aby sobie przyszli i zabrali co ich i nie molestowali mnie?

do góry

Użytkownik "Piotr Czeszkiewicz" <p...@g...com> napisał w
wiadomości news:e57ici$k9b$1@inews.gazeta.pl...

> umowa wygasa bez ponoszenia żadnych opłat karnych z jednym dniem na
skutek:
> -śmierci Abonenta
> -utraty prawa do lokalu
>
> Z tego pierwszego pewnie nie skorzystasz, ale drugi sposób jest łatwy i
> wyklucza możliwość naliczenia przez TP jakichkolwiek kar.
> Jest jeszcze trzecia opcja, zamów przeniesienie telefonu w jakieś
> odludne miejsce, gdzie nie będzie możliwości technicznych zainstalowania
> telefonu (np. ogródki działkowe, działka nad jeziorkiem). Jeśli nie
> będzie możliwości technicznych, również możesz rozwiązać umowę bez
> ponoszenia żadnych opłat.
>

sorry ale chyba za szybko i zbyt lakonicznie opisałem sytuacje.
Ojciec ma na siebie telefon w domu od 10 czy 15 lat. Jako, że obecne ceny
połaczeń są do du... mam ocjhotę zrezygnować z TPSA. Nie mam żadnego
internetu ani innych usług poza telefonem.
Czy naprawdę musze tak kombinować aby nie ponosić kosztów?

do góry

cx napisał(a):
> aby sobie przyszli i zabrali co ich i nie molestowali mnie?
>
>

umowa wygasa bez ponoszenia żadnych opłat karnych z jednym dniem na skutek:
-śmierci Abonenta
-utraty prawa do lokalu

Z tego pierwszego pewnie nie skorzystasz, ale drugi sposób jest łatwy i
wyklucza możliwość naliczenia przez TP jakichkolwiek kar.
Jest jeszcze trzecia opcja, zamów przeniesienie telefonu w jakieś
odludne miejsce, gdzie nie będzie możliwości technicznych zainstalowania
telefonu (np. ogródki działkowe, działka nad jeziorkiem). Jeśli nie
będzie możliwości technicznych, również możesz rozwiązać umowę bez
ponoszenia żadnych opłat.

--
Piotrek

do góry

Użytkownik "Piotr Czeszkiewicz" <p...@g...com> napisał w
wiadomości news:e57ici$k9b$1@inews.gazeta.pl...

>Jeśli nie będzie możliwości technicznych, również możesz rozwiązać umowę
>bez ponoszenia żadnych opłat.

Nie jestem do końca w temacie, bo dotarło do mnie samo "RE:", ale powyższe
zdanie nie jest chyba prawdziwe. Podejrzewam, że z opcji przeniesienia
możesz skorzystać dopiero po potwierdzeniu przez firmę, że w nowej
lokalizacji możliwości techniczne są.
Zgaduję, że jest taki punkt w umowie ( co jak co, ale prawników to takie
firmy mają odpowiednich ).

do góry

You have one message from: "cx" <n...@c...pl>

> aby sobie przyszli i zabrali co ich i nie molestowali mnie?

Ja napisałem pisenko, że wypowiadam umowę o świadczenie usług przez
TP S.A., podpis, adres, numer telefonu z kierunkowym.
Zaniosłem dwa egzemplarze do telepunktu, panienka mi podbiła z datą.
30 dni wypowiedzenia (trzeba zapłacić jeszcze jeden rachunek) i jesteś
wolny.

do góry

d852 napisał(a):

>> Jeśli nie będzie możliwości technicznych, również możesz rozwiązać
>> umowę bez ponoszenia żadnych opłat.
>
> Nie jestem do końca w temacie, bo dotarło do mnie samo "RE:", ale
> powyższe zdanie nie jest chyba prawdziwe. Podejrzewam, że z opcji
> przeniesienia możesz skorzystać dopiero po potwierdzeniu przez firmę, że
> w nowej lokalizacji możliwości techniczne są.

TPSA, jako operator usług powszechnych, ma obowiązek je świadczyć
każdemu i wszędzie ;-) Stąd (jeżeli mówimy o telefonie) metoda ta
powinna być skuteczna, ale... trzeba się przy tym wylegitymować prawem
do nowego lokalu


M.

do góry

d852 napisał(a):

>
> Nie jestem do końca w temacie, bo dotarło do mnie samo "RE:", ale
> powyższe zdanie nie jest chyba prawdziwe. Podejrzewam, że z opcji
> przeniesienia możesz skorzystać dopiero po potwierdzeniu przez firmę, że
> w nowej lokalizacji możliwości techniczne są.
> Zgaduję, że jest taki punkt w umowie ( co jak co, ale prawników to takie
> firmy mają odpowiednich ).

Zamówić przeniesienie możesz zawsze i gdzie tylko chcesz, abyś miał
prawo do lokalu/działki, na którą chcesz przenieść telefon. TP sprawdza
możliwości. Jeśli istnieją - to przenoszą numer. Jeśli nie ma możliwości
- rezygnujesz z telefonu, ponieważ firma nie jest w stanie zrealizować
twego zamówienia, do którego jest zobowiązana zgodnie z prawem
telekomunikacyjnym. Co do powyższego to jestem pewien

--
Piotrek

do góry

cx napisał(a):

> sorry ale chyba za szybko i zbyt lakonicznie opisałem sytuacje.
> Ojciec ma na siebie telefon w domu od 10 czy 15 lat. Jako, że obecne ceny
> połaczeń są do du... mam ocjhotę zrezygnować z TPSA. Nie mam żadnego
> internetu ani innych usług poza telefonem.
> Czy naprawdę musze tak kombinować aby nie ponosić kosztów?
>
>

To w czym problem? Jeśli nie masz z nimi żadnej umowy lojalnościowej, (a
pewnie nie masz), to rezygnujesz pisemnie (pismo na do salonu tp lub na
adres korespondencyjny w Katowicach) i wszystko (30 dni wypowiedzenia).

--
Piotrek

do góry

Piotr Czeszkiewicz <p...@g...com> napisał:

>adres korespondencyjny w Katowicach) i wszystko (30 dni wypowiedzenia).
Nie zawsze :-) W lutym napisałem sąsiadce wypowiedzenie, które wysłała
poleconym. Narazie cacy. Od 1 kwietnia powinni telefon wyłączyć. Nie
zrobili tego, a w zamian po kilku dniach ' błękitna panienka'
zadzwoniła z propozycja tra ta ta ta. Gdy padła odpowieź: "nie chcę,
już złożyłam wypowiedzenie", pani poprosiła o przesłanie raz jeszcze
ksero kopii, bo "pismo *pamięta*, ale gdzieś jej zaginęło" ;-D
Do dziś dnia faktury przysyłają z abnamentem i telefon dalej działa.

--
Artur Golański

do góry

Artur Golanski wrote:

> już złożyłam wypowiedzenie", pani poprosiła o przesłanie raz jeszcze
> ksero kopii, bo "pismo *pamięta*, ale gdzieś jej zaginęło" ;-D
> Do dziś dnia faktury przysyłają z abnamentem i telefon dalej działa.
>

No to faktury (zmielone) na makulaturę, a poza tym cieszyć się z
prezentu telekomuny w postaci darmowego telefonu :-P

do góry