-
141. Data: 2011-11-27 20:43:18
Temat: Re: Jak ludzi prawnie pozbawić emerytury...
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "NKAB -" <n...@g...pl>
>>
>
> W aktualnym systemie ochrony zdrowia w RP lekarze nie są
> zainteresowani zdrowiem lecz jak największą zachorowalnością.
> Pracują na punkty. Im wiecej punktów tym więcej kasy da im NFZ.
> Konkursy polegają na odgórnie ustanowionych przez urzędników planach.
> Jak ktoś nie jest w stanie wykonać planu to nie ma umowy z NFZ.
>
> Co innego jak byś to ty dawał lekarzowi kasę za WYLECZENIE
> lub twoja dobra (a takich u nas też nie ma) firma ubezpieceniowa.
Wtedy lekarze byliby zainteresowani łatwymi przypadkami a nie zdrowiem albo
chorobą.
>
> Generalnie system wymaga prawdziwej reformy a nie pratyjnej
> fikcji. Musi być i rynkowy i mieć elementy solidaryzmu społecznego
> (na raki, nerki, wątroby itp bardzo drogie leczenia).
>
> Ja taki system mam ale partie nie są tym projektem zainteresowane
> bo on likwiduje ZUS.
ZUS nie jest systemem leczenia tylko dogorywania :-) Do leczenia jest NFZ
:-) Kasa do NFZ przepływa przez ZUS.
-
142. Data: 2011-11-28 11:09:52
Temat: Re: Jak ludzi prawnie pozbawić emerytury...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 22 Nov 2011, januszek wrote:
> Liwiusz napisa?(a):
>
>> Słusznie. Bo w państwowym systemie bardziej się opłaca, aby ubezpieczony
>> zmarł na raka, niż wykorzystał swój kapitał emerytalny na leczenie.
>
> A masz jakies dane ile ten System wydaje na leczenie raka?
Trzeba popatrzeć szerzej, nie tylko na kwoty.
Nie mam, nie mam również danych na to ile system *nie* wydaje na
to żeby zdiagnozować raka dostatecznie wcześnie, kiedy wyleczenie
jest realne.
Istotna część chorych dostaje "wyrok" po upływie czasu na apelację,
co chcący lub niechcący pokrywa się z wnioskiem Liwiusza, *MIMO TEGO*,
że takie leczenie oczywiście znaczenie drożej kosztuje.
Liwiusz *NIE* pisał o nieleczeniu.
Pisał o tym że "systemowi" opłaca się aby zmarł.
<a to już nie od Liwiusza:>
Mimo wydania kasy na drogie, spóźnione leczenie.
pzdr, Gotfryd
-
143. Data: 2011-11-28 11:10:10
Temat: Re: Jak ludzi prawnie pozbawić emerytury...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 21 Nov 2011, SJS wrote:
> przez pójściem miałem do wyboru ZUS albo KRUS
> z tym samymi papierami poszedłem i tu aby zobaczyć gdzie lepiej
> zgadnijcie jaka różnica była dla tego samego człowieka z tymi samymi
> papierami w obu przypadkach?
Nie trzymaj nas dłużej w niepewności :)
pzdr, Gotfryd
-
144. Data: 2011-11-29 08:53:00
Temat: Re: Jak ludzi prawnie pozbawić emerytury...
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Liwiusz napisa?(a):
> Załóżmy jednak, że medycyna poczyniła postępy i można odratować
> człowieka po minucie od stwierdzenia śmierci wg starych kryteriów.
> Stosując twój tok rozumowania, nieratowanie człowieka w takiej sytuacji
> nie byłoby niczym złym, czy tak?
Nie musimy tego zakładać bo coć takiego już (wraz z postępem medycyny)
przerabialiśmy. Zerknij tu: http://www.forensic-medicine.pl/content/view/3/2/
Po za tym znowu manipulujesz bo ja nigdy nie twierdziłem, że usuwanie
ciąży nie jest czym złym. Mój pogląd w tej sprawie jest taki, że do 6-9
tygodnia nie można matce w żadnym zakresie ograniczać prawa do decyzji o
aborcji - jej prawo do takiej decyzji uznaję za ważniejsze niż to czy ja
ten czyn uznaję za zło czy też nie.
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
-
145. Data: 2011-11-29 09:44:15
Temat: Re: Jak ludzi prawnie pozbawić emerytury...
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-11-26 14:02, januszek pisze:
> KRZYZAK napisa?(a):
>
>> Owszem. I w tej chwili mamy dokladnie taka sama sytuacje - w obydwu
>> przypadkach brak swiadomosci.
