-
281. Data: 2021-01-23 05:27:05
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.01.2021 o 03:29, Marcin Debowski pisze:
> To też jest tylko taka figura retoryczna bez przełożenia praktycznego i
> można to bardzo łatwo wykazać. Mam?
W sumie autorem tej myśli nie jestem, ale jestem ciekawy twojej
argumentacji. Bo dość radykalne poglądy co należy z lewactwem robić są
wśród części elektroratu pis na tyle popularne, że wcale bym się nie
dziwił jakby przyklasnęli najpierw izolacji a potem fizycznemu pozbyciu
się, w ten czy inny sposób, gorszych polaków z kraju. I niestety - wcale
nie żartuje.
Z tego co kojarzę to nie piszesz z polski, więc możesz mieć wrażenie, że
to internetowe szczekanie. Ale przypomnę, że chyba ze dwa lata temu już
władza "nie pochwalała ale rozumiała" fizyczne napadanie na przeciwników
politycznych. Teraz nawet się z tym nie kryje i robi to na pełnej kurwie
zarówno kulsonami jak i ziobrokraturą. Powiem to co pisałem wielokrotnie
- jeśli powstaje możliwość (powiedzmy "prawna"), popełnienia jakiegoś
kurewstwa, to znaczy że jest tylko kwestią czasu aż zostanie ono
popełnione. Tej władzy dotyczy to w szczególności.
--
Shrek
-
282. Data: 2021-01-23 05:29:13
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.01.2021 o 02:36, Marcin Debowski pisze:
> Zaprzeć się więc, dać się aresztować i walczyć po sądach z każdym takim
> misiem? W czym będzie to skuteczniejsze od niekopania się z tym koniem i
> złożeniem na niego skargi post factum?
Choćby tym, że o tym teraz dyskutujemy, bo pół polski to widziało.
--
Shrek
-
283. Data: 2021-01-23 05:41:42
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.01.2021 o 03:46, Marcin Debowski pisze:
>> Złamanie spiralne, nockę na komisariacie za miastem, lokatę na 30
>> klocków... Niektórzy również pracę, bo wymagana jest niekaralność.
>
> Na złamanie spiralne nic nie poradzę, ale utrata pracy w wyuczonym
> zawodzie ze wszystkimi tego konsekwencjami z całą resztą potencjalnych
> finansowych konsekwencji jest dość porównywalna. Nie bawmy się w
> demagogię.
No widzisz, a jednak ludzie prostestują przeciw bezprawiu i ich szanuję,
a dla kulsona co ich gnoi i policji jako takiej, żadnego szacunku już
nie mam.
> Obawiam się, ż to nie jest zeszmacenie a norma. Przynajmniej dla wielu.
> Jak inaczej wyjaśnić to nieustające poparcie dla wiadomej frakcji?
W większości to zwykla korupcja polityczna. Ale rzeczywiści jakaś tam
część ma narąbane pod deklami i chętnie by stanęła na miejscu tego
policjanta. Ale też bez przesady - to jakiś tam procent.
>> Moim zdaniem każda praca w mundurze "ryje banie" nie ważne żołnierz,
>> policjant czy nawet strażak. Nawet jak ciecia na bramce ubierzesz w
>> mundur to czasami zaczyna mu odwalać;) Mam doświadczenia "pracowe" z
>> mundurowymi - łącznie z pogadankami "na fajku". To że działasz w
>> hierarchicznej strukturze po jakimś czasie rzeczywiście oducza większość
>> samodzielnego myślenia i wyrażania poglądów. Co więcej bardzo często
>
> Pewnie coś w tym jest, ale może to tylko taka maniera, a jak się czują
> na bardziej bezpiecznym gruncie to może są bardziej zwyczajni? Ponownie,
> nie mam jak oceniać, a na wystąpienie publiczne patrzę z dystansem.
Nie - z częścią znam się dobrze - wódki nie piłem, ale gadamy sobie po
luzacku łącznie z tematami "firmowymi" i politycznymi. Oni na prawdę
mają wyryte, żeby nie myśleć za wiele a wykonywać po prostu rozkazy, bo
jak się za dużo myśli to głowa boli.
> Sam chciałem być strażakiem a nawet Gierkiem. Myślę, że wyrośnie.
Sie wie;)
--
Shrek
-
284. Data: 2021-01-23 07:11:08
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-01-23, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 23.01.2021 o 03:29, Marcin Debowski pisze:
>
>> To też jest tylko taka figura retoryczna bez przełożenia praktycznego i
>> można to bardzo łatwo wykazać. Mam?
