W dniu 2011-05-30 02:17, witek pisze:
> On 5/29/2011 7:08 PM, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:
>> W dniu 2011-05-30 01:57, GK pisze:
>>> Dzieci do 18 r.ż. są uprawnione do bezpłatnego leczenia nawet bez
>>> ubezpieczenia. Co więcej, AFAIR, starsze niż osiemnastoletnie, o ile
>>> nie są
>>> ubezpieczone z innego tytułu, ubezpieczane są przez szkołę (tu
>>> wymagany jest
>>> wniosek ucznia/studenta).
>>
>> Palniesz przepisem ?
>>
> tu jest chyba najlepiej zebrane razem.
>
>
> http://www.nfz-szczecin.pl/uprawnieni_do_swiadczen_d
zieci.htm

To prawda, aczkolwiek moje dziecko do paru lekarzy chodziło i zawsze
rejestracje pilnowały ubezpieczenia, tak jakby o powyższym nie wiedziały...

--
Liwiusz

do góry

On 5/29/2011 7:48 PM, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:
> W dniu 2011-05-30 02:21, witek pisze:
>
>> To niech opłaca ubezpieczenie dobrowolnie.
>
> Ile to jest ? Jak się to robi ? I czy da się *taniej* , zgodnie z
> treścią wątku ?

kurde? dzieci w przedszkolu google maja, a ty nie masz

http://www.nfz.gov.pl/new/index.php?katnr=2&dzialnr=
1&artnr=1443





>
>>> Zapisze się do pośredniaka - no mega wypas, trzeba te 400 km
>>> popieprzać (meldunek) w jedną stronę, żeby "podpisać listę" czy
>>> przyjrzeć się ofercie pracy sprzątaczki.
>> Ktoś jeszcze zwraca uwagę na meldunek.
>> To niech się przemelduje. w czym problem.
>
> W *taniej*. OC w PL liczy się wg stawek dla kodów pocztowych. Ta osoba
> mieszka w wawie, a kod pocztowy ma z pipidówy dolnej. Różnica w OC to
> około 1700 PLN. Posiada 3 zbliżonej klasy samochody. Różnica na samym OC
> to ponad 5 000 PLN rocznie (nie wspomnę o AC).

albo rybki albo akwarium.

do góry

On 5/29/2011 9:21 PM, Liwiusz wrote:
> W dniu 2011-05-30 02:17, witek pisze:
>> On 5/29/2011 7:08 PM, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:
>>> W dniu 2011-05-30 01:57, GK pisze:
>>>> Dzieci do 18 r.ż. są uprawnione do bezpłatnego leczenia nawet bez
>>>> ubezpieczenia. Co więcej, AFAIR, starsze niż osiemnastoletnie, o ile
>>>> nie są
>>>> ubezpieczone z innego tytułu, ubezpieczane są przez szkołę (tu
>>>> wymagany jest
>>>> wniosek ucznia/studenta).
>>>
>>> Palniesz przepisem ?
>>>
>> tu jest chyba najlepiej zebrane razem.
>>
>>
>> http://www.nfz-szczecin.pl/uprawnieni_do_swiadczen_d
zieci.htm
>
> To prawda, aczkolwiek moje dziecko do paru lekarzy chodziło i zawsze
> rejestracje pilnowały ubezpieczenia, tak jakby o powyższym nie wiedziały...
>

bo zwykle nie wiedzą, a i kiedyś jak pamietam tak nie było.

do góry

I wypytują, z którym rodzicem.


-----
> i zawsze rejestracje pilnowaly ubezpieczenia

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Księgowa też kosztuje.
Rozliczenia PIT, rozliczenia CIT, zgłoszenia do ZUS itp.itd.
Trzeba mieć naprawdę dobrego znajomego, żeby za 50 zł chciał dawać umowę-
zlecenie.
A z umową o pracę to już w ogóle przechlapane (PIP, urlopy, zasiłki,
BHP,zawieszanie, ...).

Poza tym dla zdrowotnego wystarczy, że jedno z małżonków jest ubezpieczone
(przynajmniej przy umowie o pracę).
Czy przy umowie-zleceniu ubezpieczenie zdrowotne obejmuje też małżonka?


-----
> Generalnie umowa zlecenie jest najmniej klopotliwa, najmniej kosztowna.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W dniu 30.05.2011 02:21, witek pisze:
> To niech się przemelduje. w czym problem.

Choćby w kosztach tej operacji.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

do góry

"Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl> writes:

> Posiada 3 zbliżonej klasy samochody. Różnica na samym OC to ponad 5
> 000 PLN rocznie (nie wspomnę o AC).

"Bezrobotny" jego ać.

I jeszcze kombinuje, jak tu oszukać na składce na ZUS.

MJ

do góry

Użytkownik " ąćęłń" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:irve9f$de9$1@inews.gazeta.pl...

> Czy przy umowie-zleceniu ubezpieczenie zdrowotne obejmuje też małżonka?

Oczywisciue ze tak.
Pod wzgledem ubezpieczen spolecznych umowa zlecenie bardzo niewiele rozni
sie od umowy o prace.

Pozdrawiam
SDD

do góry

Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:iruuvh$7l2$1@news.onet.pl...

> To prawda, aczkolwiek moje dziecko do paru lekarzy chodziło i zawsze
> rejestracje pilnowały ubezpieczenia, tak jakby o powyższym nie
> wiedziały...

Ostatnio czytalem artykul na ten temat.
Chodzi o to, ze kto inny refunduje koszt uslugi medycznej dziecka
ubezpieczonego przy rodzicu a kto inny dzieck aubezpieczonego "z urzedu"
(kto nie pisalo, ale pewnie wystarczy kilkanascie sekund szukania).

Pozdrawiam
SDD

do góry

Użytkownik "SDD" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:irvmiu$aq8$1@news.onet.pl...

> Pod wzgledem ubezpieczen spolecznych umowa zlecenie bardzo niewiele rozni

... i zdrowotnych :)

Pozdrawiam
SDD

do góry