-
21. Data: 2021-01-10 22:59:02
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 10.01.2021 o 22:03, cef pisze:
>>>> Policja, a już na pewno policjant w trakcie interwencji nie jest
>>>> organem
>>>> powołanym do badania zgodności z Konstytucją, czy innymi ustawami
>>>> obowiązującego prawa.
>>> Obowiązującego prawa. A nie twita z internetu, czy jakiegoś pisemka
>>> nazwanego przez kogoś rozporządzeniem, a które nie jest rozporządzeniem,
>>> bo nie jest zgodne z ustawą
>> Ale ową niezgodność z ustawą musi stwierdzić organ powołany do tego, a
>> nie zgromedzenie niezadowolonych obywateli.
> Skoro policja widzi jakieś oczywistości w interpretowaniu prawa,
> to dlaczego obywatel miałby nie zauważać?
Czy ja domagam się, by nei zauważał? Proszę tylko, by zrozumieć, że
pretensje są pod złym adresem, bo to nie Policja te przepisy wymyśla i
głupio jest domaga się, ze Policjant na krawężniku będzie toczył
rozważania konstytucjonalne.
> Dasz chyba radę bez Trybunału Konstytucyjnego stwierdzić, ze np
> zapałowanie przechodzącego na czerwonym świetle obywatela
> narusza jego prawa konstytucyjne czy nie dasz rady i pałujesz?
>
Pewnie nie uwierzysz, ale nawet nie przyjdzie mi do głowy zastanawianie
się nad konstytucyjnością tego czynu. Po pierwsze jest bez sensu, a po
drugie jest na to ustawa.
--
Robert Tomasik
-
22. Data: 2021-01-10 23:25:34
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2021-01-10 o 22:59, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 10.01.2021 o 22:03, cef pisze:
>
>>>>> Policja, a już na pewno policjant w trakcie interwencji nie jest
>>>>> organem
>>>>> powołanym do badania zgodności z Konstytucją, czy innymi ustawami
>>>>> obowiązującego prawa.
>>>> Obowiązującego prawa. A nie twita z internetu, czy jakiegoś pisemka
>>>> nazwanego przez kogoś rozporządzeniem, a które nie jest rozporządzeniem,
>>>> bo nie jest zgodne z ustawą
>>> Ale ową niezgodność z ustawą musi stwierdzić organ powołany do tego, a
>>> nie zgromedzenie niezadowolonych obywateli.
>> Skoro policja widzi jakieś oczywistości w interpretowaniu prawa,
>> to dlaczego obywatel miałby nie zauważać?
>
> Czy ja domagam się, by nei zauważał? Proszę tylko, by zrozumieć, że
> pretensje są pod złym adresem, bo to nie Policja te przepisy wymyśla i
> głupio jest domaga się, ze Policjant na krawężniku będzie toczył
> rozważania konstytucjonalne.
Pewnie nie uwierzysz, ale ten policjant sam mógłby uznać, że
to co mu każą robić jest bez sensu a po drugie robi coś
na co wymagana jest ustawa.
>> Dasz chyba radę bez Trybunału Konstytucyjnego stwierdzić, ze np
>> zapałowanie przechodzącego na czerwonym świetle obywatela
>> narusza jego prawa konstytucyjne czy nie dasz rady i pałujesz?
>>
> Pewnie nie uwierzysz, ale nawet nie przyjdzie mi do głowy zastanawianie
> się nad konstytucyjnością tego czynu. Po pierwsze jest bez sensu, a po
> drugie jest na to ustawa.
Zawsze występujesz tutaj jako usprawiedliwienie
wszelkiego zła i patologii w policji, więc nie uwierzę.
-
23. Data: 2021-01-11 14:40:30
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy [Czy anty-mandatowe orzecznictwo sądów jest jednolite lub z wyraźną przewagą?]
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
W dniu 10.01.2021 o 13:48, Robert Tomasik pisze:
/.../
>
> Po pierwsze rozbieżność w orzecznictwie, to kolejny powód, że trudno się
> tym kierować. Trwa przepychanka pomiędzy Sędziami, a rządzącymi i trudno
> powiedzieć, jaka część tych wyroków jest merytoryczna, a jaka radosnym
> wyrazem sprzeciwu. Tak, czy siak taki wyrok ma znaczenie w sparwie, w
> której zapadł.
>
Krótka analiza:
https://youtu.be/UKU1Kcz8Y4k
-
24. Data: 2021-01-11 17:08:59
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 10.01.2021 o 23:25, cef pisze:
>>>>>> Policja, a już na pewno policjant w trakcie interwencji nie jest
>>>>>> organem
>>>>>> powołanym do badania zgodności z Konstytucją, czy innymi ustawami
>>>>>> obowiązującego prawa.
