-
181. Data: 2010-12-03 17:12:24
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2010-12-03, Krzysztof <k...@a...pl> wrote:
[...]
>> I jest znacząco droższe od wersji indywidualnej bez tego.
>
> Nie jest. Innymi słowy bardziej się opłaca ubezpieczyć całą rodzinę, niż
> siebie samego, bo kwota wychodzi identyczna.
Skupię się na tym, bo mnie zaciekawiłeś.
Skoro teraz dotujemy ten system z podatków (czyli jest niewydajny),
to jakim cudem nagle płacąc "tyle samo" miałbym dostawać więcej?
Przypominam, że składki ZUS są składkami celowymi, więc to nie jest
tak, że pieniądze na emerytury zostaną przeznaczone nagle na drogi.
A może chodzi o pałace ZUSowskie? Mogę powiedzieć, że TU mają często
niezgorsze, a jeszcze pakują kupę siana w akwizycję. :>
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
182. Data: 2010-12-03 17:12:55
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2010-12-03 18:12, Wojciech Bancer pisze:
> On 2010-12-03, Krzysztof<k...@a...pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> I jest znacząco droższe od wersji indywidualnej bez tego.
>>
>> Nie jest. Innymi słowy bardziej się opłaca ubezpieczyć całą rodzinę, niż
>> siebie samego, bo kwota wychodzi identyczna.
>
> Skupię się na tym, bo mnie zaciekawiłeś.
>
> Skoro teraz dotujemy ten system z podatków (czyli jest niewydajny),
> to jakim cudem nagle płacąc "tyle samo" miałbym dostawać więcej?
Właśnie dlatego, że teraz system jest niewydajny. Coś jak OFE (3,5-7%
prowizji) i SFI (0% prowizji).
--
Liwiusz
-
183. Data: 2010-12-03 17:18:58
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2010-12-03, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
[...]
>> Skoro teraz dotujemy ten system z podatków (czyli jest niewydajny),
>> to jakim cudem nagle płacąc "tyle samo" miałbym dostawać więcej?
>
> Właśnie dlatego, że teraz system jest niewydajny. Coś jak OFE (3,5-7%
> prowizji) i SFI (0% prowizji).
OFE też jest prywatne przecież, więc porównywania dwóch podmiotów prywatnych
nie rozumiem.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
184. Data: 2010-12-03 17:20:21
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2010-12-03 18:18, Wojciech Bancer pisze:
> On 2010-12-03, Liwiusz<l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> Skoro teraz dotujemy ten system z podatków (czyli jest niewydajny),
>>> to jakim cudem nagle płacąc "tyle samo" miałbym dostawać więcej?
>>
>> Właśnie dlatego, że teraz system jest niewydajny. Coś jak OFE (3,5-7%
>> prowizji) i SFI (0% prowizji).
>
> OFE też jest prywatne przecież, więc porównywania dwóch podmiotów prywatnych
> nie rozumiem.
Przede wszystkim jest przymusowe. Poza tym co z tego, że jest formalnie
prywatne, skoro de facto rządzi tym państwo? Nawet uskładane środki
należą do państwa.
--
Liwiusz
-
185. Data: 2010-12-03 17:23:59
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>
Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał
> Skoro teraz dotujemy ten system z podatków (czyli jest niewydajny),
> to jakim cudem nagle płacąc "tyle samo" miałbym dostawać więcej?
Takim cudem, że lecząc się prywatnie Ty dostajesz konkretnie to, za co Ty
zapłacisz.
W systemie ZUS każdy dostaje tyle samo, bez względu na to, ile płaci.
Innymi słowy bogatsi leczą biedniejszych.
A że po drodze kasa ze składek ZUS jest jeszcze nadgryzana przez KRUSy,
35-letnich emerytów, (o socjalu dla całego marginesu społecznego nie
wspominając) to mamy to, co mamy, czyli wielkie nic.
> Przypominam, że składki ZUS są składkami celowymi, więc to nie jest
> tak, że pieniądze na emerytury zostaną przeznaczone nagle na drogi.
No nie. Teraz to raczej pieniądze na drogi są przeznaczane na emerytury ;-)
> A może chodzi o pałace ZUSowskie? Mogę powiedzieć, że TU mają często
> niezgorsze, a jeszcze pakują kupę siana w akwizycję. :>
Ale TU nie wypłacają świadczeń z moich składek całej rzeczy ludzi, którzy
tych składek nie płacą albo płacą mniej.
Dodatkowo TU w odróżnieniu od ZUS inwestuje kasę. ZUS jak na razie jedynie
się zapożycza.
Taka 'drobna' różnica.
K.
-
186. Data: 2010-12-03 17:25:25
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2010-12-03, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
[...]
