-
31. Data: 2003-01-24 07:21:44
Temat: Re: Jak moge rozwiazac ten problem - prosze o pomoc !
Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)
----- Original Message -----
From: "Lech Szczepaniak" <i...@s...com>
To: <p...@n...pl>
: Niestety nie jestem bogaty :(
:
: Ale co tak naprawde moge teraz zrobic:
:
: 1. Cicho siedziec, nie zadzierac z sedzia i czekac na wyrok ?
"zadzierać" jak najbardziej,
ale nie w ten sposób, żeby żądać wyłączenia sędziego bo "ten mnie nie lubi"
a jedynie wytknąć popełnione uchybienia
: 2. Zlozyc pismo procesowe i przedstawic moj punkt widzenia ?
oczywiście, (w tej chwili to będziej uż chyba załączink do protokołu
rozprawy)
: 3. Wejsc w jawna konfrontacje z sedzia i starac sie o innego ?
a po co? tego tez obowiązują przepisy,
nie mam za bardzo doświadczenia w tzw. "przekrętach" sądowych,
ale jak wynika z moich marnych doświadczeń jest bardzo bardzo trudno sędzimu
być stronniczym.
Pewnych rzeczy się nie przeskoczy (Sandra pisała jakich :) )
: Bardzo prosze o przesylanie szczegolnie cennych rad na priva.
to wszystko jest w przepisach, więc to żadna tajemnica :)
: Komu ono sluzy ? W mojej sytuacji przeciwnikiem jest firma panstwowa
: (konkretnie dyrektor, ktory msci sie na mnie), ktora do walki ze mna
: zatrudnia dwoch prawnikow. Jakie sa moje szanse :(
a jacy dobrzy są Ci prawnicy? :-)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
32. Data: 2003-01-24 07:32:51
Temat: Re: Jak moge rozwiazac ten problem - prosze o pomoc !
Od: "Qwax" <...@...Q>
>
> : Jeżeli nie leczyłeś się psychiatrycznie, nie grozi ci dorzywocie
> : (zabójstwo itp.) to o adwokacie z urzędu możesz tylko pomarzyć. A
jak
> : nie masz adwokata - a występujesz nie daj borze przeciw firmie (z
> : adwokatem) to sędzina do spóły z adwokatem cię zeżrą - zgodnie z
> : prawem i wszelkimi arkanami sztuki.
>
> a co sędziego obchodzi kto wygra?
Nie obchodzi go kto wygra ale (mam takie wrażenie) że zależy mu na
świętym spokoju a jeżeli rację ma ten bez adwokata to adwokat zatruje
życie sędziemu - a fizyczny skuli uszy i pójdzie siedzieć - sprawa
załatwiona!!!
> natomiast co do zeżarcia przez adwokata - kontrandyktoryjność :)
???????
Co to? Nie znalazłem w słownikach
> : Moim zdaniem nie powinno być rozpraw bez adwokata (poza
przypadkiem w
> : którym podsądny z niego zrezygnuje).
>
> a kto im za to zapłaci?
Skazany - koszty sądowe!!!
System w którym:
- upraniony do bycia adwokatem byłby każdy kto ukończy określone
szkoły
- rada adwokacka nie ma prawa ani nadawać ani odbierać uprawnień - nie
mówiąc o cennikach
- adwokat z użędu jest standardem
- oskarżony musi mieć adwokata
jest do pomyślenia!!
> przecież nikt nie zabrania społeczeństwu kupić odpowiednich
podręczników i
> się dokształcić.
To nie kwestia wiedzy lecz
- doświadczenia
- różnego stosunku sędziego do adwokata z cenzusem i bez (wiedza bez
cenzusu)
>
> No i pytaie (nie znam odpowiedzi),
> czy ktoś występujący bez adwokata, spróbował kiedyś powiedziec w
sądzie:
> WS, artykuł XXX mówi o tym i o tym, mooim zdaniem ma on
zastosowanie, czy
> moge się na niego powołać?
> (5 k.p.c.)