>>>>> Obowiązującego prawa. A nie twita z internetu, czy jakiegoś pisemka
>>>>> nazwanego przez kogoś rozporządzeniem, a które nie jest
>>>>> rozporządzeniem,
>>>>> bo nie jest zgodne z ustawą
>>>> Ale ową niezgodność z ustawą musi stwierdzić organ powołany do tego, a
>>>> nie zgromedzenie niezadowolonych obywateli.
>>> Skoro policja widzi jakieś oczywistości w interpretowaniu prawa,
>>> to dlaczego obywatel miałby nie zauważać?
>> Czy ja domagam się, by nei zauważał? Proszę tylko, by zrozumieć, że
>> pretensje są pod złym adresem, bo to nie Policja te przepisy wymyśla i
>> głupio jest domaga się, ze Policjant na krawężniku będzie toczył
>> rozważania konstytucjonalne.
> Pewnie nie uwierzysz, ale ten policjant sam mógłby uznać, że
> to co mu każą robić jest bez sensu a po drugie robi coś
> na co wymagana jest ustawa.
To, ze ktoś może sam coś zrobić nie znaczy, że to jej wolno. W sumie
sędzią Trybunału Konstytucyjnego każdy z nas by pewnie mógł zostać.
Zauważ, że nawet sędzia Trybunału Konstytucyjnego nie może się w sposób
ważny nad tym zastanawiać i muszą w kilu to analizować.
--
Robert Tomasik
-
25. Data: 2021-01-11 18:06:53
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2021-01-11 o 17:08, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 10.01.2021 o 23:25, cef pisze:
>
>>>>>>> Policja, a już na pewno policjant w trakcie interwencji nie jest
>>>>>>> organem
>>>>>>> powołanym do badania zgodności z Konstytucją, czy innymi ustawami
>>>>>>> obowiązującego prawa.
>>>>>> Obowiązującego prawa. A nie twita z internetu, czy jakiegoś pisemka
>>>>>> nazwanego przez kogoś rozporządzeniem, a które nie jest
>>>>>> rozporządzeniem,
>>>>>> bo nie jest zgodne z ustawą
>>>>> Ale ową niezgodność z ustawą musi stwierdzić organ powołany do tego, a
>>>>> nie zgromedzenie niezadowolonych obywateli.
>>>> Skoro policja widzi jakieś oczywistości w interpretowaniu prawa,
>>>> to dlaczego obywatel miałby nie zauważać?
>>> Czy ja domagam się, by nei zauważał? Proszę tylko, by zrozumieć, że
>>> pretensje są pod złym adresem, bo to nie Policja te przepisy wymyśla i
>>> głupio jest domaga się, ze Policjant na krawężniku będzie toczył
>>> rozważania konstytucjonalne.
>> Pewnie nie uwierzysz, ale ten policjant sam mógłby uznać, że
>> to co mu każą robić jest bez sensu a po drugie robi coś
>> na co wymagana jest ustawa.
>
> To, ze ktoś może sam coś zrobić nie znaczy, że to jej wolno. W sumie
> sędzią Trybunału Konstytucyjnego każdy z nas by pewnie mógł zostać.
> Zauważ, że nawet sędzia Trybunału Konstytucyjnego nie może się w sposób
> ważny nad tym zastanawiać i muszą w kilu to analizować.
Ty niestety nie widzisz sam tej granicy w oczywistych sprawach,
kiedy interwencja Trybunału nie jest konieczna, bo wystarczą same fakty.
-
26. Data: 2021-01-11 18:17:38
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
cef <c...@i...pl> pisze:
> W dniu 2021-01-11 o 17:08, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 10.01.2021 o 23:25, cef pisze:
>>
>>>>>>>> Policja, a już na pewno policjant w trakcie interwencji nie jest
>>>>>>>> organem
>>>>>>>> powołanym do badania zgodności z Konstytucją, czy innymi ustawami
>>>>>>>> obowiązującego prawa.
>>>>>>> Obowiązującego prawa. A nie twita z internetu, czy jakiegoś pisemka
>>>>>>> nazwanego przez kogoś rozporządzeniem, a które nie jest
>>>>>>> rozporządzeniem,
>>>>>>> bo nie jest zgodne z ustawą
>>>>>> Ale ową niezgodność z ustawą musi stwierdzić organ powołany do tego, a
>>>>>> nie zgromedzenie niezadowolonych obywateli.
>>>>> Skoro policja widzi jakieś oczywistości w interpretowaniu prawa,
>>>>> to dlaczego obywatel miałby nie zauważać?
>>>> Czy ja domagam się, by nei zauważał? Proszę tylko, by zrozumieć, że
>>>> pretensje są pod złym adresem, bo to nie Policja te przepisy wymyśla i
>>>> głupio jest domaga się, ze Policjant na krawężniku będzie toczył
>>>> rozważania konstytucjonalne.
