-
1. Data: 2003-11-18 23:18:27
Temat: Jak to wyglada w praktyce?
Od: "Pacynka" <p...@o...pl>
Dobry wieczor grupowiczom.
Mam pytanie dotyczace procedury karnej a scisle jej zastosowania w praktyce.
Kazus (z zycia wziety) wyglada nastepujaco:
Kobieta prowadzaca samochod wjechala na skrzyzowanie przy zielonym swietle.
Na skrzyzowaniu zostala uderzona w bok przez inny samochod prowadzony przez
mezczyzne ktory wjechal na czerwonym swietle (zderzenie pod katem 90
stopni). Kobieta doznala obrazen ciala (szyja i noga) ktore leczyla pozniej
przez ponad miesiac. Policja przybywszy na miejsce stwierdzila ze to byla
wina kobiety i nie skierowala sprawy do sadu karnego.
W postepowaniu cywilnym (sprawa w zw. z ubezpieczeniem, odszkodowaniem) sad
uznal ze wina lezala po stronie mezczyzny.
Moje pytanie brzmi: skoro winnym ( w postepowaniu cywilnym) okazal sie
mezczyzna to w jaki sposob mozna go teraz pociagnac do odpowiedzialnosci
karnej? Czy prokurator powienien zareagowac teraz z urzedu? Jesli tak to kto
go powiadomi? Jak to wyglada w praktyce?
Pozdrawiam i dziekuje z gory za odpowiedzi.
Pacynka
-
2. Data: 2003-11-19 01:39:08
Temat: Re: Jak to wyglada w praktyce?
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
Użytkownik "Pacynka" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bpeab3$3ts$1@news.onet.pl...
>
> Moje pytanie brzmi: skoro winnym ( w postepowaniu cywilnym) okazal sie
> mezczyzna to w jaki sposob mozna go teraz pociagnac do odpowiedzialnosci
> karnej? Czy prokurator powienien zareagowac teraz z urzedu? Jesli tak to
kto
> go powiadomi? Jak to wyglada w praktyce?
>
Nie. Nie. Nikt. W teorii i praktyce wygląda to tak, że jedynie sąd cywilny
jest związany prawomocnym orzeczeniem sądu karnego co do faktu popełnienia
przestępstwa a nie odwrotnie. Ergo - zupełnie możliwe jest to, że ktos
zostanie uniewinniony (lub zgoła nie oskarżony) w procesie karnym a
jednoczesnie poniesie odpowiedzialność cywilnoprawną.
Oczywiście fakt, że przybyła policja stwierdziła wine kobiety wcale jeszcze
nie zamyka możliwości karnego ścigania sprawcy. Jeśli nie zostało do tej
pory złożone doniesienie o pop. przestępstwa i sprawa się nie przedawniła,
to można ścigać wykorzystując różne środki ( z wniesieniem przez
pokrzywdzonego aktu oskarżenia włącznie - art. 55 kpk )
Pozdrawiam
--
Depi.
-
3. Data: 2003-11-19 08:00:06
Temat: Re: Jak to wyglada w praktyce?
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Pacynka" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bpeab3$3ts$1@news.onet.pl...
> Kobieta prowadzaca samochod wjechala na skrzyzowanie przy zielonym
swietle.
> Na skrzyzowaniu zostala uderzona w bok przez inny samochod prowadzony
przez
> mezczyzne ktory wjechal na czerwonym swietle (zderzenie pod katem 90
> stopni). Kobieta doznala obrazen ciala (szyja i noga) ktore leczyla
pozniej
> przez ponad miesiac. Policja przybywszy na miejsce stwierdzila ze to byla
> wina kobiety i nie skierowala sprawy do sadu karnego.
A jak policja zakończyła sprawę? Mandat dla kobiety?
Pozdr
Leszek
-
4. Data: 2003-11-19 11:51:37
Temat: Re: Jak to wyglada w praktyce?
Od: "Bipo" <b...@o...pl>
>Ergo - zupełnie możliwe jest to, że ktos
> zostanie uniewinniony (lub zgoła nie oskarżony) w procesie karnym a
> jednoczesnie poniesie odpowiedzialność cywilnoprawną.
Ale chyba pojawia sie tu niejednoznacznosc w prawie.
Czy procesy w takim układzie nie powinny zostac
poddane weryfikacji i to z urzedu? To niby
obowiązuja prawa logiki rozmytej - troche winny
troche niewinny?
Pozdrawiam
Bipo
-
5. Data: 2003-11-19 12:43:25
Temat: Re: Jak to wyglada w praktyce?
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
Użytkownik "Bipo" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bpflep$1si$1@news.onet.pl...
> >Ergo - zupełnie możliwe jest to, że ktos
> > zostanie uniewinniony (lub zgoła nie oskarżony) w procesie karnym a
> > jednoczesnie poniesie odpowiedzialność cywilnoprawną.
>
> Ale chyba pojawia sie tu niejednoznacznosc w prawie.
