-
351. Data: 2021-01-25 02:06:56
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-01-24, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 24.01.2021 o 03:38, Marcin Debowski pisze:
>
>> Wiadomo co sądzę, ale sądzę też, że nie można wrzucać wszystkiego do
>> jednego worka. Co innego bydlak pałujący pokojowo protestujące kobiety,
>> a co innego taki stójkowy od tego bałwanka. Nie wydaje mi się, że to ta
>> sama kategoria, choć może kwestia okoliczności i tylko okoliczności.
>
> No właśnie problem, że to jednak ta sama kategoria, tylko kilka miesięcy
> wcześniej albo jeden rozkaz wcześniej. Zresztą jak sam zauważyłeś
> rozkazy pochodzą z tej samej góry. Nie napierdala julek, bo dostał inny
> rozkaz. Dostanie napierdalać, to będzie napierdalał. No chyba że
> twierdzisz, że jak dostanie rozkaz pacyfikacji pokojowej demonstracji to
> jednak zdejmie mundur. Jakby pięć lat temu ktoś ci powiedział co się
> będzie odpierdalać, to byś powiedział, żeby nie zmyślał bo to przecież
> nie możliwe. Otóż możliwe. Otóż nasz grupowy policjant twierdzi, że
> pokojowe demonstracje popełniają przestęsptwa samym swoim istnieniem,
> wiec on nie ma problemu z napierdalaniem pokojowych demonstracji -
> przecież to są przestępcy i to że protestują przeciwko rządowi ich nie
> usprawiedliwa!
Tak, wiem, ale ogólnie jest sporo ludzi, którzy nie mają dylematów, aby
podpierniczyć 50zł, które komuś na glebę upadły, czy zajumać jabłka z
ogródka, ale ci sami ludzie nie posuną się do obicia komus mordy czy
kradziezy z włamaniem i niekonieczni wynika to z innego wymiaru kary.
Trudność jest tu jednak taka, że niefajne czyny policjantów są
legitymizowane przez obecną władzę, więc łatwiej zostać co wiekszym
sk..synem. Niestey możesz mieć rację.
--
Marcin
-
352. Data: 2021-01-25 02:44:56
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-01-24, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 24.01.2021 o 04:23, Marcin Debowski pisze:
>>> Jakoś tych policjantów również rozliczać trzeba. Czy akurat rozliczanie
>>> po ilości mandatów, notatek i pouczeń jest najlepsze, to nie podejmuję
>>> się oceniać. Niby ja bym uważał, że najlepiej było by ich po ilości
>>> "obsłużonych" wykroczeń rozliczać, by nie było parcia na mandat, czy
>>> wniosek, ale z drugiej strony pewnie by wszyscy pouczali, bo najmniej
>>> pracy przy tym.
>> A jest w tym coś złego?
>
> Pewnie ktoś uznał, ze tak. Że to nie odnosi skutku w dłuższym okresie.
Pouczenia są w jakikolwkiek sposób rejestrowane? Jesli nie, to może w
tym jest problem. Tak dociekam, bo mieszkam od 20 lat w miejscu,
słynącym m.in. z drakońskiego prawa i jeszcze nie dostałem mandatu. A
mam na swoim koncie wyczyny w rodzaju spotkania z radiowozem na drodze
jednokierunkowej, gdzie jechałem pod prąd. Ale jako, że większość
pouczeń jest rejestrowana, to wszyscy wiedzą, że jak się przegnie, w
sensie jest ich zbyt wiele to nie będzie zmiłuj. W Polsce mamy pod 80
drogowych trupów na milion mieszkańców. Tu, ca 20.
>>> Przełożonych wyższego szczebla rozlicza sie z innych "statystyk".
>>> Przykładowo Ruch Drogowy ma takie statystyki, jak ilość wypadków na
>>> danym terenie, ilość potrąconych pieszych itd. No ale nie możesz na
>>> podstawie tego kryterium oceniać poszczególnych patroli.
>> Ktoś się kiedyś musiał pokusic o znalezienie korelacji między ilością
>> ukaranych a np. bezpieczeństwem. Wiadomo coś o czymś takim?
