-
51. Data: 2012-01-15 13:36:34
Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
Od: krys <k...@p...onet.pl>
sqlwiel wrote:
> W dniu 2012-01-15 13:25, krys pisze:
>
> Nie "bo tak", tylko z powodu, że przez kilkadziesiąt lat placił haracz i
>> państwo się zobowiązało, że mu emeryturę wypłaci. Jak twierdzi, słyszał o
>> 80% pensji.
>>
>
> Ale tego państwa już nie ma!
Dobra, dobra. Spadkobiercy tamtego państwa są:->
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
-
52. Data: 2012-01-15 13:44:34
Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
Od: Animka <t...@w...pl>
W dniu 2012-01-15 12:08, sqlwiel pisze:
> W dniu 2012-01-15 10:51, Andrzej Lawa pisze:
>
>> nałogi. No chyba że tyle alimentów masz zasądzonych, że niewiele zostaje
>> ;->
>
> To wtedy może liczyć na utrzymanie ze strony swoich dzieci. To chyba
> naturalne?
> Mając 65 lat powinien mieć dzieci w wieku ok. 30-40 lat, więc "w kwiecie
> produktywności". Dla nich to pryszcz zrzucić się co miesiąc po kilkaset
> złotych dla tatusia, któremu w końcu zawdzięczają życie. Nieprawdaż?
A taka jedna wybrana w tv za reklame kupi sobie mieszkanie. Wiele jest
takich wypierdków.
http://www.pudelek.pl/artykul/37608/zmuda_zarobi_750
_tysiecy/
--
animka
-
53. Data: 2012-01-15 14:10:27
Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2012-01-15, Animka <t...@w...pl> wrote:
[...]
> A taka jedna wybrana w tv za reklame kupi sobie mieszkanie. Wiele jest
> takich wypierdków.
> http://www.pudelek.pl/artykul/37608/zmuda_zarobi_750
_tysiecy/
Tzn. masz pretensje do kapitalizmu, czy jak?
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
54. Data: 2012-01-15 14:14:03
Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
Od: sqlwiel <j...@g...com>
W dniu 2012-01-15 14:44, Animka pisze:
> A taka jedna wybrana w tv za reklame kupi sobie mieszkanie. Wiele jest
> takich wypierdków.
> http://www.pudelek.pl/artykul/37608/zmuda_zarobi_750
_tysiecy/
>
>
No i ch.j. Skoro banda debili płaci abonament... :)
--
Tnx. sqlwiel
-
55. Data: 2012-01-15 14:17:11
Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
Od: Animka <t...@w...pl>
W dniu 2012-01-15 15:10, Wojciech Bancer pisze:
> On 2012-01-15, Animka<t...@w...pl> wrote:
>
> [...]
>
>> A taka jedna wybrana w tv za reklame kupi sobie mieszkanie. Wiele jest
>> takich wypierdków.
>> http://www.pudelek.pl/artykul/37608/zmuda_zarobi_750
_tysiecy/
>
> Tzn. masz pretensje do kapitalizmu, czy jak?
Mam pretensje do niesprawiedliwości, nierówności itd.
--
animka
-
56. Data: 2012-01-15 14:21:36
Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 15.01.2012 13:56, krys pisze:
>> I jak ktoś słusznie zauważył, 80% ówczesnej pensji to kilkadziesiąt
>> dolarów. Czyli dostanie więcej.
>
> Nie no, normalnie powinien dopłacać do tej emerytury. W końcu rewaloryzacje
> i odsetki to się tylko w jedną stronę liczy - jak obywatel ma dostać w dupę,
Ale zrozum, że nawet po rewaloryzacji to on nadal zarabiał wtedy
równoważnik ówczesnych kilkudziesięciu dolarów. Na współczesne dolary to
może by ze 2 setki wyszły.
Przykład... Załóżmy, że nie mamy inflacji (ceny się nie zmieniają).
Odkładasz sobie przez rok jakąś sumę i uzbierałeś średnią krajową. W
następnym roku zdarza się cud gospodarczy, stopa życiowa wszystkim
rośnie i średnia krajowa szybuje na 2x wyższy pułap. Przypominam -
załóżmy, że ceny nie wzrosły, tylko nagle wszyscy 2x więcej zarabiają.
Uważasz, że pieniądze na twoim koncie powinny zostać przemnożone przez
dwa (oprócz normalnych odsetek)?
-
57. Data: 2012-01-15 14:31:14
Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
Od: sqlwiel <j...@g...com>
W dniu 2012-01-15 15:21, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 15.01.2012 13:56, krys pisze:
>
>>> I jak ktoś słusznie zauważył, 80% ówczesnej pensji to kilkadziesiąt
>>> dolarów. Czyli dostanie więcej.
>>
>> Nie no, normalnie powinien dopłacać do tej emerytury. W końcu
>> rewaloryzacje
>> i odsetki to się tylko w jedną stronę liczy - jak obywatel ma dostać w
>> dupę,
>
> Ale zrozum, że nawet po rewaloryzacji to on nadal zarabiał wtedy
> równoważnik ówczesnych kilkudziesięciu dolarów. Na współczesne dolary to
> może by ze 2 setki wyszły.
