-
31. Data: 2010-04-01 14:32:41
Temat: Re: Jak można się wysmerfować ze spółdzielni mieszkaniowej?
Od: Roman Rumpel <r...@s...gazeta.pl>
W dniu 2010-03-31 08:35, sensor pisze:
> Dnia Wed, 31 Mar 2010 08:29:28 +0200, szerszen napisał(a) w wiadomości
> <news:houqda$9d8$1@news.task.gda.pl>:
>
>> poza tym, nie trzeba zakladac wspolnoty aby pozbyc sie niechcianego zarzadu,
>> ale go tego trzeba skrzyknac wszystkich zainteresowanych, w pojedynke nic
>> nie zdzialasz
>
> Zmiana zarządu nic nie da. Spóldzielnia zawsze zarządzać będzie drożej.
Bzura. Mieszkam w bloku zarządzanym (na zczęście ) przez dobrą
spółdzielnię. Jak się tu przeprowadzałem, zamieniłem własność 48m2 w
bloku zarządzanym przez wspólnotę na 84m2 własnościowe w spółdzielni.
Czynsz taki sam z dokładnością do 10 zł. Zarząd, kontakty z
administracją, praca dozorcy - niebo a ziemia, na korzyść spółdzielni.
Wszystko jednak od ludzi zależy
--
Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek,
tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez
adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu
nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność
kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci
wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy. (C) by ~przypadek
-
32. Data: 2010-04-01 15:15:23
Temat: Re: Jak można się wysmerfować ze spółdzielni mieszkaniowej?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 1 Apr 2010, wromek wrote:
> poza tym u nas to nie przejdzie bo na grupy
> czlonkowskie przychodza w wiekszosci krzykacze,
> ktorzy nie wiedza co i jak a reszcie sie nic nie chce.
Akurat to powoduje, że jak średnio mała grupa (np. jeden blok) chce
coś osiągnąć, to ma warunki. Osiągają większość.
pzdr, Gotfryd