>
> Jesli chodzi o ruch drogowy, to roczne raporty masz na stronach KGP.
Nie widzę statystyk mandatowych.
>>> Reasumując, to skoro pytasz o moje zdanie, to opinia, ze Policja
>>> nastawiona jest na karanie bierze sie stąd, że najgłośniej krzyczą
>>> ukarani. Ci, co ich pouczono, albo zgoła nie zauważono ich wykroczeń
>>> przecież nie będą wrzeszczeli, ze czują się szczególnie gorzej, bo
>>> zamiast mandatu dostali pouczenie.
>> Racja w tym jakaś jest, ale właśnie jestem ciekaw, jak często takie
>
> W znanych mi osobiście przypadkach mniej więcej na poziomie 99,99 %. NA
> ten mandat / wniosek trzeba naprawdę sobie zasłużyć chamstwem, albo
Hmm. No ale statystyki też trzeba zadowolić?
> głupotą. Natomiast tak szerzej, to mamy tzw "ciemną liczbę" masy
> wykroczeń, które codziennie ludzie popełniają, a które w ogóle nie są
> nigdzie odnotowywane.
No to oczywiste, bo nikt tego nie byłby w stanie ogarnąć.
--
Marcin
-
353. Data: 2021-01-25 06:39:48
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 25.01.2021 o 00:58, Marcin Debowski pisze:
> No tak. Cały czas powtarzam, że to nie ten kulson jest problemem :)
Oczywiście że kulson jest problemem, bo fizycznie broni tego
spierdolenia, którego sam jest istotnym elementem.
>> Przede wszystkim nie usprawiedliwiać. A potem jak się uda to fajnie by
>> było pociągnąć do odpowiedzialności. Ale to jak już będzie prokuratura a
>> nie zerokratura. Pamiętasz jak wkurwiony był bruzio jak aspieranta
>> sawerę publicznie pochwalono za wierną służbę władzy. A wiesz dlaczego -
>> bo wtedy kulsony zrozumiały, że na razie są bezkarne, ale w przyszłosci
>> to już cholera wie. Oni dobrze wiedzą, że to co odpierdalają to się
>> mieści w granicach prawa, ale tylko tego z nazwy partii rządzącej.
>> Dlatego jest wśród nich niechęć do noszenia imienników (nie mówię
>> oddziałach zwartych).
>
> Nie usprawiedliwiam. Wykazuję zrozumienie sytuacji.
Usprawiedliwiasz - nie popierasz ale rozumiesz...
> Dodatkowo patrząc z
> boku, trudno mi się wk..ć na młotek gdy jasne jest, że sam z siebie się
> nie wziął i był uderzył.
Pieprzenie kotka. Młotek nie ma świadomości - kulson tak. Młotek nie ma
osobowiści prawnej - kulson tak. Młotek nie ma matury. I tak dalej.
Zresztą powiedz kulsonowi, ze jest młotkiem to zobaczysz co ci odpowie;)
Dopóki nie mają ograniczonej poczytalności to odpowiadają a swoje czyny,
jak nie mają to zdaje się nie powinni zostać dopuszczeni do służby.
>> A mnie się wydaje, że ci "sławniejsi" powinni jednak być zainteresowani
>> kolejną kadencją pisu. Dlatego tak się swojej tożsamosci wstydzą, żeby
>> jednak kulsonimi celebrytami nie zostać.
>
> Pewnie tak. Z tym, że ci sławniejsi to może długofalowo pretendują do
> jakiś spółek skarbu państwa.
Aspirant kulson i sierżant sawera? Przypuszczam że wątpię.
>> O widzisz. W związku z tym dochodzę do wniosku, że zamiast wymyślać
>> głupoty o zawiadomieniach ziobrokratuty najskuteczniejszą metodą po
>> prostu doprowadzenie do podjęcia czynności przez funkcjonariusza gdzie
>> powinien się przedstawić. I nagranie zachować.
>
> I co potem? Jaki jest okres przedawnienia takich przestępstw/wykroczeń?
Pięć lat? Dlatego piszę, że co poniektórzy są zapewne zainteresowani
drugą kadencją pisu. Zresztą wiesz. Komendant się zmieni. Przyjdzie nowe
i może się okazać, że jakoś teraz ciężej awansować.
