-
11. Data: 2010-11-30 09:55:22
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 30.11.2010 10:35, Mordzia pisze:
> "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał
>
>> A całe te obliczenia mają na celu jak rozumiem naciągnięcie pracodawcy.
>
> Dobrze się czujesz?
A co nie? Pracodawca ją zatrudnił do końca grudnia. Takie miał potrzeby,
taki biznesplan. Tak skalkulował sobie koszty. A teraz dostanie w
gratisie alimenty do płacenia za cudze dziecko.
Kiedyś na tej grupie też była podobna sprawa omawiana, gdy pani została
zatrudniona sezonowo na lato czy tam zimę w punkcie zajmującym się
sezonową sprzedażą: powiedzmy punkt sprzedaży lodów na plaży. W efekcie
jej ciąży pracodawca zbankrutował i musiał zlikwidować działalność. A
jakby zaszła nie z nim.
Zauważ, że nie napisałem ,,oszukania'' tylko ,,naciągnięcia''. Zgodnie z
prawem, ale niestety porąbanym prawem, babka chce naciągnąć pracodawcę
na płacenie za nie jego dziecko.
>> I potem się kobiety dziwią, że (zwłaszcza M i S) firmy nie chcą ich
>> zatrudniać.
> Nie chcą zatrudniać, bo prawo pracy w tej kwestii jest dość porąbane.
Ano. W ogólności Kodeks Pracy jest obrzydliwym dokumentem, a Umowa o
Pracę powinna zostać zlikwidowana już dawno.
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
12. Data: 2010-11-30 10:02:11
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: mvoicem <m...@g...com>
(11/30/2010 08:58 AM), Krzysztof wrote:
> "Ania " <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:id20tf$5qr$1@inews.gazeta.pl...
>
>> A gdzie można znaleźć ewentualnie jakąś ustawę mówiącą o tym jak to
>> się oblicza?
>
> Ustawa obliczająca wiek ciąży? No proszę Cię :)
Przy okazji ciężarnej żony zorientowałem się że arytmetyka ciążowa jest
skomplikowana i ciutkę odmienna od tej stosowanej w powszechnym użyciu.
Od lekarza mamy 3 dane - termin porodu, początek ciąży i obecny tydzień
ciąży - i nijak jedne do drugich nie pasują. Jak dla mnie rozrzut jest
ze 2 tygodnie.
Nie zdziwiłbym się jakby jakiś przepis określał który konkretnie sposób
się "uważa w przepisach". W końcu np. KC definiuje rzecz tak podstawą
jak się liczy dzień i tydzień (zwykły, nie ciąży :D)
p. m.
-
13. Data: 2010-11-30 10:09:16
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2010-11-30 10:55, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> Zauważ, że nie napisałem ,,oszukania'' tylko ,,naciągnięcia''. Zgodnie z
> prawem, ale niestety porąbanym prawem, babka chce naciągnąć pracodawcę
> na płacenie za nie jego dziecko.
Ale jakby się spytać tego naciągniętego pracodawcy, na kogo głosował w
wyborach, to pewnie powie, że na którąś z sejmowych partii rządzących
lub opozycyjnych.
Powiem krótko: jak ktoś głupi, to może i dobrze, że się z niego
pieniądze ciągnie.
--
Liwiusz
-
14. Data: 2010-11-30 10:21:58
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: "Kotlet wieprzowy" <p...@o...pl>
tyle ze on ma w 100% racje.
-
15. Data: 2010-11-30 10:24:32
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 30.11.2010 11:09, Liwiusz pisze:
> W dniu 2010-11-30 10:55, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>
>> Zauważ, że nie napisałem ,,oszukania'' tylko ,,naciągnięcia''. Zgodnie z
>> prawem, ale niestety porąbanym prawem, babka chce naciągnąć pracodawcę
>> na płacenie za nie jego dziecko.
>
> Ale jakby się spytać tego naciągniętego pracodawcy, na kogo głosował w
> wyborach, to pewnie powie, że na którąś z sejmowych partii rządzących
> lub opozycyjnych.