>>> Pewnie nie uwierzysz, ale ten policjant sam mógłby uznać, że
>>> to co mu każą robić jest bez sensu a po drugie robi coś
>>> na co wymagana jest ustawa.
>> To, ze ktoś może sam coś zrobić nie znaczy, że to jej wolno. W sumie
>> sędzią Trybunału Konstytucyjnego każdy z nas by pewnie mógł zostać.
>> Zauważ, że nawet sędzia Trybunału Konstytucyjnego nie może się w sposób
>> ważny nad tym zastanawiać i muszą w kilu to analizować.
>
> Ty niestety nie widzisz sam tej granicy w oczywistych sprawach,
> kiedy interwencja Trybunału nie jest konieczna, bo wystarczą same fakty.
<ironia> Oczywiste jest że RP3 *NIE MOŻE* utrzymywać stosunków
dyplomatycznych z państwem które łamało konstytucje RP na terytorium RP!
</ironia>
Trybunał Konstytucyjny był i jest także od dzielenia włosa na czworo jak
akurat trzeba. Zaś jak dla mnie ostatecznym dowodem na brak zaufania to
postkomuszej tradycji i kultury kasty sędziowskiej jest to że w RP3 nie
ma jednego sądu najwyższego do wszystkiego a jest wydzielony
"polityczny" Trybunał Konstytucyjny.
--
A. Filip
| Dobrego bankiet nie zepsuje. (Przysłowie polskie)
-
27. Data: 2021-01-11 18:42:43
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Kviat
W dniu 11.01.2021 o 17:08, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 10.01.2021 o 23:25, cef pisze:
>
>> Pewnie nie uwierzysz, ale ten policjant sam mógłby uznać, że
>> to co mu każą robić jest bez sensu a po drugie robi coś
>> na co wymagana jest ustawa.
>
> To, ze ktoś może sam coś zrobić nie znaczy, że to jej wolno. W sumie
> sędzią Trybunału Konstytucyjnego każdy z nas by pewnie mógł zostać.
Czyli wychodzi na to, że jeżeli milicjant dostanie rozkaz karania
mandatami ludzi którzy przechodzą przez jezdnię we WŁAŚCIWYM miejscu, to
będzie karał, bo dostał taki rozkaz i nie jego rolą jest wnikanie, czy
rozkaz jest godny z prawem, czy nie jest?
Bo skoro nie jego rolą jest rozstrzyganie, czy rozkaz napierdalania pałą
pokojowo protestujących ludzi, albo rozkaz wlepiania mandatów za
nienoszenie maseczki itd. jest zgodny z parawm czy nie jest, to tak samo
powinno działać przy przechodzeniu ludzi przez jezdnię, albo przy
niezatrzymywaniu się kierowców na stopie.
Innymi słowy, "mandatuje" takich kierowców, bo mu tak kazali, a nie
dlatego, że takie jest prawo?
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
28. Data: 2021-01-11 19:31:37
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 10.01.2021 o 22:59, Robert Tomasik pisze:
>> Dasz chyba radę bez Trybunału Konstytucyjnego stwierdzić, ze np
>> zapałowanie przechodzącego na czerwonym świetle obywatela
>> narusza jego prawa konstytucyjne czy nie dasz rady i pałujesz?
>>
> Pewnie nie uwierzysz, ale nawet nie przyjdzie mi do głowy zastanawianie
> się nad konstytucyjnością tego czynu. Po pierwsze jest bez sensu, a po
> drugie jest na to ustawa.
BTW. Całe szczęście że wlaszczu nie podpisałe żadnej umowy z san escobar
- kretyni by ją realizowali dopóki wolfgangowa by nie powiedziała, że
się z chujami na łby pozamieniała.
Sorry ale gdzieś są granice absurdu...
--
Shrek
-
29. Data: 2021-01-11 22:22:49
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 11.01.2021 o 18:42, Kviat pisze:
> W dniu 11.01.2021 o 17:08, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 10.01.2021 o 23:25, cef pisze:
>>
>
>>> Pewnie nie uwierzysz, ale ten policjant sam mógłby uznać, że
>>> to co mu każą robić jest bez sensu a po drugie robi coś
>>> na co wymagana jest ustawa.
>>
>> To, ze ktoś może sam coś zrobić nie znaczy, że to jej wolno. W sumie
>> sędzią Trybunału Konstytucyjnego każdy z nas by pewnie mógł zostać.
>
> Czyli wychodzi na to, że jeżeli milicjant dostanie rozkaz karania
> mandatami ludzi którzy przechodzą przez jezdnię we WŁAŚCIWYM miejscu, to
> będzie karał, bo dostał taki rozkaz i nie jego rolą jest wnikanie, czy
> rozkaz jest godny z prawem, czy nie jest?
