eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJa tylko wykonywałem rozkazy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 619

  • 231. Data: 2021-01-21 08:15:22
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 21-01-2021 o 03:35, Marcin Debowski pisze:
    > On 2021-01-20, Kviat <Kviat> wrote:
    >> W dniu 20.01.2021 o 04:31, Marcin Debowski pisze:
    >>
    >>> Zasadniczo. to tylko chcę przez to wszystko powiedzieć, taki truizm
    >>> zresztą, że nic nie jest czarno-białe, więc o ile klasyfikacja tego
    >>> całego burdelu jest dość jednoznaczna, to nie ma co robić z jakiegoś
    >>> stójkowego nie wiem jakiego demona zbrodni przeciw wolności
    >>> obywatelksiej.
    >>
    >> Przecież właśnie siłą reżimów są służby.
    >> Te służby składają się m.in. ze stójkowych.
    >>
    >> Zrzucanie odpowiedzialności, czy usprawiedliwianie w stylu: co on biedy
    >> winien, że robi co mu każą prowadzi do absurdu, że nikt nie jest winny.
    >
    > Nie prowadzi. Winni są ci co tworzą, bądź utrzymują ten system w takim
    > właśnie stanie.

    Prowadzi do absurdu, ponieważ (skoro jesteśmy na grupie prawniczej),
    zgodnie z art 58 1.Policjant jest obowiązany dochować obowiązków
    wynikających z roty złożonego ślubowania.

    natomiast w ślubowanie mamy w art 27, a tam mamy:

    [...]chronić ustanowiony Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej porządek
    prawny, strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli, nawet z
    narażeniem życia[...]

    więc na co się umawiał wstępując do tej formacji?

    >
    >> A oni niczym się różnią od takiego, który nie pałuje "ale rozumie" i ich
    >> usprawiedliwia, bo "taka służba", bo "sytuacja niejednoznaczna", bo nic
    >> nie jest "czarno-białe" i nie miał wyjścia i musiał pałować.
    >>
    >> Nie musiał. I sytuacja jest czarno-biała.
    >
    > Nie mówimy o pałowaniu a o tym misiu od terorystów, co bałwanka gonił
    > gdyż bałwanek mógł był wybucnąć kalając krzyż smoleński.

    Policjant ma chronić obywateli, a nie pomnika!

    --
    http://kaczus.zrzeda.pl




  • 232. Data: 2021-01-21 09:12:04
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2021-01-20 o 21:19, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 20.01.2021 o 18:20, cef pisze:
    >>> Weź mi powiedz, co nam przyjdzie z wiedzy, że najczęściej ofiarami
    >>> potrąceń są osoby, które przejechały 36.000 km samochodem i 100 km
    >>> na rowerze? Będziemy ich jakoś szczególnie znakować?
    >>
    >> Otóż podstawową informacją będzie, że w wypadkach z udziałem pieszych
    >> w 95% ofiarami są piesi i rowerzyści, którzy nie mają prawa jazdy
    >> albo mają od niedawna.
    >
    > Powiedzmy, że to prawda. I co nam ta wiedza da? Wprowadzimy zkaz
    > przemieszczania sie pieszo osób bez prawa jazdy?

    A może trzeba położyć większy nacisk na edukację pieszych
    a nie latać za demonstrantami?
    Bo wprowadzić "prawa chodu" raczej się nie da.


    >> Shrek jakoś potrafił dostrzec, że doświadczenie w sytuacjach
    >> drogowych (w charakterze kierowcy) daje tym osobom większe szanse na
    >> uniknięcie wypadków.
    >
    > Nie czytam jego postów, toteż trudno mi powiedzieć.

    Powinieneś więcej czytać.

    >> Skąd u Ciebie taka siermiężność w interpretacji?
    >
    > W interpretacji czego? Pytam, co preaktycznego9 wniesie ta wiedza.

    Ja widzę potrzebę edukacji.


  • 233. Data: 2021-01-21 11:19:12
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Wed, 20 Jan 2021 17:25:46 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

    > Przeciśnie się taki oszołom na czoło stojących pojazdów i
    > potem będzie dumnie jechał przed tymi pojazdami, które nie mają go jak w
    > obrębie skrzyżowania wyprzedzić bezpiecznie.

    Nawet jeśli taki się trafi, to spowolni tylko ruch, a żaden samochód nie
    wyląduje na poboczu albo latarni.
    Chcesz powiedzieć, że rowerzystów można wyprzedzać na gazetę, bo czasem
    musisz przez nich zwolnić?

