-
71. Data: 2010-01-04 13:52:46
Temat: Re: Jak to jest? ( prawo autorskie, P2P, pozwy.... )
Od: Tomaszek <t...@o...pl>
W dniu 2010-01-04 14:20, ikarek pisze:
U Tymochowicza nie znaleźli pornografii, ale
> na pocieszenie znaleźli piraskie płyty CD :) Nie słyszałem żeby został
> on skazany, jeśli się mylę to niech ktoś poprawi.
Taki bogaty p.Tymochowicz i miał pirackie płyty?!? ROTFL;) Proszę
bardzo, nawet "wielcy" tego świata to złodzieje;)
--
_____________________________| TOMASZEK |____________________________
| Ten post to moja prywatna opinia - nie musisz się z nią zgadzać. |
| Nie należę do żadnej partii politycznej |
\----------| e-mail: d...@g...com |----------/
-
72. Data: 2010-01-04 13:59:16
Temat: Re: Jak to jest? ( prawo autorskie, P2P, pozwy.... )
Od: "Eli" <e...@w...pl>
Użytkownik "op23" <o...@r...pl> napisał w wiadomości
news:hhsr0d$r6u$11@achot.icm.edu.pl...
> No ale ... te programy też mają koncertować czy o co chodzi ?
O to, że bez pirackich kopii czegokolwiek, ludzie często gęsto nie
dowiedzieliby się nawet o istnieniu tegoż.
--
pzdr, Eli
-
73. Data: 2010-01-04 14:02:05
Temat: Re: Jak to jest? ( prawo autorskie, P2P, pozwy.... )
Od: RadoslawF <r...@w...pl>
Dnia 2010-01-04 14:35, Użytkownik zly napisał:
>> płaci dopiero wtedy gdy czerpie z tego kożyści
>> majątkowe, ale koncernom się to nie podoba, chcą żebyś płacił za
>> wszystko!!!:O)
>
> Wydałeś 60zł na płytę? Nie? A muzyki słuchasz. Więc osiągnąłeś korzyść
> majątkową.
Ale nie słucha tej muzyki z płyty więc ta korzyść nie wyniesie
na pewno równowartości ceny płyty. :-)
Pozdrawiam
-
74. Data: 2010-01-04 14:07:09
Temat: Re: Jak to jest? ( prawo autorskie, P2P, pozwy.... )
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Robert Tomasik pisze:
>
> Użytkownik "spp" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:hhqt6c$5o4$1@news.onet.pl...
>
>> Taka sama ranga tłumaczenia, taka sami dorabiana ideologia. :(
>
> W tym całym zamieszaniu zapominacie, że odpowidzialność karna i cywilna,
> to są dwie niekoniecznie idące w parze rzeczy. Przepis karny mówi o
> kopiowaniu utworów w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. W wypadku
Należy również rozróżnić karalność piracenia muzyki i filmów (karalne
tylko udostępnianie, a nie kupowanie pirata lub ściąganie), od piracenia
programów komputerowych (karalne nabywanie z nielegalnych źródeł).
--
Liwiusz
-
75. Data: 2010-01-04 14:18:13
Temat: Re: Jak to jest? ( prawo autorskie, P2P, pozwy.... )
Od: Łukasz Bąk <n...@n...pl>
op23 pisze:
>> Obawiam się tego, że mogą nadciągnąć czasy przydzielenia IP jak peselu
>> i będzie wszystko jasne.
>
> Nie będzie, bo ciągle z komputera o danym IP może korzystać ktoś inny
> niż właściciel tego IP.
Dlatego pisałem, że to takie sci-fi. W tym momencie jest identyfikowany
użytkownik a nie komputer. EOT
--
Łukasz Bąk
-
76. Data: 2010-01-04 14:33:21
Temat: Re: Jak to jest? ( prawo autorskie, P2P, pozwy.... )
Od: Łukasz Bąk <n...@n...pl>
Tomaszek pisze:
> W dniu 2010-01-04 08:04, Łukasz Bąk pisze:
>> Na razie bronimy anonimowości jak ognia znakiem tego albo mamy
>> poważne problemy z osobowością albo jesteśmy bandziorami.
>
> ROTFL:) Po chwili wstałem spod stołu po spazmach śmiechu;) Chęć
> posiadania anonimowości nie jest żadną chorobą, ani nie świadczy o
> chorobie psychicznej. To po prostu naturalna potrzeba człowieka. Ja bym
> raczej leczył tych wszystkich, którzy się nadmiernie pokazują (
> gwiazdeczki typu smroda, politycy ;) ) Jakoś mi nie w smak, żeby każda
> instytucja i każdy kto chce wiedział co robię w sieci, ale to nie
> znaczy, że jestem pedofilem czy innym popaprańcem.
