eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJa tylko wykonywałem rozkazy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 619

  • 291. Data: 2021-01-23 12:53:42
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 23.01.2021 o 01:58, Kviat pisze:
    >> Toteż stosuję to, co jest opublikowane.
    >
    > I kompletnie cię nie interesuje, czy to jest zgodne z prawem, czy nie,
    > czy to narusza prawa obywatela, czy nie. Ważne, że zostało opublikowane.

    Ależ bardzo interesuje. Po prostu uznaję, ze skoro opublikowano, to jest
    zgodne z prawem (bo samo stanowi prawo), a od stwierdzania niezgodności
    z prawem opublikowanego urzędowo prawa są inne organa.

    --
    Robert Tomasik


  • 292. Data: 2021-01-23 13:06:22
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 23.01.2021 o 02:25, Marcin Debowski pisze:
    > Z czego Twoim zdaniem wynika ta nie dosć, że pokutująca, to jakby
    > umacniająca się dalej opinia, że Policja w Polsce jest nastawiona na
    > karanie i czepianie się każdego g. aby ukarać (i pewnie przyplusować
    > szefostwu z rozmaitych powodów)? Serio pytam.

    Z tego, że osoby mające inne zdanie nie są specjalnie aktywne w mediach
    społecznościowych. Kilku wrzaskulców prowokujących Policję robi zadymę.
    Weź i sprawdź, ile jest tych osób, co to same dostały mandat za maseczkę
    i coś piszą. A ilu jest wrzeszczących, że Policja karze.

    To, ze podwładny wykonuję polecenia przełożonych i stara sie im
    przypodobać, to nie jest jakieś szczególnie odkrywcze. Wszędzie tak jest
    w każdej większej organizacji / instytucji. Tutaj próbuje się to
    przedstawiać, jako szczególnie naganne zachowanie. Ja tam nic dziwnego w
    tym nie widzę, że przełożony chciałby wyznaczać kierunki i zadania.

    Jakoś tych policjantów również rozliczać trzeba. Czy akurat rozliczanie
    po ilości mandatów, notatek i pouczeń jest najlepsze, to nie podejmuję
    się oceniać. Niby ja bym uważał, że najlepiej było by ich po ilości
    "obsłużonych" wykroczeń rozliczać, by nie było parcia na mandat, czy
    wniosek, ale z drugiej strony pewnie by wszyscy pouczali, bo najmniej
    pracy przy tym.

    Przełożonych wyższego szczebla rozlicza sie z innych "statystyk".
    Przykładowo Ruch Drogowy ma takie statystyki, jak ilość wypadków na
    danym terenie, ilość potrąconych pieszych itd. No ale nie możesz na
    podstawie tego kryterium oceniać poszczególnych patroli.

    Reasumując, to skoro pytasz o moje zdanie, to opinia, ze Policja
    nastawiona jest na karanie bierze sie stąd, że najgłośniej krzyczą
    ukarani. Ci, co ich pouczono, albo zgoła nie zauważono ich wykroczeń
    przecież nie będą wrzeszczeli, ze czują się szczególnie gorzej, bo
    zamiast mandatu dostali pouczenie.
    --
    Robert Tomasik


  • 293. Data: 2021-01-23 13:13:12
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 23.01.2021 o 03:14, Marcin Debowski pisze:

    >>> Przy wyprzedzaniu samochód może się
    >>> zderzyć z innym. Zamieszanie powodowane przez rowerzystę - zwłaszcza
    >>> tych agresywnie korzystających ze swojej pozycji - może też prowadzić do
    >>> poważnych wypadków.
    >> Możesz podać jakieś przykłady karamboli na skrzyżowaniach spowodowanych
    >> przez rowerzystów?
    > Serio wątpisz, że się zdarzają?
    > https://youtu.be/rmTHk3sxSUA
    >
    Takich filmików w sieci jest masa, ale ja szukałem takich, gdzie
    zachowanie rowerzysty powoduje kolizję samochodów. Pamiętam taki, ze
    nieoświetlony rowerzysta spowodował, ze kobieta, która go w ostatniej
    chwili zobaczyła chcąc uniknąć rozjechania idioty uderzyła w barierki,
    ale nie mogłem znaleźć. Takich zdarzeń zresztą jest sporo, tyle, że
    wówczas rowerzysta najczęściej korzystając z okazji opuszcza "po
    angielsku" miejsce zdarzenia.

