-
11. Data: 2009-10-31 19:42:50
Temat: Re: Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
Od: Piotrek <b...@o...pl>
>> Sytuacja jest nastepująca:
>> Niedawno urodziło mi się dziecko.
> Trudno, czasem tak bywa jak się nie uważało.
>
można żądać od NFZ zwrotu kosztów leczenia
>> prywatnego w takim wypadku?
> Pewnie, że można. Masy rzeczy można żądać.
Wiesz, akurat dziecko było planowane. A twoja odpowiedź jest co najmniej
niestosowna. Lepiej nie odzywaj się wcale jak nie masz nic do powiedzenia,
bo tylko przykrosć drugiemu człowiekowi robisz.
Piotrek
-
12. Data: 2009-10-31 19:49:51
Temat: Re: Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
Od: Tomek <t...@o...pl>
Dnia 31-10-2009 o 20:42:50 Piotrek <b...@o...pl> napisał(a):
>>> Sytuacja jest nastepująca:
>>> Niedawno urodziło mi się dziecko.
>> Trudno, czasem tak bywa jak się nie uważało.
>>
> można żądać od NFZ zwrotu kosztów leczenia
>>> prywatnego w takim wypadku?
>> Pewnie, że można. Masy rzeczy można żądać.
>
> Wiesz, akurat dziecko było planowane. A twoja odpowiedź jest co najmniej
> niestosowna. Lepiej nie odzywaj się wcale jak nie masz nic do
> powiedzenia,
> bo tylko przykrosć drugiemu człowiekowi robisz.
>
Nie przejmuj się, to grupowy troll.
--
Tomek
-
13. Data: 2009-10-31 20:03:37
Temat: Re: Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:mayv8j48rm1a.14n8n7ke7qyf8$.dlg@40tude.net Piotrek
<b...@o...pl> pisze:
>>> Sytuacja jest nastepująca:
>>> Niedawno urodziło mi się dziecko.
>> Trudno, czasem tak bywa jak się nie uważało.
> można żądać od NFZ zwrotu kosztów leczenia
>>> prywatnego w takim wypadku?
>> Pewnie, że można. Masy rzeczy można żądać.
> Wiesz, akurat dziecko było planowane.
Byc może. Trzeba było więc także przewidzieć i zaplanować rozwiązania na
wypadek możliwych i związanych z rozrodem kłopotów, w tym natury zdrowotnej.
Zabezpieczyć właściwą opiekę medyczną, a nie mnożyc się jak byle stułbia. To
w końcu poważna sprawa.
A nie - zaplanowałem kupę, zrobiłem, a tu papieru toaletowego nie ma i cóż
robić?
> A twoja odpowiedź jest co najmniej niestosowna.
Niespecjalnie mnie twoje zdanie w tej materii obchodzi.
> Lepiej nie odzywaj się wcale jak nie masz nic do powiedzenia,
> bo tylko przykrosć drugiemu człowiekowi robisz.
Nie tobie, synu, radzić kiedy mam się odzywać i nie tobie oceniać czy mam
coś do powiedzenia.
Za cienki na to jesteś.
Piszesz publicznie więc poddajesz swoją wypowiedź publicznej ocenie.
Ja decyduję jakiej oceny dokonam, ty tu nie masz nic do gadania.
Przykro ci? Nie było to moim zamiarem, ale cóż - trudno.
--
Jotte
-
14. Data: 2009-10-31 20:18:02
Temat: Re: Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
Od: Piotrek <b...@o...pl>
Jesteś żałosny.
-
15. Data: 2009-10-31 20:20:42
Temat: Re: Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
Od: Tomek <t...@o...pl>
Dnia 31-10-2009 o 21:03:37 Jotte <t...@w...spam.wypad.polska>
napisał(a):
>
> A nie - zaplanowałem kupę, zrobiłem, a tu papieru toaletowego nie ma i
> cóż robić?
>
Byłoby ironią gdyby cię kiedyś wyznawcy jednej z wzbierających na sile
religii,
którzy mają z owym papierem wyraźny problem, skrócili o głowę.
--
Tomek
-
16. Data: 2009-10-31 20:26:47
Temat: Re: Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:1xq4hanulqfox$.bo6wd5m2cg85$.dlg@40tude.net Piotrek
<b...@o...pl> pisze:
> Jesteś żałosny.
Masz prawo mieć coś, co uważasz za swoje zdanie, nie szkodzi.
Jednak ja - w odróżnieniu od ciebie - nie muszę kombinować co zrobić, bo mi
kobiety nie chcą w ramach ubezpieczenia oddoić.
--
Jotte
-
17. Data: 2009-10-31 20:31:54
Temat: Re: Jak przepisy regulująsytuację gdy skończyłsię kontrakt NFZ?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:slrnhep44l.ggm.januszek@gimli.mierzwiak.com januszek
<j...@p...irc.pl> pisze:
>> Problemem NFZ nie jest brak lekarzy, przychodni czy sprzętu, ale brak
>> pieniędzy.
> Bzdura totalna bo im wiecej NFZ mialby pieniedzy tym wiecej by ich
> marnowal.
Zapewne.
> IMO pieniedzy juz teraz w tym systemie jest tyle, ze bardzo
> latwo mozna by bylo poprawic jakosc leczenia.
Dobrze, że zaznaczyłeś "IMO".
> Wystarcz by to pacjent
> placil lekarzowi a NFZ zwraca pacjentowi na podstawie rachunku od
> lekarza ;)
A jak pacjent nie ma z czego zapłacić? A jak umrze?
Jakiś system pośredniczący, wykonawczy musi być i we wszystkich krajach
jest.
Problem właśnie w tym, jak się z obecnego wydostać (taki na przykład idiota
Tomek myśli(?!!), że wystarczy zlikwidować, no ale to dureń).
--
Jotte
-
18. Data: 2009-10-31 20:32:11
Temat: Re: Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
Od: Piotrek <b...@o...pl>
> Masz prawo mieć coś, co uważasz za swoje zdanie, nie szkodzi.
> Jednak ja - w odróżnieniu od ciebie - nie muszę kombinować co zrobić, bo mi
> kobiety nie chcą w ramach ubezpieczenia oddoić.
Cóż, widzę, że ciebie ktoś za to odmóżdżył.
-
19. Data: 2009-10-31 20:36:13
Temat: Re: Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:1kdj3ce7tr7iy.1lsenfh7watn4$.dlg@40tude.net Piotrek
<b...@o...pl> pisze:
>> Masz prawo mieć coś, co uważasz za swoje zdanie, nie szkodzi.
>> Jednak ja - w odróżnieniu od ciebie - nie muszę kombinować co zrobić,
>> bo mi kobiety nie chcą w ramach ubezpieczenia oddoić.
> Cóż, widzę, że ciebie ktoś za to odmóżdżył.
Kiepska, prostacka "riposta" i taką właśnie chciałem sprowokować.
--
Jotte
-
20. Data: 2009-10-31 20:43:18
Temat: Re: Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:op.u2olgsd7l60ql1@tmr Tomek <t...@o...pl> pisze:
>> A nie - zaplanowałem kupę, zrobiłem, a tu papieru toaletowego nie ma i
>> cóż robić?
> Byłoby ironią gdyby cię kiedyś wyznawcy jednej z wzbierających na sile
> religii,
> którzy mają z owym papierem wyraźny problem, skrócili o głowę.
Poczytałem twoje posty. Mądry nie jesteś na pewno. Nieinteligentny troll i
głupiec, bardzo delikatnie mówiąc.
Ale tą wypowiedzią wpisujesz się w kategorie medyczne.
--
Jotte