>
> Głupota! W przypadku płodu mówimy o braku układu nerwowego. Idąc tropem
> wyznaczonym przez Ciebie dojdziemy do dorosłych u których nie działa
> system nerwowy (jeszcze raz podkreślam, że o niego chodzi a nie o
> świadomość). Takich którym przestał działać układ nerwowy, nazywa się
> zwłokami. To automatycznie wyklucza możliwość ich zabicia. Może Ci się
> pomyliło z bezczeszczeniem?
Załóżmy jednak, że medycyna poczyniła postępy i można odratować
człowieka po minucie od stwierdzenia śmierci wg starych kryteriów.
Stosując twój tok rozumowania, nieratowanie człowieka w takiej sytuacji
nie byłoby niczym złym, czy tak?
--
Liwiusz
-
146. Data: 2011-11-29 10:00:33
Temat: Re: Jak ludzi prawnie pozbawić emerytury...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 29.11.2011 10:44, Liwiusz pisze:
> Załóżmy jednak, że medycyna poczyniła postępy i można odratować
> człowieka po minucie od stwierdzenia śmierci wg starych kryteriów.
> Stosując twój tok rozumowania, nieratowanie człowieka w takiej sytuacji
> nie byłoby niczym złym, czy tak?
Jeśli dojdzie do zniszczenia układu nerwowego, to nawet jeśli go
odbudujesz, to i tak będzie to układ "czysty" czyli de facto stworzysz
nową osobę, a nie uratujesz starą.
Przy częściowym uszkodzeniu można jeszcze (biorąc pod uwagę jego sporą
nadmiarowość) mówić o ratowaniu, ale w przypadku całkowitego jego
zniszczenia (lub sytuacji, w której jeszcze w ogóle nie istnieje) - masz
tylko tworzenie na nowo.
-
147. Data: 2011-12-01 15:30:26
Temat: Re: Jak ludzi prawnie pozbawić emerytury...
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Liwiusz napisa?(a):
>> Doświadczenie innych krajów pokazuje wyraźnie, że legalność i dostepność
>> aborcji zwiększa (a nie zmniejsza) liczbę urodzin.
> I jest udowodniona korelacja między jednym i drugim???
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,1074
1069,.html
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
-
148. Data: 2011-12-01 17:02:59
Temat: Re: Jak ludzi prawnie pozbawić emerytury...
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Liwiusz napisa?(a):
>>> I jest udowodniona korelacja między jednym i drugim???
>> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,1074
1069,.html
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Korelacja
Co konkretnie chcesz napisać? Moze, to ze tam gdzie gdzie aborcja
jest w jakims stopniu dopuszczona a podejście do seksu i edukacji
seksualnej nie jest objete kultowym tabu tam latwiej o antykoncepcje.
I odwrotnie, tam gdzie ciemnogrod, w ktorym seks jest tabu a
atykoncepcja oparta jest o kalendarzyk i szybkie wyskakiwanie tam
aborcja jest popularna (mimo tego, ze formalnie jest zakazana).
Chyba, ze powyzsze to nie jest korelacja ;)
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
-
149. Data: 2011-12-01 17:19:37
Temat: Re: Jak ludzi prawnie pozbawić emerytury...
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-12-01 16:30, januszek pisze:
> Liwiusz napisa?(a):
>
>>> Doświadczenie innych krajów pokazuje wyraźnie, że legalność i dostepność
>>> aborcji zwiększa (a nie zmniejsza) liczbę urodzin.
>
>> I jest udowodniona korelacja między jednym i drugim???
>
> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,1074
1069,.html
http://pl.wikipedia.org/wiki/Korelacja
--
Liwiusz
-
150. Data: 2011-12-01 18:29:41
Temat: Re: Jak ludzi prawnie pozbawić emerytury...
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-12-01 18:02, januszek pisze:
> Liwiusz napisa?(a):
>
>>>> I jest udowodniona korelacja między jednym i drugim???
>
>>> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,1074
1069,.html
>
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Korelacja
>
> Co konkretnie chcesz napisać? Moze, to ze tam gdzie gdzie aborcja
Iż samo zwiększenie restrykcyjności ustawy nie prowadzi do zwiększenia
ilości aborcji i vice versa.
> jest w jakims stopniu dopuszczona a podejście do seksu i edukacji
> seksualnej nie jest objete kultowym tabu tam latwiej o antykoncepcje.
> I odwrotnie, tam gdzie ciemnogrod, w ktorym seks jest tabu a
> atykoncepcja oparta jest o kalendarzyk i szybkie wyskakiwanie tam
> aborcja jest popularna (mimo tego, ze formalnie jest zakazana).
> Chyba, ze powyzsze to nie jest korelacja ;)
Widzisz, wystarczy pomyśleć i masz już lepsze wnioski: aborcji jest
mniej, jeśli dostęp do środków antykoncepcyjnych i chęć ich stosowania
jest większa.
--
Liwiusz