eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ja w sprawie emerytury
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 234

  • 61. Data: 2012-01-15 15:09:32
    Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    Andrzej Lawa wrote:

    > W dniu 15.01.2012 15:34, krys pisze:
    >
    >> Cytat z 1. postu:
    >> "Pamiętam , że gdy rozpoczynałem swoją pierwszą w życiu
    >> pracę obiecywano mi , że jak dożyję - to dostanę 80 % ostatniej
    >> pensji "
    >> Wątkodawca twierdzi, ze zarabia okolo 2 śrenich krajowych. Sam sobie
    >> policz, ile to jest 80% procent jego ostatniej pensji, i jak to się ma do
    >> 1500zł.
    >
    > "Obiecałaś! Obiecałaś!"
    > (jak ten bachor z reklamy)

    Jak zawierasz umowy, to też tak do kontrahentów się zwracasz?
    Czy wysyłasz na drzewo, jak nie zrobisz na czas, a klient wymaga dotrzymania
    umowy?

    >
    > To powtórzę, co wcześniej napisałem - pretensje to tego, kto obiecał.

    No przecież nie do kogo Pan Zbyszek innego ma pretensje!


    --
    Pozdrawiam
    J.

    www.kontestacja.com


  • 62. Data: 2012-01-15 15:11:12
    Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    Andrzej Lawa wrote:

    > W dniu 15.01.2012 15:34, krys pisze:
    >
    >> Cytat z 1. postu:
    >> "Pamiętam , że gdy rozpoczynałem swoją pierwszą w życiu
    >> pracę obiecywano mi , że jak dożyję - to dostanę 80 % ostatniej
    >> pensji "
    >> Wątkodawca twierdzi, ze zarabia okolo 2 śrenich krajowych. Sam sobie
    >> policz, ile to jest 80% procent jego ostatniej pensji, i jak to się ma do
    >> 1500zł.
    >
    > "Obiecałaś! Obiecałaś!"
    > (jak ten bachor z reklamy)

    Jak klient Ci nie płaci za wykonaną robotę, to też tak reagujesz?
    >
    > To powtórzę, co wcześniej napisałem - pretensje to tego, kto obiecał.

    No przecież Pan Zbyszek ma pretensje do tego, kto obiecał!

    --
    Pozdrawiam
    J.

    www.kontestacja.com


  • 63. Data: 2012-01-15 15:20:10
    Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 15.01.2012 16:09, krys pisze:

    >> "Obiecałaś! Obiecałaś!"
    >> (jak ten bachor z reklamy)
    >
    > Jak zawierasz umowy, to też tak do kontrahentów się zwracasz?
    > Czy wysyłasz na drzewo, jak nie zrobisz na czas, a klient wymaga dotrzymania
    > umowy?

    Jeśli ten kontrahent zawiera ustne umowy z kimś innym, to dlaczego ja
    mam się z ich umów wywiązywać, jeśli nie byłem nawet stroną??

    >> To powtórzę, co wcześniej napisałem - pretensje to tego, kto obiecał.
    >
    > No przecież nie do kogo Pan Zbyszek innego ma pretensje!

    Ma do kogo innego.


  • 64. Data: 2012-01-15 15:20:51
    Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 15.01.2012 16:11, krys pisze:
    >> "Obiecałaś! Obiecałaś!"
    >> (jak ten bachor z reklamy)
    >
    > Jak klient Ci nie płaci za wykonaną robotę, to też tak reagujesz?

    Twoje analogie są idiotyczne.


  • 65. Data: 2012-01-15 15:29:36
    Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
    Od: Pan Zbyszek <z...@p...onet.pl>

    Szanowni Państwo .
    Nie jestem Trolem , jak ktoś mnie tu nazwał. Sytuacja , jaką
    przedstawiłem jest prawdziwa - możliwe tylko , że
    pani w ZUSie niedokładnie policzyła . Tym niemniej wydaje mi się ,
    że mimo iż w naszej " Bolandii" zmieniał się ustrój i rządy to nadal
    powinny obowiązywać umowy zawarte z obywatelem przed laty .