    --
    Robert Tomasik


  • 294. Data: 2021-01-23 13:36:23
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Kviat

    W dniu 23.01.2021 o 12:53, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 23.01.2021 o 01:58, Kviat pisze:
    >>> Toteż stosuję to, co jest opublikowane.
    >>
    >> I kompletnie cię nie interesuje, czy to jest zgodne z prawem, czy nie,
    >> czy to narusza prawa obywatela, czy nie. Ważne, że zostało opublikowane.
    >
    > Ależ bardzo interesuje. Po prostu uznaję, ze skoro opublikowano, to jest
    > zgodne z prawem (bo samo stanowi prawo),

    Jak ci się udało to uznać, skoro to nie ty jesteś od rozstrzygania?

    > a od stwierdzania niezgodności
    > z prawem opublikowanego urzędowo prawa są inne organa.

    No i stwierdziły, ale ty masz to w dupie, bo uznałeś, że nie stwierdziły.
    Czyli uważasz, że od stwierdzania zgodności z prawem jesteś ty, a od
    stwierdzania niezgodności są inne organa. To logiczne.

    https://opole.wyborcza.pl/opole/7,35086,26696988,pol
    icja-chce-ukarania-nastolatka-ktory-przemawial-na-st
    rajku.html

    "Policja chce ukarania nastolatka, który przemawiał na Strajku
    Klimatycznym. Powód? Niszczenie środowiska... megafonem"

    Niech się gówniarz tłumaczy przed sądem, że nie niszczył środowiska
    megafonem, bo to nie policjant jest od rozstrzygania.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 295. Data: 2021-01-23 13:57:31
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 23.01.2021 o 13:36, Kviat pisze:

    >>> I kompletnie cię nie interesuje, czy to jest zgodne z prawem, czy
    >>> nie, czy to narusza prawa obywatela, czy nie. Ważne, że zostało
    >>> opublikowane.
    >> Ależ bardzo interesuje. Po prostu uznaję, ze skoro opublikowano, to
    >> jest zgodne z prawem (bo samo stanowi prawo),
    > Jak ci się udało to uznać, skoro to nie ty jesteś od rozstrzygania?

    Zobaczyłem w dzienniku urzędowym.
    >
    >> a od stwierdzania niezgodności z prawem opublikowanego urzędowo
    >> prawa są inne organa.
    > No i stwierdziły, ale ty masz to w dupie, bo uznałeś, że nie
    > stwierdziły. Czyli uważasz, że od stwierdzania zgodności z prawem
    > jesteś ty, a od stwierdzania niezgodności są inne organa. To
    > logiczne.

    Ani tu, ani tu nie jest policjant. W obydwu wypadkach jest to sąd.

    --
    Robert Tomasik


  • 296. Data: 2021-01-23 17:59:59
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Kviat

    W dniu 23.01.2021 o 13:57, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 23.01.2021 o 13:36, Kviat pisze:
    >
    >>>> I kompletnie cię nie interesuje, czy to jest zgodne z prawem, czy
    >>>> nie, czy to narusza prawa obywatela, czy nie. Ważne, że zostało
    >>>> opublikowane.
    >>> Ależ bardzo interesuje. Po prostu uznaję, ze skoro opublikowano, to
    >>> jest zgodne z prawem (bo samo stanowi prawo),

    Bzdura. Jak zwykle nie masz pojęcia o czym piszesz.

    >> Jak ci się udało to uznać, skoro to nie ty jesteś od rozstrzygania?
    >
    > Zobaczyłem w dzienniku urzędowym.

    No i? I tak sam z siebie uznałeś, że jest zgodne z prawem?
    Przecież cały czas ci tłumaczę, że sam fakt opublikowania rozporządzenia
    nie czyni rozporządzenia zgodnym z prawem i jak widać nie dociera.
    Beton masz w głowie czy co?

    Aby rozporządzenie można było uznać jako zgodne z prawem, to takie
    rozporządzenie musi spełniać wszystkie cechy uzasadniające jego
    zaliczenie do aktu normatywnego. Publikacja jest jedną z takich cech,
    ale nie jedyną.
    To podstawy podstaw, które najwyraźniej przerastają twoje możliwości
    intelektualne. Uczą tego na pierwszych latach prawa i ludzie piszą o tym
    prace doktorskie, więc nic dziwnego, że nie masz o tym pojęcia.