>
> W sumie autorem tej myśli nie jestem, ale jestem ciekawy twojej
> argumentacji. Bo dość radykalne poglądy co należy z lewactwem robić są
> wśród części elektroratu pis na tyle popularne, że wcale bym się nie
> dziwił jakby przyklasnęli najpierw izolacji a potem fizycznemu pozbyciu
> się, w ten czy inny sposób, gorszych polaków z kraju. I niestety - wcale
> nie żartuje.
Chodzi o to, że z takich deklaracji nic konkretnego nie wynika. Jak ktoś
twierdzi, że nie można stać obojętnie i należy dać opór każdemu wrażemu
bałwankowemu kulsonowi to już w trakcie tej dyskusji powinnismy mieć co
najmniej kilka zawiadomień o możliwość popełnienie przestępstwa. Bo
przecież nie ważne, że nie nas to osobiście spotkało. Ktoś tu złożył takie
zawiadominie?
> Z tego co kojarzę to nie piszesz z polski, więc możesz mieć wrażenie, że
> to internetowe szczekanie. Ale przypomnę, że chyba ze dwa lata temu już
> władza "nie pochwalała ale rozumiała" fizyczne napadanie na przeciwników
> politycznych. Teraz nawet się z tym nie kryje i robi to na pełnej kurwie
> zarówno kulsonami jak i ziobrokraturą. Powiem to co pisałem wielokrotnie
> - jeśli powstaje możliwość (powiedzmy "prawna"), popełnienia jakiegoś
> kurewstwa, to znaczy że jest tylko kwestią czasu aż zostanie ono
> popełnione. Tej władzy dotyczy to w szczególności.
Nie wątpie, że może się stać jak piszesz, ale darcie się za chabety i
dyskursy ze stójkowymi nie wydaje mi się mogą coś tu pomóc, a do tego
mam wrażenie jestem tu przekonywany.
--
Marcin
-
285. Data: 2021-01-23 09:33:33
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.01.2021 o 07:11, Marcin Debowski pisze:
>> W sumie autorem tej myśli nie jestem, ale jestem ciekawy twojej
>> argumentacji. Bo dość radykalne poglądy co należy z lewactwem robić są
>> wśród części elektroratu pis na tyle popularne, że wcale bym się nie
>> dziwił jakby przyklasnęli najpierw izolacji a potem fizycznemu pozbyciu
>> się, w ten czy inny sposób, gorszych polaków z kraju. I niestety - wcale
>> nie żartuje.
>
> Chodzi o to, że z takich deklaracji nic konkretnego nie wynika.
Niestety wynika. W polsce mieliśmy już polityczne czystki w
administracji publicznej (nie mówię o standardowej zmianie dyrektorów i
powiedzmy naczelników działów i poupychaniu swoich), szykanowanie
sędziów i prokuratorów, seryjne umarzanie postępowań niewygodnych
partii, fizyczne ataki na przeciwników politycznych, aresztowania
polityczne w końcu zabójstwo adamowicza - a no i powołanie straży
narodowej przez naczelnika państwa. I nie brakuje ludzi którzy twierdzą
"i bardzo kurwa dobrze". Dodatkowo styuacja jest rozwojowa i za każdym
razem od jakiś pięciu lat aktualny jest obrazek "do tego się nie posuną
> tutaj są > tam kurwa poszli". Więc nie podzielam twojego optymizmu. W
ciągu jakiś 5 lat dokonano totalnej destrukcji systemu prawa, która w
konsekwencji daje bezkarność zarówno instytucjonalnej jak i oddolnej
agresji (również fizycznej) na przeciwników politycznych. Pogląd, że
mimo iż bezkarnie można to nic takiego nie nastąpi jest niestety dość
naiwny. Drugim problemem jest to że odpowiedź będzie proporcjonalna -
sprzątanie po pisie z konieczności odbywać się będzie na pisich
zasadach. To jest trwałe rozpierdolenie systemu państwowego demokracji i
praworządności w kraju.
> Jak ktoś
> twierdzi, że nie można stać obojętnie i należy dać opór każdemu wrażemu
> bałwankowemu kulsonowi to już w trakcie tej dyskusji powinnismy mieć co
> najmniej kilka zawiadomień o możliwość popełnienie przestępstwa.
Problem w tym, że składanie takich zawiadomień jest bezcelowe. Juz
lepiej nagrać kulsona i wrzucić na jutuba.
