-
11. Data: 2009-08-29 06:36:47
Temat: Re: Jak skutecznie zmusic wlasciciela psa do zakladania mu kaganca
Od: "ONYX" <onyx78@[usunto]poczta.fm>
Użytkownik "VanVonVen" <vanvonven@USUN__TO.interia.pl> napisał w wiadomości
news:h78rsj$pv0$1@node1.news.atman.pl...
> Witam
>
> Jakis czas temu pisalem na temat psa, ktorego posiada jedna mieszkanka w
> moim bloku.
>
> Posiada ona Amstafa, pies jest agresywny, nie nosi kaganca, gdy jest
> wyprowadzany na spacer.
>
> Kolejny juz raz zdarzyla sie sytuacja, ze pies z agresywnym nastawieniem
> rzucil sie na winde, w momencie, gdy z windy wychodzila moja zona z
> trzyletnia corka.
> Niestety rozmowa dotyczaca kaganca spelzla na niczym, wlascicielka nic
> sobie z tego nie robi.
>
> Dowiedzialem sie, ze w spoldzielni byly juz skargi na wlascicielke, byl u
> niej przedstawiciel spoldzielni - to wszystko nie przynioslo efektu.
>
> Dowodem na agresywny skok na winde, jest zapis z nagrania monitoringu.
>
> Dodatkowo niepokojacym faktem jest to, ze sasiedzi maja podejrzenia (tylko
> podejrzenia), ze osoba, ktora wyprowadza psa, moze byc czasami pod wplywem
> narkotykow.
>
> Bardzo Was prosze, do kogo sie zwrocic, aby SKUTECZNIE wyperswadowal
> wlascicielce, jak wielce zagrozenie sprawia dla otoczenia.
>
> Jestem sklonny wystapic jako swiadek w sadzie, byleby ukrocic tak
> niebezpieczne zachowania.
> Czy z powyzsza sytuacja mozna zwrocic sie do jakiegos zwiazku
> kynologicznego (lub cos w tym rodzaju)?
1) Jak dla to powinienieś wnieść do Sądu Grodzkiego prywatny wniosek o
ukaranie, dołączyć nagrranie, wziąć sasiada na świadka.
2) Jak sąsiadka wyjdzie w wątpliwymstanie zaiwadomiś Policję, że po osiedlu
chodzi osoba z niebezpiecznym luźno biegającym zwieżęciem i może być pod
wpływem narkotyków (mandat + przynajmniej przetrzepią jej kieszenie).
3) Czy sąsiadk am lokal na własność ?? Jeżeli nie można ze społdzielnią
zatanowić się nad wysiudaniem jej z lokalu.
--
------------------
ONYX
Kraków
----------------
-
12. Data: 2009-08-29 11:39:22
Temat: Re: Jak skutecznie zmusic wlasciciela psa do zakladania mu kaganca
Od: Tomaszek <t...@j...pl>
Tomasz Pyra pisze:
> Ale właścicielem czy amstafem?
> Bo zwłaszcza amstaf może nie chcieć współpracować na tym polu i nie
> zrozumiawszy intencji, zeżreć tego co nim będzie chciał "za nóżki i o
> ścianę".
Całego go nie zje;) Kluczem do całej sprawy jest szybkość i zaskoczenie.
Jak szybko przykopiesz psu i na dodatek z zaskoczenia ( właściciela i
psa ) to będzie to skuteczne;)
--
_____________________________| TOMASZEK |____________________________
| Wolność to nie to samo co dowolność - ksiądz Waldemar Chrostowski |
| ZAJRZYJ TU: www.polskapartianarodowa.org |
\----------| e-mail: d...@g...com |----------/
-
13. Data: 2009-08-29 11:55:09
Temat: Re: Jak skutecznie zmusic wlasciciela psa do zakladania mu kaganca
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
VanVonVen pisze:
> Witam
>
> Jakis czas temu pisalem na temat psa, ktorego posiada jedna mieszkanka w
> moim bloku.
>
> Posiada ona Amstafa, pies jest agresywny, nie nosi kaganca, gdy jest
> wyprowadzany na spacer.
>
> Kolejny juz raz zdarzyla sie sytuacja, ze pies z agresywnym nastawieniem
> rzucil sie na winde, w momencie, gdy z windy wychodzila moja zona z
> trzyletnia corka.
> Niestety rozmowa dotyczaca kaganca spelzla na niczym, wlascicielka nic sobie
> z tego nie robi.
>
> Dowiedzialem sie, ze w spoldzielni byly juz skargi na wlascicielke, byl u
> niej przedstawiciel spoldzielni - to wszystko nie przynioslo efektu.
>
> Dowodem na agresywny skok na winde, jest zapis z nagrania monitoringu.
