eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak to jest ze skladaniem zeznan?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2007-06-04 18:27:25
    Temat: Re: Jak to jest ze skladaniem zeznan?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "stern" <s...@0...pl> napisał w wiadomości
    news:f41lh5$k7d$1@nemesis.news.tpi.pl...

    >> Wszystko jest w porządku dokąd Policji nie da się udowodnić, ze świadek
    >> jednak widział, tylko zeznał, że nie.
    > tyle, że jest różnica między zignorowaniem pytania (milczeniem) a
    > odpowiedzią: "nie widziałem"

    Milczenie po prostu zostanie zaprotokołowane. W konsekwencji może zostać
    zinterpretowane jako utrudnianie postępowania. A skutki tego bywają
    poważniejsze, niż udzielanie wymijających odpowiedzi.


  • 12. Data: 2007-06-04 19:22:28
    Temat: Re: Jak to jest ze skladaniem zeznan?
    Od: Przemysław Płaskowicki <p...@p...name>

    On 2007-06-04 20:27, Robert Tomasik wrote:
    > Użytkownik "stern" <s...@0...pl> napisał w wiadomości
    > news:f41lh5$k7d$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >>> Wszystko jest w porządku dokąd Policji nie da się udowodnić, ze
    >>> świadek jednak widział, tylko zeznał, że nie.
    >> tyle, że jest różnica między zignorowaniem pytania (milczeniem) a
    >> odpowiedzią: "nie widziałem"
    >
    > Milczenie po prostu zostanie zaprotokołowane. W konsekwencji może zostać
    > zinterpretowane jako utrudnianie postępowania. A skutki tego bywają
    > poważniejsze, niż udzielanie wymijających odpowiedzi.

    Moim zdaniem nie (o ile przez utrudnianie postępowania rozumiesz czyn z
    art. 239 kk). Milczenie jest klasycznym przykładem zaniechania a
    przestępstwa skutkowe z zaniechania można popełnić wyłącznie wtedy kiedy
    na sprawcy ciążył szczególny obowiązek zapobiegnięcia skutkowi.

    --
    Przemysław Płaskowicki
    I'm smarter than the average bear! (Yogi Bear)


  • 13. Data: 2007-06-04 20:28:02
    Temat: Re: Jak to jest ze skladaniem zeznan?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Przemysław Płaskowicki" <p...@p...name> napisał w
    wiadomości news:4664667d$1@news.home.net.pl...

    >>>> Wszystko jest w porządku dokąd Policji nie da się udowodnić, ze
    >>>> świadek jednak widział, tylko zeznał, że nie.
    >>> tyle, że jest różnica między zignorowaniem pytania (milczeniem) a
    >>> odpowiedzią: "nie widziałem"
    >> Milczenie po prostu zostanie zaprotokołowane. W konsekwencji może zostać
    >> zinterpretowane jako utrudnianie postępowania. A skutki tego bywają
    >> poważniejsze, niż udzielanie wymijających odpowiedzi.
    > Moim zdaniem nie (o ile przez utrudnianie postępowania rozumiesz czyn z
    > art. 239 kk). Milczenie jest klasycznym przykładem zaniechania a
    > przestępstwa skutkowe z zaniechania można popełnić wyłącznie wtedy kiedy
    > na sprawcy ciążył szczególny obowiązek zapobiegnięcia skutkowi.

    Po pierwsze milcząc można po prostu załapać się na 233 "(...) zataja prawdę
    (...)". Czasem może wchodzić w rachubę 236 kk "(...) zataja dowody
    niewinności (...)". Takie zachowanie może być uznane za przestępstwo
    opisane w art. 239 kk, bo masz tam "(...) w szczególności (...)", a zatem
    ustawodawca dopuścił i inne zbliżone zachowania.


  • 14. Data: 2007-06-04 20:31:35
    Temat: Re: Jak to jest ze skladaniem zeznan?
    Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <k...@p...gmail.com>

    Dnia Mon, 04 Jun 2007 20:22:10 +0200, stern napisał(a):

    > tyle, że jest różnica między zignorowaniem pytania (milczeniem) a
    > odpowiedzią: "nie widziałem"

    zawsze warto coś powiedzieć


    --
    Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
    Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
    Od 1.01.2008 bez kontroli granicznych, więcej na http://grupy.3mam.net


  • 15. Data: 2007-06-04 22:24:31
    Temat: Re: Jak to jest ze skladaniem zeznan?
    Od: Przemysław Płaskowicki <p...@p...name>

    On 2007-06-04 22:28, Robert Tomasik wrote:
    > Użytkownik "Przemysław Płaskowicki" <p...@p...name>
    > napisał w wiadomości news:4664667d$1@news.home.net.pl...
    >
    >>>>> Wszystko jest w porządku dokąd Policji nie da się udowodnić, ze
    >>>>> świadek jednak widział, tylko zeznał, że nie.
    >>>> tyle, że jest różnica między zignorowaniem pytania (milczeniem) a
    >>>> odpowiedzią: "nie widziałem"
    >>> Milczenie po prostu zostanie zaprotokołowane. W konsekwencji może
    >>> zostać zinterpretowane jako utrudnianie postępowania. A skutki tego
    >>> bywają poważniejsze, niż udzielanie wymijających odpowiedzi.
    >> Moim zdaniem nie (o ile przez utrudnianie postępowania rozumiesz czyn
    >> z art. 239 kk). Milczenie jest klasycznym przykładem zaniechania a
    >> przestępstwa skutkowe z zaniechania można popełnić wyłącznie wtedy
    >> kiedy na sprawcy ciążył szczególny obowiązek zapobiegnięcia skutkowi.
    >
    > Po pierwsze milcząc można po prostu załapać się na 233 "(...) zataja
    > prawdę (...)". Czasem może wchodzić w rachubę 236 kk "(...) zataja
    > dowody niewinności (...)". Takie zachowanie może być uznane za
    > przestępstwo opisane w art. 239 kk, bo masz tam "(...) w szczególności
    > (...)", a zatem ustawodawca dopuścił i inne zbliżone zachowania.
    >

    I KZP 39/02 - z dnia 22 stycznia 2003 r. w składzie 7 sędziów na pytanie
    prawne składu 3 sędziów Sądu Najwyższego:
    Bezpodstawne uchylenie się od złożenia zeznania nie jest "zatajeniem
    prawdy" w rozumieniu art. 233 § 1 kodeksu karnego.
    Skoro uchylenie się od złożenia zeznania nie jest zatajeniem prawdy to
    tym bardziej nie jest zatajeniem dowodu niewinności.
    Co do 239 kk to to jest przestępstwo skutkowe a do takich stosuje się
    art. 2 kk więc za odmowę zeznań nie możemy ukarać z tego artykułu.

    Postaram się w pracy wyciągnąć uzasadnienie tego orzeczenia I KZP 39/02
    -- może coś mądrego odnośnie 236 i 239 napisali.
    --
    Przemysław Płaskowicki
    To kill a man in a paroxysm of passion is understandable, but to have
    him killed by someone else after calm and serious meditation and on the
    pretext of duty honourably discharged is incomprehensible. (Marquis de
    Sade about death penalty)


  • 16. Data: 2007-06-04 22:28:34
    Temat: Re: Jak to jest ze skladaniem zeznan?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Przemysław Płaskowicki pisze:

    >
    > I KZP 39/02 - z dnia 22 stycznia 2003 r. w składzie 7 sędziów

    Im większy skład SN tym głupsze wydaje wyroki ;) ...

    Protestuje przeciwko tej uchwale :)

    Odmowa złożenia zeznań jest zatajeniem prawdy.

    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    http://johnsonpl.blogspot.com/


  • 17. Data: 2007-06-05 10:31:18
    Temat: Re: Jak to jest ze skladaniem zeznan?
    Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 4 czerwca 2007 20:18
    (autor Robert Tomasik
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <f41la0$jlg$1@nemesis.news.tpi.pl>):

    > Wszystko jest w porządku dokąd Policji nie da się udowodnić, ze świadek
    > jednak widział, tylko zeznał, że nie.

    Dlatego Jedynie Słuszną Odpowiedzią jest ,,nie pamiętam''. Tak przecież
    odpowiadają nawet w lewizorni na różnych komiśjach. Nie da się udowodnić,
    że jednak pamiętasz, o ile nie dasz się podpuścić.

    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: s...@s...net.pl, d...@s...net.pl
    h...@l...pl, z...@w...pl, t...@l...pl, e...@e...edu.pl

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1