-
11. Data: 2004-10-01 13:24:16
Temat: Re: Jak się pozbyć Telepizzy - 2
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
> a widzisz gdybys wczoraj mial juz zamontowan kamere to do wlamania by
> doszla kradziez :)
> Podlacz sprzet i zamontuj nowa tabliczke.
No nie bardzo. Tablica wisi zaraz za bramą - tam łatwo się dostać, bo zawsze
można wejść za kimś. W środku już dużo trudniej, bo na podwórku każdy obcy już
zwraca uwagę. W zasadzie nie byłoby problemu, jeśli zostawialiby makulaturę w
tym miejscu, ale gostki rozwieszają reklamę tego paskudztwa na klamkach od
mieszkań. Żeby zebrać te śmieci trzeba wejść na 16 pięter (4 klatki x 4
piętra). Kamera za bramą nic nie da, trzeba zamontować ją na którejś klatce
schodowej.
Pzdr. Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
12. Data: 2004-10-01 18:16:02
Temat: Re: Jak się pozbyć Telepizzy - 2
Od: "smiechu" <s...@p...onet.pl>
Powieś skrzyneczkę, taką, aby było wygodnie wkładać do niej i wyjmować
ulotki. I oznacz ją odpowiednio (czerwona strzałka i duży napis "Tu proszę
wrzucać ulotki"). Skrzyneczka musi być wykonana w ten sposób aby było widać,
że ulotki w niej są (ulotkarze też są kontrolowani).
Wersja exlusive: montowana w ścianie, przechodzi przez nią na wylot, po
drugiej stronie pojemnik na odpady. Dzwignia opadająca o okreslonej godzinie
i ulotki ziuuu do pojemnika, na rozpałke do pieca jak znalazł.
pozdr
smiechu zwany pomysłowym dobromirem
-
13. Data: 2004-10-01 20:17:04
Temat: Re: Jak się pozbyć Telepizzy - 2
Od: PINTO <d...@g...pl>
Użytkownik smiechu napisał:
> Powieś skrzyneczkę, taką, aby było wygodnie wkładać do niej i wyjmować
> ulotki. I oznacz ją odpowiednio (czerwona strzałka i duży napis "Tu proszę
> wrzucać ulotki"). Skrzyneczka musi być wykonana w ten sposób aby było widać,
> że ulotki w niej są (ulotkarze też są kontrolowani).
> Wersja exlusive: montowana w ścianie, przechodzi przez nią na wylot, po
> drugiej stronie pojemnik na odpady. Dzwignia opadająca o okreslonej godzinie
> i ulotki ziuuu do pojemnika, na rozpałke do pieca jak znalazł.
> pozdr
> smiechu zwany pomysłowym dobromirem
>
>
Czyli "śmietnik" na reklamę
-
14. Data: 2004-10-02 09:06:25
Temat: Re: Jak się pozbyć Telepizzy - 2
Od: "fi5h" <f...@o...pl>
VERTRET wrote:
> Użytkownik "fi5h" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:cjj994$9v8$1@news.onet.pl...
>> sratytaty, juz widze jak pedza na sygnale by cos z tym zrobic.
>
> Ich sprawa jak to załatwią. Najważniejsze, że muszą.
pewnego dnia u mnei na osiedlu, wylazla na ulice niedaleka parafia , z
jakims szalonym ksiedzem na czele.
Staneli przy moim bloku i zaczeli grac i spiewac.
Spiewali od godziny 10:00 do 19:00, przy uzyciu mega glosnikow estradowych.
Wg, ksiedza , byla to msza uliczna polaczona ze spiewem, o tego lazili po
domach i namawiali ludzi by wyszli do nich poswpiewac.
W mieszkaniu w ktoryum ieszkam szyby drzaly (akurat takie prawa akustyki a
dzwiek super sie roznosil)
Dzwonilem na policje dzwonilem na straz miejska i pupa.
Powiedzieli mi na policji ze nic nie moga zrobic bo to nie ich sprawa.
Wiesz jaki byl finisz tej imprezy ?
Za na sza kochana policje musialem zalatwic odpowiednie zaswiadczenie ze ow
zespol koncertowy nie posiada zezwolenia na prowadzenie takiej imprezy, bo
uzycie takiego sprzetu zakwalifikowalo to pod koncert a na to trzeba miec
odpowiednie zezwolenie.