Pewnie spróbował - i usłyszał "ten artykuł nie ma zastosowania w tej
sprawie, proszę siadać"
;-)))
> Skąd przeświadczenie, że adwokat to sooba biegle posługująca się
prawem,
> która wygra sprawę z powodu błędnego zaakcentowania wyrazu?
> spotkałem takich ale tak niewielu, że można to uznać za margines
błedu.
>
Ja też - ale tu mówimy o kwestii sędziów i ich stosunku do podsądnych
z adwokatem i bez a nie na temat adwokatów (to byłby dopiero
wątek!!!!)
Pozdrawiam
Qwax
-
33. Data: 2003-01-24 07:41:12
Temat: Re: Jak moge rozwiazac ten problem - prosze o pomoc !
Od: "Qwax" <...@...Q>
> : Oczywiście, że tak! To przecież jasne jak słońce, cały system
jest
> : tak ustawiony, żeby dymać forsodajne krówki i dawać po nosie tym,
> : co to chcą wykpić się od daniny i nie zatrudniać adwokata.
>
> o raju, wychodzi na to że walczę z systemem :)))))
>
Życzę powodzenia!!!
Qwax
-
34. Data: 2003-01-24 07:44:45
Temat: Re: Jak moge rozwiazac ten problem - prosze o pomoc !
Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)
----- Original Message -----
From: "Qwax" <...@...Q>
To: <p...@n...pl>
: > a co sędziego obchodzi kto wygra?
:
: Nie obchodzi go kto wygra ale (mam takie wrażenie) że zależy mu na
: świętym spokoju a jeżeli rację ma ten bez adwokata to adwokat zatruje
: życie sędziemu - a fizyczny skuli uszy i pójdzie siedzieć - sprawa
: załatwiona!!!
"zatruje" - jak?
odwoła się?
jeśłi w wyroku nie ma uchybień to niech się odwołuje :))))
: > natomiast co do zeżarcia przez adwokata - kontrandyktoryjność :)
: ???????
: Co to? Nie znalazłem w słownikach
oj literówek się czepiasz - miało być kontradyktoryjność
: Skazany - koszty sądowe!!!
pierwsze podstawowe zasadnicze pytanie:
mówimy tak sobie ogólnie o polskich procedurach karnych
o post. cywilnym czy karnym.
Skoro najpierw piszesz, że po jednej stronie jest firma, a po drugiej osoba
fizyczna,
a teraz mowa o skazanym to wybacz, ale ja się gubię.
: System w którym:
: - upraniony do bycia adwokatem byłby każdy kto ukończy określone
: szkoły
oj biedni byliby Ci ludzie, wiesz ile absolwent prawa w Polsce wie o
prowadzeniu procesu?
: - rada adwokacka nie ma prawa ani nadawać ani odbierać uprawnień - nie
: mówiąc o cennikach
teraz pytanie co do drugiej części zdania
1) czy napisałeś, że RA nie ma prawa decydować o stawkach?
czy też część in fine nie odnosi się do pierwszej części zdania?
jeśli 1) - nie decyduje
jeśli 2) - nie rozumiem
- adwokat z użędu jest standardem
kto za niego płaci?
: - oskarżony musi mieć adwokata
dlaczego?
per analogiam - jak mi się kiedyś jakiś gówniarz włamał do kompa za pomocą
jakiegoś trojana, to po nieprzespanej nocy wiedziałem mnóstwo o sposobach
ochrony przed takimi czynami.
Czy Twoim zdaniem powienienem był zażądać informatyka z urzędu?
: jest do pomyślenia!!
do pomyślenia tak, ale nie do przeprowadzenia
: To nie kwestia wiedzy lecz
: - doświadczenia
a pisałeś, że każdy absolwent itd. Trochę sobie przeczysz
: - różnego stosunku sędziego do adwokata z cenzusem i bez (wiedza bez
: cenzusu)
nie rozumiem,
chodzi o adwokata z cenzusem i bez (kto to?)
czy o to, ze strona występująca bez pełnomocnika jest inaczej traktowana?
