamieszkiwania nie budzi zastrzeżeń.

I chroni go ustawa o ochronie praw lokatora...

Ja pozwolę sobie pozostać przy swojej interpretacji - choć oczywiście
nie przeczę, że i Twoja może być prawidłowa. Sugeruję poczekać na oficjalną.

[ciach]

> Jak widać nie ma w tych przepisach kary za odmowę poświadczenia
> zamieszkania przez osobę posiadającą tytuł prawny do lokalu.

Zależy, co rozumiesz przez odmowę - czy "nie powiem i już!" (i wtedy
masz rację) czy podpisanie fałszywego oświadczenia, że dana osoba tam
nie mieszka (i wtedy nie masz racji).

do góry

witek pisze:
> Andrzej Lawa wrote:
>> Taka zgoda może być ustna lub pisemna i de facto stanowi właśnie umowę
>> najmu lub użyczenia - nie istnieje konieczność ich spisania.
>
> ze co?
>

Umowa najmu ani użyczenia nie musi mieć formy pisemnej, żeby obowiązywać.

do góry

Arek pisze:
> Użytkownik Norbert napisał:
>> Co to konkretnie oznacza , ze nie bedzie trzeba byc nigdzie zameldowany?
>> To jak bezdomny czy jak?
>
> Ma być prowadzony jakiś rejestr, do którego będziesz podawał swój adres
> do odbioru korespondencji.


A wskażesz w końcu projekt tego aktu prawnego?

--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

Andrzej Lawa wrote:
> witek pisze:
>> Andrzej Lawa wrote:
>>> Taka zgoda może być ustna lub pisemna i de facto stanowi właśnie
>>> umowę najmu lub użyczenia - nie istnieje konieczność ich spisania.
>>
>> ze co?
>>
>
> Umowa najmu ani użyczenia nie musi mieć formy pisemnej, żeby obowiązywać.

nie o to pytam.
pytam w jaki sposób zgoda na coś innego stała sie nagle umową użyczenia.

do góry

Andrzej Lawa pisze:

> Zależy, co rozumiesz przez odmowę - czy "nie powiem i już!" (i wtedy
> masz rację) czy podpisanie fałszywego oświadczenia, że dana osoba tam
> nie mieszka (i wtedy nie masz racji).


Zwykle jest tak, że problem z zameldowaniem nie polega na tym, że
ktoś fałszywie podpisuje, że ktoś nie mieszka, choć mieszka, tylko że
nie wykonuje żadnej czynności w tej sprawie. Zatem nie mamy tutaj
fałszywego oświadczenia.

--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

Liwiusz wrote:
> Arek pisze:
>> Użytkownik Norbert napisał:
>>> Co to konkretnie oznacza , ze nie bedzie trzeba byc nigdzie zameldowany?
>>> To jak bezdomny czy jak?
>>
>> Ma być prowadzony jakiś rejestr, do którego będziesz podawał swój
>> adres do odbioru korespondencji.
>
>
> A wskażesz w końcu projekt tego aktu prawnego?
>
zdaje sie, ze projekt jest narazie w glowie tuska, który coś takiego
chlapnął kiedys do kamery.

do góry

witek pisze:
> Liwiusz wrote:
>> Arek pisze:
>>> Użytkownik Norbert napisał:
>>>> Co to konkretnie oznacza , ze nie bedzie trzeba byc nigdzie
>>>> zameldowany?
>>>> To jak bezdomny czy jak?
>>>
>>> Ma być prowadzony jakiś rejestr, do którego będziesz podawał swój
>>> adres do odbioru korespondencji.
>>
>>
>> A wskażesz w końcu projekt tego aktu prawnego?
>>
> zdaje sie, ze projekt jest narazie w glowie tuska, który coś takiego
> chlapnął kiedys do kamery.


Zapewne tak jest. Ale Arek zachowuje się, jakby wiedział coś więcej,
więc go ciągnę za język :)

--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry