eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak to jest z utworami muzyki klasycznej?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2002-09-03 11:42:42
    Temat: Jak to jest z utworami muzyki klasycznej?
    Od: "Mumin" <g...@p...onet.pl>

    Pod względem praw autorskich oczywiście.
    Rozumiem, że ktoś to wykonuje (szacyuneczek dla nich)
    i dlatego chciałem się dowiedzieć czy
    muszę ich poinformować, że wykorzystuję czy coś
    takiego?

    Jeśli chodzi o wykorzystanie to jest to
    wstawienie do mojej animacji, która nie
    jest produktem komercyjnym

    pzdr
    dzięki za pomoc
    Przemek



  • 2. Data: 2002-09-03 15:45:19
    Temat: Re: Jak to jest z utworami muzyki klasycznej?
    Od: "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Mumin" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:al26vm$606$1@news.tpi.pl...
    > Pod względem praw autorskich oczywiście.
    > Rozumiem, że ktoś to wykonuje (szacyuneczek dla nich)
    > i dlatego chciałem się dowiedzieć czy
    > muszę ich poinformować, że wykorzystuję czy coś
    > takiego?
    > Jeśli chodzi o wykorzystanie to jest to
    > wstawienie do mojej animacji, która nie
    > jest produktem komercyjnym

    Jeśli chodzi wykorzystanie nut, które sam odegrasz (lub karta MIDI Twojego
    komputera) - to postaraj się, aby autor utworu dostatecznie długo był
    nieżywy.

    Natomiast wykonania orkiestr są tak samo chronione jak utwory, które
    wyśpiewują (wydzierają się na koncertach) zespoły pop i innych gatunków
    muzyki.

    Jeśli animacje zamierzasz pokazywać cioci i wujkowi na imieninach, to nie
    masz się co przejmować. Jeśli chcesz to upublicznić - niestety wszystkie
    wymagania prawa musisz spełnić (aczkolwiek zastrzegając, że "do celów
    niekomercyjnych" masz szansę, ale tylko szansę, dostać pozwolenie za free)

    Dominik Jan Domin



  • 3. Data: 2002-09-03 18:41:31
    Temat: Re: Jak to jest z utworami muzyki klasycznej?
    Od: "JarekT" <t...@p...onet.pl>

    Witam i dodam, że:

    > Jeśli chodzi wykorzystanie nut, które sam odegrasz (lub karta MIDI Twojego
    > komputera) - to postaraj się, aby autor utworu dostatecznie długo był
    > nieżywy.
    Niekoniecznie - trochę może żyć. Jeśli nuty utworu (lub inny zapis graficzny
    służący jego wykonywaniu) zostały opublikowane, to można grać, nagrywać itp.,
    byle respektowany był oryginalny zapis. Jeśli coś jest zmieniane - podaje się,
    że jest to na motywach..., w opracowaniu..., fantazja na temat..., lub podobnie.
    Jeśli wykorzystujesz fragment(y), to podaje się, że jest/są to fragment(y). No i
    trzeba wymienić, kto jest autorem.

    > Natomiast wykonania orkiestr są tak samo chronione jak utwory, które
    > wyśpiewują (wydzierają się na koncertach) zespoły pop i innych gatunków
    > muzyki.
    Po prostu cudze zarejestrowane wykonania są dziełami w rozumieniu ustawy.
    Nawet jeśli jest to wykonanie zespołu Ich Troje (i tu właśnie mamy jaskrawy
    przykład nieudolności prawa) ;))).

    Pozdrawiam
    JarekT





  • 4. Data: 2002-09-04 10:47:05
    Temat: Re: Jak to jest z utworami muzyki klasycznej?
    Od: "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl>

    Użytkownik "JarekT" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:al30vs$g7i$2@news.tpi.pl...
    > Witam i dodam, że:
    >
    > > Jeśli chodzi wykorzystanie nut, które sam odegrasz (lub karta MIDI
    Twojego
    > > komputera) - to postaraj się, aby autor utworu dostatecznie długo był
    > > nieżywy.
    > Niekoniecznie - trochę może żyć. Jeśli nuty utworu (lub inny zapis
    graficzny
    > służący jego wykonywaniu) zostały opublikowane, to można grać, nagrywać
    itp.,
    > byle respektowany był oryginalny zapis. Jeśli coś jest zmieniane - podaje
    się,
    > że jest to na motywach..., w opracowaniu..., fantazja na temat..., lub
    podobnie.
    > Jeśli wykorzystujesz fragment(y), to podaje się, że jest/są to
    fragment(y). No i
    > trzeba wymienić, kto jest autorem.

    Tj. ustawa nie uznaje zapisu nutowego kompozycji za dzieło podlegające
    ochronie praw autorskich? Czym się różni rewelacyjna kompozycja znaczków
    (tj. nut) od rewelacyjnej kompozycji znaczków (tj. książki - beletrystyki)?

    Dominik Jan Domin



  • 5. Data: 2002-09-04 15:40:10
    Temat: Re: Jak to jest z utworami muzyki klasycznej?
    Od: "JarekT" <t...@p...onet.pl>


    > Tj. ustawa nie uznaje zapisu nutowego kompozycji za dzieło podlegające
    > ochronie praw autorskich?
    Uznaje - nie możesz ich np. skserować i rozpowszechniać. Tu jest taki myk:
    kompozytor sprzedaje wydawcy "zapis nutowy", tzn. zawiera umowę, która pozawala
    mu drukować i sprzedawać (rozpowszechniać) NUTY. Ta umowa może być wyłączna
    (tylko ten jeden wyd. ma do tego prawo) lub nie - wszystko zależy od warunków
    umowy. Natomiast sam "utwór" jako taki pozostaje niezbywalną własnością autora.
    Fakt wydania (czyli podania do publicznej wiadomości) pozwala Ci ten utwór grać
    (również publicznie), bo po to właśnie dokonano publikacji.