: Pewnie spróbował - i usłyszał "ten artykuł nie ma zastosowania w tej
: sprawie, proszę siadać"
: ;-)))
słyszałeś o tym czy wymyśliłes?
inny przykład: jak sąd poucza o środkach zaskarżenia?
nie mówi przecież - może pan odwołać się od wyroku na podstawie tego a tego,
ale wyjaśnia:
uzasadnienie potem apelacja, mówi o terminach etc.
: Ja też - ale tu mówimy o kwestii sędziów i ich stosunku do podsądnych
: z adwokatem i bez a nie na temat adwokatów (to byłby dopiero
: wątek!!!!)
oki,
a zatem żeby do czegoś dojść, uważasz, ze strona występująca bez adwokata
jest traktowana gorzej.
Ale z tego co piszesz nie wynika, że jest tak faktycznie, wynika natomiast
bezspornie, że jest ona w gorszej faktycznej sytuacji, bo nie zna prawa.
Ale - powiedziałbym - to jest problem tej strony - nie sądu.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
35. Data: 2003-01-24 07:47:04
Temat: Re: Jak moge rozwiazac ten problem - prosze o pomoc !
Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)
----- Original Message -----
From: "Qwax" <...@...Q>
To: <p...@n...pl>
: > o raju, wychodzi na to że walczę z systemem :)))))
: >
: Życzę powodzenia!!!
dzięki, ale żeby móc to dalej robić, muszę zrobić przerwę :)
pozdro.
marcin
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
36. Data: 2003-01-24 08:08:11
Temat: Odp: Jak moge rozwiazac ten problem - prosze o pomoc !
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Qwax <...@...Q> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:4...@2...17.138.62...
> Prosić można do upojenia!!!
> Znowu to upojne słowo 'można'!!!
używam tego słowa tylko ze wzgledu na moje wychowanie...ale nie chodzi mi o
dosłowne proszenie sędziego wystarczy jak złożysz pismo do akt o
sprostowanie czy uzupełnienie...przegladasz sobie akta ...jesli widzisz
uchybienia ,braki to składasz dokładnie na pismie o uzupelnienie tego i
sprostowanie wcale nie trzeba prosić...a sędzia nie może rzucić tego do
koszalina musi wniosek rozpoznać...
> Wiem że to jest trudne ale w końcu sędzia jest osobą wykształconą i
> doświadczoną i winna być osobą bezstronną i sprawiedliwą.
jestem tego samego zdania...
> ROTFL ;-)))
> Składa się skagę na sędziego do innego sędziego !!!
> Inny sędzia wysyła zapytanie do sądu pierwszego sędziego z zapytaniem
> "czy to prawda". Sąd pierwszego sędziego sprawdza w protokole że nic
> takiego tam nie ma (bo jak by miało być) i odpisuje że nic takiego nie
> było. Inny sędzia (zgodnie z prawem) odpisuje że nic takiego nie było!
> ROTFL ;-)))
jest wiele wyłączeń, i wiele uwag przełożonych nie znasz tego od kuchni może
faktycznie w Twojej sprawie miało takie a nie inne doświadczenie ...
> Ale na to trzeba pieniędzy, pieniędzy, pieniędzy i czasu.
mądre pismo :-) i w odpowiednie miejsce jesli stwierdze,że jestem na
prawie...
> Chciałbym mieć tę przyjemność
> (no może nie koniecznie na sali rozpraw ;-))) - chociaż nigdy nie
> wiadomo - mam chyba jakąś sprawę w Twoim mieście)
to nie z Tobą miałam zagrać w szachy? :-)
Sandra
-
37. Data: 2003-01-24 08:16:35
Temat: Odp: Jak moge rozwiazac ten problem - prosze o pomoc !
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Qwax <...@...Q> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:6...@2...17.138.62...
> Nie obchodzi go kto wygra ale (mam takie wrażenie) że zależy mu na
> świętym spokoju a jeżeli rację ma ten bez adwokata to adwokat zatruje
> życie sędziemu - a fizyczny skuli uszy i pójdzie siedzieć - sprawa
> załatwiona!!!
Qwax czemu chcesz skulić uszy? dlaczego nie chcesz stawić temu czoła?