> Nie wątpie, że może się stać jak piszesz, ale darcie się za chabety i
> dyskursy ze stójkowymi nie wydaje mi się mogą coś tu pomóc, a do tego
> mam wrażenie jestem tu przekonywany.
Przypomnę do czego się odnosiłem:
"
> Wiesz, ludzie przed II wojną światową tez twierdzili, ze nie warto się
> kopać z koniem. Oj tak, opaska, a co mi się stanie jak będą ją nosić...
> A potem już nie było czego bronić. Jeśli pozwalasz na bezprawie w jednym
> miejscu, to pojawi się ono z dużo większą siłą.
To też jest tylko taka figura retoryczna bez przełożenia praktycznego i
można to bardzo łatwo wykazać. Mam?"
Miałeś łatwo wykazać, że figura retoryczna i odpuszczanie
funkcjonariuszom państwa bezprawnego szykanowania grup obywateli nie
będzie w praktyce prowadzić do powtórzenia tego bezprawia z wyższą siła.
Ty twierdzisz że to praktycznie nie możliwe, ja mówię, że jesteśmy tego
świadkiem - od kilku lat z każdym rokiem to bezprawie i bezczelność
władzy systematycznie rosnie.
--
Shrek
-
286. Data: 2021-01-23 10:27:54
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-01-23, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 23.01.2021 o 07:11, Marcin Debowski pisze:
>
>>> W sumie autorem tej myśli nie jestem, ale jestem ciekawy twojej
>>> argumentacji. Bo dość radykalne poglądy co należy z lewactwem robić są
>>> wśród części elektroratu pis na tyle popularne, że wcale bym się nie
>>> dziwił jakby przyklasnęli najpierw izolacji a potem fizycznemu pozbyciu
>>> się, w ten czy inny sposób, gorszych polaków z kraju. I niestety - wcale
>>> nie żartuje.
>>
>> Chodzi o to, że z takich deklaracji nic konkretnego nie wynika.
>
> Niestety wynika. W polsce mieliśmy już polityczne czystki w
> administracji publicznej (nie mówię o standardowej zmianie dyrektorów i
> powiedzmy naczelników działów i poupychaniu swoich), szykanowanie
> sędziów i prokuratorów, seryjne umarzanie postępowań niewygodnych
> partii, fizyczne ataki na przeciwników politycznych, aresztowania
> polityczne w końcu zabójstwo adamowicza - a no i powołanie straży
> narodowej przez naczelnika państwa. I nie brakuje ludzi którzy twierdzą
> "i bardzo kurwa dobrze". Dodatkowo styuacja jest rozwojowa i za każdym
> razem od jakiś pięciu lat aktualny jest obrazek "do tego się nie posuną
> > tutaj są > tam kurwa poszli". Więc nie podzielam twojego optymizmu. W
> ciągu jakiś 5 lat dokonano totalnej destrukcji systemu prawa, która w
> konsekwencji daje bezkarność zarówno instytucjonalnej jak i oddolnej
> agresji (również fizycznej) na przeciwników politycznych. Pogląd, że
> mimo iż bezkarnie można to nic takiego nie nastąpi jest niestety dość
> naiwny. Drugim problemem jest to że odpowiedź będzie proporcjonalna -
> sprzątanie po pisie z konieczności odbywać się będzie na pisich
> zasadach. To jest trwałe rozpierdolenie systemu państwowego demokracji i
> praworządności w kraju.
I pójście na konfrontacje z krawężnikiem i trafienie do aresztu uzdrowi
sytuację?
>> Jak ktoś
>> twierdzi, że nie można stać obojętnie i należy dać opór każdemu wrażemu
>> bałwankowemu kulsonowi to już w trakcie tej dyskusji powinnismy mieć co
>> najmniej kilka zawiadomień o możliwość popełnienie przestępstwa.
>
> Problem w tym, że składanie takich zawiadomień jest bezcelowe. Juz
> lepiej nagrać kulsona i wrzucić na jutuba.
Przecież sam napisałem, że należy nagrywac i rozpowszechniać. Natomiast
stawianie tego bałwana wbrew kulsonowi w imię obrony prawa jest MZ bez
większego sensu i jeśli się do tego nawołuje to powinno się też w imię
wyższych idei składać zawiadomienia, aby pokazać również drogą formalną,
że problem istnieje.
>> Nie wątpie, że może się stać jak piszesz, ale darcie się za chabety i
>> dyskursy ze stójkowymi nie wydaje mi się mogą coś tu pomóc, a do tego
>> mam wrażenie jestem tu przekonywany.