    Te rozporządzenia są nieważne z mocy samego prawa!

    Dalego sądy nie rozpatrują odwołania od mandatów pod kątem, czy mandat
    był słuszny czy nie, czy ktoś popełnił wykroczenie, bo zrobił coś
    niezgodnego z rozporządzeniem, czy nie zrobił. Uwalają te mandaty, bo
    zostały wystawione niezgodnie z prawem, kompletnie pomijając to, czy
    ktoś nosił maseczkę, czy nie nosił!
    I te fakty cały czas wypierasz ze swojego ograniczonego umysłu.

    Czytaj drukowanymi: SĄDY UWALAJĄ MANDATY NIE DLATEGO, ŻE KTOŚ DOSTAŁ
    MANDAT ZA NIENOSZENIE MASECZKI, POMIMO ŻE MASECZKĘ NOSIŁ, ALE DLATEGO,
    ŻE TE MANDATY BYŁY WYSTAWIANE NIEZGODNIE Z PRAWEM.

    https://www.rpo.gov.pl/pl/content/rpo-do-premiera-na
    jnowsze-nakazy-zakazy-nadal-sprzeczne-z-konstytucja

    "W dalszym ciągu
    Rada Ministrów przekracza swe kompetencje
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    , wprowadzając ograniczenia wolności i praw jednostki w formie
    sprzecznej z Konstytucją. Przykładem jest wprowadzenie zakazu poruszania
    się przez osoby, które ukończyły 70. rok życia. Zakaz ten, w sposób
    jednoznaczny stanowi ingerencję w wolność poruszania się po terytorium
    RP oraz wyboru miejsca zamieszkania i pobytu (art. 52 ust. 1
    Konstytucji), która podlegać może ograniczeniu wyłącznie w drodze ustawy
    (art. 52 ust. 2 Konstytucji RP).

    Ponownie zwracam uwagę, że upatrywany przez Radę Ministrów jako podstawa
    wprowadzenia zakazów art. 46 ust. 4 pkt 1 w związku z art. 46b pkt 1
    ustawy z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i
    chorób zakaźnych u ludzi nie daje Radzie Ministrów kompetencji do
    wprowadzania zakazu przemieszczania się, a jedynie ograniczenia sposobu
    przemieszczania się."

    "(...)Na gruncie Konstytucji nie jest dopuszczalna rozszerzająca i
    pozajęzykowa wykładnia przepisów upoważniających do wydania aktu
    wykonawczego do ustawy. Brak jednoznacznego stanowiska ustawodawcy w
    danej kwestii musi być rozumiany nie inaczej,
    jak nieudzielenie upoważnienia do uregulowania jej w akcie
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~~~~
    podustawowym."
    ~~~~~~~~~~~~

    "Tryb, w jakim wydawano ,,październikowe" rozporządzenia Rady Ministrów
    narusza konstytucyjny standard stanowienia prawa. Szczególnie widoczne
    jest to w przypadku rozporządzenia z 23 października 2020 r."


    https://legalis.pl/rozporzadzenie-covidowe-ogranicza
    jace-swobode-prowadzenia-dzialalnosci-gospodarczej-n
    iezgodne-z-konstytucja-rp/

    " Rozporządzenie Rady Ministrów z 19.4.2020 r., wydane na podstawie art.
    46a i art. 46b pkt 1-6 i 8-12 ZapobChoróbU
    nie spełnia konstytucyjnego warunku jego wydania na podstawie
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~~~~~~~~
    upoważnienia ustawowego"
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

    "W konsekwencji podejmowana w tym zakresie
    samoistna działalność prawotwórcza
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    doprowadziła do objęcia regulacjami rozporządzenia materii ustawowej i
    naruszenia szeregu podstawowych wolności i praw jednostki, w tym
    wolności działalności gospodarczej z art. 22 Konstytucji. Zgodnie z tym
    artykułem ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest
    dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    publiczny."
    ~~~~~~~~~~~