> Skazany - koszty sądowe!!!
no przecież tak jest przegrany jest obciążany kosztami ewentualnie zwalnia
się go z jakieś części..
> To nie kwestia wiedzy lecz
> - doświadczenia
> - różnego stosunku sędziego do adwokata z cenzusem i bez (wiedza bez
> cenzusu)
zacznij składać swoje wnioski na pismie to zobaczysz jak się wtedy potoczy
ale mądre wnioski ,wykazuj uchybienia na pismie ...
każde złożone wstrzymuje sprawe i daje do myslenia sądowi...
> Pewnie spróbował - i usłyszał "ten artykuł nie ma zastosowania w tej
> sprawie, proszę siadać"
> ;-)))
ja mogę usiąść ,mogę być na sali potulna ale moje nowe wnoszone pisma
,dowody ,fakty w sprawie spędzą sen z oczy sędziemu ...
> Ja też - ale tu mówimy o kwestii sędziów i ich stosunku do podsądnych
> z adwokatem i bez a nie na temat adwokatów (to byłby dopiero
> wątek!!!!)
a ja dalej twierdze,że powinienes nie skulać uszu a stawic czoła
problemowie,skoro jest tak jak piszesz i nie możesz wypowiedzieć sie na sali
, zrób to bezpośrednio do akt domagajac się sprostowania ,uzupełnienia i w
razie apelacji wszytkie twoje pisma trafią tam gdzie powinny...
Sandra
-
38. Data: 2003-01-24 08:18:43
Temat: Odp: Jak moge rozwiazac ten problem - prosze o pomoc !
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Marcin Surowiec <s...@d...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:01ce01c2c38c$48c7b300$a740200a@zm...
> pierwsze podstawowe zasadnicze pytanie:
> mówimy tak sobie ogólnie o polskich procedurach karnych
> o post. cywilnym czy karnym.
> Skoro najpierw piszesz, że po jednej stronie jest firma, a po drugiej
osoba
> fizyczna,
> a teraz mowa o skazanym to wybacz, ale ja się gubię.
też sie nad tym zastanowiłam ... to zmienia postać rzeczy...
Sandra
-
39. Data: 2003-01-24 08:23:49
Temat: Re: Jak moge rozwiazac ten problem - prosze o pomoc !
Od: "Qwax" <...@...Q>
>
> "zatruje" - jak?
> odwoła się?
> jeśłi w wyroku nie ma uchybień to niech się odwołuje :))))
To mi brzmi jak odpowiedź sędziego "Co ty mi możesz zrobić robaczku?"
> oj literówek się czepiasz - miało być kontradyktoryjność
Napraewdę nie wiem szukałem w:
http://sjp.pwn.pl/
i
http://www.slownik-online.pl/index.php
>
> : Skazany - koszty sądowe!!!
>
> pierwsze podstawowe zasadnicze pytanie:
> mówimy tak sobie ogólnie o polskich procedurach karnych
> o post. cywilnym czy karnym.
> Skoro najpierw piszesz, że po jednej stronie jest firma, a po
drugiej osoba
> fizyczna,
> a teraz mowa o skazanym to wybacz, ale ja się gubię.
Po zakończeniu rozprawy/postępowania (o ile nie zostaje umożone) to
ktoś jest winny (i skazany - zazwyczaj) a ktoś nie - no nie!
I chyba nie ma znaczenia czy są to osoby prawne czy fizyczne - no nie!
>
> : System w którym:
> : - upraniony do bycia adwokatem byłby każdy kto ukończy określone
> : szkoły
>
> oj biedni byliby Ci ludzie, wiesz ile absolwent prawa w Polsce wie o
> prowadzeniu procesu?
>
Wiesz na czym polega dobór naturalny!!!
Dzisiaj poziom adwokatów jest również różny ale nie funkcjonują
procedury doboru naturalnego - blokowane przez system.
> : - rada adwokacka nie ma prawa ani nadawać ani odbierać uprawnień -
nie
> : mówiąc o cennikach
>
> teraz pytanie co do drugiej części zdania
> 1) czy napisałeś, że RA nie ma prawa decydować o stawkach?