> Czy procesy w takim układzie nie powinny zostac
> poddane weryfikacji i to z urzedu? To niby
> obowiązuja prawa logiki rozmytej - troche winny
> troche niewinny?
>
Nie. Jest całkowita jednoznaczność i żelazna konsekwencja. Prawa logiki
stają się widoczne, jak zna sie zasady rządzące oboma typami procesów, które
sa wyraźnie różne. Przede wszystkim w procesie cywilnym nikogo sie nie
uznaje za "winnego" (najwyżej w niektórych wypadkach wina jest koniecznym
warunkiem nałożenia odpowiedzialności, ale nie we wszystkich a i wtedy
pojmowana jest inaczej niż na gruncie prawa karnego). To juz powinno Ci
wyprostować tok rozumowania.
Pozdrawiam
--
Depi.
-
6. Data: 2003-11-19 18:25:32
Temat: Re: Jak to wyglada w praktyce?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
To że sąd cywilny uznał winę mężczyzny, to jest tylko poszlaka, chodź dość
silna, bo pewnie jakieś dowody musiały istnieć. W tym wypadku pozostaje
tej kobiecie złożyć do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu
przestępstwa przez tego mężczyznę. Nigdzie nie jest napisane, że tak nie
można. Co prawda z zasady decyzję podejmują policjanci na miejscu, ale oni
też się mogą pomylić.
-
7. Data: 2003-11-20 11:51:52
Temat: Re: Jak to wyglada w praktyce?
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bpgj7l$3ln$11@news.onet.pl...
> To że sąd cywilny uznał winę mężczyzny, to jest tylko poszlaka, chodź dość
> silna, bo pewnie jakieś dowody musiały istnieć. W tym wypadku pozostaje
> tej kobiecie złożyć do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu
> przestępstwa przez tego mężczyznę. Nigdzie nie jest napisane, że tak nie
> można. Co prawda z zasady decyzję podejmują policjanci na miejscu, ale oni
> też się mogą pomylić.
Nadal nie wiemy czy kobieta nie została ukarana teraz już prawomocnym
mandatem( a pewnie tak było).
ozdr
Leszek
-
8. Data: 2003-11-20 13:06:58
Temat: Re: Jak to wyglada w praktyce?
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bpi9se$ld2$1@topaz.icpnet.pl...
>
>
> Nadal nie wiemy czy kobieta nie została ukarana teraz już prawomocnym
> mandatem( a pewnie tak było).
>
A znaczenie dla odpowiedzi ma to jakie?
--
Depi.
-
9. Data: 2003-11-20 13:18:10
Temat: Re: Jak to wyglada w praktyce?
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Marcin Olender" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bpie8n$4vh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> A znaczenie dla odpowiedzi ma to jakie?
A pamiętasz pytania? Powtórzę:
>skoro winnym ( w postepowaniu cywilnym) okazal sie
>mezczyzna to w jaki sposob mozna go teraz pociagnac do odpowiedzialnosci
>karnej?
Jeśli mandat dostała kobieta to ona jest winna spowodowania wypadku i to że
obrażenia zostały zakwalifiowane jako >7dni . Czyli mamy wykroczenie.Oraz to
że kobieta wjechała na czerwonym a gość na zielonym.
Pozdr
Leszek
-
10. Data: 2003-11-20 14:02:14
Temat: Re: Jak to wyglada w praktyce?
Od: "Robcio" <r...@i...pl>
Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bpieu8$sch$1@topaz.icpnet.pl...
>
> Użytkownik "Marcin Olender" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:bpie8n$4vh$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > A znaczenie dla odpowiedzi ma to jakie?
>
> A pamiętasz pytania? Powtórzę:
>
> >skoro winnym ( w postepowaniu cywilnym) okazal sie
> >mezczyzna to w jaki sposob mozna go teraz pociagnac do odpowiedzialnosci
> >karnej?
>
> Jeśli mandat dostała kobieta to ona jest winna spowodowania wypadku i to
że
> obrażenia zostały zakwalifiowane jako >7dni . Czyli mamy wykroczenie.Oraz
to
> że kobieta wjechała na czerwonym a gość na zielonym.
Kurde ten gosc mnie po prostu rozbawia do lez..
Misiek - lesiek a moze to kobieta wjechala na zielonym ?? czytaj dokladnie
Policja orzekla wine kobiety moze dlatego ze gosc glosniej krzyczal, moze
swiadkow nie bylo.. nie wiadomo...
nie wiadomo tez czy to prawda.. tak czy inaczej policja jej nie uwierzyla a
sad uwierzyl (moze sie przyznal, moze pojawily sie nowe dowody)..
A kochany lesiu to czy kobieta dostala mandat czy nie nie ma zadnego
znaczenia....
Mozna w kolizji dostac mandat za przekroczenie predkosci ale jesli to nie
ona byla przyczyna wypadku bo policja orzeknie ze nawet przy mniejszej
predkosci i tak do wypadku by doszlo to winy nie ma .. proste.. ????
Mysl wiecej lesiu, ucz sie.. a nie tylko glupoty wypisujesz