eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak dziala polskie prawo?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 180

  • 31. Data: 2006-03-14 14:19:54
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    > kolega naczytał sie przepisów
    > ale jest nader daleko od rzeczywistości,
    > przynajmniej tej ulicznej,


    no wlasnie ta uliczna rzeczywistosc uformowala u mnie takie a nie inne
    poglady.

    P.


  • 32. Data: 2006-03-14 15:11:45
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Ajgor" <o...@m...com>


    Użytkownik "Akulka" napisał w wiadomości news:dv6fj9

    >> Zamiast pluc na prokurature czy sad sprobuj ich zrozumiec.
    >
    > To czasami trudne jest, bo sprawiedliwość ludzka często jest kompletnie
    > odmienna od sprawiedliwości organów ścigania i wymierzania tejże
    > sprawiedliwości.

    Rzecz w tym, ze jesli sprawiedliwosc organow scigania jest inna niz ludzka,
    to mnie - czlowiekowi - takie organa scigania nie sa do niczego potrzebne.
    Lepiej zeby ich nie bylo a ludzie sami zrobia porzadek z bandyctwem.
    Wiem, ze to anarchia. Ale tak mysli wiele ludzi. Uczciwych.



  • 33. Data: 2006-03-14 15:12:44
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Ajgor" <o...@m...com>


    Użytkownik "Przemek R."
    <p...@t...gazeta.
    pl> napisał w wiadomości

    > jeszcze sa badania DNA, alo prawdopodobne by takiego sladu niezostawil.
    > (slina, cokolwiek, nie wyobrazam sie nie pozostawienia zadnego sladu chyba
    > ze by bzykal przez kombinezon) Dochodza slady na miejscu zdarzenia
    > (odciski butow np itd td)

    Takie slady tez nie sa dowodami, bo mogly zostac po normalnym stosunku :)



  • 34. Data: 2006-03-14 15:15:43
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    > widzialem co napisał. A wyobraz sobie sytuacje wktorym pewna grupa ludzi
    > chce napsocic innej grupie ludzi, i robi to co opisal zalozyciel watku,
    > jest prawdopodobne prawda?
    > (mogli sie wczesniej pobic, uprzedzam jakbys napisał o sladach na rekach)

    Moze to banalne, ale moja odpowiedz brzmi: bardzo malo prawdopodobne. To tak
    jak w tym kawale: "wiezien upadl, uderzajac glowa w muszle klozetowa...
    siedem razy".

    Pozdrawiam,

    Tiger



  • 35. Data: 2006-03-14 15:36:43
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    Ajgor napisał(a):
    > Użytkownik "Przemek R."
    > <p...@t...gazeta.
    pl> napisał w wiadomości
    >
    >> jeszcze sa badania DNA, alo prawdopodobne by takiego sladu niezostawil.
    >> (slina, cokolwiek, nie wyobrazam sie nie pozostawienia zadnego sladu chyba
    >> ze by bzykal przez kombinezon) Dochodza slady na miejscu zdarzenia
    >> (odciski butow np itd td)
    >
    > Takie slady tez nie sa dowodami, bo mogly zostac po normalnym stosunku :)

    tak mogly, ale tutaj mowi tez o sladach gwaltu (czyli rozumiem pobicia,
    siniaki itp, bo ja tak gwalt rozumiem) oraz domyslam sie ze odrazu
    poszla wprowst na policje (bo jezeli nie, jest winna tego ze sprawce nie
    wsadzono - nie tego ze dokonano gwaltu, y nie mylic) biorac te calosc +
    ewentulanie ocene bieglego psychologa (w przypadku gdy oskarzony
    zazarcie twierdzi od samego poczatku iz byl to seks
    z zucyiem przemocy za przywoleniem ofiary) ktory sprawdzi takie ciagutki
    u pokrzywdzonej mozna juz bez wiekszego ryzyka osadzic taka osobe.

    P.


  • 36. Data: 2006-03-14 15:39:56
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    Ajgor napisał(a):
    > Użytkownik "Akulka" napisał w wiadomości news:dv6fj9
    >
    >>> Zamiast pluc na prokurature czy sad sprobuj ich zrozumiec.
    >> To czasami trudne jest, bo sprawiedliwość ludzka często jest kompletnie
    >> odmienna od sprawiedliwości organów ścigania i wymierzania tejże
    >> sprawiedliwości.
    >
    > Rzecz w tym, ze jesli sprawiedliwosc organow scigania jest inna niz ludzka,
    > to mnie - czlowiekowi - takie organa scigania nie sa do niczego potrzebne.
    > Lepiej zeby ich nie bylo a ludzie sami zrobia porzadek z bandyctwem.
    > Wiem, ze to anarchia. Ale tak mysli wiele ludzi. Uczciwych.

    masz mnie za nieuczciwego? Dopszczasz sie pomowienia tak prymitywnego
    jak to jest na porzadku ndziennym w PISie.
    Jezeli nikt z choc troche myslacych poslow nie przeszkodzi temu
    czlowiekowi to bedziesz miec powrot dzikiego zachodu.
    Bedziesz mogl zabic osobe ktora jabluszko z drzewa kradnie, beda mogli
    zamordowac twjego syna ochroniarze z hipermarketu jezlei gume do zucia
    ukradnie,,( i tu mnie ciekawi jedna jeszcze rzecz co z pomowieniem ,
    zniewaga? Tu tez sa naruszane dobra chronione prawem ...)