    "Żaden przepis upoważnień ustawowych zawartych w art. 46 ust. 4 i art.
    46b ZapobChoróbU nie zawiera umocowania do określania w rozporządzeniu
    zakazów prowadzenia działalności gospodarczej. Rada Ministrów
    upoważniona była wyłącznie do wprowadzenia rozporządzeniem ograniczeń w
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    zakresie korzystania z wolności działalności gospodarczej.
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~~~~
    W tym więc zakresie kontrolowane
    rozporządzenie zostało wydane bez upoważnienia ustawowego, nie wykonuje
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    też ustawy, gdyż wprowadza do systemu prawnego treści nieznane ustawie,
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    w tym przypadku wprowadza nieznany ustawie zakaz prowadzenia
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~~~~~~
    działalności gospodarczej ze względu na stan epidemii."
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~

    Czytaj drukowanymi literami: ZEBRAŁA SIĘ JAKAŚ GRUPKA WZAJEMNEJ ADORACJI
    PRZY KAWIE I OPUBLIKOWAŁA SOBIE JAKIŚ TEKST
    SAM FAKT OPUBLIKOWANIA DOWOLNEGO TEKSTU NIE CZYNI TEGO TEKSTU ŹRÓDŁEM PRAWA

    "Z obszernego uzasadnienia omawianego orzeczenia wynika, że
    ograniczenia, zakazy i nakazy wprowadzone w drodze rozporządzenia, a
    odnoszące się do swobody prowadzenia działalności gospodarczej
    nie zostały wprowadzone zgodnie z przepisami Konstytucji RP."
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~~~~~~

    https://www.prawo.pl/biznes/zakazy-dla-przedsiebiorc
    ow-wbrew-konstytucji,505334.html

    "Dlaczego rząd łamie prawo, wprowadzając zakazy

    - Wprowadzane zasady są niezgodne z prawem,
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    bo rozporządzeniami nie można ograniczać konstytucyjnej zasady
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~~~~~~~~
    gwarantującej swobodę prowadzenia działalności gospodarczej"
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~~~~~~~

    I teraz znowu czytaj drukowanymi literami:
    "Co więcej, sytuację firm w tarapatach pogorszył premier, który we
    wrześniu zapytał Trybunał Konstytucyjny, czy przepis pozwalający pozwać
    Skarb Państwa
    za działanie niezgodne z prawem
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    jest sprzeczny z Konstytucją"

    Nawet ta banda oszołomów zdaje sobie sprawę, że wprowadza te
    rozporządzenia niezgodnie z prawem, ale oczywiście ty dalej będziesz
    twierdził, że TY ZDECYDOWAŁEŚ, że są zgodne z prawem, chociaż nie tobie
    decydować, że są niezgodne.
    Ręce opadają.

    >>> a od stwierdzania niezgodności z prawem opublikowanego urzędowo
    >>> prawa są inne organa.
    >> No i stwierdziły, ale ty masz to w dupie, bo uznałeś, że nie
    >> stwierdziły. Czyli uważasz, że od stwierdzania zgodności z prawem
    >> jesteś ty, a od stwierdzania niezgodności są inne organa. To
    >> logiczne.
    >
    > Ani tu, ani tu nie jest policjant. W obydwu wypadkach jest to sąd.

    Ty jesteś jakiś upośledzony... przecież wyżej napisałeś:
    "Po prostu uznaję, ze skoro opublikowano, to jest zgodne z prawem"
    a przedstawiasz się tu jako policjant...
    To uznałeś zamiast sądu, że są zgodne z prawem, czy nie uznałeś? Bo już
    się pogubiłem.

    To tacy jak ty, bezmyślne automaty wykonujący rozkazy bez sekundy
    zastanowienia ścigają ludzi i wsadzają do więzień za niewłaściwą fryzurę
    "bo przecież takie prawo opublikowali" stanowią fundament systemów
    totalitarnych. Zero samodzielnego myślenia, a potem jeszcze są zdziwieni
    i ciężko poszkodowani, że im emerytury zabierają, gdy się reżim skończył.

    Ten kraj jest do zaorania. Czytając takich jak ty wcale się nie dziwię,
    dlaczego tyle razy był wymazywany z map.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 297. Data: 2021-01-23 18:15:34
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 23.01.2021 o 17:59, Kviat pisze:
    >>> Jak ci się udało to uznać, skoro to nie ty jesteś od rozstrzygania?
    >>
    >> Zobaczyłem w dzienniku urzędowym.
    >
    > No i? I tak sam z siebie uznałeś, że jest zgodne z prawem?

    Ono z definicji jest zgodne z prawem.

    > Przecież cały czas ci tłumaczę, że sam fakt opublikowania rozporządzenia
    > nie czyni rozporządzenia zgodnym z prawem i jak widać nie dociera.