Poszedlem do strazy miejskiej by pokazac im czarno na bialym ze tak nie
mozna. Wiesz co zrobili ??
Nic. Gapili sie jak szpaki w czeresnie. Bo przeciez " nie mozemy stwierdzic
czy emisja tego dzwieku wynosi xxx dB"
Myslalem ze umre ze smiechu.
I wiesz jak zalatwilem tak asprawe ? :)
Poszedlem jako wierny katolik na rozmowe z proboszczem i pozalilem mu sie ze
z kosciola sie cyrki robi.
Impreza zwinela sie nastepnego dnia.
Tak wiec jak widzisz czasem jak musza to musza, ale z robieniem to jest inna
sprawa.
) to taka mala anegdotka do tego jaki ma stosunek nasza wladza to tak
trywialnego lamania prawa :) oczywiscie poparta moim doswiadczeniem :)
> vertret
-
15. Data: 2004-10-02 09:09:00
Temat: Re: Jak się pozbyć Telepizzy - 2
Od: "fi5h" <f...@o...pl>
Czapla wrote:
>> Zrobić specjalny "śmietnik" na reklamy i powiesić na widocznym
>> miejscu.
>
> Śmietnik ukradną, makulaturę dalej będą wrzucać za płot.
przyczaic sie ktoregos dnia z sasiadem i gazrurka. u mie pomoglo wi wielu
przypadkach ;););)
> Czapla
-
16. Data: 2004-10-02 10:09:24
Temat: Re: Jak się pozbyć Telepizzy - 2
Od: "Klapuch :-)" <k...@o...-p-l>
Dnia tego, podwoje nieba się rozwarły i głos "ToOl" <s...@n...spam>
grzmiąc na głowami przerażonych istot przekazał ku Ziemi tę wiadomość:
>Przechodze codziennie koło domku jednorodzinnego i tam w widocznym miejscu
>na furtce umieszczony jest napis "prosimy nie zostawiać reklam",
>nie wiem na ile to skutkuje i nie wiem czy to z tego powodu, ale generalnie
>jest tam czysto.
Pomysl sam w sobie jest niezly...
Klapuch
-------------------------
//(\ /)\\ Klapuch
(/: ' ' :\) gg: 3736633
^.---.^ www.klapuch.komrel.net
: '._.' : "Bóg jest sprawiedliwy:
mądrzejszym dał więcej rozumu, a głupszym mniej."
-
17. Data: 2004-10-02 10:09:24
Temat: Re: Jak się pozbyć Telepizzy - 2
Od: "Klapuch :-)" <k...@o...-p-l>
Dnia tego, podwoje nieba się rozwarły i głos "smiechu"
<s...@p...onet.pl> grzmiąc na głowami przerażonych istot
przekazał ku Ziemi tę wiadomość:
>Wersja exlusive: montowana w ścianie, przechodzi przez nią na wylot, po
>drugiej stronie pojemnik na odpady. Dzwignia opadająca o okreslonej godzinie
>i ulotki ziuuu do pojemnika, na rozpałke do pieca jak znalazł.
>pozdr
Genialne...
Klapuch
-------------------------
//(\ /)\\ Klapuch
(/: ' ' :\) gg: 3736633
^.---.^ www.klapuch.komrel.net
: '._.' : "Bóg jest sprawiedliwy:
mądrzejszym dał więcej rozumu, a głupszym mniej."
-
18. Data: 2004-10-04 18:01:13
Temat: Re: Jak się pozbyć Telepizzy - 2
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 1 Oct 2004, Czapla wrote:
>+ > Jest skrzynka pocztowa i tam też wrzucają, ostatecznie mogę się z tym
>+ > pogodzić, ale jak zaśmiecają teren prywatny (za furtką?)
>+
>+ Niewielkie szanse na cokolwiek. Ja bym zbierał i przerzucał za płot - niech się
>+ dalej martwią służby miejskie.
Chyba nie wiesz w jakim kraju żyjesz.
Owszem, tu i ówdzie na świecie obowiązuje zasada "jaki pan taki kram"
i "każdy sprząta u siebie". Ale nie tam gdzie dotarł porządek pruski,
bo tam już zostało że "niekoniecznie" :>
Pas drogowy przyległy do nieruchomości sprząta... właściciel przyległej
nieruchomości !! Owszem, przez *pół roku* było w .pl inaczej.
pozdrowienia, Gotfryd