eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 31. Data: 2009-11-01 08:12:26
    Temat: Re: Jak przepisy regulująsytuację gdy skończyłsię kontrakt NFZ?
    Od: "coolina" <c...@w...ppl>

    > Przeczytałem.
    no to fikaj teraz

    jk



  • 32. Data: 2009-11-01 21:02:59
    Temat: Re: Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
    Od: KRZYZAK <k...@k...pl>

    Dnia Sat, 31 Oct 2009 20:42:50 +0100, Piotrek napisał(a):

    > Wiesz, akurat dziecko było planowane. A twoja odpowiedź jest co najmniej
    > niestosowna. Lepiej nie odzywaj się wcale jak nie masz nic do powiedzenia,
    > bo tylko przykrosć drugiemu człowiekowi robisz

    Nie przejmuj sie, to tylko frustracja. Jotte juz od kilku lat probuje ze
    swoim chlopakiem i nic z tego nie wychodzi...

    --
    usenet jest dla mieczakow
    #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
    (irc.freenode.net)


  • 33. Data: 2009-11-03 22:17:21
    Temat: Re: Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
    Od: "Minotaur" <b...@s...pl>


    >> A twoja odpowiedź jest co najmniej niestosowna.
    > Niespecjalnie mnie twoje zdanie w tej materii obchodzi.
    >
    >> Lepiej nie odzywaj się wcale jak nie masz nic do powiedzenia,
    >> bo tylko przykrosć drugiemu człowiekowi robisz.
    > Nie tobie, synu, radzić kiedy mam się odzywać i nie tobie oceniać czy mam
    > coś do powiedzenia.
    > Za cienki na to jesteś.
    > Piszesz publicznie więc poddajesz swoją wypowiedź publicznej ocenie.
    > Ja decyduję jakiej oceny dokonam, ty tu nie masz nic do gadania.
    > Przykro ci? Nie było to moim zamiarem, ale cóż - trudno.

    Czujesz sie wazny ?;-) jestes zwyklym chamem Jotte - w dodatku ciotowatym,
    wzialbys sie za baby lepiej i splodzil to dziecko a nie innym zazdroscisz :)
    Odpowiadasz nie na temat i bez sensu - zagoniles sie troche w tej
    wyidealizowanej wlasnej wolnosci do tego stopnia ze "zyjac w swoim swiecie "
    tracisz kontakt i zdolnosci komunikacji ze spoleczenstwem wiec nie dziw sie
    ze inne, zdrowsze jednostki reaguja zdziwieniem/napomnieniem czy tez nawet
    wzburzeniem naa tego typu aspoleczne zachowania (ale tylko te ktore Cie
    wczesniej nie "czytaly", inni juz dawno co najwyzej kiwaja z politowaniem
    glowa)



  • 34. Data: 2009-11-03 22:18:13
    Temat: Re: Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
    Od: "Minotaur" <b...@s...pl>


    jestes kurwa pojebanym prymitywem ze tak to ujme korzystajac z mojego prawa
    do swobody wypowiedzi :D:D



  • 35. Data: 2009-11-03 22:22:51
    Temat: Re: Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
    Od: "Minotaur" <b...@s...pl>

    > I w tym momencie wyłączyłeś rozum dając się ponieść emocjom.
    > Ja to rozumiem, prości ludzie tak mają.
    > Ale ja nic do ciebie nie mam, naprawdę - wyraziłem swoje zdanie. Jednak
    > nie muszę cię podziwiać i komplementować, no nie

    On tez wyrazil tylko swoje zdanie wiec nie rozumiem w czym problem -
    moralnosc Kalego ? ;-)
    W dodatku w mojej ocenie (wiem, wiem, dla Ciebie zupelnie nieistotnej) jest
    ono blizsze prawdy niz Twoje oraz oparte na faktach
    (Twoje jedynie na konfabulacji, jakims urazie, blizej nieokresolnych lekach,
    spaczonej psychice i zdecodawnie chorej aczkolwiek bujnej wyobrazni)

    Swoja droga brak emocji i kalkulacja "na zimno" ktora tak sie szczycisz to
    cecha psychopatow ...



  • 36. Data: 2009-11-03 22:46:59
    Temat: Re: Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:hcqaa0$n56$1@atlantis.news.neostrada.pl Minotaur
    <b...@s...pl> pisze:

    > jestes zwyklym chamem Jotte - w dodatku
    > ciotowatym, wzialbys sie za baby lepiej i splodzil to dziecko a nie
    > innym zazdroscisz :)
    Jesteś zerem, chłystku o głupim nicku.
    Obluzgaj się sam w moim imieniu, bo mnie się nie chce.
    Nie będę ci natomiast radził co powinieneś ze sobą zrobić, bo ani nie
    zrozumiesz, ani nie dasz rady, a zresztą nie warto.

    > "zyjac w swoim swiecie " tracisz kontakt i zdolnosci komunikacji ze
    > spoleczenstwem wiec nie dziw sie ze inne, zdrowsze jednostki reaguja
    > zdziwieniem/napomnieniem czy tez nawet wzburzeniem naa tego typu
    > aspoleczne zachowania (ale tylko te ktore Cie wczesniej nie "czytaly",
    > inni juz dawno co najwyzej kiwaja z politowaniem glowa)
    No, no... nawet tu rzadko się taki frustrat trafi.
    Mówią, że milcząc nawet głupi ujdzie za mądrego.
    Ty już nie ujdziesz.
    Próbujesz się, słabeuszu, chronić w masie, podpierać masą - czujesz, że sam
    jesteś nikim. Jakież to nędzne.
    Udział w masie jest ci niezbędny - mnie nie. Tylko identyfikujesz się z
    masą, która ma brązowy kolor i niezbyt wykwintny zapach, to twój świat,
    twoje "społeczeństwo". Nawet pasujesz.
    Zaś zdrowa część społeczeństwa z obrzydzeniem odwraca głowę zatykając organ
    powonienia.
    Więc kiwaj głową śmiało, z maksymalnym politowaniem i chlap się w tej masie.

    --
    Jotte


  • 37. Data: 2009-11-03 22:49:08
    Temat: Re: Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:hcqak9$npl$1@atlantis.news.neostrada.pl Minotaur
    <b...@s...pl> pisze:

    > nie rozumiem
    Właśnie.

    > W dodatku w mojej ocenie (wiem, wiem, dla Ciebie zupelnie nieistotnej)
    Zatem nie zdziwi cię, że ją olewam.

    --
    Jotte


  • 38. Data: 2009-11-03 23:00:35
    Temat: Re: Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ? [OT]
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:1udmu5n64b8na.9balroyzlv1$.dlg@40tude.net KRZYZAK
    <k...@k...pl> pisze:

    > Jotte juz od kilku lat probuje ze
    > swoim chlopakiem i nic z tego nie wychodzi...
    Nie bądź głupio złośliwy, nie możesz sobie znaleźć chłopaka to nie
    odreagowuj na newsach tylko poszukaj powodu.
    Może jesteś brzydki, pryszczaty, może ci wali z paszczy niczym z kloaki,
    może się za rzadko myjesz, masz głośne i smrodliwe nad wyraz wiatry, a może
    po prostu jesteś do niczego całościowo.

    --
    Jotte

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1