-
11. Data: 2008-02-07 19:37:32
Temat: Re: Jak sie to fachowo nazywa?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:foefhh$qm7$1@news.ds.pg.gda.pl Rzecznik Prokurwatury
Krajowej <r...@p...pl> pisze:
> polscy urzędnicy sądowi, żartobliwie nazywani sędziami, nie są w końcu od
> sądzenia czy wymierzania sprawiedliwości a od podpisywania wyroków.
> Polskie sądy zbyt często nie różnią się od magla a sędziowie od przekupek.
Wyrażone w tym ustępie poglądy są mi wyjątkowo bliskie, w szczególności
pierwsze 6 wyrazów.
--
Jotte
-
12. Data: 2008-02-07 19:42:45
Temat: Re: Jak sie to fachowo nazywa?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:foeq9b$j41$1@inews.gazeta.pl MichalS
<m...@W...gazeta.pl> pisze:
> chrzescijanie to kretyni
Nie wszyscy.
--
Jotte
-
13. Data: 2008-02-08 00:07:09
Temat: Re: Jak sie to fachowo nazywa?
Od: "Zbyszek ZiPi" <zp(Wytnij)@gazeta.com.pl>
Użytkownik "MichalS " <m...@W...gazeta.pl> napisał w , > ze ten, kto
przyznaje sie do winy, mimo
> braku dowodow, jest kretynem. Zakladam, ze mowi prawde (ten > oskarzony).
> > Idac dalej tym tokiem rozumowania, kretynami > powinni byc
> chrzescijanie, ktorym religia nakazuje
> swiadczenie prawdy. Tak w skrocie. Jasne?
Przyzna się w konfesjonale i dostanie rozgrzeszenie, w sądzie nie musi.
ZiPi
-
14. Data: 2008-02-08 08:20:59
Temat: Re: Jak sie to fachowo nazywa?
Od: "macso" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "MichalS "
> >> możesz jaśniej ?
> > nie widzę związku epokowegop odkrycia o kretyniźmie z zapytaniem autora
> > wątku
>
> Nie z zapytaniem autora, tylko z odpowiedzia Kaiser Souza.
> Kaiser Souza stwierdził, ze ten, kto przyznaje sie do winy, mimo
> braku dowodow, jest kretynem. Zakladam, ze mowi prawde (ten oskarzony).
> Idac dalej tym tokiem rozumowania, kretynami powinni byc chrzescijanie,
> ktorym religia nakazuje swiadczenie prawdy. Tak w skrocie. Jasne?
>
mówienie prawdy dotyczy nie tylko chrześcijan.
w trakcie zeznawania w sądzie też musisz mówić prawdę pod rygorem karalności
za składanie falszywych zeznań,
bez względu na to czy jesteś chrześcijaninem czy ateistą.
więc zanim zaczniesz pluć kretynami pomyśl ( to nie boli) bo sam wyjdziesz
na kretyna
macso