    Nie, bowiem ne popierasz tego żadnym racjonalnym argumentem poza
    tupaniem nóźmkami.

    > Beton masz w głowie czy co?

    Po prostu znam prawo.
    >
    > Aby rozporządzenie można było uznać jako zgodne z prawem, to takie
    > rozporządzenie musi spełniać wszystkie cechy uzasadniające jego
    > zaliczenie do aktu normatywnego. Publikacja jest jedną z takich cech,
    > ale nie jedyną.

    B ez wątpienia, ale ktoś uprawniony musi ową niezgodność stwierdzić.

    > To podstawy podstaw, które najwyraźniej przerastają twoje możliwości
    > intelektualne. Uczą tego na pierwszych latach prawa i ludzie piszą o tym
    > prace doktorskie, więc nic dziwnego, że nie masz o tym pojęcia.

    I właśnie dlatego, że część ludzi to przerasta, to przyjmuje, się że
    prawo jest zgodne z prawem, a o jego niezgodności mają orzekać
    profesjonaliści, a nie idioci na grupach dyskusyjnych.
    >
    > Te rozporządzenia są nieważne z mocy samego prawa!

    Bo?
    >
    > Dalego sądy nie rozpatrują odwołania od mandatów pod kątem, czy mandat
    > był słuszny czy nie, czy ktoś popełnił wykroczenie, bo zrobił coś
    > niezgodnego z rozporządzeniem, czy nie zrobił. Uwalają te mandaty, bo
    > zostały wystawione niezgodnie z prawem, kompletnie pomijając to, czy
    > ktoś nosił maseczkę, czy nie nosił!

    MAndaty są uchylane w związku z tym, ze dany czyn nie stanowi
    wykroczenia, a nie dlatego, że Rozporządzenie jest niezgodne z prawem,
    jak Ci sie to wydaje. To nie jest do końca to samo.

    > I te fakty cały czas wypierasz ze swojego ograniczonego umysłu.
    >
    > Czytaj drukowanymi: SĄDY UWALAJĄ MANDATY NIE DLATEGO, ŻE KTOŚ DOSTAŁ
    > MANDAT ZA NIENOSZENIE MASECZKI, POMIMO ŻE MASECZKĘ NOSIŁ, ALE DLATEGO,
    > ŻE TE MANDATY BYŁY WYSTAWIANE NIEZGODNIE Z PRAWEM.

    Przykro mi Piotrze, ale to Cię przerasta.


    --
    Robert Tomasik


  • 298. Data: 2021-01-23 23:22:01
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Kviat

    W dniu 23.01.2021 o 18:15, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 23.01.2021 o 17:59, Kviat pisze:
    >>>> Jak ci się udało to uznać, skoro to nie ty jesteś od rozstrzygania?
    >>>
    >>> Zobaczyłem w dzienniku urzędowym.
    >>
    >> No i? I tak sam z siebie uznałeś, że jest zgodne z prawem?
    >
    > Ono z definicji jest zgodne z prawem.

    Bredzisz jak zwykle.

    https://bezprawnik.pl/zakaz-przemieszczania-sie-rozp
    orzadzenie/

    "Przede wszystkim należy podkreślić, że
    nie można w drodze rozporządzenia
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    zakazać przemieszczania się. Stanowi o tym wprost art. 31 ust. 3
    Konstytucji RP: ,,Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych
    wolności i praw mogą być ustanawiane tylko W USTAWIE i tylko wtedy, gdy
    są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub
    porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności
    publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą
    naruszać istoty wolności i praw."

    "Nie dość, że zakaz przemieszczania się
    został wydany w niewłaściwej zgodnie z Konstytucją formie
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~~~
    - bo w rozporządzeniu,
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    nie w ustawie, to jeszcze narusza istotę naszych wolności i praw."

    "(...)wydawane obecnie rozporządzenia ograniczające nasze konstytucyjne
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    wolności bez wprowadzenia takiego stanu ustanawiane są bezprawnie."
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~~~~~~~~~~~~~


    >> Przecież cały czas ci tłumaczę, że sam fakt opublikowania rozporządzenia
    >> nie czyni rozporządzenia zgodnym z prawem i jak widać nie dociera.
    >
    > Nie, bowiem ne popierasz tego żadnym racjonalnym argumentem poza
    > tupaniem nóźmkami.