No świtenie, że rozbawiłem. Śmiech to zdrowie. :)
--
Łukasz Bąk
-
77. Data: 2010-01-04 14:56:03
Temat: Re: Jak to jest? ( prawo autorskie, P2P, pozwy.... )
Od: Tomaszek <t...@o...pl>
W dniu 2010-01-04 15:33, Łukasz Bąk pisze:
> No świtenie, że rozbawiłem. Śmiech to zdrowie. :)
Kurczę, no, a ja to na poważnie wziąłem;) Za poważny jestem chyba;)
--
_____________________________| TOMASZEK |____________________________
| Ten post to moja prywatna opinia - nie musisz się z nią zgadzać. |
| Nie należę do żadnej partii politycznej |
\----------| e-mail: d...@g...com |----------/
-
78. Data: 2010-01-04 15:01:28
Temat: Re: Jak to jest? ( prawo autorskie, P2P, pozwy.... )
Od: "Papa Smurpfs" <P...@z...hujami.za.lasami>
Órzytkownik "zly" napisał:
> Wydałeś 60zł na płytę? Nie? A muzyki słuchasz.
> Więc osiągnąłeś korzyść majątkową.
NIE, żadnej kożyści majątkowej nie odniosłem, bo ani grosza mi w kieszeni od
tego nie przybyło, kapujesz tera?:O)
poza tym mam prawo ściągać i słuchać na własny użytek, nawet podatek
złodziejski od tego płace, a nie powinienem!:O(
-
79. Data: 2010-01-04 15:23:37
Temat: Re: Jak to jest? ( prawo autorskie, P2P, pozwy.... )
Od: Łukasz Bąk <n...@n...pl>
Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
> Mylisz umowy abonenckie i regulaminy świadczenia usług z regulacjami
> prawnymi, szczególnie w zakresie prawa karnego. A prawo cywilne, jak już
> słusznie tu zauważono, jest w zasadzie w takich przypadkach bezradne.
> Bez dokładnego wskazania strony sporu nikt palcem nie kiwnie. A
> oznaczenie "właściciel łącza z numerem IP..." jest mało sądowe.
Ciężko sie nie mylić jak się usiłuje odbierać to posługując logiką,
bo prawników tu niewielu a filozofów tysiące. I ja też się do tego
nurtu podłączyłem. ;) Tym bardziej, że ideologicznie jestem po
dwóch stronach barykady - jako wykonawca, autor i jako "skrzywdzony
przez cały świat" wielbiciel kultury za którą jestem zmuszony
płacić a nie mogę sobie popodziwiać gratis. Efekt jest taki, że
jako autor w sumie z p2p nic nie mogę zrobić a jako "użytkownika" ukarać
jakoś też nie do końca mnie można. Mniej sądowe w tym wypadku jest
to, że jak mnie okradają to i ja kradnę, ale tak w praktyce to wygląda.
Żałosne no ale co pan zrobisz...
W tym momencie jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe po co regulować
przy pomocy PT jak odpowiedzialnego za ruch w sieci nie ma, po co
regulować prawa autorskie jak nie odnoszą się do ochrony autora tylko
korporacji medialnych a prawo karne używać jako regulamin
prawidłowego postępowania w zakresie w/w.
--
Łukasz Bąk
-
80. Data: 2010-01-04 15:39:31
Temat: Re: Jak to jest? ( prawo autorskie, P2P, pozwy.... )
Od: Łukasz Bąk <n...@n...pl>
Tomaszek pisze:
> W dniu 2010-01-04 15:33, Łukasz Bąk pisze:
>> No świtenie, że rozbawiłem. Śmiech to zdrowie. :)
>
> Kurczę, no, a ja to na poważnie wziąłem;) Za poważny jestem chyba;)
Na co to się spinać jak to tylko uogólniony punkt widzenia i mogli
byśmy się targać za racje mojsze/twojsze. Ja akurat sobie cenie
przejrzystość komunikacji, kontaktu dlatego nie jestem zwolennikiem
totalnej anonimowości. Sieć była by moim zdaniem trochę "lżejsza"
gdyby w wielu miejscach był zidentyfikowany człowiek. Jak ktoś
jest obserwatorem to dlaczego nie może być anonimowy ale osoba
"publikująca"? Tutaj już nie jestem taki zdecydowany.
W każdym razie w dobrym nastroju to i z ciekawością człek subskrypcję
odświeża a nie czeka jedynie jak mu się tam ktoś do wyrazu przyczepi
czy prawnika z wikipedii z siebie zrobi. Ludzie się wymądrzają a
ja jedynie prezentuje swoje opinie. ;)
Pozdrawiam.
--
Łukasz Bąk