eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak sie pozbyc dziada z mieszkania?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 29

  • 11. Data: 2009-01-07 16:53:14
    Temat: Re: Jak sie pozbyc dziada z mieszkania?
    Od: Roman Rumpel <r...@s...gazeta.pl>

    Sebek pisze:
    > Użytkownik "Maverick" napisał:
    >>> Wlascicielem tego mieszkania jest jej ojciec (tez nie jest tam
    >>> zameldowany)
    >>
    >> A mieszka czy nie? jak mieszka- powinien byc - jak nie mieszka - nie
    >> powinien byc zameldowany.
    >>
    > Nie, nie mieszka tam.
    >
    Jak nie mieszka, to w czym problem? W samym wymeldowaniu? Własciciel
    lokalu idzie do urzędu.
    --
    Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń.

    Roman Rumpel skype: rumpel.roman
    www.rumpel.pl


  • 12. Data: 2009-01-07 17:08:32
    Temat: Re: Jak sie pozbyc dziada z mieszkania?
    Od: "Sebek" <s...@g...pl>

    Użytkownik "Roman Rumpel" napisał:
    > Sebek pisze:
    >> Użytkownik "Maverick" napisał:
    >>>> Wlascicielem tego mieszkania jest jej ojciec (tez nie jest tam
    >>>> zameldowany)
    >>>
    >>> A mieszka czy nie? jak mieszka- powinien byc - jak nie mieszka - nie
    >>> powinien byc zameldowany.
    >>>
    >> Nie, nie mieszka tam.
    >>
    > Jak nie mieszka, to w czym problem? W samym wymeldowaniu? Własciciel
    > lokalu idzie do urzędu.

    Przeczytaj raz jeszcze, co jest napisane powyzej :)


  • 13. Data: 2009-01-07 17:19:57
    Temat: Re: Jak sie pozbyc dziada z mieszkania?
    Od: Roman Rumpel <r...@s...gazeta.pl>

    Sebek pisze:
    > Użytkownik "Roman Rumpel" napisał:
    >> Sebek pisze:
    >>> Użytkownik "Maverick" napisał:
    >>>>> Wlascicielem tego mieszkania jest jej ojciec (tez nie jest tam
    >>>>> zameldowany)
    >>>>
    >>>> A mieszka czy nie? jak mieszka- powinien byc - jak nie mieszka -
    >>>> nie powinien byc zameldowany.
    >>>>
    >>> Nie, nie mieszka tam.
    >>>
    >> Jak nie mieszka, to w czym problem? W samym wymeldowaniu? Własciciel
    >> lokalu idzie do urzędu.
    >
    > Przeczytaj raz jeszcze, co jest napisane powyzej :)


    Przeczytałem
    Temat postu : Jak się pozbyć z mieszkania?
    Pytanie: Mieszka, czy nie mieszka
    Odpowiedź: Nie, nie mieszka.

    Czego nie zrozumiałem?

    --
    Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń.

    Roman Rumpel skype: rumpel.roman
    www.rumpel.pl


  • 14. Data: 2009-01-07 17:21:36
    Temat: Re: Jak sie pozbyc dziada z mieszkania?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Sebek pisze:

    > Rozumiem, ze tak wyglada sytuacja na chwile obecna (okres ochronny ze
    > wzgledu na zime), a jak bedzie, gdy okres ochronny nie bedzie juz
    > obowiazywal, tez trzeba bedzie mu zapewnic lokum, czy juz sam bedzie
    > musia sobie radzic?

    ROTFL

    Lokator jest lokator i ma zapewnioną ochronę przez cały rok.

    >> Czy zmajoma zaklada zlozenie wniosku o rozwod? Czy wystepuje przemoc
    >> fizyczna/psychiczna ze strony meza (wtedy moze to troche ulatwic sprawe)?
    >>
    > Niestety, znajoma czeka az to on zlozy pozew o rozwod, jednak jemu sie

    Póki są małżeństwem, on ma prawo do lokalu (Art. 28(1) KRiO), więc
    eksmisja nie przejdzie.

    > nigdzie nie spieszy. Podejrzewam, ze w koncu ona sama slozy w koncu ten
    > pozew. Przemoc fizyczna byla. Znajoma ma zalozona niebieska karte na
    > policji.

    To może pomóc. Ale bez rozwodu i tak najlepsze, na co może liczyć, to
    jakaś mieszkaniowa pomoc socjalna dla niej samej.


  • 15. Data: 2009-01-07 17:26:52
    Temat: Re: Jak sie pozbyc dziada z mieszkania?
    Od: "Sebek" <s...@g...pl>

    Użytkownik "Roman Rumpel" napisał:
    > Przeczytałem
    > Temat postu : Jak się pozbyć z mieszkania?
    > Pytanie: Mieszka, czy nie mieszka
    > Odpowiedź: Nie, nie mieszka.
    >
    > Czego nie zrozumiałem?

    Fragment, ktory zacytowales tyczyl sie ojca kolezanki (wlasciciela
    mieszkania), ktory nie jest tam zameldowany i nie mieszka tam. Cala sprawa
    tyczy sie meza tejze kolezanki, ktory jest zameldowany i mieszka tam.