--
Shrek
-
354. Data: 2021-01-25 06:49:20
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 25.01.2021 o 02:06, Marcin Debowski pisze:
> Tak, wiem, ale ogólnie jest sporo ludzi, którzy nie mają dylematów, aby
> podpierniczyć 50zł, które komuś na glebę upadły, czy zajumać jabłka z
> ogródka, ale ci sami ludzie nie posuną się do obicia komus mordy czy
> kradziezy z włamaniem i niekonieczni wynika to z innego wymiaru kary.
Ale julki nie spałowały się same, więc znaczy że tacy ludzie są w
policji i nie są to przypadki jakieś mało liczne. Co więcej masz
przykłady kulsoniego myślenia - skoro je pałują, to znaczy że julki
popełniają przestępstwo. Więc nie wmawiaj mi, że droga od
przypierdalania się bez podstawy prawnej do obywateli na podstawie
sympatii politycznych do napierdalania pałami pokojowych demonstracji
jest jakoś bardzo długa. Nie jest. Jest wręcz niemal pewne, że jak ten
konkretny kulson dostanie taki rozkaz to pójdzie pacyfikować julki. Może
będzie starał się pały nie używać za mocno, ale do suki wciągnie, za
miasto wywiezie. Może nawet sobie wytłumaczy, że w sumie nic złego nie
zrobił - julka przecież w sądzie zostanie uniewiniona, więc w sumie w
czym problem? Zresztą co złego w pacyfikowaniu pokojowych protestów -
nawet p.o.rezydent chwalił.
> Trudność jest tu jednak taka, że niefajne czyny policjantów są
> legitymizowane przez obecną władzę, więc łatwiej zostać co wiekszym
> sk..synem. Niestey możesz mieć rację.
Dlatego skurwysyństwa odpuszczać i usprawiedliwiać nie wolno. Należy je
nagłaśniać i pokazywać. To już przynosi efekty - choćby takie że
zaufanie do policji leci do poziomów z wczesnych lat 90. I słusznie.
--
Shrek
-
355. Data: 2021-01-25 06:58:48
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 25.01.2021 o 01:13, Marcin Debowski pisze:
> Po 4-8 latach nikt nie będzie pamiętał idywidualnie o takich dowodach.
> Jak złoży zawiadomienie, to na 100% nie zapomni. Zresztą, tak jak
> wspomniałem w odpowiedzi Shrekowi, nie wiem kiedy się coś takiego
> przedawnia. Widzę 5-10 lat za drobniejsze rzeczy...
Sądzę, że po zmianie władzy trochę zawiadomień wpłynie. Niestety
przekroczenie uprawnień przedawnia się po 5 latach, z czego cztery już
prawie minęły. A szkoda, bo byłby piękny przykład na to że "ja tylko
wykonywałem rozkazy" na podstawie tym razem zarządzenia ministra to
bardzo słabe tłumaczenie. I coś takiego jak gradacja aktów prawnych
istnieje (choć dopiero w okręgówce).
--
Shrek
-
356. Data: 2021-01-25 07:03:12
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 25.01.2021 o 01:56, Marcin Debowski pisze:
>> Zaraz - postawienie bałwanka to niby ostra konfrontacja?
>
> Oczywiście nie. Ale (potencjalne) postawienie się kulsonowi polecającemu
> usunięcie i pójście sobie stad, już być może.
NIe no - to już państwo policyjne.
--
Shrek
-
357. Data: 2021-01-25 07:17:40
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 25.01.2021 o 01:51, Marcin Debowski pisze:
>> Wygoglaj sobie hasło "oczywista omyłka pisarska".
>
> Odnoszę wrażenie, że argumentacja Roberta dotyczy nieoczywistych
> przypadkóoe i takie ma na myśli.
Takie miał na myśli wcześniej. Potem sprowadzono poziom do absurdu, a
robert dalej w to brnie, że cokolwiek i w jakimkolwiek trybie p.o.remier
ogłosi to jest obowiązujące prawo. I robert połknął haczyk, bo twierdzi,
że właśnie tak jest i on tego prawa będzie przestrzegał i je realizował
choćby pałą. Choćby to była oczywista omyłaka pisarska lub
"obwieszczenie" opublikowali hakerzy.