    Bredzisz.
    Po prostu nie przyjmujesz argumentów do wiadomości. Jak typowy
    płaskoziemca albo jak typowy religiant.

    >> Beton masz w głowie czy co?
    >
    > Po prostu znam prawo.

    Prawnicy są innego zdania, więc nie znasz.

    >> Aby rozporządzenie można było uznać jako zgodne z prawem, to takie
    >> rozporządzenie musi spełniać wszystkie cechy uzasadniające jego
    >> zaliczenie do aktu normatywnego. Publikacja jest jedną z takich cech,
    >> ale nie jedyną.
    >
    > B ez wątpienia, ale ktoś uprawniony musi ową niezgodność stwierdzić.

    I stwierdził.
    Ile razy jeszcze musi stwierdzić żeby do ciebie dotarło?

    >> To podstawy podstaw, które najwyraźniej przerastają twoje możliwości
    >> intelektualne. Uczą tego na pierwszych latach prawa i ludzie piszą o tym
    >> prace doktorskie, więc nic dziwnego, że nie masz o tym pojęcia.
    >
    > I właśnie dlatego, że część ludzi to przerasta, to przyjmuje, się że
    > prawo jest zgodne z prawem,

    A jak nie jest zgodne z prawem, to nie jest prawem.
    Nawet dziecko po tylu tłumaczeniach już by zrozumiało... a ciebie przerosło.

    > a o jego niezgodności mają orzekać
    > profesjonaliści,

    I orzekli. Czego jeszcze nie rozumiesz?

    > a nie idioci na grupach dyskusyjnych.

    A idiotom na grupach dyskusyjnych wolno stwierdzić, że są zgodne z
    prawem "bo opublikowane"?

    >> Te rozporządzenia są nieważne z mocy samego prawa!
    >
    > Bo?

    Bo są nieważne z mocy samego prawa.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 299. Data: 2021-01-24 01:45:12
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2021-01-23, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 23.01.2021 o 02:13, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Oczywiście, że powinien. Przysięgał bronić prawa i konstytucji, a
    >>> zamiast tego łamiąc prawo przypierdala się do tych co mają więcej odwagi
    >>> do niego. To niby na co załuguje taki kulson?
    >>
    >> No więc nie powinien być policjantem.
    >
    > Truizm. Przestępcy nie powinni być przestępcami.

    Truizm nie truizm, być nie powinien. A czy przestępcy nie powinni być
    przestępcami to wcale nietrywialne zagadnienie społeczno-prawne.

    >>> Jest winien, bo dał się zeszmacić. Dzięki niemu to kurewstwo się dzieje.
    >>> Jego przełożeni sami pałować demonstrantów nie pójdą.
    >>
    >> Masz pretensje do złego narzędzia, że jest zlym narzędziem, gdzie dobór
    >> tego narzędzia nie zalezy od tego narzędzia.
    >
    > Nikt mu pistoletu do głowy nie przystawia. Na tej zasadzie zomowcy to
    > też postacie tragiczne. Wallenrody normalnie;)

    Co poniektórzy nie da się wykluczyć. No ale co Ty chcesz z nim właściwie
    robic (obecnie) poza krytyką na grupach? :)

    >> Wrócę do istoty problemu, sądzisz, że po zmianie rządów na po/ko czy
    >> innego Hołownie, ktokolwiek zostanie ukarany w inny sposób niż przez
    >> odepchnięcie od koryta?
    >
    > Być może tak. Granica z "wy nie ruszacie naszych my waszych" została
    > jednak przesunięta. Nikła nadzieja jest. Ale nie wiele to wnosi do
    > dyskusji czy takie postępowanie jest zgodne z prawem czy nie. Jak
    > ukradnę/kogoś zabiję to moje przestępstwo przestaje być przestępstwem
    > jak uniknę kary?

    Przesunięcie granicy czy nie, nie specjalnie wierzę w konkretne
    działania. Ale w zasadzie to może z tego wyjść nawet jedna ciekawa
    rzecz, bo w sumie najłatwiej chyba będzie się dobrać właśnie do tych kulsonów,
    co może mieć dość zbawienne skutki w kolejnym rozdaniu kart.