  • 16. Data: 2009-01-07 17:29:46
    Temat: Re: Jak sie pozbyc dziada z mieszkania?
    Od: Roman Rumpel <r...@s...gazeta.pl>

    Sebek pisze:
    > Użytkownik "Roman Rumpel" napisał:
    >> Przeczytałem
    >> Temat postu : Jak się pozbyć z mieszkania?
    >> Pytanie: Mieszka, czy nie mieszka
    >> Odpowiedź: Nie, nie mieszka.
    >>
    >> Czego nie zrozumiałem?
    >
    > Fragment, ktory zacytowales tyczyl sie ojca kolezanki (wlasciciela
    > mieszkania), ktory nie jest tam zameldowany i nie mieszka tam. Cala
    > sprawa tyczy sie meza tejze kolezanki, ktory jest zameldowany i mieszka
    > tam.

    No to sorry.
    Pozostaje zatem rozwód albo separacja.

    --
    Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń.

    Roman Rumpel skype: rumpel.roman
    www.rumpel.pl


  • 17. Data: 2009-01-07 19:46:09
    Temat: Re: Jak sie pozbyc dziada z mieszkania?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Sebek" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:gk2h80$sl6$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam.
    > Otoz, sytuacja wyglada nastepujaco. Znajoma mieszka z mezem pod jednym
    > dachem. Ona nie jest tam zameldowana, on jest. Wlascicielem tego
    > mieszkania jest jej ojciec (tez nie jest tam zameldowany). Jedyne co w
    > tej chwili laczy malzonkow, to ze sa malzenstwem tylko na papierze i
    > zamieszkuja w tym samym lokalu. Czy jej ojciec, jako wlasciciel ma
    > prawo usunac tego delikwenta z zajmowanego mieszkania i jak tego
    > dokonac?
    > Pozdrawiam i dziekuje za odp.

    Zameldowanie lub jego brak nie rodzą żadnych skutków prawnych w sferze
    prawa do pobytu w lokalu. Właściciel lokalu ma oczywiście prawo
    wypowiedzieć umowę (choćby ustną) na podstawie której mąż jego córki
    korzysta z lokalu. Teraz brakuje mi informacji, czy mąż rzeczony
    zamieszkuje w tym lokalu, czy jest tylko zameldowany. jak zamieszkuje, to
    poszukaj w archiwum grupy po haśle "eksmisja". Jak nie zamieszkuje, to nie
    widzę żadnego problemu. Nie ma prawa zamieszkiwać i już. Fakt nie
    zamieszkiwania w miejscu zameldowania można pisemnie zgłosić w Biurze
    Ewidencji ludności właściwym dla położenia danego lokalu. Przeprowadzą
    postępowanie administracyjne i ewentualnie delikwenta wymeldują.


  • 18. Data: 2009-01-07 19:48:57
    Temat: Re: Jak sie pozbyc dziada z mieszkania?
    Od: "Jan" <s...@o...pl>


    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:gk2jec$bo0$1@inews.gazeta.pl...
    > Sebek pisze:
    >
    > [ciach ...]
    >
    > A gdzie ten dziad ?
    >
    > --
    > @2009 Johnson
    > Tak wielka jest twa wolność, jak wielkie twe opanowanie.
    Sprawa prosta:
    1.Wlasciciel mieszkania ustala czynsz.
    2. Powiadamia kilkakrotnie rodzine ze nie oplacaja czynszu.
    3. Odbior poczty potwierdz corka.
    4. Wystepuje do Sadu o eksmisje rodziny z uwagi na nie oplacanie czynszu.
    Zaleglosci czynszowe wynosza kilka tysiecy.
    5. Wyrok Sadu eksmisja rodziny.
    Meldunki skonczyly sie dla sadow wraz z komuna.
    Osobiscie po przerobionym temacie.
    Pozdrawiam. Emeryt



  • 19. Data: 2009-01-07 19:58:30
    Temat: Re: Jak sie pozbyc dziada z mieszkania?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Jan pisze:

    > 1.Wlasciciel mieszkania ustala czynsz.

    Jak użyczył lokal, to jaki czynsz ????

    > 2. Powiadamia kilkakrotnie rodzine ze nie oplacaja czynszu.

    Jaki czynsz ???

    > 4. Wystepuje do Sadu o eksmisje rodziny z uwagi na nie oplacanie czynszu.

    I przegrywa sprawę :)

    > 5. Wyrok Sadu eksmisja rodziny.

    Akurat.

    > Osobiscie po przerobionym temacie.

    Wątpię.

    --
    @2009 Johnson
    Tak wielka jest twa wolność, jak wielkie twe opanowanie.


  • 20. Data: 2009-01-07 20:55:47
    Temat: Re: Jak sie pozbyc dziada z mieszkania?
    Od: agent73 <a...@g...pl>

    On Wed, 07 Jan 2009 20:58:30 +0100, Johnson <j...@n...pl> wrote:

    >Jak użyczył lokal, to jaki czynsz ????

    A co, nie może wypowiedzieć umowy użyczenia?

    >Jaki czynsz ???

    Inaczej: opłata eksploatacyjna. To co się płaci co miesiąc za to co by
    dupa nie zmarzła i wiatr nie nawiał śniegu za kołnierz. To trochę
    kosztuje ;-)

    >I przegrywa sprawę :)

    Nie zbadane są wyroki sądów :-D

    >Wątpię.

    Rzecz ludzka ;-)

    --
    A.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1