> Natomiast reszta jego rozmówców
> przyjmuje, że są one oczywiste, lub coś jest oczywistą pomyłką.
Bo reszta wykazuje logiczne myślenie. A robert nie. I to jest mocno
niepokojące, zważywszy gdzie robert pracuje, jaki stopień tam ma i czym
się zajmuje. Już pal sześć krawężnika - z całym szacunkiem bądź z jego
brakiem, krawężnik niemal z definicji prezentuje poziom poniżej
średniego dla stanowisk nierobotniczych. Ale rozmawasz nie z
krawężnikiem a oficerem policji. To już powinno zobowiązywać do jakiegoś
poziomu.
> Posuwając rzecz do absurdu, jak w "prawie" znajdzie się tekst, "możesz
> zabić murzyna" to nie ma bata aby policjant uniknął odpowiedzialności
> jesli to zrobi, rozkaz czy nie, ale w przypadkach mniej oczywistych
> będzie MZ działał na zasadzie ryzyka.
No tu sie zgadzamy. Pytanie czy zgadza się z tobą policjant:P No i nie
przypominam sobie, żeby wydano rozporządzenie "będziesz julki pałował
albo będziesz bałwanki prześladował".
> Sąd w szczególności MZ oceni czy jako profesjonalista, policjant miał
> mocne podstawy przypuszczać, że przepis jest bezprawny. I pewnie będzie
> to inna miarka dla inspektora, a inna dla krawężnika.
To po raz kolejny napiszę - nie rozmawisz tu z krawężnikiem. Twój
rozmówca jest OIDP nadkomisarzem.
--
Shrek
-
358. Data: 2021-01-25 10:47:06
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Kviat
W dniu 25.01.2021 o 01:04, Marcin Debowski pisze:
>
> Ostra konfrontacja by była, gdy nasz antyterorysta
> wzywa do usunięcia bałwanka, panie mówią nie i rozpoczynają protest
> okupacyjny z obroną miejsca bałwankowego. Antyterorysta wzywa posiłki,
> zakuwa babki i odwozi na dołek.
>
> Nie do tego namawiasz?
Absolutnie nie namawiam naszych antyterrorystów do wzywania do usuwania
bałwanka.
Ta "ostra" konfrontacja powstała dlatego, że panie się postawiły, czy
dlatego, że jakiś kulson przypierdolił się do bałwanka?
Bo z tego co piszesz zrozumiałem, że przyczyną "ostrej" konfrontacji są
panie, bo się kopały z koniem...
Ja tak nie uważam.
Pozdrawiam
Piotr
-
359. Data: 2021-01-25 11:39:09
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Sun, 24 Jan 2021 16:25:46 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> Może tę resztę to zachęci do wzięcia udziału w kolejnych. Pytanie, czy
> będzie na kogo głosować.
Władza ludowa z czasem coraz bardziej opiera sia na pałach, więc do
następnych wyborów MO może liczyć na kolejne dodatki i przywileje
emerytalne, które zachęcą funkcjonariuszy do właściwego głosowania.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował."
Mark Twain
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/
-
360. Data: 2021-01-25 11:44:24
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Fri, 22 Jan 2021 16:48:09 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> No i po co
> mamy szukać karambolu. Stłuczka już nie wystarczy? Mógłbym złośliwie Ci
> wskazać zdarzeniem z 17 czerwca 2015 roku na skrzyżowaniu ulicy
> Jagiellońskiej i Kościuszki w Nowym Sączu, tylko to o tyle bez sensu, ze
> niby jak to zweryfikujesz?
Ja tam ufam bliźnim i wierzę, że stłuczka miała miejsce, a o szczegóły nie
pytam. Dalej nie rozumiem w jaki sposób to uprawnia do spychania
rowerzystów na krawężnik. To jakieś odreagowanie traumy?
Mnie kiedyś ochlapało auto, kiedy czekałem na światłach, ale nie rysuję w
rewanżu nożem karoserii przypadkowych samochodów.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek,
żeby rozpalić grilla."
autor nieznany
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/