    Ja z Rządem kierowanym przez premiera Cyrankiewicza zawarłem określoną
    umowę i uważam , że rządy się zmieniają , ale umowa nadal powinna
    obowiązywać .
    Jeżeli tak nie jest - to dlaczego kolejni premierzy po r.1990 spłacali
    długi zaciągnięte przez Gierka ??????

    Jeżeli tak nie jest , to młodzi ludzie nie powinni być zmuszani do
    płacenia składki emerytalnej na ZUS - bo rząd i tak ich oszuka ,
    okradnie , itd.
    I niech mi tu nikt nie wypisuje głupstw , że wywalczę najwyżej 20 $
    Bo ja chcę wymóc na ZUSie 80% przeciętnej , średniej krajowej z
    ostatniego roku . Tyle mi obiecywano !

    W tej sytuacji odnoszę wrażenie , że wprawdzie w "Bolandii" na pewno
    przegram , ale chyba mam szansę walczyć o swoje w Strasburgu .
    Potrzebne mi tylko jedno : dokopanie się do odpowiednich przepisów
    z lat 1945 - 1968 / tj.okres od zakończenia wojny do momentu rozpoczęcia
    pierwszej pracy/. Podobno niektóre kancelarie adwokackie
    w swoich archiwach mają jeszcze Dzienniki Ustaw lub Dziennik Urzędowy
    z tamtych lat .
    Jak to mówił Gierek :
    POMOŻECIE ????

    ...i zakończmy już się spierać o głupstwa ...


  • 66. Data: 2012-01-15 15:53:52
    Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    Andrzej Lawa wrote:

    > W dniu 15.01.2012 16:11, krys pisze:
    >>> "Obiecałaś! Obiecałaś!"
    >>> (jak ten bachor z reklamy)
    >>
    >> Jak klient Ci nie płaci za wykonaną robotę, to też tak reagujesz?
    >
    > Twoje analogie są idiotyczne.

    Owszem, ale tylko dla niektórych:->

    --
    Pozdrawiam
    J.

    www.kontestacja.com


  • 67. Data: 2012-01-15 15:56:19
    Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    Andrzej Lawa wrote:

    > W dniu 15.01.2012 16:09, krys pisze:
    >
    >>> "Obiecałaś! Obiecałaś!"
    >>> (jak ten bachor z reklamy)
    >>
    >> Jak zawierasz umowy, to też tak do kontrahentów się zwracasz?
    >> Czy wysyłasz na drzewo, jak nie zrobisz na czas, a klient wymaga
    >> dotrzymania umowy?
    >
    > Jeśli ten kontrahent zawiera ustne umowy z kimś innym, to dlaczego ja
    > mam się z ich umów wywiązywać, jeśli nie byłem nawet stroną??

    Pytanie było inne.
    >
    >>> To powtórzę, co wcześniej napisałem - pretensje to tego, kto obiecał.
    >>
    >> No przecież nie do kogo Pan Zbyszek innego ma pretensje!
    >
    > Ma do kogo innego.

    Do kogo?

    --
    Pozdrawiam
    J.

    www.kontestacja.com


  • 68. Data: 2012-01-15 16:22:12
    Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
    Od: sqlwiel <j...@g...com>

    W dniu 2012-01-15 16:29, Pan Zbyszek pisze:
    > Szanowni Państwo .
    > Nie jestem Trolem , jak ktoś mnie tu nazwał. Sytuacja , jaką
    > przedstawiłem jest prawdziwa - możliwe tylko , że
    > pani w ZUSie niedokładnie policzyła . Tym niemniej wydaje mi się ,
    > że mimo iż w naszej " Bolandii" zmieniał się ustrój i rządy to nadal
    > powinny obowiązywać umowy zawarte z obywatelem przed laty .

    Powinny...
    Pisałem parę postów wcześniej - one rządy chętnie biorą aktywa, ale nie
    mają zamiaru wywiązywać się ze zobowiązań, przynajmniej nie z tych
    wewnętrznych. Trzeba tę bandę dla przykładu powywieszać na latarniach we
    stolycy, to kolejna banda może potraktuje temat poważnie.