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

    "Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek,
    żeby rozpalić grilla."
    autor nieznany

    http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/


  • 234. Data: 2021-01-21 11:59:49
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Marcin Debowski a...@I...zoho.com ...

    > On 2021-01-20, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
    > wrote:
    >> Użytkownik Marcin Debowski a...@I...zoho.com ...
    >>
    >>>>> Z drugiej strony co taki stójkowy ma zrobić? Tuzem elokwencji
    >>>>> pewnie nie jest. Polecenie dostał. Nie wykona, jemu się
    >>>>> dostanie. Wymyślił sobie, albo mu przełożony powiedział
    >>>>> "terroryzm". Mógł jeszcze obrazę jakąś, uczuć czy tego tam.
    >>>>> Jakby był mniej sztywny to by powiedział, panie to wezmą bo
    >>>>> mnie z roboty wyebią, ale teraz każdy nagrywa więc mogło by to
    >>>>> mu dupy nie ratować. Pewnie i tak oberwie.
    >>>>>
    >>>> A co twoim zdaniem powinien zrobić?
    >>>> Co ty byś zrobił?
    >>>
    >>> Najpewniej co napisałem powyżej, panie to wezmą bo mnie z roboty
    >>> wyebią, wiemy jak jest ale co robić.
    >>>
    >> Obywatel mowi: mamy prawo tu być... Na jakiej podstawie pan
    >> władza wydaje nam polecenie?
    >> Rozumiesz, obywatel wie ze ty nie masz podstawy.
    >> I upiera sie.
    >> Ty tez wiesz ze on ma prawo.
    >>
    >> Co robisz?
    >
    > Sądzę, że on może nie wiedzieć, że ma prawo, albo wierzyć, że
    > przełożony wie lepiej. Serio.

    Ze bałwanki sniezne sa niebezpieczne? ;-DDD

    > Jeśli zaś wie, i dochodzi do takich
    > rozterek to idzie to trochę za daleko abym mógł komfortowo go
    > jakoś bronić bo nie znam jego sytuacji. To co wiem, to nie siedzę
    > w jego butach, a z mojego stołka widać najpewniej inaczej. Dlatego
    > też nie chcę go tak kategorycznie oceniać, jak większość tu
    > wypowiadających się.
    >
    Tyle sie o tym mowi ze jezeli ktos nie wie to znaczy ze nie chce
    wiedziec.

    >> Rozumiesz, ludzie nie znalezli sie w pewnych miejscach
    >> przypadkiem. Przyszli protestowac.
    >> CZyli nie załatwisz sprawy prosba bo obywatel jest nastawiony na
    >> respektowanie swoich praw.
    >
    > Rozumiem, ale to nieco inna sytuacja niz pokojowy protest, bo
    > mówilismy o tym misiu od bałwanka i terorystów.
    >
    W jakim sensie inny?
    Sniezny bałwanek to nie jest pokojowy protest?

    >> Ok, ale finalnie sytuacja zamyka sie kontaktem zwykły policjant
    >> zwykły obywatel.
    >> I kto komu ma zrobic dobrze?
    >> Policjant respektujac prawo obywatela?
    >> CZy obywatel ustepujac policjantowi i rezygnujac ze zwojego
    >> protestu w imie prosb "bo sie szef bedzie mnie czepiał"?
    >
    > A czy warto kopać się z koniem? To jest trochę taka sytuacja jak
    > często wcześniej dyskutowana sprawa sprawdzania plecaków przez
    > ochronę. To jest też multum codziennych sytuacji gdzie zdarza się
    > coś co jest łamaniem moich praw. Mam wszystkich pozywać, zgłaszć
    > na policję? Nie szkoda życia? Co innego pójść na protest i działać
    > z innymi, ale pierniczyć się z indywidualnym stójkowym o bałwanka?
    >
    Czy warto protestowac w imie swoich pogladów i czy dla własnego
    sumienia i honoru warto kopac sie z koniem to juz kazdy musi sobie
    odpowiedziec sam.
    Osoby przy bałwanku, jakrozumiem, uwazaja ze warto.
    Ty, jak rozumiem, masz bardziej gibki kregosłup...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Kiedy dyplomata mówi "tak", oznacza to "może"; kiedy mówi "może",
    ma na myśli "nie"; kiedy mówi "nie", nie jest dyplomatą."
    Henry Louis Mencken


  • 235. Data: 2021-01-21 11:59:50
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...