    >>> I jedni i drudzy. Jakbyś był dowódcą, to chciałbyś mieć ajsztainów pod
    >>> sobą, co by ci co chwila mówili "ale to bez sensu i nawet sprzeczne z
    >>> prawem"?
    >>
    >> A tak jest wszędzie czy to specyfika tego typu państw? Jak to wygląda
    >> np. w Stanach czy UK?
    >
    > Chyba wszędzie. USA to w ogóle inny świat, więc nie ma co porównywać.

    Pamiętam z Zabójczej Broni i Gliniarza z Beverly Hills, że to były
    jednak łebskie chłopaki. O Brusie Willisie już nie wspomnę.

    --
    Marcin


  • 300. Data: 2021-01-24 03:14:41
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2021-01-23, Kviat <Kviat> wrote:
    > W dniu 23.01.2021 o 10:27, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>
    >> I pójście na konfrontacje z krawężnikiem i trafienie do aresztu uzdrowi
    >> sytuację?
    >
    > A potulne wykonywanie absurdalnych poleceń uzdrowi?

    Jest całą gradacja możliwych zachowań pomiędzy potulnym wykonywaniem, a
    otwartą konfrontacją. Nie wiem jak skończyła się sprawa z bałwankiem,
    ale jeśli na publikacji filmiku, to dziewuchy dobrze zrobiły.

    >> Przecież sam napisałem, że należy nagrywac i rozpowszechniać. Natomiast
    >> stawianie tego bałwana wbrew kulsonowi
    >
    > Jak wbrew kulsonowi? Skąd taki pomysł, że to wbrew kulsonowi?

    Kulson mówił, żeby tego bałwanka tam nie stawiać.

    > Jakby obywatel potulnie posłuchał kulsona, to jedyne co byłoby do
    > opublikowania to to, że obywatel potulnie wykonuje polecenia kulsona. O
    > to chodzi w tym nagrywaniu i niekopaniu się z koniem? Czemu miałoby
    > służyć takie nagranie potulnego obywatela czapkującego przed panem władzą?

    Ale do czego właściwie namawiasz bo po dyskusji ze Shrekiem mam
    wątpliwości czy się wszyscy dobrze rozumiemy.

    > To co piszesz, to odwrócenie pojęć. To kulson wbrew prawu przypierdolił
    > się do obywatela o bałwanka, a nie odwrotnie, że to obywatel postawił
    > bałwanka wbrew kulsonowi.

    Oczywiście, ale problem kopania się z koniem to, że koń pokopie, nic nie
    zrozumie i nic z tego nie wyniknie poza pokopaniem przez konia. Pytanie
    jest więc o granice sprzeciwu.

    >> w imię obrony prawa jest MZ bez
    >> większego sensu
    >
    > Drogą formalną, to sobie możesz bronić prawa w państwie prawa.

    Nikt nic nie zgłosił? Nie było problemu. To kogo będziesz chciał potem
    sądzić?

    > W takim państwie, w którym prawo nie działa, jest właśnie bez większego
    > sensu. Do kogo chcesz pisać skargę na kulsona, który bezmyślnie wykonuje
    > niezgodne z prawem rozkazy? Do jego przełożonego, który mu taki rozkaz
    > wydał? Do prokuratora, którego trzy dni później wyślą w delegację 300 km
    > dalej, bo zechciał się sprawą zainteresować?

    Jeszcze trochę sędziów zostało.

    >> i jeśli się do tego nawołuje to powinno się też w imię
    >> wyższych idei składać zawiadomienia, aby pokazać również drogą formalną,
    >> że problem istnieje.
    >
    > Nadal nie rozumiesz, że obywatele już się zorientowali, że droga
    > formalna przestała działać i nie ma większego sensu. Bo chyba nie
    > sądzisz, że ludzie nie pisali skarg, zaczynając od skarg na to co
    > pislamscy fundamentaliści odjebali z publiczną TV (skargi drogą formalną
    > coś zmieniły?), a skończywszy na skargach o bierność wymiaru
    > sprawiedliwości w pociąganiu do odpowiedzialności hierarchów kościelnych
    > kryjących pedofilów. Pomogły? Coś się zmieniło?

    To nie chodzi, że ma to coś gwałtownie zmienić. Ma zostać formalny ślad.
    Ktoś ich kiedyś mam nadzieje do odpowiedzialności pociągnie. A tak
    faktyczni sprawcy będą twierdzić, że przecież nikt sie nie skarżył.

    --
    Marcin

strony : 1 ... 20 ... 29 . [ 30 ] . 31 ... 40 ... 62


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1