Liwiusz: Skup się. Twój idol jest już silnie zaawansowany wiekiem, a do
tego głosi poglądy skrajnie utopijne. I ma poparcie w granicach błędu
statystycznego. Głos na niego to głos zmarnowany, bo on się i tak nie
dostanie nigdzie.
Nie ma w Polsce żadnej rozsądnej alternatywy dla lsdowych popisów.
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
16. Data: 2010-11-30 11:29:11
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: "Mordzia" <m...@n...pl>
"Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał
> A co nie? Pracodawca ją zatrudnił do końca grudnia. Takie miał potrzeby,
> taki biznesplan. Tak skalkulował sobie koszty. A teraz dostanie w
> gratisie alimenty do płacenia za cudze dziecko.
Całkowicie się zgadzam, że jest to sqrwysyństwo, ale nie ze strony tej
kobiety, bo ona niczemu nie jest winna, tylko ze strony naszego ukochanego
opiekuńczego Państwa. Taki szczodry dziad z cudzej torby :)
> Zauważ, że nie napisałem ,,oszukania'' tylko ,,naciągnięcia''. Zgodnie z
> prawem, ale niestety porąbanym prawem, babka chce naciągnąć pracodawcę
> na płacenie za nie jego dziecko.
Chce czy nie chce - ma do tego prawo i nie musi się z niczego tłumaczyć.
> Ano. W ogólności Kodeks Pracy jest obrzydliwym dokumentem,
No niestety.
-
17. Data: 2010-11-30 11:30:12
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: "Mordzia" <m...@n...pl>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:4cf4bd92$0$20988
> Nie zdziwiłbym się jakby jakiś przepis określał który konkretnie sposób
> się "uważa w przepisach". W końcu np. KC definiuje rzecz tak podstawą jak
> się liczy dzień i tydzień (zwykły, nie ciąży :D)
Koniec świata ...
(by Popiołek ;-)
-
18. Data: 2010-11-30 11:33:03
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: "Mordzia" <m...@n...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał
> Ale jakby się spytać tego naciągniętego pracodawcy, na kogo głosował w
> wyborach, to pewnie powie, że na którąś z sejmowych partii rządzących lub
> opozycyjnych.
A są jakieś inne opcje z szansą dojścia do władzy większą niż 0.6%? ;-)
> Powiem krótko: jak ktoś głupi, to może i dobrze, że się z niego pieniądze
> ciągnie.
Naprawdę wierzysz, że wszystko zależy od tego, na kogo się głosuje?
Bo ja już dawno pozbyłem się złudzeń.
-
19. Data: 2010-11-30 11:34:21
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: "Mordzia" <m...@n...pl>
"Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:id2jd0$ec4$1@news.onet.pl...
> Liwiusz: Skup się. Twój idol jest już silnie zaawansowany wiekiem, a do
> tego głosi poglądy skrajnie utopijne. I ma poparcie w granicach błędu
> statystycznego. Głos na niego to głos zmarnowany, bo on się i tak nie
> dostanie nigdzie.
> Nie ma w Polsce żadnej rozsądnej alternatywy dla lsdowych popisów.
Odpowiem nieetykietowo - zgadzam się w 100%.
-
20. Data: 2010-11-30 11:41:02
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2010-11-30 12:33, Mordzia pisze:
>
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał
>
>> Ale jakby się spytać tego naciągniętego pracodawcy, na kogo głosował w
>> wyborach, to pewnie powie, że na którąś z sejmowych partii rządzących
>> lub opozycyjnych.
>
> A są jakieś inne opcje z szansą dojścia do władzy większą niż 0.6%? ;-)
W Warszawie ostatnio było około 5%. To już próg wyborczy.
>> Powiem krótko: jak ktoś głupi, to może i dobrze, że się z niego
>> pieniądze ciągnie.
>
> Naprawdę wierzysz, że wszystko zależy od tego, na kogo się głosuje?
> Bo ja już dawno pozbyłem się złudzeń.
Jeśli połowa ma polityków gdzieś, to niech 1/5 z nich zagłosuje na
kogoś, kto jest uznawany za wariata, to już będzie dobrze.
--
Liwiusz