    >Czym się różni rewelacyjna kompozycja znaczków
    > (tj. nut) od rewelacyjnej kompozycji znaczków (tj. książki - beletrystyki)?
    Jak to czym? To łatwo stwierdzić - po prostu otwórz dowolną książkę oraz dowolne
    nuty i porównaj ;))))
    A na serio to wg mnie niczym, ale ja się nie znam na książkach (choć trochę
    umiem czytać) tylko na nutach.

    Pozdrawiam
    JarekT



  • 6. Data: 2002-09-05 12:43:41
    Temat: Re: Jak to jest z utworami muzyki klasycznej?
    Od: "Mumin" <g...@p...onet.pl>


    "JarekT" <t...@p...onet.pl> wrote in message
    news:al5bf2$gav$1@news.tpi.pl...
    >
    > > Tj. ustawa nie uznaje zapisu nutowego kompozycji za dzieło podlegające
    > > ochronie praw autorskich?
    > Uznaje - nie możesz ich np. skserować i rozpowszechniać. Tu jest taki myk:
    > kompozytor sprzedaje wydawcy "zapis nutowy", tzn. zawiera umowę, która
    pozawala
    > mu drukować i sprzedawać (rozpowszechniać) NUTY. Ta umowa może być
    wyłączna
    > (tylko ten jeden wyd. ma do tego prawo) lub nie - wszystko zależy od
    warunków
    > umowy. Natomiast sam "utwór" jako taki pozostaje niezbywalną własnością
    autora.
    > Fakt wydania (czyli podania do publicznej wiadomości) pozwala Ci ten utwór
    grać
    > (również publicznie), bo po to właśnie dokonano publikacji.
    >
    > >Czym się różni rewelacyjna kompozycja znaczków
    > > (tj. nut) od rewelacyjnej kompozycji znaczków (tj. książki -
    beletrystyki)?
    > Jak to czym? To łatwo stwierdzić - po prostu otwórz dowolną książkę oraz
    dowolne
    > nuty i porównaj ;))))
    > A na serio to wg mnie niczym, ale ja się nie znam na książkach (choć
    trochę
    > umiem czytać) tylko na nutach.

    A gdzie mogę sie dowiedzieć, czy ktoś ma prawa do muzyki np. Mozarta?



  • 7. Data: 2002-09-05 21:02:05
    Temat: Re: Jak to jest z utworami muzyki klasycznej?
    Od: "JarekT" <t...@p...onet.pl>

    > A gdzie mogę sie dowiedzieć, czy ktoś ma prawa do muzyki np. Mozarta?

    A co to znaczy "prawa do muzyki"? Chodzi Ci o prawa wydawcy? To ten kto legalnie
    je zakupił, odkupił lub w inny sposób zgodny z prawem danego kraju uzyskał prawo
    do ich publikacji.
    Bo do muzyki "jako takiej" to prawo ma Mozart, będący już od pewnego czasu
    martwy.
    A o prawie do wykonania opublikowanego utworu to już było wcześniej.
    Chyba, że odnalazłeś zaginiony utwór Mozarta to prawo masz prawdopodobnie Ty.

    Pozdrawiam
    JarekT



  • 8. Data: 2002-09-05 21:06:31
    Temat: Re: Jak to jest z utworami muzyki klasycznej?
    Od: "Elita.pl" <b...@e...pl>

    Mumin wrote:
    > A gdzie mogę sie dowiedzieć, czy ktoś ma prawa do muzyki np. Mozarta?

    Są już tylko wykonawcze tego, kto ją wykonuje.

    pozdrawiam
    Arek

    --
    http://www.sti.org.pl/0-700.htm


  • 9. Data: 2002-09-05 21:12:03
    Temat: Re: Jak to jest z utworami muzyki klasycznej?
    Od: "Elita.pl" <b...@e...pl>

    Mumin wrote:
    [..]
    > Jeśli chodzi o wykorzystanie to jest to wstawienie do mojej animacji,
    > która nie jest produktem komercyjnym

    Jak już tak bardzo chcesz być legalny to podpisz umowę
    z odpowiednią organizacją zbiorowego zarządzania prawami
    autorskimi.
    A jak nie to umieść dane dotyczące odtwórców muzyki.

    Nie sądzę bowiem by w takim przypadku jak Twój, ktokolwiek
    poczuł się dotknięty, albo też uznał, że warto zawracać sobie
    głowę i zajmować się taką groszową sprawą.

    pozdrawiam
    Arek

    --
    http://www.sti.org.pl/0-700.htm


  • 10. Data: 2002-09-06 06:36:08
    Temat: Re: Jak to jest z utworami muzyki klasycznej?
    Od: "Mumin" <g...@p...onet.pl>


    > Bo do muzyki "jako takiej" to prawo ma Mozart, będący już od pewnego czasu
    > martwy.

    O kurde.... sorry ale ja na wsi mieszkam u nas takich nowinek nie mówią

    bez urazy
    dowcip mi się przypomniał
    pozdrawiam
    Przemek




strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1