    >> Nie rozumiemy się Robercie.
    >> Probuje ci wytłumaczyc coś innego:
    >> - gonienie obywateli za maseczki na swiezym powietrzu nie ma nic
    >> wspolnego z prawem, z panstwem prawa etc. Nie ma tez nic
    >> wspolnego z dobra policyjna robotą.
    >
    > Bo Ty tak uważasz? Ja się na tym nie znam i nie potrafię
    > powiedzieć, na ile ta maseczka ma sens.
    >
    To zalezy kogo słuchasz.
    Jak epidemiologów to oni mowia ze ryzyko zarazenia sie na swiezym
    powietrzu "z powietrza" jest minimalne...

    >> - bzdura jest to co tłumaczyłes ze policjant musi opisac
    >> zdarzenie nawet jak nie jest pewny podstaw prawnych. Nie musi co
    >> probuje ci udowodnic pokazujac inne przewiny ktore sa powszechne
    >> i praktycznie nie karane, nie opisywane tylko olewane.
    >
    > Toś sobie znalazł przykład niedorzeczny. Ile razy policjant widzi
    > zbyt bliskie wyprzedzanie?
    >
    Skoro ja jako kierowca widze czesto to policjant tez widzi czesto.
    Ale dałem ci inny przyład - wulgaryzmy. Teraz pewnie powiesz ze tez sie
    nie spotykasz... ;-)
    Mozesz sobie wziac jakikolwiek inny przepis, mysle ze cos znajdziesz.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Nawet najdłuższa droga zaczyna się zawsze od pierwszego kroku.
    (Mądrość Wschodu)


  • 236. Data: 2021-01-21 16:41:46
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Kviat

    W dniu 21.01.2021 o 04:18, Marcin Debowski pisze:
    > On 2021-01-20, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

    >
    >> Rozumiesz, ludzie nie znalezli sie w pewnych miejscach przypadkiem.
    >> Przyszli protestowac.
    >> CZyli nie załatwisz sprawy prosba bo obywatel jest nastawiony na
    >> respektowanie swoich praw.
    >
    > Rozumiem, ale to nieco inna sytuacja niz pokojowy protest, bo mówilismy
    > o tym misiu od bałwanka i terorystów.
    >
    >> Ok, ale finalnie sytuacja zamyka sie kontaktem zwykły policjant zwykły
    >> obywatel.
    >> I kto komu ma zrobic dobrze?
    >> Policjant respektujac prawo obywatela?
    >> CZy obywatel ustepujac policjantowi i rezygnujac ze zwojego protestu w
    >> imie prosb "bo sie szef bedzie mnie czepiał"?
    >
    > A czy warto kopać się z koniem?

    Zdecydowanie warto. W takich sprawach nawet trzeba i nie wolno odpuszczać.

    Z koniem nie warto się kopać, gdy u cioci na imieninach jakiś chuj wie
    jak daleki wujek, którego nie widziałeś od lat i którego nie zobaczysz
    przez następne 20 lat pierdoli antyszczepionkowe bzdury i o reptilianach
    rządzących wszechświatem.

    Gdy jakiś kulson ogranicza obywatelowi prawa "bo szef się go będzie
    czepiał", to żarty kończą i każdemu kto nie spał na lekcjach historii
    powinna zapalić się czerwona lampka.
    Nie ma ŻADNEGO usprawiedliwienia dla takiego kulsona. W dupie mam czy
    jest ociężały umysłowo i bezmyślnie wykonuje niezgodne z prawem rozkazy,
    czy te rozkazy wykonuje bo ma 10 dzieci na utrzymaniu i boi się, że go z
    roboty wypierdolą. Nie moja wina, że zatrudniają ociężałych i tchórzy.
    Inni ludzie też mają rodziny i dzieci i jakoś dają radę je utrzymać nie
    pracując w policji.

    > To jest trochę taka sytuacja jak często
    > wcześniej dyskutowana sprawa sprawdzania plecaków przez ochronę.

    Nie. To nie jest taka sytuacja. Nie rozmawiamy o byle ochroniarzu, który
    dorabia sobie do emerytury, tylko o pełnoetatowych funkcjonariuszach
    policji.

    > To jest
    > też multum codziennych sytuacji gdzie zdarza się coś co jest łamaniem
    > moich praw. Mam wszystkich pozywać, zgłaszć na policję?

