Cezar pisze:

>
> Cos krecisz. Powtarzam : prokurator wysle pismo, ze skierowal akt oskarzenia
> do sadu (samego aktu nie wysle). Jak prezes sadu przyjmie akt oskarzenia to
> wysle co jego odpis (kopie), ale nie pismo.
>
> Cezar
>
>
Nie krece ;)
Jest tak jak piszesz czyli:
"Art. 334.
§ 2. O przesłaniu aktu oskarżenia do sądu oraz o treści przepisów art.
335 i 387oskarżyciel publiczny zawiadamia oskarżonego i ujawnionego
pokrzywdzonego, a także osobę lub instytucję, która złożyła
zawiadomienie o przestępstwie. Pokrzywdzonego należy pouczyć o
uprawnieniach związanych z dochodzeniem roszczeń majątkowych, a w razie
potrzeby także o prawie do zgłoszenia oświadczenia o działaniu w
charakterze oskarżyciela posiłkowego."
Wiecpowinienem zostac zawiadomiony o tym ze prokurator wyslal taki akt.
Jak pisalem. Nie poinformowano mnie.

Ale w przypadku postepowania nakazowego akt oskarzenia sad wysyla wraz z
wyrokiem:
"Art. 505. Odpis wyroku nakazowego doręcza się oskarżycielowi, a
oskarżonemu i jego obrońcy - wraz z odpisem aktu oskarżenia. W każdym
wypadku odpis tego wyroku doręcza się prokuratorowi. Wraz z odpisem
wyroku doręczyć należy pouczenie przytaczające przepisy o prawie,
terminie i sposobie wniesienia sprzeciwu oraz skutkach jego niewniesienia."

Czyli reasumujac powinienem zostac poinformowany o przeslaniu do sadu
aktu oskarzenia ale juz sam odpis aktu oskarzenia otrzymalbym z wyrokiem
Mam nadzieje ze sie zgodzisz ze mna teraz ;)

Chodzi mi wlasnie o to, ze nie poinformowano mnie o przeslaniu do sadu
tego aktu, stad moje zapytanie

do góry

Cezar pisze:
>
zarzadza dorecznie odpisu
> aktu oskarzenia oskarzonemu (we. pokrzywdoznemu tez w przypadku wskaznym w
> kpk).
>
>
w moim wypadku (postepowanie nakazowe) odpis aktu oskarzenia wysylaja
dopiero z odpisem wyroku - i to jest bez sensu

"Art. 505. Odpis wyroku nakazowego doręcza się oskarżycielowi, a
oskarżonemu i jego obrońcy - wraz z odpisem aktu oskarżenia. W każdym
wypadku odpis tego wyroku doręcza się prokuratorowi. Wraz z odpisem
wyroku doręczyć należy pouczenie przytaczające przepisy o prawie,
terminie i sposobie wniesienia sprzeciwu oraz skutkach jego niewniesienia."

do góry

Kamil K. pisze:

>>
> w moim wypadku (postepowanie nakazowe) odpis aktu oskarzenia wysylaja
> dopiero z odpisem wyroku - i to jest bez sensu
>

Nie jest bez sensu. Po co sąd miałby ci cokolwiek wcześniej wysyłać
skoro rozstrzygnął sprawę na posiedzeniu w trybie uproszczonym bez
udziału stron.
Dostałeś razem jedno i drugie, bo pomiędzy i tak byś nic raczej nie
wcisnął od siebie.

Nie zgadzasz się to będzie normalna rozprawa.


Paweł

do góry

Johnson pisze:
> Kamil K. pisze:
>
>> Czy to znaczy ze powinienem jako oskarzony taki akt oskarzenia
>> otrzymac jeszcze przed otrzymaniem wyroku?
>
> To znaczy to co jest tam dość jasno napisane. I nie jest to to o czym
> piszesz.

O, pan pożałuj-się-Boże-sędzia, jak zwykle odczuwa wyższość.

Joł, Wielki Trollsonie.

--
pzdr

do góry