>
> Przypomnę do czego się odnosiłem:
>
> "
> > Wiesz, ludzie przed II wojną światową tez twierdzili, ze nie warto się
> > kopać z koniem. Oj tak, opaska, a co mi się stanie jak będą ją nosić...
> > A potem już nie było czego bronić. Jeśli pozwalasz na bezprawie w jednym
> > miejscu, to pojawi się ono z dużo większą siłą.
>
> To też jest tylko taka figura retoryczna bez przełożenia praktycznego i
> można to bardzo łatwo wykazać. Mam?"
>
> Miałeś łatwo wykazać, że figura retoryczna i odpuszczanie
> funkcjonariuszom państwa bezprawnego szykanowania grup obywateli nie
> będzie w praktyce prowadzić do powtórzenia tego bezprawia z wyższą siła.
> Ty twierdzisz że to praktycznie nie możliwe, ja mówię, że jesteśmy tego
> świadkiem - od kilku lat z każdym rokiem to bezprawie i bezczelność
> władzy systematycznie rosnie.
Nie, miałem wykazać, że to figura retoryczna za którą nie idą konkretne
czyny - przeczytałem tu, ze żadna różnica, czy bałwan czy masowy protest
z pałowaniem uczestniczek, więc rozumiem trzeba doprowadzić do sytuacji
gdy krawężnik spałuje nas za bałwana, bo przecież nie wolno odpuszczać.
--
Marcin
-
287. Data: 2021-01-23 10:50:59
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.01.2021 o 10:27, Marcin Debowski pisze:
>> "
>>> Wiesz, ludzie przed II wojną światową tez twierdzili, ze nie warto się
>>> kopać z koniem. Oj tak, opaska, a co mi się stanie jak będą ją nosić...
>>> A potem już nie było czego bronić. Jeśli pozwalasz na bezprawie w jednym
>>> miejscu, to pojawi się ono z dużo większą siłą.
>>
>> To też jest tylko taka figura retoryczna bez przełożenia praktycznego i
>> można to bardzo łatwo wykazać. Mam?"
>>
>> Miałeś łatwo wykazać, że figura retoryczna i odpuszczanie
>> funkcjonariuszom państwa bezprawnego szykanowania grup obywateli nie
>> będzie w praktyce prowadzić do powtórzenia tego bezprawia z wyższą siła.
>> Ty twierdzisz że to praktycznie nie możliwe, ja mówię, że jesteśmy tego
>> świadkiem - od kilku lat z każdym rokiem to bezprawie i bezczelność
>> władzy systematycznie rosnie.
>
> Nie, miałem wykazać, że to figura retoryczna za którą nie idą konkretne
> czyny - przeczytałem tu, ze żadna różnica, czy bałwan czy masowy protest
> z pałowaniem uczestniczek, więc rozumiem trzeba doprowadzić do sytuacji
> gdy krawężnik spałuje nas za bałwana, bo przecież nie wolno odpuszczać.
Widocznie źle cię zrozumaiłem - przedpisca pisze, że odpuszczanie
łamania prawa przez władzę doprowadza metodą gotowanej żaby do bardzo
złych rzeczy i podaje przykład (skądinąd trochę przerysowany - ale z
głownie z takiego powodu, że by nas wcześniej z UE wypierdolili, a wtedy
pisiry musiałby na białoruś uciekać). A z twojej odpowiedzi wynika, że
po prostu żydzi źle podeszli do sprawy - co prawda dobrze, że się z
niemcami nie kopali bo i po co, ale trzeba było pisma do prokuratury
pisać! Więc nie - napisałeś nie na temat.
Skoro już ktoś wujka adolfa wywołał i kwestię żydowską, to co sądzisz o
postawie granatowych policjantów? Oni stali w podobnej sytuacji co nasze
kulsony - działały na podstawie "prawa" ogłoszonego na obwiszczeniach
(tweetera nie było), też mieli wątpliwie moralną fuchę, też nie wszyscy
od początku się na to pisali, też w sumie wykonywali rozkazy i też w
sumie niczego złego nie robili - tylko żydów w wagony ładowali, a potem
to już żyd się przed innymi tłumaczył. No i jakby odmówili to zjebka.
Może to też spoko goście byli i jakbyś 0,7 z takim zrobił to by się
okazało, ze w sumie fajny gość i nie ma się co czepiać, bo on tylko
służbowo jest szmatą?
--
Shrek
-
288. Data: 2021-01-23 11:34:59
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Kviat
W dniu 23.01.2021 o 02:36, Marcin Debowski pisze:
>
> Zaprzeć się więc, dać się aresztować i walczyć po sądach z każdym takim
> misiem?
A nie? Dzięki takim ludziom miałeś możliwość przez chwilę cieszyć się
demokratycznym państwem, które przyjęto nawet do UE.
> W czym będzie to skuteczniejsze od niekopania się z tym koniem i
> złożeniem na niego skargi post factum?
W czym będzie skuteczniejsze możesz sprawdzić w podręcznikach historii.
Myślisz, że gdyby się z koniem nie kopali i słali skargi, to by coś
zmieniło?
Ludzie słali skargi nawet do samego Stalina. Były skuteczniejsze?
Pozdrawiam
Piotr
-
289. Data: 2021-01-23 12:22:05
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Kviat
W dniu 23.01.2021 o 10:27, Marcin Debowski pisze:
>
> I pójście na konfrontacje z krawężnikiem i trafienie do aresztu uzdrowi
> sytuację?
A potulne wykonywanie absurdalnych poleceń uzdrowi?
> Przecież sam napisałem, że należy nagrywac i rozpowszechniać. Natomiast
> stawianie tego bałwana wbrew kulsonowi
Jak wbrew kulsonowi? Skąd taki pomysł, że to wbrew kulsonowi?
Kuslon poczuł się osobiście dotknięty bałwankiem? To powinien zgłosić
się do psychiatry, a nie pilnować porządku na ulicy.
Jakby obywatel potulnie posłuchał kulsona, to jedyne co byłoby do
opublikowania to to, że obywatel potulnie wykonuje polecenia kulsona. O
to chodzi w tym nagrywaniu i niekopaniu się z koniem? Czemu miałoby
służyć takie nagranie potulnego obywatela czapkującego przed panem władzą?
To co piszesz, to odwrócenie pojęć. To kulson wbrew prawu przypierdolił
się do obywatela o bałwanka, a nie odwrotnie, że to obywatel postawił
bałwanka wbrew kulsonowi.
> w imię obrony prawa jest MZ bez
> większego sensu
Drogą formalną, to sobie możesz bronić prawa w państwie prawa.
W takim państwie, w którym prawo nie działa, jest właśnie bez większego
sensu. Do kogo chcesz pisać skargę na kulsona, który bezmyślnie wykonuje
niezgodne z prawem rozkazy? Do jego przełożonego, który mu taki rozkaz
wydał? Do prokuratora, którego trzy dni później wyślą w delegację 300 km
dalej, bo zechciał się sprawą zainteresować?
> i jeśli się do tego nawołuje to powinno się też w imię
> wyższych idei składać zawiadomienia, aby pokazać również drogą formalną,
> że problem istnieje.
Nadal nie rozumiesz, że obywatele już się zorientowali, że droga
formalna przestała działać i nie ma większego sensu. Bo chyba nie
sądzisz, że ludzie nie pisali skarg, zaczynając od skarg na to co
pislamscy fundamentaliści odjebali z publiczną TV (skargi drogą formalną
coś zmieniły?), a skończywszy na skargach o bierność wymiaru
sprawiedliwości w pociąganiu do odpowiedzialności hierarchów kościelnych
kryjących pedofilów. Pomogły? Coś się zmieniło?
Droga formalna działa w państwie prawa.
Oni mają wyjebane na drogę formalną. W najlepszym przypadku skargę
zignorują albo zamiotą, a w najgorszym zgnoją obywatela, który skargę
wysłał. To już lepiej postawić się kulsonowi i sprawę nagłośnić, skoro i
tak obywatel mam mieć przejebane. A jak się obywatel nie postawi i
potulnie stuli uszy, to za kilka chwil będzie miał przejebane jeszcze
bardziej. Są na to dowody w podręcznikach historii.
Powinieneś być wdzięczny losowi, że istnieją jeszcze ludzie, którzy mają
odwagę postawić się bezmyślnemu kulsonowi na ulicy.
Pozdrawiam
Piotr
-
290. Data: 2021-01-23 12:52:04
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 23.01.2021 o 03:51, Marcin Debowski pisze:
> Nie, że kulson wierzy, że np. powinien mówić jak mu szef nakazał i że
> może coś w tym jest. W końcu to nie jest nie do wyobrażenie, że ktoś ten
> ebany pomnik zechce uszkodzić. To jest nawet bardzo prawdopodobne.
To jest obiekt wojskowy, a nie pomnik! Zapomniałeś? Moze mają tam jakąś
wyrzutnię rakiet ukrytą, albo skomplikowaną aparature nasłuchową. :-)
--
Robert Tomasik