    To zależy czy warto kopać się z koniem :)

    > Nie szkoda
    > życia?

    Ludziom, którzy potulnie przyjęli nakaz noszenia opasek na rękach i nie
    chcieli kopać się z koniem widocznie nie było szkoda.
    Ułatwili zadanie tym, którzy dzięki tym opaskom wyłapali ich potem na
    ulicach i wywieźli do obozów koncentracyjnych.

    > Co innego pójść na protest i działać z innymi, ale pierniczyć się
    > z indywidualnym stójkowym o bałwanka?

    Tak. Właśnie o bałwanka. Dopóki jeszcze chodzi tylko o bałwanka. Jak
    odpuścisz bałwanka, to chuj wie na czym taki kulson się zatrzyma zanim
    się ogarnie i opamięta. O ile w ogóle taki kulson, który czepia się
    takiego bałwanka, jest do opamiętania zdolny. Ktoś normalny czepiłby się
    tego bałwanka?

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 237. Data: 2021-01-21 17:44:16
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 21.01.2021 o 08:15, Tomasz Kaczanowski pisze:
    > [...]chronić ustanowiony Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej porządek
    > prawny, strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli, nawet z
    > narażeniem życia[...]

    No i w wyniku owego konstytucyjnego porządku opublikowano te
    rozporządzenia. Konstytucyjny porządek nie polega na tym, że Ty, czy ja
    mamy sobie to oceniać. On polega na ty,m, że są przez Konstytucje
    wyrażone odpowiednie organa. Policjant na patrolu nie jest nim.

    --
    Robert Tomasik


  • 238. Data: 2021-01-21 17:47:35
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 21-01-2021 o 17:44, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 21.01.2021 o 08:15, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >> [...]chronić ustanowiony Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej porządek
    >> prawny, strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli, nawet z
    >> narażeniem życia[...]
    >
    > No i w wyniku owego konstytucyjnego porządku opublikowano te
    > rozporządzenia. Konstytucyjny porządek nie polega na tym, że Ty, czy ja
    > mamy sobie to oceniać. On polega na ty,m, że są przez Konstytucje
    > wyrażone odpowiednie organa. Policjant na patrolu nie jest nim.
    >

    Nie, konstytucyjny porządek, to gdy 2 akty prawne są ze sobą sprzeczne,
    to obowiązuje gradacja prawa.

    Zawsze oceniasz. Więc przestań z siebie robić niemotę.
    Jeśli policjant nie ma pewności, to się doszkala. A na pewno nie
    zaczepia obywatela z tego powodu.

    --
    http://zrzeda.pl


  • 239. Data: 2021-01-21 17:48:13
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 21.01.2021 o 00:36, RadoslawF pisze:
    > W Turcji policyjny patrol przed wejściem na targ rozdaje maseczki
    > a nie mandaty. Tubylcom też. A tam był przewrót jakiś czas temu
    > i podobno nie ma demokracji.

    A u nas tagi "umarły". To są argumenty w stylu (Panie, a w Ameryce, to
    murzynów biją".) Z tych argumentów nic nei wynika. W Polsce zdaje się
    też były akcje z rozdawaniem maseczek. Na pewno rozdawano je bezdomnym.
    Ad concreto jaki - Twoim zdaniem - ma sens udostępnienie maseczki
    osobie, która wrzeszczy, ze jej nosić nie będzie. Bo jakby powiedziała,
    ze zapomniała, zgubiła, to można pouczyć.
    --
    Robert Tomasik


  • 240. Data: 2021-01-21 17:50:48
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 21.01.2021 o 11:59, Budzik pisze:
    > To zalezy kogo słuchasz.
    > Jak epidemiologów to oni mowia ze ryzyko zarazenia sie na swiezym
    > powietrzu "z powietrza" jest minimalne...

    Jak będę się zastanawiał nad sensem noszenia tej maseczki prywatnie, to
    mogę sobie nawet na podstawie snu proroczego to ustalać. Ale służbowo
    opieramy się na na dokumentach urzędowych. Chciałbym, by te były
    opracowywane mam podstawie najlepszej dostępnej wiedzy, wierzę w to
    usilnie i nie mam podstaw, by to podważać - służbowo.

    --
    Robert Tomasik

strony : 1 ... 10 ... 23 . [ 24 ] . 25 ... 30 ... 62


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1