>
> Przykład... Załóżmy, że nie mamy inflacji (ceny się nie zmieniają).
> Odkładasz sobie przez rok jakąś sumę i uzbierałeś średnią krajową. W
> następnym roku zdarza się cud gospodarczy, stopa życiowa wszystkim
> rośnie i średnia krajowa szybuje na 2x wyższy pułap. Przypominam -
> załóżmy, że ceny nie wzrosły, tylko nagle wszyscy 2x więcej zarabiają.
> Uważasz, że pieniądze na twoim koncie powinny zostać przemnożone przez
> dwa (oprócz normalnych odsetek)?
Daj spokój...
Ty próbujesz emeryturę jakoś uzasadnić jakąś umową, układem, czymś
racjonalnym.
Teoretycznie, to emerytura ma być wypracowanym, opłaconym z góry
świadczeniem kapitałowym. U nas jest dobrowolnie określaną przez rząd
zapomogą, "aby nie zdechli z głodu, bo się na nas rzucą".
Tymczasem u nas emerytura, to jest ochłap rzucany motłochowi przez rząd.
Rząd jak chce, to da, a jak nie chce, to nie da. Przykład: tegoroczna
waloryzacja. Poprzednio: Suchocka (z tej samej tuskowej bandy), też
"zaniechała waloryzacji".
Dlatego trzeba się wypiąć na to "państwo" (wszak jego już nie ma, jest
"unia"), olać, nie-dać swojego, nie dać się ograbić, bronić się
jak-tylko-można.
Jeśli ono "państwo" j.bie nas w d.pę, to trzeba mu na.ać na ryj.
Prawo, to może było kiedyś, jakieś 100 lat temu. Teraz mamy "lewo".
--
Tnx. sqlwiel
-
58. Data: 2012-01-15 14:34:55
Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 15.01.2012 13:56, krys pisze:
>
>>> I jak ktoś słusznie zauważył, 80% ówczesnej pensji to kilkadziesiąt
>>> dolarów. Czyli dostanie więcej.
>>
>> Nie no, normalnie powinien dopłacać do tej emerytury. W końcu
>> rewaloryzacje i odsetki to się tylko w jedną stronę liczy - jak obywatel
>> ma dostać w dupę,
>
> Ale zrozum, że nawet po rewaloryzacji to on nadal zarabiał wtedy
> równoważnik ówczesnych kilkudziesięciu dolarów. Na współczesne dolary to
> może by ze 2 setki wyszły.
Cytat z 1. postu:
"Pamiętam , że gdy rozpoczynałem swoją pierwszą w życiu
pracę obiecywano mi , że jak dożyję - to dostanę 80 % ostatniej
pensji "
Wątkodawca twierdzi, ze zarabia okolo 2 śrenich krajowych. Sam sobie policz,
ile to jest 80% procent jego ostatniej pensji, i jak to się ma do 1500zł.
> Przykład... Załóżmy, że nie mamy inflacji (ceny się nie zmieniają).
> Odkładasz sobie przez rok jakąś sumę i uzbierałeś średnią krajową. W
> następnym roku zdarza się cud gospodarczy, stopa życiowa wszystkim
> rośnie i średnia krajowa szybuje na 2x wyższy pułap. Przypominam -
> załóżmy, że ceny nie wzrosły, tylko nagle wszyscy 2x więcej zarabiają.
> Uważasz, że pieniądze na twoim koncie powinny zostać przemnożone przez
> dwa (oprócz normalnych odsetek)?
Uważam, że jeśli odchodzę na emeryturę w okresie boomu gospodarczego, a ZUS
obiecał mi 80% ostatniej pensji, to powinnam dostać 80% ostatniej pensji.
Poza tym na jakim MOIM koncie? na tym podobnym, co jest w NFZ?
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
-
59. Data: 2012-01-15 14:54:14
Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 15.01.2012 15:34, krys pisze:
> Cytat z 1. postu:
> "Pamiętam , że gdy rozpoczynałem swoją pierwszą w życiu
> pracę obiecywano mi , że jak dożyję - to dostanę 80 % ostatniej
> pensji "
> Wątkodawca twierdzi, ze zarabia okolo 2 śrenich krajowych. Sam sobie policz,
> ile to jest 80% procent jego ostatniej pensji, i jak to się ma do 1500zł.
"Obiecałaś! Obiecałaś!"
(jak ten bachor z reklamy)
To powtórzę, co wcześniej napisałem - pretensje to tego, kto obiecał.
-
60. Data: 2012-01-15 14:57:05
Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 15.01.2012 15:31, sqlwiel pisze:
> Jeśli ono "państwo" j.bie nas w d.pę, to trzeba mu na.ać na ryj.
>
> Prawo, to może było kiedyś, jakieś 100 lat temu. Teraz mamy "lewo".
ROTFL
Biednym zawsze wiatr w oczy wieje. 100 lat temu tak samo narzekałbyś na
kapitalistów i arystokratów. Jeśli miałbyś szczęście.