> czy też część in fine nie odnosi się do pierwszej części zdania?
>
Wybacz ale nie pamiętam czy obecnie RA decyduje czy ma głos w sprawie
ustanawiania stawek.
Napiszę więc inaczej - rada adwokacka powinna być klubem piwnym!!!
> - adwokat z użędu jest standardem
>
> kto za niego płaci?
Napisałem wyżej (już dzisiaj jest coś takiego jak koszty sądowe - i
sąd określa kto je ponosi w ramach wyroku)
>
> : - oskarżony musi mieć adwokata
>
> dlaczego?
- słyszałeś o czymś takim jak sprawiedliwość?
A kto jest strażnikiem sprawiedliwości w państwie? - system prawny!! I
właśnie dlatego by system prawny gwarantował sprawiedliwość w
państwie. Bo gdy w państwie brak jest sprawiedliwości to i całe
państwo zaczyna szfankować (od braku poszanowania ddla prawa do braku
poszanowania do instytucji państwowych droga bliska a dawno temu już
powiedziano "Saanuj sam siebie a i inni cię szanować będą")
> per analogiam - jak mi się kiedyś jakiś gówniarz włamał do kompa za
pomocą
> jakiegoś trojana, to po nieprzespanej nocy wiedziałem mnóstwo o
sposobach
> ochrony przed takimi czynami.
> Czy Twoim zdaniem powienienem był zażądać informatyka z urzędu?
To zależy czy występowałeś na drogę sądową ;-)))
A na serio - nie mówimy o sprawach prywatnych tylko o systemowych i w
tym momencie analogią byłoby pytanie "czy winienem się domagać na
poziomie państwa (serwera - dostawcy usług internetowych) by państwo
(usługodawca prywatny) by zatrudniało infoarmatyków chroniących mnie"
w końcu za to płacę!!! (podatki w jednym a opłaty dostępowe w drugim)
>
> : jest do pomyślenia!!
>
> do pomyślenia tak, ale nie do przeprowadzenia
>
????? - Moja mama zawsze mówiła
"Jak się nie przyłożysz to się i nie wysr..."
Systemu komunistycznego też sie nie udało rozpirzyć.
> : To nie kwestia wiedzy lecz
> : - doświadczenia
>
> a pisałeś, że każdy absolwent itd. Trochę sobie przeczysz
>
Dobór naturalny musi mieć dużą bazę!!
> : - różnego stosunku sędziego do adwokata z cenzusem i bez (wiedza
bez
> : cenzusu)
>
> nie rozumiem,
> chodzi o adwokata z cenzusem i bez (kto to?)
> czy o to, ze strona występująca bez pełnomocnika jest inaczej
traktowana?
>
Tak - cała rozmowa tego dotyczy - nie pamiętasz?
> a zatem żeby do czegoś dojść, uważasz, ze strona występująca bez
adwokata
> jest traktowana gorzej.
> Ale z tego co piszesz nie wynika, że jest tak faktycznie, wynika
natomiast
> bezspornie, że jest ona w gorszej faktycznej sytuacji, bo nie zna
prawa.
>
Nie koniecznie nawet jak zna prawo to jest gorzej traktowana -
znajomość czy nieznajomość prawa ma bardzo niewielkie znaczenie.
Raczej - jak ktoś nie zna prawa to jest mu łatwiej - nie wie jak jest
robiony w durnia!!
> Ale - powiedziałbym - to jest problem tej strony - nie sądu.
>
Systemu - który produkuje ludzi nie mający zaufania do Państwa!!!
Pozdrawiam
Qwax
-
40. Data: 2003-01-24 08:53:38
Temat: Re: Jak moge rozwiazac ten problem - prosze o pomoc !
Od: "Mak Sym" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b0p8hl$as6$1@absinth.dialog.net.pl...
Argument typu: "ale bzdury wypisujesz" dyskwalifikuje cię jako dyskutanata i
kwalifikuje do gatunku Trolli Pospolitych.
Prawie że PLONK.
Maksym Kammerer