-
21. Data: 2003-05-12 07:33:34
Temat: Re: Jak właściciel może sprzedać auto współwłaściela?
Od: Wojtek S <w...@p...pl>
adam wrote:
> Idz do prawnika, zaplacisz do 100 zlotych i dowiesz sie jak to formalnie
> ruszyc. Jest mozliwosc wyjscia z sytuacji analogiczna do kwestii
> wspolwlasnosci w nieruchomosci. Procedura polega na zmuszeniu
> wspolwlasciciela do odkupienia od ciebie wspolwlasnosci lub na sprzedazy
> tobie jego czesci.
Zmuszenie to może zbyt ostre słowo ale generalnie o to właśnie chodzi.
--
Pozdrówka
Wojtek GaduGadu: 1137408
Megane Kombi 1.6 AIR ' 2001
Autotest: http://www.4x4.pl/www/test2_595.html
na priv pisz na adres: w...@h...com
-
22. Data: 2003-05-12 10:42:50
Temat: Re: Jak właściciel może sprzedać auto współwłaściela?
Od: Chokai <chokai@NOSPAM_poczta.onet.pl>
Użytkownik Basia Renk napisał:
>>... no wiesz ??? .... takie zarty ???
>>
>>nie można skutecznie zbyć ruchomości bez gody
>>współwłaściciela .... tym bardziej ...współmałzonka ....
>>z którym pozostaje się w ustawowej wpolnocie majątkowej.
>
>
>
>
> To nie współmałżonek. Nie pozostaje między nami żadna
> prawna zależność.
A kto jest wpisany w dowodzie rej. ?
Z tego co słyszałem to jeśli chodzi o samochód nie da się wpisać jako
współwłaściciela kogoś 'nie z rodziny'...
--
Chokai
-
23. Data: 2003-05-12 12:04:49
Temat: Re: Jak właściciel może sprzedać auto współwłaściela?
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Użytkownik Chokai napisał:
> A kto jest wpisany w dowodzie rej. ?
> Z tego co słyszałem to jeśli chodzi o samochód nie da się wpisać jako
> współwłaściciela kogoś 'nie z rodziny'...
A dlaczego nie?
Miałam wpisana matke jako współwłasciciela - inne nazwisko i nikt mnie o
koligacje nie pytał przy rejestracji.
Samochód to taki sam majątek jak kazdy inny, dlaczego niby ma byc
traktowany inaczej?
Maddy
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl
-
24. Data: 2003-05-14 05:33:25
Temat: Re: Jak właściciel może sprzedać auto współwłaściela?
Od: "ROBBO 2" <r...@o...pl>
Użytkownik "Basia Renk" <b...@h...com> napisał w wiadomości
news:b9it07$dml$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > chyba pozostaje jakaś zależność, bo oboje jestes właścicielami tego
samego
> > samochodu
> Wydaje mi się, że wiesz o czym pisałam, proszę,
> daruj mi przykre komentarze.
>
> Czy naprawdę nie ma sposobu, bym odzyskała moje
> pieniądze gdy on się na to nie zgadza?
Sprzedaj mu swoja polowke. W innym wypadku sad cywilny. A na poczatek moze
rostrzygniecie kto ma uzytkowac samochod. jak bedzie musial w dni
nieparrzyste oddawac ci samochod to mu sie chyba znudzi taka impreza.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/