    >
    > Ja z Rządem kierowanym przez premiera Cyrankiewicza zawarłem określoną
    > umowę i uważam , że rządy się zmieniają , ale umowa nadal powinna
    > obowiązywać .

    Hm... A dlaczego sądzisz, że skoro zawarłeś umowę z firmą rezydującą na
    (tu-podać-adres), to z tejże umowy powinna wywiązać się firma rezydująca
    pod tym samym adresem 40 lat później?

    > Jeżeli tak nie jest - to dlaczego kolejni premierzy po r.1990 spłacali
    > długi zaciągnięte przez Gierka ??????

    Czy jesteś pewien, że spłacali?
    A jeśli spłacali, to może tylko dlatego, aby móc zaciągnąć długi po
    wielokroć większe?
    Ja-tam słabo liczę, bo od tego podobno są komputery. Ale wydaje mi się,
    że długi Gierka, to były letko licząc 100x mniejsze od długów Tuska.


    >
    > Jeżeli tak nie jest , to młodzi ludzie nie powinni być zmuszani do
    > płacenia składki emerytalnej na ZUS - bo rząd i tak ich oszuka ,
    > okradnie , itd.

    No - nie powinni. No i co?

    > I niech mi tu nikt nie wypisuje głupstw , że wywalczę najwyżej 20 $
    > Bo ja chcę wymóc na ZUSie 80% przeciętnej , średniej krajowej z
    > ostatniego roku . Tyle mi obiecywano !

    No to próbuj... :) Może będą o Tobie filmy kręcić, a i Drzyzga Cię
    zaprosi do telewizorni...

    >

    > W tej sytuacji odnoszę wrażenie , że wprawdzie w "Bolandii" na pewno
    > przegram , ale chyba mam szansę walczyć o swoje w Strasburgu .
    > Potrzebne mi tylko jedno : dokopanie się do odpowiednich przepisów
    > z lat 1945 - 1968 / tj.okres od zakończenia wojny do momentu rozpoczęcia
    > pierwszej pracy/. Podobno niektóre kancelarie adwokackieard
    > w swoich archiwach mają jeszcze Dzienniki Ustaw lub Dziennik Urzędowy
    > z tamtych lat .
    > Jak to mówił Gierek :
    > POMOŻECIE ????

    Ja - nie pomogę. Nie znajdę.

    >
    > ...i zakończmy już się spierać o głupstwa ...

    To nie głupstwa. Wszcząłeś bardzo poważną dyskusję. To tysiące zł razy
    miliony ludzi razy dziesiątki lat. Na tyle jesteśmy dymani.


    --
    Tnx. sqlwiel


  • 69. Data: 2012-01-15 17:01:27
    Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
    Od: "t-1" <t...@s...pl>


    Użytkownik "Pan Zbyszek" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:jeurec$ihd$1@mx1.internetia.pl...
    > POMOŻECIE ????
    >
    > ...i zakończmy już się spierać o głupstwa ...

    Panie Zbyszku
    proszę bardzo
    Ustawa z roku 1968.

    http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU1968003
    0006

    Jest tam wprawdzie mowa o 80% ale dla pensji poniżej 1500zł.
    Dla pensji większej wskaźnik spada nawet do 25% nadwyżki ponad 2000zł.
    Proszę sobie wyliczyć emeryturę według ówczesnych warunków i obecnych.
    (ja sobie wyliczę swoją)

    t-1



  • 70. Data: 2012-01-15 17:23:51
    Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Tomaszek wrote:
    > W dniu 2012-01-14 15:41, ToMasz pisze:
    >> O ile zdrowie Ci pozwala - pracuj jak najdłużej - nie jako niewolnik,
    >> ale tak aby nie wypaść z rytmu.
    >
    > No to jest właśnie niewolnictwo;) Żeby nie wypaść z rytmu jaki został
    > narzucony.

    niewolnictwo jest wtedy gdy cie zmuszają do pracy.

    U nas nikt cie do roboty nie zmusza.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 20 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1