  • 37. Data: 2006-03-14 15:41:02
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>


    Użytkownik "Ajgor" <o...@m...com> napisał w wiadomości
    news:dv687v$6r7$1@news.dialog.net.pl...

    > wlasnie o umorzeniu. To ja mam pytanie - CO musza w Polsce zrobic bandyci,
    > zeby zostali skazani? Napluc kaczorowi na glowe? Wymordowac pol miasta?

    Nie, wystarczy byc bezdomnym i wysikac się na terenie kościoła. 1 rok bez
    zawiasów.
    http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35797,3205895.html


    --
    SQLwysyn
    "If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
    of you" - Larry Flynt


  • 38. Data: 2006-03-14 15:42:07
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    Tiger napisał(a):
    >> widzialem co napisał. A wyobraz sobie sytuacje wktorym pewna grupa ludzi
    >> chce napsocic innej grupie ludzi, i robi to co opisal zalozyciel watku,
    >> jest prawdopodobne prawda?
    >> (mogli sie wczesniej pobic, uprzedzam jakbys napisał o sladach na rekach)
    >
    > Moze to banalne, ale moja odpowiedz brzmi: bardzo malo prawdopodobne. To tak
    > jak w tym kawale: "wiezien upadl, uderzajac glowa w muszle klozetowa...
    > siedem razy".

    a dalczego? jego syn ma 18 lat, malo to grup kibicow chodzi ulicami,
    osiedlowe "gangi" itp klimaty. Dochodzi do bojki, pozniej jedna strona
    wymysla taka opcje by oskarzyc ich o napad. I co wtdy?


    P.


  • 39. Data: 2006-03-14 16:05:34
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Ajgor" <o...@m...com>


    Użytkownik "Przemek R." napisał w wiadomości

    >> Rzecz w tym, ze jesli sprawiedliwosc organow scigania jest inna niz
    >> ludzka, to mnie - czlowiekowi - takie organa scigania nie sa do niczego
    >> potrzebne. Lepiej zeby ich nie bylo a ludzie sami zrobia porzadek z
    >> bandyctwem.
    >> Wiem, ze to anarchia. Ale tak mysli wiele ludzi. Uczciwych.
    >
    > masz mnie za nieuczciwego? Dopszczasz sie pomowienia tak prymitywnego jak
    > to jest na porzadku ndziennym w PISie.

    Wziales to do Siebie?:) Ani slowem nie wspomnialem, ze Cie uwazam za
    nieuczciwego:)
    Napisalem, ze wielu uczciwych chcialo by likwidacji obecnego systemu:) Nie
    napisalem, ze ci, ktorzy tego nie chca sa nieuczciwi. Ot zawilosci
    interpretacji :)

    Kojarzac mnie juz drugi raz z PiSem to Ty mnie pomawiasz. Bo dla mnie
    skojarzenie z PiSem jest pomowieniem.

    > Jezeli nikt z choc troche myslacych poslow nie przeszkodzi temu
    > czlowiekowi to bedziesz miec powrot dzikiego zachodu.

    No z tym sie zgadzam. Tylko ten czlowiek nie robi tego, o czym ja mowie,
    tylko cos innego. Skupia cala wladze w jednym reku. Czyli powoli buduje
    dyktature.

    > Bedziesz mogl zabic osobe ktora jabluszko z drzewa kradnie,

    Jak najbardziej. A wiesz dlaczego? Bo wtedy w calej pomrocznej nie
    znajdziesz JEDNEGO odwaznego, ktory siegnie po cudze jablko. A czyz to nie
    jest wlasnie ideal praworzadnosci? Calkowity brak przestepcow? Na logike
    biorac, pracownikom obecnego systemu prawnego zalezy wlasnie na tym, zeby
    przestepczosc byla jak najwieksza, bo oni z tego zyja.

    > beda mogli zamordowac twjego syna ochroniarze z hipermarketu jezlei gume
    > do zucia ukradnie

    Przynajmniej bede spal spokojnie, ze moj syn nie ukradnie gumy ;D Oczywiscie
    to juz skrajnosci sa :)

    > ,,( i tu mnie ciekawi jedna jeszcze rzecz co z pomowieniem , zniewaga? Tu
    > tez sa naruszane dobra chronione prawem ...)

    Normalnie. Pojedynek :) Teraz to juz sobie zarty robie:)



  • 40. Data: 2006-03-14 16:07:17
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Ajgor" <o...@m...com>


    Użytkownik "Przemek R." napisał w wiadomości

    > a dalczego? jego syn ma 18 lat, malo to grup kibicow chodzi ulicami,
    > osiedlowe "gangi" itp klimaty. Dochodzi do bojki, pozniej jedna strona
    > wymysla taka opcje by oskarzyc ich o napad. I co wtdy?

    Taaa. Tylko w tym przypadku zostalo napadnietych siedem uczciwych osob, w
    tym o ile pamietam, jedno dziecko. A nie jacys bejsbolowcy.


strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1