>>> Właśnie dlatego, że teraz system jest niewydajny. Coś jak OFE (3,5-7%
>>> prowizji) i SFI (0% prowizji).
>>
>> OFE też jest prywatne przecież, więc porównywania dwóch podmiotów prywatnych
>> nie rozumiem.
>
> Przede wszystkim jest przymusowe.
No ale "jedno z...", a nie wszystkie. Masz wybór, masz konkurencję.
A że to nie działa tak jak sobie by tego życzyli wolnorynkowcy.
> Poza tym co z tego, że jest formalnie prywatne, skoro de facto rządzi
> tym państwo? Nawet uskładane środki należą do państwa.
I mimo to niektóre TFI mają niższe stopy zwrotu.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
187. Data: 2010-12-03 17:27:53
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>
"Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał
> No ale "jedno z...", a nie wszystkie.
Różnica w nazwie, nic poza tym :)
> Masz wybór, masz konkurencję.
Mniej więcej taką, jak u operatorów komórkowych ;-)
K.
-
188. Data: 2010-12-03 17:32:08
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2010-12-03, Krzysztof <k...@a...pl> wrote:
[...]
>> Skoro teraz dotujemy ten system z podatków (czyli jest niewydajny),
>> to jakim cudem nagle płacąc "tyle samo" miałbym dostawać więcej?
>
> Takim cudem, że lecząc się prywatnie Ty dostajesz konkretnie to, za co Ty
> zapłacisz.
Ale w tym systemie szansę mają tylko bogatsi.
Czyli znów strzał w tył głowy i powrót do średniowiecza. :)
> W systemie ZUS każdy dostaje tyle samo, bez względu na to, ile płaci.
> Innymi słowy bogatsi leczą biedniejszych.
> A że po drodze kasa ze składek ZUS jest jeszcze nadgryzana przez KRUSy,
> 35-letnich emerytów, (o socjalu dla całego marginesu społecznego nie
> wspominając) to mamy to, co mamy, czyli wielkie nic.
Raczej kasa z podatków, a nie ZUSu.
[...]
>> A może chodzi o pałace ZUSowskie? Mogę powiedzieć, że TU mają często
>> niezgorsze, a jeszcze pakują kupę siana w akwizycję. :>
>
> Ale TU nie wypłacają świadczeń z moich składek całej rzeczy ludzi, którzy
> tych składek nie płacą albo płacą mniej.
Oczywiście, że wypłacają.
> Dodatkowo TU w odróżnieniu od ZUS inwestuje kasę. ZUS jak na razie jedynie
> się zapożycza. Taka 'drobna' różnica.
ZUS się zapożycza, bo politycy zdecydowali że ludzie dostają większą emeryturę
niż uskładane. W magiczne inwestowanie, to sorry - nie wierzę. Wysoko oprocentowane
inwestycje są ryzykowne, a cykle rynkowe nadal występują. Nie ma siły, żeby
takie masy kapitału były zawsze bezpieczne.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
189. Data: 2010-12-03 17:32:59
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2010-12-03 18:25, Wojciech Bancer pisze:
> On 2010-12-03, Liwiusz<l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>
> [...]
>
>>>> Właśnie dlatego, że teraz system jest niewydajny. Coś jak OFE (3,5-7%
>>>> prowizji) i SFI (0% prowizji).
>>>
>>> OFE też jest prywatne przecież, więc porównywania dwóch podmiotów prywatnych
>>> nie rozumiem.
>>
>> Przede wszystkim jest przymusowe.
>
> No ale "jedno z...", a nie wszystkie. Masz wybór, masz konkurencję.
> A że to nie działa tak jak sobie by tego życzyli wolnorynkowcy.
Skoro nie ma tu wolnego rynku, to trudno, aby to działało jak na
wolnym rynku. Porównałem: obowiązkowe OFE i wolnorynkowe SFI.
>> Poza tym co z tego, że jest formalnie prywatne, skoro de facto rządzi
>> tym państwo? Nawet uskładane środki należą do państwa.
>
> I mimo to niektóre TFI mają niższe stopy zwrotu.
Ponieważ taka jest - pośrednio wybrana przez oszczędzających - polityka
inwestycyjna.
--
Liwiusz
-
190. Data: 2010-12-03 17:33:51
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2010-12-03, Krzysztof <k...@a...pl> wrote:
[...]
>> No ale "jedno z...", a nie wszystkie.
>
> Różnica w nazwie, nic poza tym :)
>
>> Masz wybór, masz konkurencję.
>
> Mniej więcej taką, jak u operatorów komórkowych ;-)
Świetnie. Ani więc konkurencja, ani "prywatność" nie są gwarantem,
że będzie lepiej. To w sumie na jakiej podstawie ma niby być
lepiej?
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl