Witam,

Wynajmuje mieszkanie od wlasciciela na podstawie umowy na czas okreslony (1
rok). Przy podpisywaniu umowy wlasciciel zapewnial mnie, ze nie bedzie
zadnych problemow jesli bede musial ja rozwiazac przed tym czasem za 1-dno
miesiecznym wypowiedzeniem.
Po 6ciu miesiacach przekazalem , ze musze za miesiac sie wyprowadzic na to
wlasciciel ,ze zgodnie z umowa nie moge, musze placic do konca jej trwania.
Pytanie: w jakich okolicznosciach i w jaki sposob moge rozwiazac ta umowe
bez zadnych konsekwencji?? POMOCY !
Pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc,
pp

do góry

Dnia Thu, 5 Jan 2006 18:27:37 +0100, facet napisał(a):

> Witam,
>
> Wynajmuje mieszkanie od wlasciciela na podstawie umowy na czas okreslony (1
> rok). Przy podpisywaniu umowy wlasciciel zapewnial mnie, ze nie bedzie
> zadnych problemow jesli bede musial ja rozwiazac przed tym czasem za 1-dno
> miesiecznym wypowiedzeniem.
> Po 6ciu miesiacach przekazalem , ze musze za miesiac sie wyprowadzic na to
> wlasciciel ,ze zgodnie z umowa nie moge, musze placic do konca jej trwania.
> Pytanie: w jakich okolicznosciach i w jaki sposob moge rozwiazac ta umowe
> bez zadnych konsekwencji?? POMOCY !
> Pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc,

skoro on z Tobą tak ostro to zabieraj rzeczy i się wyprowadź, a jak będzie
miał jakieś do Ciebie jakieś pretensje to idź do urzędu skrabowego z tą
umową i zapytaj czy właściciel odprowadza z tego tytułu podatek. Myślę, że
więcej na tym straci niż mógłby zyskać z Twojego dalszego płacenia ;)
(chyba, że płaci podatek, ale w to nie wierze)

pozdrawiam

do góry

facet napisał(a):
> Oprocz
> tego (jestem w trakcie sprawdzania tego) mieszkanie ma wspolwlasciciela , a
> umowa mowi ,ze osoba ktora ją podpisala jest jedynym wlascicielem, a o
> wspolwlascicielu nie ma ani slowa.Czy to moze sprawic ze umowa jest z natury
> niewazna ?

nie jest, żeby zawrzeć umowę najmu nie trzeba być właścicielem

KG

do góry

> skoro on z Tobą tak ostro to zabieraj rzeczy i się wyprowadź, a jak będzie
> miał jakieś do Ciebie jakieś pretensje to idź do urzędu skrabowego z tą
> umową i zapytaj czy właściciel odprowadza z tego tytułu podatek. Myślę, że
> więcej na tym straci niż mógłby zyskać z Twojego dalszego płacenia ;)
> (chyba, że płaci podatek, ale w to nie wierze)
>
> pozdrawiam

Z tego co wiem to nie placi i nie wystawia mi zadnych rachunkow. Oprocz
tego (jestem w trakcie sprawdzania tego) mieszkanie ma wspolwlasciciela , a
umowa mowi ,ze osoba ktora ją podpisala jest jedynym wlascicielem, a o
wspolwlascicielu nie ma ani slowa.Czy to moze sprawic ze umowa jest z natury
niewazna ?
Do tego nie zamelodwal mnie i nie chcial chociaz mieszkam od pol roku. To
chyba tez mogloby mu zaszkodzic ?

do góry

Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
news:dpjr7p$qu$1@inews.gazeta.pl...
> > mieszkanie ma wspolwlasciciela , a
> > umowa mowi ,ze osoba ktora ją podpisala jest jedynym wlascicielem, a o
> > wspolwlascicielu nie ma ani slowa.Czy to moze sprawic ze umowa jest z
natury
> > niewazna ?
>
> nie jest, żeby zawrzeć umowę najmu nie trzeba być właścicielem

A to fałszywe oświadczenie wynajmującego ma jakieś znaczenie prawne?

do góry

In article <dpjqlm$s23$1@news.interia.pl>, facet wrote:

> Do tego nie zamelodwal mnie i nie chcial chociaz mieszkam od pol roku.

Wg info z psp - to ty miałeś obowiązek się zameldować, a jeśli tego
nie zrobiłeś to grozi ci 5000 zł kary.

Renata

do góry