>
> Dodatkowo niepokojacym faktem jest to, ze sasiedzi maja podejrzenia (tylko
> podejrzenia), ze osoba, ktora wyprowadza psa, moze byc czasami pod wplywem
> narkotykow.
>
> Bardzo Was prosze, do kogo sie zwrocic, aby SKUTECZNIE wyperswadowal
> wlascicielce, jak wielce zagrozenie sprawia dla otoczenia.
>
> Jestem sklonny wystapic jako swiadek w sadzie, byleby ukrocic tak
> niebezpieczne zachowania.
> Czy z powyzsza sytuacja mozna zwrocic sie do jakiegos zwiazku kynologicznego
> (lub cos w tym rodzaju)?
Najlepiej dać się pogryźć. Wtedy można liczyć na najszybszą reakcję.
Jak mnie na osiedlu zaczepiał pewien Cocker spaniel, to jak pogryzł mi
spodnie, to właściciel dostał 100zł mandatu, ponadto zażądałem zwrotu za
spodnie i dostałem. Od tej pory chodzi na smyczy.
Jeśli natomiast rozmowy z właścicielem nie przynoszą skutku, i
koniecznie chcemy coś robić, to nie pozostaje nic innego, jak zbierać
dowody i za każdym razem zgłaszać na policję lub straż miejską. Zwykle
puszczanie psa bez kagańca i bez smyczy jest zabronione lokalnymi
ustawami, więc wystarczy ponagrywać jak pies lata luzem i bez kagańca.
Oczywiście zakładam, że pies jest niebezpieczny, bowiem jest masa
psów, które mogą sobe latać luzem i nikomu nic nie zrobią, zgłaszanie
takich psów byłoby zwykłym pieniactwem i stawianiem wyżej przepisów nad
życiem.
--
Liwiusz
-
14. Data: 2009-08-29 13:11:10
Temat: Re: Jak skutecznie zmusic wlasciciela psa do zakladania mu kaganca
Od: "1634Racine" <1...@R...pl>
VanVonVen in news:h78rsj$pv0$1@node1.news.atman.pl
> Witam
> Jakis czas temu pisalem na temat psa, ktorego posiada jedna mieszkanka w
> moim bloku.
> Posiada ona Amstafa, pies jest agresywny, nie nosi kaganca, gdy jest
> wyprowadzany na spacer.
[..............]
_z_pewnoscia_ jest przepis [czytalem kiedys wiarygodne opracowanie w tej
"sprawie"], ktory nakazuje bezwarunkowo:
i kaganiec, i _jednoczesnie_ smycz dla psow, ale tylko z ras wpisanych na
oficjalna liste ras groznych. Bylo to bardzo jasno wyartykulowane. Cos mi
sie zdaje, ze amstaf do takich nalezy,ale nie sprawdzalem - zrobisz to
blyskawicznie sam, wystarczy zadzwonic do zwiazku:
http://www.zkwp.pl/zg/index.php?n=odd&l=pl&odd=A000
dadza Ci pelne info o statusie amstafa, w tym obwarowania prawne.
A jesli zblatuja sie solidarnie z wlascicielem :), to dzwon do urzedu
miasta - to naprawde jest wiedza do zdobycia w 5 minut.
Problem: co z tymi rasami, ktore nie sa wpisane na liste groznych? Ano
pewnie to, co zycie daje,czyli co daje rozum wlascicieli; i zawsze mozesz
oskarzyc z wymienionych juz w tym watku paragrafow.
-
15. Data: 2009-08-29 14:13:46
Temat: Re: Jak skutecznie zmusic wlasciciela psa do zakladania mu kaganca
Od: "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>
Użytkownik "Tomaszek" <t...@j...pl> napisał w wiadomości
news:h7b45e$sgq$2@atlantis.news.neostrada.pl...
> Całego go nie zje;) Kluczem do całej sprawy jest szybkość i zaskoczenie.
> Jak szybko przykopiesz psu i na dodatek z zaskoczenia ( właściciela i
> psa ) to będzie to skuteczne;)
Tylko, że pies (szczególnie pokroju amstafa) tego kopniaka może potraktować
jako zaproszenie do "zabawy" ;-)
Pozdrawiam
Czabu
-
16. Data: 2009-08-29 14:29:47
Temat: Re: Jak skutecznie zmusic wlasciciela psa do zakladania mu kaganca
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Tomaszek pisze:
> Tomasz Pyra pisze:
>> Ale właścicielem czy amstafem?
>> Bo zwłaszcza amstaf może nie chcieć współpracować na tym polu i nie
>> zrozumiawszy intencji, zeżreć tego co nim będzie chciał "za nóżki i o
>> ścianę".
>
> Całego go nie zje;) Kluczem do całej sprawy jest szybkość i zaskoczenie.
