-
11. Data: 2007-07-08 19:30:36
Temat: Re: Jak kara za zabicie psa?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:f6rdsc$ee7$1@news.dialog.net.pl Wojciech "Spook" Sura
<spook.no@unwanted_mail.op.pl> pisze:
>>>> Bydlę.
>>> Kto? Właściciel psa czy osoba nękana psem?
>> Przepraszam, że nie dołączyłem do swojego jednowyrazowego postu
>> instrukcji obsługi.
>> Nie sądziłem, że bedzie komuś potrzebna.
>> Ale skoro jednak jest, to pomogę - użyte przeze mnie określenie
>> "bydlę" odnosi się do autora wypowiedzi, pod którą się odpiąłem.
> Ja, na przykład, myślałem, że chodzi o tego paskuda, który wyje i
> doprowadza do szału autora wątku. Pasuje jak ulał.
Jak zatem widzisz, znalazłeś się w mylnym błędzie.
--
Jotte
-
12. Data: 2007-07-08 19:53:40
Temat: Re: Jak kara za zabicie psa?
Od: "Tomek" <b...@o...pl>
> Jak zatem widzisz, znalazłeś się w mylnym błędzie.
>
Ja w takim razie też się myliłem.
Tomek
-
13. Data: 2007-07-08 19:57:00
Temat: Re: Jak kara za zabicie psa?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:f6rfc8$svv$1@news.onet.pl Tomek <b...@o...pl> pisze:
>> Jak zatem widzisz, znalazłeś się w mylnym błędzie.
> Ja w takim razie też się myliłem.
Errare humanum est.
--
Jotte
-
14. Data: 2007-07-08 20:29:31
Temat: Re: Jak kara za zabicie psa?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jotte wrote:
> Jak zatem widzisz, znalazłeś się w mylnym błędzie.
Ale bełkot...
-
15. Data: 2007-07-08 20:36:32
Temat: Re: Jak kara za zabicie psa?
Od: Waldemar Fras' <w...@n...ekrakow.net>
Tomek pisze:
>> Jak zatem widzisz, znalazłeś się w mylnym błędzie.
>>
>
>
> Ja w takim razie też się myliłem.
>
>
> Tomek
>
>
I ja się myliłem. Ja myślałem, że chodzi o właściciela psa:D
--
pozdrawiam
Waldemar Fras'
site: http://waldi.ekrakow.net
-
16. Data: 2007-07-08 20:42:04
Temat: Re: Jak kara za zabicie psa?
Od: "Angie" <j...@o...eu>
Użytkownik "Wojciech "Spook" Sura" <spook.no@unwanted_mail.op.pl> napisał w
wiadomości news:f6rdsc$ee7$1@news.dialog.net.pl...
> Ja, na przykład, myślałem, że chodzi o tego paskuda, który wyje i
> doprowadza do szału autora wątku.
Strach pomyslec co bedzie jak sasiad autora watku dorobi sie dziecka, ktore
placzem/smiechem/tupaniem bedzie doprowadzac do szalu autora watku.....
Angie
-
17. Data: 2007-07-08 20:50:34
Temat: Re: Jak kara za zabicie psa?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:d2u7m4-7h9.ln1@ncc1701.lechistan.com Andrzej Lawa
<a...@l...SPAM_PRECZ.com> pisze:
>> Jak zatem widzisz, znalazłeś się w mylnym błędzie.
> Ale bełkot...
Nie, nie radzisz sobie. Może ci ktoś wytłumaczy pochodzenie tego zwrotu,
mnie się nie chce.
--
Jotte
-
18. Data: 2007-07-08 21:04:25
Temat: Re: Jak kara za zabicie psa?
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Sun, 08 Jul 2007 22:50:34 +0200, Jotte napisał(a):
>>> Jak zatem widzisz, znalazłeś się w mylnym błędzie.
>> Ale bełkot...
> Nie, nie radzisz sobie. Może ci ktoś wytłumaczy pochodzenie tego zwrotu,
> mnie się nie chce.
Normalne pochodzenie, tradycja gry słów, zaczęło się od starego tekstu
"tenis w porcie" a skończyło na współczesnych "słuszna racja" oraz "mylny
błąd".
Trzeba mieć wyobraźnię, żeby zrozumieć - oraz nie mieć wyobraźni, żeby
uznać to za bełkot.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl || http://olgierd.wordpress.com
-
19. Data: 2007-07-08 21:08:38
Temat: Re: Jak kara za zabicie psa?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:f6rjgo$821$10@inews.gazeta.pl Olgierd
<n...@o...com> pisze:
>>>> Jak zatem widzisz, znalazłeś się w mylnym błędzie.
>>> Ale bełkot...
>> Nie, nie radzisz sobie. Może ci ktoś wytłumaczy pochodzenie tego zwrotu,
>> mnie się nie chce.
> Normalne pochodzenie, tradycja gry słów, zaczęło się od starego tekstu
> "tenis w porcie" a skończyło na współczesnych "słuszna racja" oraz "mylny
> błąd".
Pradziadek przy saniach, domki w Słupsku, mała generała paczka itd.
> Trzeba mieć wyobraźnię, żeby zrozumieć - oraz nie mieć wyobraźni, żeby
> uznać to za bełkot.
Ewa Szumańska, "będąc młodą lekarką"...
Nie znasz?? Nie wierzę...
--
Jotte
-
20. Data: 2007-07-08 21:59:10
Temat: Re: Jak kara za zabicie psa?
Od: Piotr <p...@w...pl>
jaQbek pisze:
> Nic nie da. Lepsze są urządzenia, które emitują ultradźwięki,
> niesłyszalne dla ludzi, a piekielnie wkur*** psy. Najlepiej, jesli takie
> coś włącza się na dźwięk szczekania psa (a ponoć takie rzeczy już są).
> Przymocowujesz głośnik na ścianie od strony sąsiada i masz spokój
no urządzenie jest niezłe. u nas inkasenci używają takie coś jak wchodzą
na posesję do ludzi i nagle jakieś bydle wyskakuje zza winkla.