Wymyśliłeś coś głupiego i teraz będziesz to zwalczał usilnie :-) ?
Skoroś sam to wytworzył, to sam sobie odpisz, czemu głupie.
>
> Bo skoro nie jego rolą jest rozstrzyganie, czy rozkaz napierdalania pałą
> pokojowo protestujących ludzi, albo rozkaz wlepiania mandatów za
> nienoszenie maseczki itd. jest zgodny z parawm czy nie jest, to tak samo
> powinno działać przy przechodzeniu ludzi przez jezdnię, albo przy
> niezatrzymywaniu się kierowców na stopie.
Ustalmy: Piszesz o rozkazach, czy aktach prawnych. Bo to nie do końca
jest to samo. Rozkaz, to polecenie przełożonego i na te niezgodne z
prawem są procedury. Rozporządzenie, czy ustawa, to trochę coś innego.
Po opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym są prawem.
Żeby Ci uzmysłowić, to taki przykład. Długa, prosta droga i nagle znak
ograniczenia prędkości do 50 km/h. Patrzysz, no normalnie nic tu nie ma.
Pusto wokół. Droga płaska jak stół i szeroka. Ba! Ostatnio czytałeś w
Internecie, że takie zakazy są bezsensowne. To jak? Jest ten zakaz, czy
go nie ma?
>
> Innymi słowy, "mandatuje" takich kierowców, bo mu tak kazali, a nie
> dlatego, że takie jest prawo?
To chyba Wy mandatujecie w ten sposób.
--
Robert Tomasik
-
30. Data: 2021-01-12 08:30:01
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>
W dniu 11-01-2021 o 22:22, Robert Tomasik napisał:
> W dniu 11.01.2021 o 18:42, Kviat pisze:
>> W dniu 11.01.2021 o 17:08, Robert Tomasik pisze:
>>> W dniu 10.01.2021 o 23:25, cef pisze:
>>>
>>
>>>> Pewnie nie uwierzysz, ale ten policjant sam mógłby uznać, że
>>>> to co mu każą robić jest bez sensu a po drugie robi coś
>>>> na co wymagana jest ustawa.
>>>
>>> To, ze ktoś może sam coś zrobić nie znaczy, że to jej wolno. W sumie
>>> sędzią Trybunału Konstytucyjnego każdy z nas by pewnie mógł zostać.
>>
>> Czyli wychodzi na to, że jeżeli milicjant dostanie rozkaz karania
>> mandatami ludzi którzy przechodzą przez jezdnię we WŁAŚCIWYM miejscu, to
>> będzie karał, bo dostał taki rozkaz i nie jego rolą jest wnikanie, czy
>> rozkaz jest godny z prawem, czy nie jest?
>
> Wymyśliłeś coś głupiego i teraz będziesz to zwalczał usilnie :-) ?
> Skoroś sam to wytworzył, to sam sobie odpisz, czemu głupie.
>>
>> Bo skoro nie jego rolą jest rozstrzyganie, czy rozkaz napierdalania pałą
>> pokojowo protestujących ludzi, albo rozkaz wlepiania mandatów za
>> nienoszenie maseczki itd. jest zgodny z parawm czy nie jest, to tak samo
>> powinno działać przy przechodzeniu ludzi przez jezdnię, albo przy
>> niezatrzymywaniu się kierowców na stopie.
>
> Ustalmy: Piszesz o rozkazach, czy aktach prawnych. Bo to nie do końca
> jest to samo. Rozkaz, to polecenie przełożonego i na te niezgodne z
> prawem są procedury. Rozporządzenie, czy ustawa, to trochę coś innego.
> Po opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym są prawem.
Tyle, że jakiekolwiek karanie i tak musi mieć umocowanie w ustawie,
jeśli nie ma, to jest co najwyżej ciekawym opisem świata.
> Żeby Ci uzmysłowić, to taki przykład. Długa, prosta droga i nagle znak
> ograniczenia prędkości do 50 km/h. Patrzysz, no normalnie nic tu nie ma.
> Pusto wokół. Droga płaska jak stół i szeroka. Ba! Ostatnio czytałeś w
> Internecie, że takie zakazy są bezsensowne. To jak? Jest ten zakaz, czy
> go nie ma?
To nie jest kwestia sensowności, ale bezprawności prawa. Karać mozesz
tylko w odniesieniu do rozporządzenia. To raz. Istnieje gradacja prawa
to 2. artykuł 58 p 1 pisze, że masz przestrzegać tego co ślubowałeś w
art 27, a więc pilnowania konstytucyjnego porządku, a tu czasami w
konstytucji sa jasne zapisy i NIE TRZEBA tego interpretować, tylko
stosować. Nieznajomość prawa jak wiadomo nie usprawiedliwia zwykłego
obywatela, tym bardziej więc funkcjonariusza.
--
http://zrzeda.pl