> Jak szybko przykopiesz psu i na dodatek z zaskoczenia ( właściciela i
> psa ) to będzie to skuteczne;)
To są rady na zasadzie "uda się, albo się nie uda".
Pomijając fakt, że gość zapytał na grupie o prawie po to żeby się w
cywilizowany sposób bronić przed agresywnym psem, a tu się mu radzi żeby
sam stał się tu agresorem.
Za chwile przyjdzie tu właściciel tego psa i powie że jakiś gość pobił
jego spokojnego psa z pytaniem co zrobić i pewnie wtedy się mu poradzi
żeby z zaskoczenia poszczuł agresora psem ;)
-
17. Data: 2009-08-29 16:42:05
Temat: Re: Jak skutecznie zmusic wlasciciela psa do zakladania mu kaganca
Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>
Órzytkownik "Tomasz Pyra" napisał:
> To są rady na zasadzie "uda się, albo się nie uda".
> Pomijając fakt, że gość zapytał na grupie o prawie po to żeby się w
> cywilizowany sposób bronić przed agresywnym psem, a tu się mu radzi żeby
> sam stał się tu agresorem.
przecież "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" w wyższym poście ładnie przytoczył
nawet paragrafy prawne, jak się wczytać to nawet może dostrzec tam ironię,
oraz podał ile sie trzeba natrudzić żeby po długim czasie użerania się coś
to dało,jakieś grfzywny, albo areszty parodniowe, a zagrożenie jest w tej
chwili!!!
niestety prawo w tej amterii wymięka niestety!:O(
kiedyś byłem naocznym swiadkiem takiej sytuacji że sporawy piesek bez
kagańca mało nie chwycił w zęby sporo mneijszego od niego rocznego
dzieciaka, ale matka jakoś miałą na tyle refleksu i opanowania że żuciłą się
na dzieciaka i złapała go a pies się troszkę przestraszył, ale mało
brakowało by było nieszczęście, dlatego po zdażeniu długo się zastanawiałem
co w danej sytuacji należało by zrobić i niestety rozwiazanie jest jedno,
trzeba zatłuc psa i nastukać właścicielowi!:O(tak, wiem że życie jest
brutalne:O)
-
18. Data: 2009-08-29 16:55:49
Temat: Re: Jak skutecznie zmusic wlasciciela psa do zakladania mu kaganca
Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>
Órzytkownik "Czabu napisał:
> Tylko, że pies (szczególnie pokroju amstafa) tego kopniaka
> może potraktować jako zaproszenie do "zabawy" ;-)
ale ani postura ani jak to potraktuje piesek nie ma żadnego znaczenia, każdy
pioes jak zarobi w pysk wywala kopyta, a amstaf to zdaje się to taki
przerośnięty kot, więc pewnie wyleciał by na 2 metry w p[owietrze, ale to
metoda dla sprawnych i szybkich, bo pies jest szybki, a dla mniej sprawnych
jest metoda druga, czyli dajesz mu jedną rękę do ugryzienia a drugą albo
walisz w kark, albo za nózki i dwa razy o ścianę a następnie o pyśk
właściciela, a co do prawa można to potraktować jako obrona konieczna:O)
-
19. Data: 2009-08-29 17:11:14
Temat: Re: Jak skutecznie zmusic wlasciciela psa do zakladania mu kaganca
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:h7bd2t$on$1@mx1.internetia.pl Czabu
<grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl> pisze:
>> Całego go nie zje;) Kluczem do całej sprawy jest szybkość i zaskoczenie.
>> Jak szybko przykopiesz psu i na dodatek z zaskoczenia ( właściciela i
>> psa ) to będzie to skuteczne;)
> Tylko, że pies (szczególnie pokroju amstafa) tego kopniaka może
> potraktować jako zaproszenie do "zabawy" ;-)
Wysunę tezę, że _żaden_ pies (a jestem psiarzem) w walce z dorosłym średnio
sprawnym człowiekiem (szczególnie facetem), nie tchórzliwym i zdecydowanym
walczyć nie ma poważniejszych szans.
Zresztą są tanie i powszechnie dostępne miotacze gazu, paralizatory
elektryczne pozwalające nawet kobiecie na skuteczne odparcie zagrożenia.
Głupie jest sztuczne demonizowanie zagrożeń ze strony zwierzaków. Ilu
rocznie ludzi zabiły psy, a ilu inni ludzie?
--
Jotte
-
20. Data: 2009-08-29 17:19:35
Temat: Re: Jak skutecznie zmusic wlasciciela psa do zakladania mu kaganca
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Papa Smerf napisal:
> jest metoda druga, czyli dajesz mu jedną rękę do ugryzienia
Odradzam, bo bez reki zostanie. Prosciej jest psiknac gazem
pieprzowym. Psy sa inteligentne i szybko kojarza, szczegolnie
bodzce przykre.
--
Pozdrawiam,
Jacek